Kolejny raz 'panowie', za przeproszeniem, 'redaktorzy' :D, dali ognia, i posypały się bany w wątku w którym ktokolwiek odważył się skrytykować modelkę występującą w kiczowatym bannerze egzekowym.... Ja, mimo, że pani nie skrytykowałem, tylko 'panów', za przeproszeniem, 'redaktorów' (mówię w liczbie mnogiej, bo nie wiem, bynajmniej na pewno, który stoi za tym pomysłem, więc uznaję że wszyscy), za żenujący pomysł, podnoszenia 'oglądalności', metodą znaną z periodyku 'fuckt', gdzie zawsze na końcu wydania, ta czy inna niewiasta, okazuje wdzięki (more or less ;]) czytelnikom.
Otóż, za to przyrównanie zostałem obdarzony tekstem niniejszym:
Powodem są Twoje ostatnie wypowiedzi, nie wnoszące nic do komentowanych
informacji. W dodatku obraźliwe dla osób z redakcji i osób współpracujących,
w tym przypadku dla naszej modelki.
Jako, że nie bardzo rozumiem, a wolę 'pana', za przeproszeniem, 'redaktora', który wysłał mi owego maila, nie pytać, pytam Was, gdzież uraziłem nadobną niewiastę, tudzież gdzie okazałem brak szacunku? Stwierdziłem jeno, że posłużenie się ową niewiastą przez 'panów', za przeproszeniem, 'redaktorów', było chwytem poniżej pasa.
Tym nieco smutnym stwierdzeniem, kończę mojego posta, zainspirowanego poświątecznym odbiorem maili...
ps. całość powyższa, powinna być brana z dopiskiem 'lol', a adekwatniej 'loal' (jeżeli ktoś czytuje
rroarr.blog.pl to wie o czym mówię

).
ps2. wszystkim normalnym amigowcom: uśmiechu życzę, i odrobiny luzu ;)