@deejayremix,
post #3
Technika - techniką, a zmęczenie oczu a w skrajnych przypadkach i wymioty spowodowane oglądaniem małego ekraniku (ekraników) choćby i najlepszej jakości, z odległości kilku centymetrów nadal tak samo dolegliwe jak kiedyś.
Jak dla mnie całkowicie nie potrzebny, kompletnie bezużyteczny bajer.
Chcesz małą zajawkę jak to działa?
Dotknij nosem obudowy wokół ekranu monitora, tak żeby jednym okiem patrzeć w sam ekran a drugim w przestrzeń za monitorem.
I tak przez paręnaście sekund.
Powodzenia!