[#1] Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG
Witam.

Istnieje pewien zin dotyczący mniej lub bardziej intelektualnej
rozrywki. Mówię o SS-NG (http://www.ss-ng.com/) – pewnie większość ludzi
wie o czym mówię, bo pismo jest popularne i dobre (co nie zawsze idzie w
parze). Owy magazyn wziął się ostatnio za przedstawianie historii
różnych klasycznych maszynek. W wydaniu specjalnym można było znaleźć
dosyć konkretny opis perypetii firmy Commodore (http://www.ss-ng.com/ss-ng25/ss-ng25/47.html), a w ostatnim numerze
można było zapoznać się z historią Amigi (niestety lekko lakoniczną).
Wielkim minusem jest to, że cały opis kończy się wraz z plajtą
Commodore. I tu właśnie pojawia się pewne pole do popisu. Byłoby
naprawdę miło gdyby znalazła się osoba, która ma wystarczającą wiedzę i
potrafiłaby przedstawić co się od tamtego czasu zmieniło u przyjaciółki
(AOne, Peggy, AOS4, MOS etc). Osobiście uważam, że pomysł nie jest
głupi, ale niestety sam zatrzymałem się na etapie A1200 z HD bez dopały.
Dlatego jeśli, ktoś ma ochotę podjąć się tematu, powinien skontaktować
się z (chyba) Driztem - drizit@ss-ng.com. Równolegle zapraszam do
dyskusji - co w takim artykule powinno się znaleźć? Dzięki.

Pozdrowienia!

(pl.comp.sys.amiga)
[#2] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@Kokos, post #1

Artek dobry, choc autor nie ustrzegl sie kilku bledow merytorycznych. Nic mi np. nie wiadomo aby po plajcie Commodore, pozostalo tylko Commodore Kanada. Byc moze kanadyjski oddzial przetrwal, jednak owczesna prasa pisala glownie o Commodore UK, ktory przetrwal i byl nawet stawiany w roliglownego faworyta do przejeci calej schedy po upadlym Commodore. Escom przejal niemiecki oddzial C=, byc moze pozniej takze i Commodore UK. Nie pamietam juz dobrze.
Za to z cala pewnoscia OS3.9 do dzialania nie wymagal PPC, system ten dzialal na prockach 68k, a jedynie jego niektore drobne elementy jak np. datatypy potrafily wykorzystac moc PPC. Nie prawda jest rowniez stwierdzenie ze OS3.9 wydal Gateway, owszem wypuszczenie tego systemu odbylo sie za czasow "panowania" Gateway'a i za jego przyzwoleniem. Jednak sam system wydala firma "trzecia" Haage&Partner, ktora rok wczesniej wydala rowniez OS3.5 oktorym wogole nie jest wspomniane w tekscie.
Jesli chodzi o dzieje po upadku C=, to jakies tam informacje mozesz znalezc na mojej stroniehttp://amigaone.kom.pl/historia.html
Moj artek na temat histori powstawania nowego medelu, trafi zreszta do jednego z bardziej popularnych zinow pecetowych, ktorego nowy numer ma wyjsc w przyszlym tygodniu.
Coz widac ostatnio zrobila sie moda na alternatywe, po sporo o nas pisza w tego typu magazynach.

[#3] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@Mufa, post #2

Coz widac ostatnio zrobila sie moda na alternatywe, po sporo o nas pisza w tego typu magazynach.


Wszyscy juz maja dosc. Swiat PC sie zagalopowal, a ludzie maja swoj rozum, przemyslenia, refleksje i rozwazaja gdzie popelnli blad. Przeciez to cale tandetne badziewie jest juz naprawde nie do wytrzymania. Wlasnie dlatego tak modne jest teraz emulowanie starszych maszyn, a nawet duzo ludzi powraca do swoich komputerow z przed lat...

PS. Czy mozesz zdradzic jakie to bedzie czasopismo? Chetnie przeczytam twoj artykul.

[#4] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@Andrzej Drozd, post #3

Zin nazywa sić "Savage" i już w pierwszych pićciu numerach tematyka innych maszyn czasami sić pojawiała. Natomiast od nr 6, dział "alternatywne komputery" ma wejść na stałe. Rednacz planuje wypuszczenie szóstki mićdzy 20 a 25 listopada. Wićcej szczegółów nie zdradzć ;)

BTW! Czy jeszcze kiedys doczekamy sie Zina amigowego ?
Swego czasu na forum scenowcow, ktos zapowiadal ze w tym roku maja wyjsc przynajmniej 2 magi. Coz do konca roku pozostalo 1.5 miesiaca, a liczba polskich zinow wydanych w tym roku wynosi 0 :(

[#5] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@Andrzej Drozd, post #3

A czy nie jest przypadkiem tak, że dawni nastolatkowie z wczesnych lat 80tych mają już dziś rodziny, pieniądze (zazwyczaj) i trochę się już swoją (małą) stabilizacją nudzą. Przyszedł więc czas na sentymenty: nastolatki raczej nie bo żona czuwa, rock też odpada bo sąsiędzi, zostały stare komputery aby sobie wspomnienia mile odświerzyć :P
Wierz mi, za dziesięć lat przyjdzie pora na stare 486 i lepsze amigi, maki - czyli pocz. lat 90... My wszyscy Amigowcy póki co jesteśmy jeszcze na dorobku, ale wtedy powinniśmy mieć więcej czasu na głupoty? Chyba już nieźle nam idzie
[#6] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@wali7, post #5

Tak, ci co powracaja to ludzie ktorzy kiedys mieli "inne" komputery, jednak mozna zauwazyc duza popularnosc emulacji wsrod bardzo mlodych uzytkownikow (niektorzy z nich nawet kupuja prawdzie inne maszynki (niekoniecznie Amigi)). Popatrz, jezeli ktos nie ma dystansu, a zyje tylko w swiecie PC, bardzo czesto jest zmuszany do modyfikacji sprzetu. To jest chore podejscie, dlatego ludzie zamiast kupowac chory sprzet do Dooma3, wola zrobic cos senowniejszego. Nie da sie ukryc ze w duzej czesci zapoczatkowaly to ataki terrorystow 11 listopada, wtedy swiat zwolnil... Jakby na to nie patrzec, to jest dobry czas aby nowe Amigi wyszly poza srodowisko. Tylko czy ludzie tworzacy je, nie zmarnuja tej szansy?

[#7] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@Andrzej Drozd, post #6

Wiesz, ja nie wierzę w powrót Amigi. Ani AOne, ani Pegaz, nawet gdyby je za darmo rozdawali. Za dużo programistów odpłynęło. Problemy masz nawet na PC gdy używasz Opery (jak ja), a na Ami co? AWeb?
Zapewne era pecetów skończy się, ale co potem? Może konsole, może inteligentne urządzenia: samomażący się i pamiętający papier, lodówka zamawiająca produkty w sklepach w miarę kończenia się zapasów, telewizor z twardym dyskiem, ogólnodomowa sieć łącząca to wszystko do kupy, elektroniczna wycieraczka do butów... Teraz chyba przyszedł czas na to wszystko co wymyślali pisarze SF lat 50 (poza być może podbojem kosmosu). Ogólnie jednak świat idiocieje. W latach 80 ten kto miał komputer zazwyczaj interesował się (prostym) programowaniem. Z czasem wychodziło z tego coś poważniejszego, i nie koniecznie wynikało to z elitarności środowiska "komputerowców". Spójrz na ówczesne gazety: "Komputer", czy nawet "Bajtek", potem "MA" - kursy programowania, ciekawe felietony. A dzisiaj: taki "Chip" czy "Enter" w gruncie rzeczy to rozbudowane reklamy produktów (bo czymże są testy). A kursy obsługi Worda, czy Excela... buuhahaha... przecież Windows też jest w założeniu User Friendly, po to wymyślono GUI. Dzisiaj ktoś kto wie co to jest IP, Netmask, to już jest "super elyta kompiuter guru net administrator", nie wspominając nawet o trudnych do wypowiedzenia słowach jak big endian, linker, czy shell. Dowiedziono że brak bodźców rozwojowych (tu trudne w obsłudze oprogramowanie) powoduje uwstecznienie. Więc chyba prognozy nie są pomyślne. Pamiętacie "Limes Inferior" Zajdla?
[#8] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@wali7, post #7

Niestety musze sie z toba zgodzic wali.
Moze to sentyment ale ..... tesknie za chwilami kiedy to Amiga dyktowala kto jest gora na rynku, kiedy z niecierpliwoscia czekalo sie na kolejny nr gazety poswieconej przyjaciolce , lub za ciezkie pieniadze kupowalo sie magazyny zagraniczne.
Ba nawet era ZX Spectrum. Pamietam ile to nocy sie zarywalo wertujac ksiazki poswiecone programowaniu. A kiedy dokupilem sobie Microdrive do niego to ho ho :). To byly czasy.
Ale nie ma co zalamywac rak ..... Amiga jako tako sie jeszcze trzyma i to miedzy innymi dzieki nam fanatykom, i oby tak bylo dalej.
Dlatego jestem za kazdym pomyslem ktory wspiera nasza przyjaciolke i nie pozwala o niej zapomiec.

Pozdrawiam
[#9] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@wali7, post #7

Niestety musze sie z toba zgodzic wali.
Moze to sentyment ale ..... tesknie za chwilami kiedy to Amiga dyktowala kto jest gora na rynku, kiedy z niecierpliwoscia czekalo sie na kolejny nr gazety poswieconej przyjaciolce , lub za ciezkie pieniadze kupowalo sie magazyny zagraniczne.
Ba nawet era ZX Spectrum. Pamietam ile to nocy sie zarywalo wertujac ksiazki poswiecone programowaniu. A kiedy dokupilem sobie Microdrive do niego to ho ho :). To byly czasy.
Ale nie ma co zalamywac rak ..... Amiga jako tako sie jeszcze trzyma i to miedzy innymi dzieki nam fanatykom, i oby tak bylo dalej.
Dlatego jestem za kazdym pomyslem ktory wspiera nasza przyjaciolke i nie pozwala o niej zapomiec.

Pozdrawiam
[#10] Re: Od plajty Commodore do dzisiaj, czyli artykuł w SS-NG

@Mufa, post #2

...sam system wydala firma "trzecia" Haage&Partner, ktora rok wczesniej wydala rowniez OS3.5...

kiedyś ktoś mi mówił na GGUA, że systemy OS3.5 i 3.9 zostały wydane przez różne firmy.
to jak to właściwie było?

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem