[#1]
przywrocic do zycia a1200
Ostatnio z sentymentu za starymi czasami postanowilem zaopatrzyc sie w Amige. (Dawno temu mialem 500 :)
zaczolem kompletowac.. dorobilem sie elbox'a 30/40 z 8MB, kilkanascie kosci simm do przetestowania...
Wczoraj trafil sie najwiekszy skarb...
A1200 w obudowie Tower Mikronika
Zostala juz sama obodowa, plyta a1200, zasilacz, stacja dyskow. Wczesniej komputer ten sluzyl jako maszynka do odrobki video i dziwieku. A poniewaz pecety ostatecznie przegonily Amige znalazla sie w garazu znajomego, powoli pozbywal sie czesci (karta turbo, sloty pci, picasso, hdd, cdrom i pare innych bajerow) ostatecznie zostalo to co wczesniej opisalem.
Dzisaj komputero odebralem od znajomego... Obudowa strasznie zabrudzona.. rozebralem i niezle przeczyscilempianka do plastikow... W miedzy czasie postanowilem wyprobowac sama plyte glowna na podstawce.
Podlaczylem do zasilacza, podpiolem pod tv, wcisnolem przycisk power..... wentylator w zasilaczu ruszyl, ekran z czarnego zrobil sie troche mniej czarny, raz mrognol i tyle.... -_-
Jest jeszcze jakas szansa... za PC'ta wiedzial bym jak sie zabrac... tu nie mam pomyslow...
nie wiem nawet czy dioda powera sie swieci bo kable przedniego panela sa uszkodzone, a nawet jesli by nie byly to nie wiedzial bym gdzie podlaczyc :)
HELP