18.05.2008 23:26
[#1]
Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
Siema, chce sie troche podzielic wrazeniami z mojego projektu ktory jest in progress. No wiec robie taka jakby polke, wlasciwie to stojaca szafeczke, cztery nogi i 5 poziomow polek. Cos jak obudowa Rack. Na tych polkach beda rozne plyty glowne. Jedna od Windy i Linuxa, druga od Amithlona, trzecia od DOSa czwata jeszcze nie wiem i piata to bedzie polka gdzie beda 4 zasilacze, przelacznik KVM i router. I wlasnie zastanawiam sie jak zaprojektowac te piata polke. Chce te 4 zasilacze podpiac do jednej listwy zasilajacej, takiej zwyklej zlodziejki z paroma gniazdkami. Chodzi o to ze jak beda 4 takie dlugasne kable to bedzie lipa a wcale dlugie byc nie musza. Chce je skrocic tak zeby zostala wtyczka do pradu a zyly przylutowac do tego gniazda w zasilaczu co ma 3 bolce. O tu mam pytanie:
1) Ktory z nich to uziemienie czy zero robocze czy jak to sie tam nazywa? Wtyczka ma ksztalt powiedzmy domku. Na dole domku sa 2 bolce a na gorze jeden. Jak przylutowac kabel zeby niczego nie spalic?
2) Czy jest cos takiego jak przedluzka kabli do gniazda ATX? Zasilacze beda na dolnej poleczce a gorna jest ok 80 cm wyzej wiec taka metrowa przedluzka by sie przydala. Jesli nie to pewnie trzeba bedzie dorobic to jakos metoda chalupnicza. I tu jeszcze jedno pytanie, moze i glupie. Czy taki prad poplynie po zwyklym przewodzie o dlugosci metra? Gdzies czytalem ze jak przewody sa za dlugie to jest jakis problem, ale to bylo chyba z jakimis kablami przewodzacymi sygnaly czy cos...
3) Czy jest mozliwosc uzywania jednego cdromu przez 2 plyty glowne? To znaczy bardziej chodzi mi o mozliwosc podpiecia, zakladajac ze chodzilaby tylko jedna plyta. Wszak tasmy IDE maja 3 koncowki wiec tak se pomyslalem... :D
1) Ktory z nich to uziemienie czy zero robocze czy jak to sie tam nazywa? Wtyczka ma ksztalt powiedzmy domku. Na dole domku sa 2 bolce a na gorze jeden. Jak przylutowac kabel zeby niczego nie spalic?
2) Czy jest cos takiego jak przedluzka kabli do gniazda ATX? Zasilacze beda na dolnej poleczce a gorna jest ok 80 cm wyzej wiec taka metrowa przedluzka by sie przydala. Jesli nie to pewnie trzeba bedzie dorobic to jakos metoda chalupnicza. I tu jeszcze jedno pytanie, moze i glupie. Czy taki prad poplynie po zwyklym przewodzie o dlugosci metra? Gdzies czytalem ze jak przewody sa za dlugie to jest jakis problem, ale to bylo chyba z jakimis kablami przewodzacymi sygnaly czy cos...
3) Czy jest mozliwosc uzywania jednego cdromu przez 2 plyty glowne? To znaczy bardziej chodzi mi o mozliwosc podpiecia, zakladajac ze chodzilaby tylko jedna plyta. Wszak tasmy IDE maja 3 koncowki wiec tak se pomyslalem... :D
19.05.2008 11:30
[#2]
Re: Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
@Lorak, post #1
1) Uziemienie znajduje się na 1 piętrze domku ;) (to te środkowe). Najlepiej rozebrać zasilacze i dolutować kable od tyły gniazdka (przy okazji przekonasz się, który to masa).
2) Rozumiem, że chodzi Ci o przedłużenie wiązki przewodów, która idzie z zasilacza do płyty głównej - z tym będzie problem, bo nigdy czegoś takiego nie widziałem. Chyba będziesz musiał zapolować na jakiś stary zasilacz ATX do serwera (mają dłuższe kable) i zrobić to samemu.
...ale to bylo chyba z jakimis kablami przewodzacymi sygnaly czy cos...
Pewnie chodziło o kable/taśmy IDE. Wprawdzie im dłuższy kabel, tym ma większy opór, jednak gdy dasz grube przewody (najlepiej miedziane) to na tych dodatkowych kilkudziesięciu centymetrach straty będą pomijalne.
3) Odradzam spinanie 2 płyt po taśmie IDE. Możesz za parę złotych kupić przelotkę IDE-USB i podłączyć się z CD-ROMem przez USB.
2) Rozumiem, że chodzi Ci o przedłużenie wiązki przewodów, która idzie z zasilacza do płyty głównej - z tym będzie problem, bo nigdy czegoś takiego nie widziałem. Chyba będziesz musiał zapolować na jakiś stary zasilacz ATX do serwera (mają dłuższe kable) i zrobić to samemu.
...ale to bylo chyba z jakimis kablami przewodzacymi sygnaly czy cos...
Pewnie chodziło o kable/taśmy IDE. Wprawdzie im dłuższy kabel, tym ma większy opór, jednak gdy dasz grube przewody (najlepiej miedziane) to na tych dodatkowych kilkudziesięciu centymetrach straty będą pomijalne.
3) Odradzam spinanie 2 płyt po taśmie IDE. Możesz za parę złotych kupić przelotkę IDE-USB i podłączyć się z CD-ROMem przez USB.
19.05.2008 12:14
[#3]
Re: Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
@APC74, post #2
Rozumiem, że chodzi Ci o przedłużenie wiązki przewodów, która idzie z zasilacza do płyty głównej - z tym będzie problem, bo nigdy czegoś takiego nie widziałem. Chyba będziesz musiał zapolować na jakiś stary zasilacz ATX do serwera (mają dłuższe kable) i zrobić to samemu.
No dokladnie. Kurde. A nie mozna po prostu przeciac tej wiazki w polowie i dolutowac kabli?? Przyznam ze to najwieksy problem w moim projekcie
DODANO:
HAHA, JEST!!
http://assmann.com.pl/produkty.php?I=AK%20ATX-EXT
Ostatnia modyfikacja: 19.05.08 12:37
No dokladnie. Kurde. A nie mozna po prostu przeciac tej wiazki w polowie i dolutowac kabli?? Przyznam ze to najwieksy problem w moim projekcie
DODANO:
HAHA, JEST!!
http://assmann.com.pl/produkty.php?I=AK%20ATX-EXT
Ostatnia modyfikacja: 19.05.08 12:37
19.05.2008 12:21
[#4]
Re: Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
@Lorak, post #1
1) Uziemienie jest na górze "domku". Pozostałe możesz podłączyć dowolnie.
2) Tu głównie o odpowiedni przekrój chodzi. Przy 12V może tymi przewodami płynąć kilka amperów, co przy zbyt małym przekroju i większej długości spowoduje, że zamiast zasilać urządzenia część mocy zasilacza będzie działać na rzecz globalnego ocieplenia. By the way: taśma SCSI w mojej A4000 ma 1,5m, IDE - 1,8. Nigdy żadnych problemów nie było.
3) Teoretycznie tak. W praktyce "nieaktywna" płyta może tak zmienić rezystancje pomiędzy żyłami taśmy, że "aktywna" zgłupieje.
2) Tu głównie o odpowiedni przekrój chodzi. Przy 12V może tymi przewodami płynąć kilka amperów, co przy zbyt małym przekroju i większej długości spowoduje, że zamiast zasilać urządzenia część mocy zasilacza będzie działać na rzecz globalnego ocieplenia. By the way: taśma SCSI w mojej A4000 ma 1,5m, IDE - 1,8. Nigdy żadnych problemów nie było.
3) Teoretycznie tak. W praktyce "nieaktywna" płyta może tak zmienić rezystancje pomiędzy żyłami taśmy, że "aktywna" zgłupieje.
19.05.2008 14:16
[#5]
Re: Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
@Lorak, post #3
...A nie mozna po prostu przeciac tej wiazki w polowie i dolutowac kabli..
Pewnie, że można - byle nie mieszać materiałów miedź-aluminium (tzn. jak się okaże, że kable są aluminiowe, to dajesz kable aluminiowe etc.).
Sam tak miałem kiedyś - zasilacz od jakiejś mini wierzy + wierza serwerowa - brakło 10cm do płyty. Z tym, że byłem ambitny i wylutowałem wiązkę z płyty zasilacza i do niego dolutowywałem przedłużkę (zawsze to o jeden lut mniej, czyli mniejsze straty napięć - przynajmniej teoretycznie). :)
DODANO:
Heh a jednak jak się chce można znaleźć wszystko. :) Tylko, że przedłuża tylko o 20 cm. Trochę mało, ale jak jest taki to może i dłuższy znajdziesz. Powodzenia.
Ostatnia modyfikacja: 19.05.08 14:18
Pewnie, że można - byle nie mieszać materiałów miedź-aluminium (tzn. jak się okaże, że kable są aluminiowe, to dajesz kable aluminiowe etc.).
Sam tak miałem kiedyś - zasilacz od jakiejś mini wierzy + wierza serwerowa - brakło 10cm do płyty. Z tym, że byłem ambitny i wylutowałem wiązkę z płyty zasilacza i do niego dolutowywałem przedłużkę (zawsze to o jeden lut mniej, czyli mniejsze straty napięć - przynajmniej teoretycznie). :)
DODANO:
Heh a jednak jak się chce można znaleźć wszystko. :) Tylko, że przedłuża tylko o 20 cm. Trochę mało, ale jak jest taki to może i dłuższy znajdziesz. Powodzenia.
Ostatnia modyfikacja: 19.05.08 14:18
20.05.2008 09:59
[#6]
Re: Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
@APC74, post #5
Pewnie, że można - byle nie mieszać materiałów miedź-aluminium (tzn. jak się okaże, że kable są aluminiowe, to dajesz kable aluminiowe etc.).
Dwa pytania się nasuwają. Po pierwsze, gdzie Ty w dzisiejszych czasach widziałeś aluminiowe przewody? Ze względu na szybkie utlenianie się powierzchni, aluminium praktycznie nie daje się lutować, w związku z tym przewody aluminiowe można łączyć tylko złączami mechanicznymi (zaciski, śrubki). W elektronice praktycznie nie stosuje się przewodów aluminiowych, spotkać je można w energetyce ze względu na to, że są lżejsze i tańsze. Ale to trochę nie te przekroje.
Druga sprawa - dlaczego nie można mieszać materiałów? Jeżeli weźmiesz jakąkolwiek instalację elektryczną z aluminiowymi przewodami (w starych budynkach z lat 70-tych i wcześniejszych można na takie trafić) zobaczysz, że jest tam pełna mieszanka jeżeli chodzi o elementy przewodzące, aluminium, miedź, mosiądz, stal nawet... Oczywiście jest jeden powód, mianowicie dwa różne metale + woda tworzą ogniwo galwaniczne i dochodzi tam do korozji (np. stąd podkładki miedziano-aluminiowe, tzw. kupalowe do podłączania miedzianego kabla antenowego do aluminiowego dipola anteny), ale skąd w komputerze weźmiesz wilgoć?
zawsze to o jeden lut mniej, czyli mniejsze straty napięć - przynajmniej teoretycznie
Rezystywność stopu cyny z ołowiem niewiele się różni od rezystywności miedzi, co przy długości drogi jaką pokonuje prąd poprzez lut, jest całkowicie do pominięcia. Jeżeli natomiast miałeś na myśli zjawisko termoelektryczne, to w zamkniętym obwodzie, gdzie złącza znajdują się w jednej temperaturze, suma sił termoelektrycznych wynosi zero. A nawet jeżeli przy zasilaczu jest cieplej, to luty będą parami obok siebie i siły termoelektryczne się skompensują...
Dwa pytania się nasuwają. Po pierwsze, gdzie Ty w dzisiejszych czasach widziałeś aluminiowe przewody? Ze względu na szybkie utlenianie się powierzchni, aluminium praktycznie nie daje się lutować, w związku z tym przewody aluminiowe można łączyć tylko złączami mechanicznymi (zaciski, śrubki). W elektronice praktycznie nie stosuje się przewodów aluminiowych, spotkać je można w energetyce ze względu na to, że są lżejsze i tańsze. Ale to trochę nie te przekroje.
Druga sprawa - dlaczego nie można mieszać materiałów? Jeżeli weźmiesz jakąkolwiek instalację elektryczną z aluminiowymi przewodami (w starych budynkach z lat 70-tych i wcześniejszych można na takie trafić) zobaczysz, że jest tam pełna mieszanka jeżeli chodzi o elementy przewodzące, aluminium, miedź, mosiądz, stal nawet... Oczywiście jest jeden powód, mianowicie dwa różne metale + woda tworzą ogniwo galwaniczne i dochodzi tam do korozji (np. stąd podkładki miedziano-aluminiowe, tzw. kupalowe do podłączania miedzianego kabla antenowego do aluminiowego dipola anteny), ale skąd w komputerze weźmiesz wilgoć?
zawsze to o jeden lut mniej, czyli mniejsze straty napięć - przynajmniej teoretycznie
Rezystywność stopu cyny z ołowiem niewiele się różni od rezystywności miedzi, co przy długości drogi jaką pokonuje prąd poprzez lut, jest całkowicie do pominięcia. Jeżeli natomiast miałeś na myśli zjawisko termoelektryczne, to w zamkniętym obwodzie, gdzie złącza znajdują się w jednej temperaturze, suma sił termoelektrycznych wynosi zero. A nawet jeżeli przy zasilaczu jest cieplej, to luty będą parami obok siebie i siły termoelektryczne się skompensują...
20.05.2008 10:06
[#7]
Re: Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
@Lorak, post #1
1) Ktory z nich to uziemienie czy zero robocze czy jak to sie tam nazywa? Wtyczka ma ksztalt powiedzmy domku. Na dole domku sa 2 bolce a na gorze jeden. Jak przylutowac kabel zeby niczego nie spalic?
Jak koledzy już napisali, ten na górze to zerowanie ochronne. Natomiast zero robocze to zupełnie co innego, to jeden z dwóch przewodów poniżej. Zerowanie ochronne jest oznaczone zielono-żółtym kolorem izolacji przewodu.
Gdzies czytalem ze jak przewody sa za dlugie to jest jakis problem, ale to bylo chyba z jakimis kablami przewodzacymi sygnaly czy cos...
Sygnały to swoją drogą, ale z innych przyczyn. W przypadku zasilania jedynym problemem są spadki napięcia na rezystancji przewodów. Ogólnie zasada jest taka: im dłuższy kabel, tym powinien być grubszy. Najbardziej krytyczne są "masy" i zasilania 3,3V (dlatego 3,3 V ma tyle kabli - żeby zmniejszyć łączną rezystancję), bo tam płynie największy prąd (nawet 20 A i więcej). Wystarczy, że rezystancja wzrośnie o 0,01 oma i mamy spadek napięcia o 0,2 V. Przy przewodach długości metra trzebaby dać przekrój przynajmniej 1,5 mm^2. A najlepiej tak nie kombinować tylko zasilacz od każdej płyty umieścić przy niej.
Jak koledzy już napisali, ten na górze to zerowanie ochronne. Natomiast zero robocze to zupełnie co innego, to jeden z dwóch przewodów poniżej. Zerowanie ochronne jest oznaczone zielono-żółtym kolorem izolacji przewodu.
Gdzies czytalem ze jak przewody sa za dlugie to jest jakis problem, ale to bylo chyba z jakimis kablami przewodzacymi sygnaly czy cos...
Sygnały to swoją drogą, ale z innych przyczyn. W przypadku zasilania jedynym problemem są spadki napięcia na rezystancji przewodów. Ogólnie zasada jest taka: im dłuższy kabel, tym powinien być grubszy. Najbardziej krytyczne są "masy" i zasilania 3,3V (dlatego 3,3 V ma tyle kabli - żeby zmniejszyć łączną rezystancję), bo tam płynie największy prąd (nawet 20 A i więcej). Wystarczy, że rezystancja wzrośnie o 0,01 oma i mamy spadek napięcia o 0,2 V. Przy przewodach długości metra trzebaby dać przekrój przynajmniej 1,5 mm^2. A najlepiej tak nie kombinować tylko zasilacz od każdej płyty umieścić przy niej.
20.05.2008 16:34
[#8]
Re: Troche o zasilaczach, zasilaniu i kablach
@Lorak, post #1
Kupowanie kilku przedluzek ATX oraz do zasilania napedow podniesie znacznie koszt projektu. Proponuje odciecie wtyczki ATX i przylutowanie kabelka z wtycza, odcietego od starego zasilacza. U mnie tak chodzil zestaw z q6600 i wszystko bylo OK.
Lepszym pomyslem jednak bedzie umieszczenie zasilacza na polce obok mobo a dla wygody polki umiescilbym na szynach na jakich sa obecnie montowane szuflady i polki na klawiature.
Przelaczniki KVM ktore chcesz zastosowac: mechaniczne rozna czesto kiepska jakosc obrazu - u mnie mimo zastosowania lepszych kabli D-sub do przedluzenia video obraz byl nieostry a po czasie nie wszystkie kolory rowno "zaskakiwaly" po przelaczeniu i trzeba bylo przelaczac kilka razy :(
Sa jeszcze elektroniczne ale drozsze a i z jakoscia dzialania tez roznie bywa.
Lepszym pomyslem jednak bedzie umieszczenie zasilacza na polce obok mobo a dla wygody polki umiescilbym na szynach na jakich sa obecnie montowane szuflady i polki na klawiature.
Przelaczniki KVM ktore chcesz zastosowac: mechaniczne rozna czesto kiepska jakosc obrazu - u mnie mimo zastosowania lepszych kabli D-sub do przedluzenia video obraz byl nieostry a po czasie nie wszystkie kolory rowno "zaskakiwaly" po przelaczeniu i trzeba bylo przelaczac kilka razy :(
Sa jeszcze elektroniczne ale drozsze a i z jakoscia dzialania tez roznie bywa.