Witam wszystkich,

Pytanie zadałem już na innym forum ale pomyślałem, że nie zaszkodzi zapytać i tutaj :) Oto opis sytuacji:

Kupiłem niedawno A1200 z wyprowadzoną ładnie ze środka taśmą do podłączenia dysku twardego (dwóch dysków twardych, taśma ma dwa złącza). Mam też dwa dyski twarde (jeden 500 MB drugi 850 MB, obydwa Seagate) - najpierw podłączyłem sobie jeden dysk na mastera, odpaliłem Install Diska spod WB 3.1, podzieliłem dysk na partycje, zapisałem podział, sformatowałem, to samo zrobiłem z drugim dyskiem (z tym że na nim jedna partycja jest oczywiście bootowalna), zainstalowałem na tym drugim dysku system, trochę programów (w tym IDEfix) i wszystko by było pięknie, z tym że Ami nie widzi mi tego mniejszego dysku, kiedy podłączone są obydwa :/ Próbowałem przeróżnych ustawień master-slave i nic nie pomaga :/ Mam teraz dylemat, bo nie wiem co jest grane: czy muszę pobawić się jakoś IDEfixem, czy też A1200 powinna bez problemu wykryć dwa dyski - w tym wypadku jedyne co mi przychodzi do głowy to że jedno złącze na taśmie jest uwalone ale nie bardzo wiem jak to sprawdzić. Przy uruchamianiu kompa przy podłączonych obydwóch dyskach ten mniejszy zaczyna pracować, więc na pewno zasilanie dostaje...wiecie może co jest grane?

I oto jak się sprawa rozwinęła:

Właśnie się tym bawię, i doszedłem do czegoś takiego: Podłączam obydwa dyski, odpalam HDToolBoxa i rzeczywiście pokazuje mi ten większy dysk, a status tego mniejszego pokazuje jako unknown - wszedłem w Change Drive Type, dałem Define New i kazałem mu rozpoznać konfigurację dysku poprzez odczytanie jej właśnie z dysku - wszystko się zgadza, wszystko znalazł, ustawiłem na tym małym dysku partycje, nazwy się nie dublują, wszystko jest OK, z tym że przy próbie zapisania nowych ustawień wychodzi mi "error 3 on write" albo "error -1 on write" i nie moge zapisać na dysku nowych ustawień :/ Nie wiem też czemu ale cały czas świeci mi się dioda od HDD na klawiaturze, więc zakładam, że może to jakiś błąd ze zworkami - spadam jeszcze kombinować, a gdyby ktoś wiedział co może być grane to proszę o info Smile Dzięki.

Edit jakiś czas później:

Nie no, zaraz mnie chyba szlag trafi z tym komputerem :/ Robię wszystko po kolei tak jak trzeba: wczytuję DHToolBox, odczytuję dane z dysku w Change Drive Type -> New -> Read Config, daję Low-Level Format, później Verify Data on Drive, no i następnie przy próbie zapisania zmian 'save changes to drive' wywala mi ten błąd "error -1 on write" lub "error 3 on write" i nie mogę zapisać ustawień drugiego dysku, przez co Amiga mi go później nie widzi Sad Ehhh, cholera jasna, zrozumiałbym gdyby były dwa różne dyski, że mogą się gryźć ze sobą albo coś, ale obydwa dyski to Seagate, więc już nie wiem co jest grane. Szkoda, bo chciałem ten mały dysk traktować jako archiwum do przenoszenia różnych rzeczy ściąganych z sieci na Amigę...no cóż, może przynajmniej CD-ROM da się podłączyć, wtedy będę mógl nagrywać i przenosić wszystko na płytkach...


Jakiekolwiek pomysły?? Z góry dzięki :)

OK, spróbowałbym tego, z tym że:

1) Jeżeli ten twardziej jest podłączony jako jedyny to nie ma żadnych problemów.

2) Weryfikacja HDToolBoxem przebiega bezproblemowo i nie wyrzuca żadnych błędów.

Cześć
sprawdź jeszcze coś takiego:
hdtoolbox nadaje partycjom nazwy takie trzylitery +cyfra np. sdh0. Zobacz bo może to jest problemem i te nazwy się dublują ?
pzdr Radek L.

Zresztą akurat o tym sam pomyślałem i to była pierwsza z rzeczy, które sprawdziłem.

cytuję sam siebie:

Właśnie się tym bawię, i doszedłem do czegoś takiego: Podłączam obydwa dyski, odpalam HDToolBoxa i rzeczywiście pokazuje mi ten większy dysk, a status tego mniejszego pokazuje jako unknown - wszedłem w Change Drive Type, dałem Define New i kazałem mu rozpoznać konfigurację dysku poprzez odczytanie jej właśnie z dysku - wszystko się zgadza, wszystko znalazł, ustawiłem na tym małym dysku partycje, nazwy się nie dublują, wszystko jest OK, z tym że przy próbie zapisania nowych ustawień mniejszego dysku wychodzi mi "error 3 on write" albo "error -1 on write" i nie moge zapisać na dysku nowych ustawień :/ Nie wiem też czemu ale cały czas świeci mi się dioda od HDD na klawiaturze, więc zakładam, że może to jakiś błąd ze zworkami - spadam jeszcze kombinować, a gdyby ktoś wiedział co może być grane to proszę o info.

Dodam jeszcze, że dzisiaj przeprowadziłem jeszcze jeden test:

Większy dysk (podzielony na 3 partycje z czego jedna bootowalna z zainstalowanym WB) podłączyłem do drugiego gniazda na kablu (tego gdzie do tej pory podłączony był mniejszy) a mniejszy odłączyłem całkiem. Oczywiście system sam mi nie wykrył dysku, musiałem z dyskietki odpalić HDToolBoxa, pokazało mi że podłączone jest nieznane urządzenie SCSI, musiałem wykryć dysk (Add Type) i dać "read configuration", i później przy próbie zapisu nowych ustawień tego dysku wyskoczył mi błąd zapisu "error -1 on write" albo "error 3 on write". Wniosek z tego taki:

Obydwa dyski bez problemów działają na pierwszym gnieździe, natomiast na drugim nie działa żaden, gdyż próba zapisania zmian (typ urządzenia, nowe partycje) kończy się niepowodzeniem. Zakładam więc, że coś jest nie tak z tym drugim gniazdem. Trudno, mam nadzieję że CD-ROM na nim zadziała.