17.06.2004 15:15
[#1]
Litości!!!
Witajcie.
Jestem bardzo nieszczęśliwym posiadaczem złomu zwanego Apollo 1240/25. Co ta karta wyprawia w moim komputerze, to szkoda gadać
Ostatnio pojawił się taki problem: Nie mogę uruchomić Setpatcha przed LoadWB bo wyświetla się błąd tasku ramlib. W efekcie Setpatch powędrował na sam koniec startup-sequence, co na pewno nie jest najzdrowszym pomysłem. Dodam, że zasilanie mam wpięte do płyty, czyściłem styki, mam adapter zasilający z GIFT-u. Czy ktoś posiadający taką kartę mógłby udzielić mi pomocy?
Najchętniej wywaliłbym tę kartę i wpiął jakieś PPC (albo w ostatreczności 060), ale ceny na Allegro dobijają (600 zł!!!)
Jestem bardzo nieszczęśliwym posiadaczem złomu zwanego Apollo 1240/25. Co ta karta wyprawia w moim komputerze, to szkoda gadać
Ostatnio pojawił się taki problem: Nie mogę uruchomić Setpatcha przed LoadWB bo wyświetla się błąd tasku ramlib. W efekcie Setpatch powędrował na sam koniec startup-sequence, co na pewno nie jest najzdrowszym pomysłem. Dodam, że zasilanie mam wpięte do płyty, czyściłem styki, mam adapter zasilający z GIFT-u. Czy ktoś posiadający taką kartę mógłby udzielić mi pomocy?Najchętniej wywaliłbym tę kartę i wpiął jakieś PPC (albo w ostatreczności 060), ale ceny na Allegro dobijają (600 zł!!!)
18.06.2004 18:29
[#5]
Re: Litości!!!
@OSH, post #4
to samo dzieje się z kartą E1230/40 Mhz
Też mam taką kartę i Apollo 040 ale 40mhz, a problemy mam bardzo podobne, np. workbench 3.1 zamraża się kiedy zamykam okna systemowe i inne dziwne kwiatki.
Gdzieś zasłyszałem że Apollo gryzie się z nowszymi wersjami płyty głównej A1200. Ja mam wersje 1D4.
18.06.2004 19:20
[#6]
Re: Litości!!!
@DarQo, post #5
ja mam Apollo 1240/50 i plyte w wersji 1D4 i tesh mi sie jakos dziwnie zachowuje, mianowicie chodzi mi o to ze czasami podczas startu AsimCDFS mi sie tak zwiesi ze reset musze zrobic poprzez wylaczenie na chwile Ami. Innym mankamentem jaki mam to ze czasami mi dysk nie chce wystartowac i pojawia sie okno Kick`a. Czy tak sie dzieje ze wszytkimi Apollo na plytach 1D4??
18.06.2004 21:43
[#8]
Re: Litoôci!!!
mcbarlo
redaktor
redaktor
@DarQo, post #5
Mialem plyte 1D4 i chyba z 5 kart Apollo. Z doswiadczenia wiem, ze minimalne zabrudzenie MACHow powoduje przedziwne szopki. Tez przez to przechodzilem. Wystarczy je wyjac i przeczyscic. Spiryt + waciki do uszu w zupelnosci starczaja. Pamietajcie zeby je (MACHy) poprawnie wlozyc! :)
19.06.2004 10:43
[#10]
Re: Litoôci!!!
@ppill, post #9
Odpowiadam hurtem, bo mi się nie chce odpisywać na każdy post :D
1. Miałem 3 wersje płyty: 1d4, 1d1 i 2b. Mojej karcie nie robiło różnicy, w którą była wpięta - jaja robiła na każdej.
2. Dociskałem MACH-y i nic. Teraz spróbuję je wyjąć i przeczyścić.
3. Też bym się chętnie pozbył tej karty, ale nie chcę komus niedoświadczonemu wciskać złomu.
4. Postanowiłem postąpić jak blaszakowiec i przeinstaluję system :D (ostatnio robiłem to ze 3 lata temu
) Zobaczymy co to da...
Dziękuję wszystkim za chęć pomocy!
Ale i tak...
APOLLO TO NAJGORSZA KARTA TURBO DO AMIGI 1200!!!
1. Miałem 3 wersje płyty: 1d4, 1d1 i 2b. Mojej karcie nie robiło różnicy, w którą była wpięta - jaja robiła na każdej.
2. Dociskałem MACH-y i nic. Teraz spróbuję je wyjąć i przeczyścić.
3. Też bym się chętnie pozbył tej karty, ale nie chcę komus niedoświadczonemu wciskać złomu.
4. Postanowiłem postąpić jak blaszakowiec i przeinstaluję system :D (ostatnio robiłem to ze 3 lata temu
) Zobaczymy co to da...Dziękuję wszystkim za chęć pomocy!
Ale i tak...
APOLLO TO NAJGORSZA KARTA TURBO DO AMIGI 1200!!!
19.06.2004 11:29
[#11]
Re: Litoôci!!!
@OSH, post #10
a ja dopiero kupilem Apolke i sie dowiaduje takich rzeczy:( ja to mam pech do komputerow. no ale ja to chyba mam najmniejsze problemy ze swoja apolka bo to ze raz na jakis czas musze ze dwa czy trzy razy kompa restartnac bo mi dysku nie widzi to chyba nie zawysoka cena za szybsza Ami:)
19.06.2004 13:55
[#12]
Re: Litoôci!!!
@Maxik, post #11
Nie tak dawno mialem Apollo 040/50 i szczeze
powiem ze nie mialem (prawie) z nia zadnych problemow. Jedyny problem jaki byl to ze karta
nie chciala wspolpracowac ze sprzetowym kickiem 3.1 . Ale na mapowanym chdzila pieknie ! :)
Moim zdaniem jak ktos ma problem ,to powinien czasami odkuzyc swoja Ami wewnatrz i sprawdzic
wszystkie styki kosci Fast ,Mach i szyny glownej.
Za bardzo dotkliwe mieszanie w systemie tez jest
przyczyna wszelkich zwisow . A za duzo resetow
przy starcie ,to raczej niewystarczajace zasilanie dla Apollo. A jesli kogos interesuje
dlaczego juz nie mam tej karty ,to mowie od
razu ze wymienilem na 060 :D
Pozdrawiam wszystkich :)
Kadarr
powiem ze nie mialem (prawie) z nia zadnych problemow. Jedyny problem jaki byl to ze karta
nie chciala wspolpracowac ze sprzetowym kickiem 3.1 . Ale na mapowanym chdzila pieknie ! :)
Moim zdaniem jak ktos ma problem ,to powinien czasami odkuzyc swoja Ami wewnatrz i sprawdzic
wszystkie styki kosci Fast ,Mach i szyny glownej.
Za bardzo dotkliwe mieszanie w systemie tez jest
przyczyna wszelkich zwisow . A za duzo resetow
przy starcie ,to raczej niewystarczajace zasilanie dla Apollo. A jesli kogos interesuje
dlaczego juz nie mam tej karty ,to mowie od
razu ze wymienilem na 060 :D
Pozdrawiam wszystkich :)
Kadarr
19.06.2004 14:47
[#13]
Re: Litoôci!!!
@mcbarlo, post #8
Zgadza sie. Podstawa to czyste styki karty, pamieci, machow i oscylator taki ktory nie wylatuje z podstawki. Druga sprawa to soft - odpowiednie wersje 040library i setpatcha. Mialem apollo 40/40 z 32megsami dosyc dlugo i bylem nawet zadowolony (gdy uporalem sie ze stytkami i softem).
21.06.2004 09:51
[#14]
Re: Litoôci!!!
@11MASTEr, post #13
No Panowie, takiego obrotu sprawy się nie spodziewałem. Miałem zreinstalować system (pierwszy raz od 3 lat ), ale coś mnie tknło i włączyłem VirusZ-a. I na dzień dobry taki komunikat "VirusZ has found Happy New Year96 virus in memory". Zabrałem się za skanowanie dysku i okazało się, że zainfekował ponad 60 plików (w tym setpatcha, version i asim_atapi.device). Okazało się, że to dlatego Amiga się nie uruchamiała!!
Po przeskanowaniu dysku system wreszcie ruszył.
Ale i tak coś jest nie tak, ale prawdopodobnie kupię wreszcie to PPC.
), ale coś mnie tknło i włączyłem VirusZ-a. I na dzień dobry taki komunikat "VirusZ has found Happy New Year96 virus in memory". Zabrałem się za skanowanie dysku i okazało się, że zainfekował ponad 60 plików (w tym setpatcha, version i asim_atapi.device). Okazało się, że to dlatego Amiga się nie uruchamiała!!Po przeskanowaniu dysku system wreszcie ruszył.
Ale i tak coś jest nie tak, ale prawdopodobnie kupię wreszcie to PPC.