Układ był taki. Amithlon jako emulator ma dwóch developerów: Berniego Meyera odpowiedzialnego za emulację procesora (to on napisał ten genialny emulator JIT wykorzystywany we wszystkich UAE, Basiliskach i pewnie jeszcze czyms tam an x86; specjalnie na cele Amithlona jeszcze go "podrasował") i jakiegoś Niemca (przepraszam bardzo, ale za to co zrobił jakoś go nie lubię i nie poświęcam uwagi ;). Wydawcą był Haage & Partner (a żeby ich...). Zgodnie z umową Meyer jest właścicielem swojej części kodu, podobnie "nasz Niemiec". Hack&Patch był tylko dystrybutorem ale miał wyłączność. Umowa została podpisana AFAIR na 4 lata. W pewnym momencie do gry wkroczyła Amiga Inc. ponieważ zauważyła, że Amithlon całkiem nieźle się sprzedaje, razem z emulatorem dostarczany jest system Amigi, a nikt nie raczył jej za to zapłacić.
Prawnicy Amigi zaczęli atakować Meyera. Ten odesłał ich do dystrybutora, który zgodnie z umową miał się tym zająć i co gwarantowała mu zawarta z nim umowa. Haage & Partner udawał, że nic nie słyszy i kontynuował dystrybucję. Kiedy Meyer ogłosił, że zakazuje dystrybucji Hack & Patch nadal olewał wszystko, za to przestał Meyerowi wypłacać comiesięczne wynagrodzenia i przysyłać raporty ze sprzedaży (dyplomacja ,nie ma co

Amiga Inc. nie ustyawała w swych rządaniach. Meyer próbował się nawet z nią dogadać. Ponoć jakieś wstępone rozmowy prowadzili. Amiga Inc. na swoich stronach zapowiadała laptopy z przeinstalowanym Umilatorem (następcą Amithlona, napisanym w całości przez Meyera). W międzyczasie zaczęto na Meyera naskakiwać na różnych listach. On otrzymał propozycję znacznie lepiej płatnej posady pozbawionej takich cyrków i porzucił projekt.
Haage & Partner na początku na swojej liście odgrażał się, że razem właśnie z "panem Niemcem" ulepszoną Amithlona, że Meyer do niczego im nie jest potrzebny. Oczywiście nic z tego nie wyszło.
Projekt Amithlon umarł :( *
A naprawdę szkoda, bo to mogło być naprawdę COŚ. :(
Wystarczy spojrzeć na jego osiągi i porównać do proponowanych dziś Amigowcom rozwiązań opartych o PPC. Dodatkowo Amithlon umożliwia uruchamianie natywnych programnów na x86 dla AmigaOS (AmigaOS-i686) będąc tym samym hybrydą z gatunku PUP/WOS - cały system chodzi na 68k (emulowanym), ale soft może być natywny na x86.
No i ta cena i różnorodność hardware'u.
Eeeech :(
--
* Być może pominąłem pewne istotne zdaniem innych fragmenty tej historii. Wokół Amithlona panował straszny "zgiełk informacyjny" - jedne strony zarzucały innym kłamstwo itp. Ja podałem to, co wg mnie miało miejsce. Ostatnie wydarzenia "w amithlonowym świecie" zdają się potwierdzać taki właśnie przebieg wszystkiego.
Aaaa.. Ten "tajemniczy Niemiec" nazywa się Harald Frank. Właśnie sobie przypomniałem :)