11.05.2006 13:16
[#1]
Kapitulacja :(
Ech, brak mi słów. Nie mogę przenieść żadnego ADFa na Ami:
1) Mimo szczerych chęci i zawziętej walki nie mogę skonfigurować PC2Amiga na Amidze właśnie... Sam program konfiguracyjny odmawia współpracy (zapewne na skutek ciemnoty usera, ale cóż...)
2) Próbowałem ciąć pliki ADF pod Norton Commanderem na PC a następnie sklejać je Sploin'em na Ami. Rezultat - pliki są o kilkaset bajtów większe niż były (słowem NC coś dokleja do połówek) ADF2Disk oczywiście krzyczy że rozmiar ADF'a się nie zgadza
3) Pakowałem pliki RARem bez kompresji (na PC) potem kleiłem sploinem - rezultat, UNRAR na Ami nie chce tego rozpakowywać
Co teraz zrobić? Zmuszenie PC2Ami do pracy mnie przerasta, przeinstalowywałem pakiet kilka razy, nawet ręcznie, i kupa...
Może ktoś miał podobne przygody? Moja znajomość systemu operacyjnego jest słaba...
Wyjmować HD i nagrywać na nim pod WinUAE??, a może dołożyć CD-ROM do Ami i przegrać pliki na płytkę? Tylko ile znów będzie problemów ze zmuszeniem AMi do odczytu z CD?
A ja jej takiego ładnego HD zamontowałem, zrobiłem piękny 200Watowy zasilacz... I taka wdzięczność :P
A może wzorem PC mam sformatować dysk i jeszcze raz instalować WB???
1) Mimo szczerych chęci i zawziętej walki nie mogę skonfigurować PC2Amiga na Amidze właśnie... Sam program konfiguracyjny odmawia współpracy (zapewne na skutek ciemnoty usera, ale cóż...)
2) Próbowałem ciąć pliki ADF pod Norton Commanderem na PC a następnie sklejać je Sploin'em na Ami. Rezultat - pliki są o kilkaset bajtów większe niż były (słowem NC coś dokleja do połówek) ADF2Disk oczywiście krzyczy że rozmiar ADF'a się nie zgadza
3) Pakowałem pliki RARem bez kompresji (na PC) potem kleiłem sploinem - rezultat, UNRAR na Ami nie chce tego rozpakowywać
Co teraz zrobić? Zmuszenie PC2Ami do pracy mnie przerasta, przeinstalowywałem pakiet kilka razy, nawet ręcznie, i kupa...
Może ktoś miał podobne przygody? Moja znajomość systemu operacyjnego jest słaba...
Wyjmować HD i nagrywać na nim pod WinUAE??, a może dołożyć CD-ROM do Ami i przegrać pliki na płytkę? Tylko ile znów będzie problemów ze zmuszeniem AMi do odczytu z CD?
A ja jej takiego ładnego HD zamontowałem, zrobiłem piękny 200Watowy zasilacz... I taka wdzięczność :P
A może wzorem PC mam sformatować dysk i jeszcze raz instalować WB???
11.05.2006 13:35
[#4]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #1
A jaki masz system na PC? Bo na Win2000 (podobno na XP też) komunikacja poprzez kabel parallel nie działa, musisz użyć serial.
Jeśli jednak masz parę zł na zbyciu, to zaopatrz się w kartę sieciową PCMCIA (3Com chodzą na Allegro po 20 zł - np. ta LINK), musisz poszukać karty która zadziała (ta z linku powinna chodzić na99%). Do tego instalacja Miami (banalna) i SMBFS (wogóle nie wymaga instalacji), oczywiście sieciówka w PC wymagana. Zyskasz dostęp do sieci poprzez Ami, szybki transfer danych między PC i Ami.
Niestety, Fast wymagany, na 2 MB chipu będą problemy.
Po co się męczyć z Pc2Ami?
Ostatnia modyfikacja: 11.05.06 13:43
Jeśli jednak masz parę zł na zbyciu, to zaopatrz się w kartę sieciową PCMCIA (3Com chodzą na Allegro po 20 zł - np. ta LINK), musisz poszukać karty która zadziała (ta z linku powinna chodzić na99%). Do tego instalacja Miami (banalna) i SMBFS (wogóle nie wymaga instalacji), oczywiście sieciówka w PC wymagana. Zyskasz dostęp do sieci poprzez Ami, szybki transfer danych między PC i Ami.
Niestety, Fast wymagany, na 2 MB chipu będą problemy.
Po co się męczyć z Pc2Ami?
Ostatnia modyfikacja: 11.05.06 13:43
11.05.2006 13:50
[#6]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #1
Kabelek serial zamiast paraler i zadziała.
Jak nie zadziała to zamiast PC2Amiga jakieś dowolne terminale i tu zadziała na pewno (po odpowiednik skonfigurowaniu portów oczywiscie).
Skuteczne też bedzie spićcie kompów przy pomocy kart sieciowych, jeśli ta Amigo to A1200 bćdzie też tanie.
Cićcie ADFów a potem klejenie musi sie odbywać takimi samymi programami, Polecam splitjoin z Aminetu lub pakietu ADPro.
A skoro masz już HD to podenij z rozpćdu jeszcze CDROMa, masz chyba na PC jakąś nagrywarkć.
Ale wszćdzie jest oczywiście jakieś ale, najczćściej trzeba wykazać sić znajomością systemu Amigi lub umiejćtnością czytania instrukcji a ta wyjątkowo nie popularna wiedza.
)
Pozdrawiam
Jak nie zadziała to zamiast PC2Amiga jakieś dowolne terminale i tu zadziała na pewno (po odpowiednik skonfigurowaniu portów oczywiscie).
Skuteczne też bedzie spićcie kompów przy pomocy kart sieciowych, jeśli ta Amigo to A1200 bćdzie też tanie.
Cićcie ADFów a potem klejenie musi sie odbywać takimi samymi programami, Polecam splitjoin z Aminetu lub pakietu ADPro.
A skoro masz już HD to podenij z rozpćdu jeszcze CDROMa, masz chyba na PC jakąś nagrywarkć.
Ale wszćdzie jest oczywiście jakieś ale, najczćściej trzeba wykazać sić znajomością systemu Amigi lub umiejćtnością czytania instrukcji a ta wyjątkowo nie popularna wiedza.
)Pozdrawiam
11.05.2006 13:52
[#7]
Re: Kapitulacja :(
@Fazior, post #5
Tu nie chodzi o to, że komunikacja parallel nie działa gdy masz w PC WinXP, działa, ale nie w przypadku PC2Ami i kabla parallel. Problem tkwi w programie udostępniającym dane z PC Amidze - u mnie Win interpretował dane przesyłane przez niego jako dane do druku, skutecznie uniemożliwiając komunikację, sprawdziłem na kilku róznych PC, na tym samym komputerze pod Win98 wszystko było OK. Słyszałem, że inni też mieli ten problem.
Polecam SMBFS i ethernet.
Polecam SMBFS i ethernet.
11.05.2006 13:57
[#9]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #1
Ja wsadziłem do Ami i do PieCa po Iomega ZIPie i problem rozwiązał się całkowicie. Da się nawet instalować pod WinUAE gierki pod WHDLoad (korzystając z installera gierki i adf-ów) i potem już wersje HD kopiować po prostu na Ami. Całkiem wygodne. :D
Była też opcja z wsadzaniem czytnika kart pamięci w PCMCIA w Ami i np. w USB na PieCu.
I już abstrachując od głównego tematu - koniecznie kup jakieś rozszerzenie RAMu.
Była też opcja z wsadzaniem czytnika kart pamięci w PCMCIA w Ami i np. w USB na PieCu.
I już abstrachując od głównego tematu - koniecznie kup jakieś rozszerzenie RAMu.
11.05.2006 15:28
[#12]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #1
Hej!
Powoli wracam do formy :D
Znalazłem na maksa toporny sposób, żmudny, ale działający (i to w tej chwili się liczy) a wymagający tylko:
Ami z HD, blaszanki i dyskietek ;)
Na blaszaku instalujemy 'The File Splitter 1.31' dzielimy sobie ADFa tak żeby wszedł 'na raty' na dyskietkę 720kB. Na Ami sklejamy dwie połówki przy pomocy programiku 'Sploin' (okazał się być najprzyjemniejszy i najbardziej "idiotoodporny" )
W końcu odpalamy 'adf2disk' i nagrywamy dyskietkę.
A teraz bonusik pytanie: Jak nagrać dyskietkę z pliku ADZ? :D Czyżby transADF się kłaniał?
Niemniej jednak dzięki za dotychczasowe wsparcie i porady. Mając unzipa mogę nawiet większe zbiory tak przenosić, choć jest to ekstremalnie czasochłonne... No ale z braku laku...
Co do CD-ROMU to leży sobie i czeka. Jakoś nie chcę w ciągu 2 dni po raz czwarty rozkręcać komputera, wywlekać taśmy IDE i bawić się w zworkologię ;) Poza tym wiszący z boku czytnik jest nieestetyczny...
W sprawie rozszerzenia pamięci to sprawa wygląda następująco:
Samo rozszerzenie pamięci to max 8Mb, a ja takich małych simmów nie mam :), jak się dorzuci koprocka to w takim eFUNZINe zaczyna już kosztować kilka złotych, więc lepiej pomyśleć o konkretnym turbo.
Z kolei Blizzard z 68040 też kosztuje i 'od ręki' go nie kupię (chyba, że jakiś Apollo z 68030 ale wtedy warto mieć opcję z MMU a poza tym to do super-stablinych nie należy)
Chwilkę będę musiał więc poczekać... A CD-ROMY i akcesoria poczekają jeszcze chwile... Może jednak warto wrzucić AMI w Infinitiva? No ale stracę ten desktopowy klimat... Ach te dylematy :P
Powoli wracam do formy :D
Znalazłem na maksa toporny sposób, żmudny, ale działający (i to w tej chwili się liczy) a wymagający tylko:
Ami z HD, blaszanki i dyskietek ;)
Na blaszaku instalujemy 'The File Splitter 1.31' dzielimy sobie ADFa tak żeby wszedł 'na raty' na dyskietkę 720kB. Na Ami sklejamy dwie połówki przy pomocy programiku 'Sploin' (okazał się być najprzyjemniejszy i najbardziej "idiotoodporny" )
W końcu odpalamy 'adf2disk' i nagrywamy dyskietkę.
A teraz bonusik pytanie: Jak nagrać dyskietkę z pliku ADZ? :D Czyżby transADF się kłaniał?
Niemniej jednak dzięki za dotychczasowe wsparcie i porady. Mając unzipa mogę nawiet większe zbiory tak przenosić, choć jest to ekstremalnie czasochłonne... No ale z braku laku...
Co do CD-ROMU to leży sobie i czeka. Jakoś nie chcę w ciągu 2 dni po raz czwarty rozkręcać komputera, wywlekać taśmy IDE i bawić się w zworkologię ;) Poza tym wiszący z boku czytnik jest nieestetyczny...
W sprawie rozszerzenia pamięci to sprawa wygląda następująco:
Samo rozszerzenie pamięci to max 8Mb, a ja takich małych simmów nie mam :), jak się dorzuci koprocka to w takim eFUNZINe zaczyna już kosztować kilka złotych, więc lepiej pomyśleć o konkretnym turbo.
Z kolei Blizzard z 68040 też kosztuje i 'od ręki' go nie kupię (chyba, że jakiś Apollo z 68030 ale wtedy warto mieć opcję z MMU a poza tym to do super-stablinych nie należy)
Chwilkę będę musiał więc poczekać... A CD-ROMY i akcesoria poczekają jeszcze chwile... Może jednak warto wrzucić AMI w Infinitiva? No ale stracę ten desktopowy klimat... Ach te dylematy :P
11.05.2006 16:01
[#14]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #12
cześć,
A nie mówiłem, że to nie będzie takie proste.
Ale niema jak dobre oldschoolowe rozwiązania. Pudełko dyskietek i jazda.
Tylko musisz czasem stacji dać odsapnąć. ;)
A co do pamieci to koledzy na forum mają rację . Goła A1200 z dyskiem i workbenchem 3.1 oraz różnymi dodatkami, to troche za mało. Ja mam skromne rozszerzenie Elbox 8MB fast, ale jakbym je teraz wyciągna to by się dopiero traktor zrobił :D
A co do obudowy to w życiu nie wsadził bym swojej ukochanej do puchy. :D
Nawet jesli miała to byc infinitiv czy elbox. Jestem zwolennikiem klasycznych rozwiązań. Gryze się teraz z myśla czy montować CD slim od notebooka i niszczyć pilnikiem jej piękną klasyczną sylwetkę.
Jesli chodzi o turbo to ten model o którym pisałes powinien zmieścic sie spokojnie w klasycznej obudowie. Wiem że kupno turbo nie jest takie łatwe bo sam szukam blizzard 1230/50 16MB ram i nie moge go kupić
W sklepie internetowym nawet niema.
No to sie toroche rozpisałem-jak zwykle
pozdrawiam,
mic
--
Amiga 1200 Escom , ROM 3.1, 8 MB fast Elbox, HD 1,6
A nie mówiłem, że to nie będzie takie proste.
Ale niema jak dobre oldschoolowe rozwiązania. Pudełko dyskietek i jazda.
Tylko musisz czasem stacji dać odsapnąć. ;)
A co do pamieci to koledzy na forum mają rację . Goła A1200 z dyskiem i workbenchem 3.1 oraz różnymi dodatkami, to troche za mało. Ja mam skromne rozszerzenie Elbox 8MB fast, ale jakbym je teraz wyciągna to by się dopiero traktor zrobił :D
A co do obudowy to w życiu nie wsadził bym swojej ukochanej do puchy. :D
Nawet jesli miała to byc infinitiv czy elbox. Jestem zwolennikiem klasycznych rozwiązań. Gryze się teraz z myśla czy montować CD slim od notebooka i niszczyć pilnikiem jej piękną klasyczną sylwetkę.
Jesli chodzi o turbo to ten model o którym pisałes powinien zmieścic sie spokojnie w klasycznej obudowie. Wiem że kupno turbo nie jest takie łatwe bo sam szukam blizzard 1230/50 16MB ram i nie moge go kupić
W sklepie internetowym nawet niema.
No to sie toroche rozpisałem-jak zwykle
pozdrawiam,
mic
--
Amiga 1200 Escom , ROM 3.1, 8 MB fast Elbox, HD 1,6
11.05.2006 18:07
[#19]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #12
Kłody pod nogi :/
Natrafiłem na ADFy, które mają inną niż 901 120 objętość. ADF2Disk krzyczy, że "BE!" Natomiast TransADF ściągnięty z Aminetu WOGÓLE nie działa! Wrzucam plik TransADF do C: w Shellu zapodaję komendę TransADF a Ami zwraca komunikat, że file is not executable. GUI do TransADF też nie działa (tzn. nic się nie dzieje). Czyżby znów trzeba było zrobić coś, o czym nie wiem? Cała zawartość paczki ma ikonki nieuruchamialne dwuklikiem (icon has no default tool) Czyli ani guide nie mogę poczytać, ani nic... I znów się zwracam do Was o pomoc
EDIT:
Dobra, coś się zwaliło przy rozpakowywaniu. Jak plik rozpakowałem na PC i wrzuciłem na dyskietkę to TransADF pięknie chodzi
Ostatnia modyfikacja: 11.05.06 18:15
Natrafiłem na ADFy, które mają inną niż 901 120 objętość. ADF2Disk krzyczy, że "BE!" Natomiast TransADF ściągnięty z Aminetu WOGÓLE nie działa! Wrzucam plik TransADF do C: w Shellu zapodaję komendę TransADF a Ami zwraca komunikat, że file is not executable. GUI do TransADF też nie działa (tzn. nic się nie dzieje). Czyżby znów trzeba było zrobić coś, o czym nie wiem? Cała zawartość paczki ma ikonki nieuruchamialne dwuklikiem (icon has no default tool) Czyli ani guide nie mogę poczytać, ani nic... I znów się zwracam do Was o pomoc
EDIT:
Dobra, coś się zwaliło przy rozpakowywaniu. Jak plik rozpakowałem na PC i wrzuciłem na dyskietkę to TransADF pięknie chodzi
Ostatnia modyfikacja: 11.05.06 18:15
11.05.2006 18:08
[#20]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #12
To ja też zaoferuję pomoc. Jeżeli chodzi o dzielenie i łączenie plików to polecam mały i przyjemny utilek który napisała moja dziewczyna. Dzieli, łączy pliki chyba do 4TB, ale dokładnie nie pamiętam. Program nic do plików nie dokleja, a na Amidze możesz je łączyć zwykłym splitem. Podobnie możesz robić w drugą stronę: Na Amidze dzielisz Joinem, a na pececie łączysz tym programem. Jego nazwa to "Dzielacz" Jak chcesz, to daj znać, myślę że Wof się nie obrazi :)
11.05.2006 18:50
[#22]
Re: Kapitulacja :(
@Rodzyn, post #19
Wrzucam plik TransADF do C: w Shellu zapodaję komendę TransADF a Ami zwraca komunikat, że file is not executable.
Jezeli plik wykonywalny TransADF nie jest z jakis powodow wykonywalny (moze jakis archiwizer mu skasowal odpowiednia flage) to zrob z niego wykonywalny. Nie pamietam czy mozna to zrobic z Workbencha (nie uzywalem go z chyba 8 lat - zawsze mialem Magellana a teraz Ambienta i Magellana). Jednak z Shella na pewno mozna zrobic tak:
protect C:TransADF E ADD
Pisze z pamieci, bo nie mam systemu amigopodobnego teraz pod reka zeby sprawdzic. Jednak mysle, ze dobrze bedzie. :)
Jezeli plik wykonywalny TransADF nie jest z jakis powodow wykonywalny (moze jakis archiwizer mu skasowal odpowiednia flage) to zrob z niego wykonywalny. Nie pamietam czy mozna to zrobic z Workbencha (nie uzywalem go z chyba 8 lat - zawsze mialem Magellana a teraz Ambienta i Magellana). Jednak z Shella na pewno mozna zrobic tak:
protect C:TransADF E ADD
Pisze z pamieci, bo nie mam systemu amigopodobnego teraz pod reka zeby sprawdzic. Jednak mysle, ze dobrze bedzie. :)
11.05.2006 22:02
[#23]
Re: Kapitulacja :(
@wali7, post #4
"A jaki masz system na PC? Bo na Win2000 (podobno na XP też) komunikacja poprzez kabel parallel nie działa, musisz użyć serial."
Zgadza się wali7 :). Problem nie dotyczy jednak Windowsów klasy NT czy 9x tylko file systemu. NA NTFS nigdy to nie zadziała. Dlatego musisz mieć na piecu FAT16 lub FAT32. Chodzi o pracę w dosie. To taka ciekawostka ;).
Pozdrawiam
Zgadza się wali7 :). Problem nie dotyczy jednak Windowsów klasy NT czy 9x tylko file systemu. NA NTFS nigdy to nie zadziała. Dlatego musisz mieć na piecu FAT16 lub FAT32. Chodzi o pracę w dosie. To taka ciekawostka ;).
Pozdrawiam
12.05.2006 00:08
[#24]
Re: Kapitulacja :(
@Azzorek, post #23
Opowiadasz..... to nie sprawka NTFS, ponieważ ten sam program pięknie obsługuje PC2Ami gdy używasz kabla serial... również pod NTFS (a właściwie tylko, bo wraz z pożegnaniem Win98 pożegnałem FATa).
Filesystem nie ma nic do rzeczy, bo ta pecetowa część nie obsługuje dysków bezpośrednio, tylko poprzez procedury I/O Windowsów (choćby funkcjami I/O z ANSI C).
Filesystem nie ma nic do rzeczy, bo ta pecetowa część nie obsługuje dysków bezpośrednio, tylko poprzez procedury I/O Windowsów (choćby funkcjami I/O z ANSI C).
13.05.2006 00:28
[#28]
Re: Kapitulacja :(
@wali7, post #24
"Opowiadasz..... to nie sprawka NTFS, ponieważ ten sam program pięknie obsługuje PC2Ami gdy używasz kabla serial... również pod NTFS (a właściwie tylko, bo wraz z pożegnaniem Win98 pożegnałem FATa).
Filesystem nie ma nic do rzeczy, bo ta pecetowa część nie obsługuje dysków bezpośrednio, tylko poprzez procedury I/O Windowsów (choćby funkcjami I/O z ANSI C)."
Sorki Wali7 masz rację :/. Pokiełbasiło mi się z serial kablem i Twin Expressem :). Tam nie można nawiązać połączenia gdy na WinXP masz NTFS bo program działa pod DOS i nie widzi plików na partycji (tzn działa , ale ADF'y trzeba nagrywać wcześniej na dyskietki. Dlatego musi być FAT na piecu. Za zamieszanie przepraszam ;).
Pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 13.05.06 00:29
Filesystem nie ma nic do rzeczy, bo ta pecetowa część nie obsługuje dysków bezpośrednio, tylko poprzez procedury I/O Windowsów (choćby funkcjami I/O z ANSI C)."
Sorki Wali7 masz rację :/. Pokiełbasiło mi się z serial kablem i Twin Expressem :). Tam nie można nawiązać połączenia gdy na WinXP masz NTFS bo program działa pod DOS i nie widzi plików na partycji (tzn działa , ale ADF'y trzeba nagrywać wcześniej na dyskietki. Dlatego musi być FAT na piecu. Za zamieszanie przepraszam ;).
Pozdrawiam
Ostatnia modyfikacja: 13.05.06 00:29