[#1] Zasilanie Amigi
Wiem że temat zasilania Amigi poprzez zasilacze PC był już wałkowany na forum bardzo wiele razy. Przed chwilą przejrzałem archiwum postów na ten temat, jednak wciąż nie dały mi one jasnej odpowiedzi na moje wątpliwości. Po pierwsze, mam Amigę w wieży Infinitiv, a w gnieździe zasilania, wpiętą tą starą, nieszczęsną "przelotkę" (czy jakby tam ją inaczej nazwać) która nie cieszy się zbyt dużym uznaniem Amigowców ;) .I jak nie trudno się domyślić mam kolosalne problemy z zasilaniem. Czytałem o dosyć prostej przeróbce, polegającej na podpięciu Amigowego kabla z oryginalnego zasilacza (made by Commodore), do odpowiednich kabelków z kostki P8 zasilacza Pecetowego. Jednak cały szkopuł polega na tym że zasilacz (pecetowy) w mojej infinitivce nie ma takowej (typowo pecetowej) kostki. Zamiast tego mam 8-pinową wtyczkę, która siedzi oczywiście w fabrycznym złączu Infinitivki. Z tego wynikałoby że problem zasilania mam rozwiązany jednak wciąż nękają mnie dziwne, notoryczne zwiechy systemu w najmniej oczekiwanych momentach, poza tym system nie zawsze chce wystartować od razu (rusza po dwóch lub trzech resetach). Stąd mam pytanie, w jaki najprostrzy sposób mógłbym podłączyć oryginalny kabel zasilacza Amigowego do swojego (pecetowego) zasilacza w Infinitivce? Czy muszę rozbierać zasilacz i "dolutowywać" tam na płycie, odnogi z Amigowego kabla?

Byłbym bardzo wdzięczny za rady
Pozdrawiam!
[#2] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #1

Najlepiej rzeczywiście byłoby rozebrać zasilacz AT i dolutować kabel
od zasilacza Amigi.
[#3] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #1

Masz zasilacz przerobiny przez firme micronika wlasnie do infinitiva :] nczym sie nie rozni od Atkowego poza wlasnie nieszczesna wtyka ... mozna zrobic przlotke na P8 P9 poszukaj poytaj ja kiedys takowa robilem ale sprzedalem infinitiva ... nie mma opisy teko zlacz na przelotce :-/ ... ale latwo zaczic po kolorach opis P8 i P9 jak i zlacza w amy zasilania (oryginalnego poszukaj na www.hardwarebook.net ... Pozrawiam
[#4] Re: Zasilanie Amigi

@jezyk, post #3

Dzięki za rady. A tak właściwie to po co jest ta 8-pinowa wtyczka zasilania, którą pakuje się do złącza w infinitivce? Czy gdybym jej nie podpinał, a w zamian podłączył do niej kabelki z oryginalnego kabla zasilającego (którego oczywiście podłączyłbym z kolei do gniazda na pł. głównej). To czy polepszyłoby się tymsamym zasilanie mojej Amigi?

[#5] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #4

Witam!
Na pewno wpięcie się w gniazdo zasilania w płycie głównej (zamiast w interfejs Micronika) poprawiłoby sytuację. Szkoda tylko tej wtyczki, bo można by ją wykorzystać do zasilania ewentualnych slotów Zorro.
Teoretycznie zakup slotów Zorro i użycie tej "nieszczęsnej" wtyczki (w Zorro, a nie interfejsie Micronika) powinno poprawić sytuację, z uwagi na "zbliżenie" się z zasilaniem do karty turbo (jeśli posiadasz takową). Można niby jeszcze "dołożyć prądu" przez wpięcie w płytę główną zasilania od stacji dyskietek. A co do Twoich zwiech, to może najpierw napisz jaki masz konfig (może to wcale nie wina prądu).
Pozdro.
[#6] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #1

Jeżeli masz Infinitiv to najsensowniejsze jest dolutownie na płytce zasilacza AT oryginalnego kabla od amisiowego zasilacza (schemat jak to zrobić powinien być na aminecie)i wywalenie tej głupiej przelotki. Do tego zasilanie w miejsce flopa na płycie głównej i musi chodzić. U mnie mam zasilanie właśnie w ten sposób i nie mam już problemów z zasilaniem (BPPC z 040 i scsi, BV, 128RAM, 2 dyski, cdrom, cdrw + kilka wiatraczków;)).
[#7] Re: Zasilanie Amigi

@Kitech, post #5

Kitech napisał(a):

> Witam!
> Na pewno wpićcie sić w gniazdo zasilania w płycie głównej
> (zamiast w interfejs Micronika) poprawiłoby sytuacjć. Szkoda
> tylko tej wtyczki, bo można by ją wykorzystać do zasilania
> ewentualnych slotów Zorro.
> Teoretycznie zakup slotów Zorro i użycie tej "nieszczćsnej"
> wtyczki (w Zorro, a nie interfejsie Micronika) powinno poprawić
> sytuacjć, z uwagi na "zbliżenie" sić z zasilaniem do karty
> turbo (jeśli posiadasz takową).

Rozumiem, sloty ZORRO posiadam, ale w tej chwili nie mam ich podpiętych w Amidze. Po prostu nie planuję teraz zakupu żadnego sprzętu pod Zorrke i co za tym idzie nie chcę robić niepotrzebnego "przekładańca" w obudowie (tymbardziej że mam dosyć spory radiator na układzie ALICE i niezbyt kompletną nadbudowę do Infinitiva). Tak więc chciałem polepszyć zasilanie po trochę niższej linii oporu. Ale widzę, że instalacja ZORRO jest chyba najprostrzym rozwiązaniem... Ale czy na pewno skutecznym ?

> Można niby jeszcze "dołożyć
> prądu" przez wpićcie w płytć główną zasilania od stacji
> dyskietek.

Mam tak właśnie zrobione.

> A co do Twoich zwiech, to może najpierw napisz jaki
> masz konfig (może to wcale nie wina prądu).
> Pozdro.

Oj chyba wina prądu ;). Moja Amiga to Apollo 040/40 32+16 MB RAM, dysk Caviara 4 GB, CD, CDRW, karta sieciowa PCMCIA, scandoubler wewnętrzy. I właściwie od czasu podłączenia tych dwóch ostatnich elementów (siecówki i "podwajacza"), Amiga zachowuje się bardzo niestabilnie... Sam już nie wiem gdzie jest pies pogrzebany...

Pozdrawiam!

[#8] Re: Zasilanie Amigi

@szulu, post #6

szulu napisał(a):

> Jeżeli masz Infinitiv to najsensowniejsze jest dolutownie na
> płytce zasilacza AT oryginalnego kabla od amisiowego zasilacza
> (schemat jak to zrobić powinien być na aminecie)i wywalenie tej
> głupiej przelotki. Do tego zasilanie w miejsce flopa na płycie
> głównej i musi chodzić. U mnie mam zasilanie właśnie w ten
> sposób i nie mam już problemów z zasilaniem (BPPC z 040 i scsi,
> BV, 128RAM, 2 dyski, cdrom, cdrw + kilka wiatraczków;)).

W sumie nie specjalnie uśmiecha mi się lutowanie kabelków na płycie zasilacza, ale jeśli nic nie pomoże (np. instalacja slotów ZORRO) to chyba będę musiał zacisnąć zęby i brać do ręki lutownice (skoro taka przeróbka zdaje egzamin ;))

[#9] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #8

Cała zabawa z tym lutowaniem trwa kilkanaście minut (łącznie z rozłożeniem kompa;)). Jeżeli to wina zasilania to po tej przeróbce i podaniu zasilanie na płytę w msca flopa powinno wszystko być ok. Jak nie, to może coś z temperaturą? Sprawdź czy przy otworzonej obudowie te zwiechy są rzadsze.
[#10] Re: Zasilanie Amigi

@szulu, post #9

szulu napisał(a):

> Cała zabawa z tym lutowaniem trwa kilkanaście minut (łącznie z
> rozłożeniem kompa;)). Jeżeli to wina zasilania to po tej
> przeróbce i podaniu zasilanie na płytć w msca flopa powinno
> wszystko być ok. Jak nie, to może coś z temperaturą? Sprawdź
> czy przy otworzonej obudowie te zwiechy są rzadsze.

To chyba nie wina temperatury. Sprawdzalem to empirycznie ;). Czy Amiga otwarta na oścież czy szczelnie zamknięta - uświadczam tychsamych zwiech. Za to dzieję się coś trochę innego. Otóż zawiesiny kompa mam przez jakieś pół godziny od pierwszego uruchomienia. Potem komputer jakby się "rozgrzewa" i zwiechy występuję już nieco rzadziej (ale nie powiem że w ogóle nie występują - różnie to bywa.. ). No nic, dzięki za porady, chyba wezmę się zaraz za zasilacz. Tam na płycie są chyba wykreślone "bloczki" kabli z odpowiednimi napięciami? Z tego co pamiętam na płycie pecetowych zasilaczy są też wolne "dziurki" do wlutowania jeszcze paru kabli. Hmm... czas iść po śrubokręt, cynę i lutownice... ;)

[#11] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #1

www.animart.z.pl

Witam,

Przyczyną nienormalnego zachowania napięcia zasilającego na płycie głównej AMIGI, jest następujący fakt:

PROJEKTOWANE OBCIĄŻENIE PRĄDOWE GNIAZDA POWER (CN8) AMIGI 1200
MIEŚCI SIĘ W GRANICY 2 A (z maksymalnym prądem chwilowym 2,5A) !!!

PROJEKTOWANE OBCIĄŻENIE PRĄDOWE GNIAZDA POWER FDD (CN 12) MIEŚCI SIĘ W GRANICY 0,5 A (to maksymalny prąd jaki popłynie do płyty gdy podłączymy tu wtyk zasilacza.

W sumie daje to 2,5 w porywach do 3A.

Co się dzieje gdy podłączymy mocniejszy zasilacz np o wydajności prądowej 10A (+5V) ?

- wiele i niewiele.

I tu leży pies pogrzebany. Płyta główna ma 4 warstwy druku, przy czym warstwa zasilająca i GND są warstwami WEWNĘTRZNYMI !!!!



1. Jeśli w procesie produkcyjnym przelotki miały za mały przekrój, to
testy fabryczne na zasilaczu 3 A w podstawowej konfiguracji wykazały, że sprzęt jest jak najbardziej sprawny.
Amigowiec, który kupił sobie prądożerną kartę TURBO 040 z 8MB RAM lub nawet 030 z 16 MB RAM i miał to nieszczęście, że w procesie metalizowania przelotek (bo przez nie są zasilane warstwy wewnętrzne) nastąpił mały defekt, straci wiele czasu i pewnie pieniędzy, żeby spróbować poprawić działanie sprzętu.
2. W trakcie pracy sprzętu np na skutek przeciążenia w czasie włączania lub przypadkowego zwarcia dochodzi do przegrzania przelotek, co zwiększa ich rezystancję.
3. Elektronika starzeje się.

To i jeszcze parę innych przyczyn w sumie powoduje, że napięcie zasilania
bezpośrednio przed gniazdem CN8 wynosi 5V (+/- 0.1V), natomiast np na oscylatorze w karcie turbo spada do 4,85 V
:S:
W MOIM REKORDOWYM POMIARZE zrozpaczony amigowiec miał 4,45 V pomimo podłączenia 200W zasilacza do obu gniazdek CN8 i CN12.


Pozdrawiam,

mgr inż. Robert Tchórzewski

[#12] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #7

Na 90% to faktycznie sprawa zasilania. Ale strzeliłbym te 10% na padnięcie Apollo (gdybyś mógł porzyczyć od kogoś np. Blizzarda i zobaczyć co sie dzieje).
[#13] Re: Zasilanie Amigi

@Kitech, post #12

Sorrki za lamerskie pytnie, ale w którą stronę powinien "dmuchać" wiatraczek na procesorze (w Apollo) ? U mnie zawiewa powietrze od zewnątrz do środka radiatora. Nie powinno być odwrotnie?

[#14] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #13

I tak powinno być - z zewnątrz do środka. A co do Apollo to spróbuj trochę zmienić jego pozycję, odgiąć, przekrzywić i zobacz czy nie będzie lepiej.
[#15] Re: Zasilanie Amigi

@szulu, post #14

szulu napisał(a):

> I tak powinno być - z zewnątrz do środka. A co do Apollo to
> spróbuj trochć zmienić jego pozycjć, odgiąć, przekrzywić i
> zobacz czy nie bćdzie lepiej.

Dzięki za info, wyjmę zaraz Apollke i trochę ją przeczyszcze. Potem popróbuję różnych pozycji

[#16] Re: Zasilanie Amigi

@animart, post #11

Dziękuję za interesujące informacje.
Co do punktu 3 czyli:

"3. Elektronika starzeje się."

To chyba jest w tym sporo prawdy ;). Ciekawe ile jeszcze pochodzą te niezmordowane "tysiącdwusetki" mające najczęściej >=10 lat...

Pozdrawiam!

[#17] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #13

Zasadniczo, to przeważnie wentyl
ma dmuchać na radiator.
A na 060 może nawet nie dmuchać :))
[#18] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #16

Heh: MarXie - czy zwiechy wyglądają następująco: nagle wszystko się zamraża? mam ten sam problem. Mojego BLizzarda PPC 040/40 +200mhz + 64mbramu kupiłem w Amigo i przez tego po... khemkhem gościa straciłem jakieś 700zł (wysyłki i domniemane naprawy). Stresowałem się i praktycznie nie miałem Amigi rok i teraz wysyłam Amisię do eFunziNe. Jeśli to nie pomoże to kupię nową kartę. Wiele rzeczy z moją Powerką próbowałem (bez skojarzeń!). I doprowadziłem do tego, że BLizzard jużwcale nie rusza. z początku miałem to, co ty lecz czy zauważyłeś po pewnym czasie (miesiąc?) częstsze zwiechy? Pozdroowka

[#19] Re: Zasilanie Amigi

@Lord_10up, post #18

Lord_10up napisał(a):

> Heh: MarXie - czy zwiechy wyglądają nastćpująco: nagle wszystko
> sić zamraża? mam ten sam problem. Mojego BLizzarda PPC 040/40
> +200mhz + 64mbramu kupiłem w Amigo i przez tego po... khemkhem
> gościa straciłem jakieś 700zł (wysyłki i domniemane naprawy).
> Stresowałem sić i praktycznie nie miałem Amigi rok i teraz
> wysyłam Amisić do eFunziNe. Jeśli to nie pomoże to kupić nową
> kartć. Wiele rzeczy z moją Powerką próbowałem (bez skojarzeń!).
> I doprowadziłem do tego, że BLizzard jużwcale nie rusza. z
> początku miałem to, co ty lecz czy zauważyłeś po pewnym czasie
> (miesiąc?) czćstsze zwiechy? Pozdroowka

To naprawdę przykra sprawa, ale muszę Ci przeznać rację - Amiga nie zwiesza się w normalny sposób (o ile jakakolwiek zwiecha jest czymś normalnym ;) ) tylko po prostu się "zamraża", i może tak stać pół dnia. Tzn. może źle mówię, powinienem to napisać w czasie przeszłym. Wczoraj przeczysciłem gruntownie swoje Apollo (powyjmowałem SIMMy, podociskałem co się dało), oczywiście trochę spirytusu się polało (trochę tu, trochę tam ) i od tamtej pory wszystko chodzi (o dziwo) całkiem nieźle. Do tej pory (przez raptem 2 dni) Amiga zamroziłaby się już chyba ze 20 razy. Narazie jest OK. A co do częstotliości zwiech to zwiększyła się ona jakoś parę miesięcy temu (po zakupie sieciówki i potem scandoubler`a). Niewiem co z tym dalej będzie. Albo będę walczył z zasilaniem albo czyścił Apollke co dwa tygodnie (wiedziałem że lubi C2H5OH ;) ). Mimo wszystko dzięki za odzew i mam nadzieję że po tych wszystkich niemiłych przejściach nie stracisz wiary w ten cudowny komputer :D

[#20] Re: Zasilanie Amigi

@Lord_10up, post #18

Jeżeli chodzi o Amigo i BPPC, to witamy w klubie!!!

[#21] Re: Zasilanie Amigi

@Kitech, post #20

A ile czasu jesteśw klubie? . Rzeczywiście, wiarę w Amisię prawie straciłem, lecz gdy siedzę przy pCcie to mi się odechciewa. Amiga jest normalnym komputerem i jedynym jaki powinien istnieć!!!!!!

[#22] Re: Zasilanie Amigi

@Lord_10up, post #21

"Freedom and Amiga RuleZ on this world and site. And remember: Payback is The Best Game Of The World"

Nie zauważyłeś że jest to polskojęzyczny portal? :)

[#23] Re: Zasilanie Amigi

@Lord_10up, post #21

dobra: Jestem Lord 10up Wolność i amiga rządzą na tym świecie i stronie. Powrótbólu jest najlepszą grą na świecie :D

[#24] Re: Zasilanie Amigi

@Lord_10up, post #23

Payback to nie powrót bólu tylko zemsta :D tak przy okazji ;))
[#25] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #19

Nie wiem jak sieciówka, ale scandoubler żre dosyć dużo prądu. Miałem kiedyś podobne objawy.

[#26] Re: Zasilanie Amigi

@stony, post #25

stony napisał(a):

> Nie wiem jak sieciówka, ale scandoubler żre dosyć dużo prądu.
> Miałem kiedyś podobne objawy.

Dlatego zabieram się jutro za zasilanie. Póki co, moja Amiga dalej robi swoje (mimo wstępnej euforii ;)) wiesza się 20 razy na godzinę ;) . Śmiem przypuszczać, że to w tej chwili najbardziej niestabilna Amiga w III RP . Ale i tak uwielbiam ten sprzęt

[#27] Re: Zasilanie Amigi

@Olo, post #24

Ja mam jeszcze coś do dodania. Mianowicie, pozbyłem się wreszcie tej cholernej przelotki z Infinitiva, zasilanie podłączyłem przez adapter zasilający z GIFT-u, dodatkowo wpiąłem wtyczkę zasilającą stację dysków do gniazda na płycie i niewiele to pomogło. Tzn. komputer się uruchamia, ale emulator Maca już nie :( POdczas startu wyskakują przeróżne błędy, a wcześniej tego nie było. Druga sprawa, to to, że dioda POWER w EBOX-ie przy starcie świeci słabym światłem, a po załadowaniu systemu trzeba się już jej dobrze przyjrzeć, żeby zobaczyć, że w ogóle świeci!!! Czy intensywność świecenia tej diody również wskazuje na słabe zasilanie??
[#28] Re: Zasilanie Amigi

@Lord_10up, post #21

Zaczęło się koło września 2003. Kupiłem do mojej A1200 jakieś turbo (w Amigo), które nigdy nie zadziałało. Odesłałem i dostałem (za dopłatą) Apolla. Działało (czasami tylko odpalało sie za np. piątym resetem). Kupiłem (w grudniu 2003) Zorro II i CV64/3D (w Amigo). Nie działało z Apollo. Podmieniłem (luty 2004) Apolla na BPPC (za dopłatą). Nie działało (braki w prądzie!!!). Odesłałem Zorro i CV i kupiłem Mediatora (za dopłatą). Jak moja przesyłka szła, gostek opchnął komuś Mediatora i zaproponował G-rexa (za dopłatą). Zgodziłem się, ale mu się adresy pomyliły i wysłał komuś innemu, po czym zaliczył zwrot. Ale byłem czujny i nie czekałem miesiąc, tylko po dwu tygodniach zamówiłem (i kupiłem) Mediatora w E-Funzine. Nie zadziało, bo okazało się, że BPPC padło. Wysłałem do Amigo (dwa dni przed zakończeniem 3-miesięcznej gwarancji!!!) i poprosiłem o lepszą , mniej prądożerną pałerkę (za dopłatą). Gostek naprawił moje BPPC w DCE, opchnął komuś i zaczął ściągać dla mnie BPPC z DCE. I tak czekam jakieś półtora miesiąca.
No i co Lordzie, jesteś lepszy???!!!
[#29] Re: Zasilanie Amigi

@Kitech, post #28

Wow ty to masz dopiero pecha.
[#30] Re: Zasilanie Amigi

@MarX, post #1

Witam.
Nie wiem co masz podpiete do amigi ale jesli masz jakas karte turbo, to sprawdz czy dziala ona dobrze. U mnie apollo okazalo sie trefne :/
Good luck i niech mocz bedzie z Toba :]
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem