Witam.
Przypomniały mi sie stare dobre czasy, kiedy commodore to był szczyt marzeń. Tak sobie myślałem w jakie gry grałem w owym czasie i prszyszła mi na myśl taka gra z której pamiętam tylko to że chodziło sie ludzikiem (kowbojem) po pociagu (który jechał- trzaabyło uważać zeby nie "wylecieć" za ekran TV) i zabijało sie ludziki i to co utkwiło mi w pamieci i było -myśle- charakterystyczne dla tej gry to, to że aby przejsc na drugi pocąg to trzaabyło wsiąść na taki pojazd (niepamietam jak on sie fachowo nazywa) i "machac" dzojstikiem w prawo-lewo.
Dzieki pozdrawiam.