22.06.2005 22:45
[#1]
Karta GFX Picollo
Czy są tu jacyś uzytkownicy karty Picollo ?? Szukam opinii na temat tego sprzetu. Jest tro dosyc stara karta wiec zastanawiam sie czy bez problemow uciagnie Shapeshiftera. Z tego co wiem jest supportowana przez p96 i CGX. Czy karta działa poprawnie z każdą kartą turbo (tzn blizzard lub apollo na 040) ?Mam amige 1200 ze slotami Zorro micronika.
23.06.2005 00:04
[#2]
Re: Karta GFX Picollo
@Twardy_gda, post #1
Piccolo czy Piccolo SD64? Ta druga byla miejscami szybsza od CV 64/3D ;)
A jesli ta pierwsza, to jest oparta o ten sam uklad co Picasso II. Jednym slowem - nie za dobrze, ale i tak o niebo lepiej niz AGA ;)
Czy dziala ze slotami Micronika - nie wiem. Ale tak czy naczej - warto sprobowac. :)
A jesli ta pierwsza, to jest oparta o ten sam uklad co Picasso II. Jednym slowem - nie za dobrze, ale i tak o niebo lepiej niz AGA ;)
Czy dziala ze slotami Micronika - nie wiem. Ale tak czy naczej - warto sprobowac. :)
23.06.2005 09:21
[#6]
Re: Karta GFX Picollo
@Twardy_gda, post #3
Polecam: http://www.amiga-hardware.com/
A co do samej karty, to pociagnie 800x600 16bit. A jesli masz wersje z 2 MB pamieci, to nawet wiecej. To naprawdę uprzyjemnia prace z systemem.
Problemem przy "smiganiu" gier bedzie raczej przepustowosc Z-II.
Wiekszosc Macowych gierek z tamtych lat zadowalala sie ekranem otwartym w 8 bitach, a to zmniejsza nieco ilosc danych koniecznych do przepchniecia przez magistrale.
A co do samej karty, to pociagnie 800x600 16bit. A jesli masz wersje z 2 MB pamieci, to nawet wiecej. To naprawdę uprzyjemnia prace z systemem.
Problemem przy "smiganiu" gier bedzie raczej przepustowosc Z-II.
Wiekszosc Macowych gierek z tamtych lat zadowalala sie ekranem otwartym w 8 bitach, a to zmniejsza nieco ilosc danych koniecznych do przepchniecia przez magistrale.
23.06.2005 09:47
[#8]
Re: Karta GFX Picollo
@kmilota, post #7
jednak będzie szybciej niż na AGA, zwłaszcza w 640x480x8 bit.
ZorroII na A1200 nie przeskoczysz tak łatwo, zamiast szukać ZIII do A1200, lepiej już poszukać A4000 (chociaż moim zdaniem ZIII to też nie jest to - miałem A4000 z CV64 i była to dla mnie dosyć kiepska sprawa).
wracając do tego Picolla, to chyba warto (zależy od ceny), zwłaszcza jeśli jest to SD64. wersja z GD5426 nadaje się do pracy w max 16 bitach, a najlepiej w 8 (ma dosyć kiepski PixelClock dla wyżej kolorowych trybów) bitach, ale w porównaniu do AGA to i tak spory postęp.
ZorroII na A1200 nie przeskoczysz tak łatwo, zamiast szukać ZIII do A1200, lepiej już poszukać A4000 (chociaż moim zdaniem ZIII to też nie jest to - miałem A4000 z CV64 i była to dla mnie dosyć kiepska sprawa).
wracając do tego Picolla, to chyba warto (zależy od ceny), zwłaszcza jeśli jest to SD64. wersja z GD5426 nadaje się do pracy w max 16 bitach, a najlepiej w 8 (ma dosyć kiepski PixelClock dla wyżej kolorowych trybów) bitach, ale w porównaniu do AGA to i tak spory postęp.
24.06.2005 08:51
[#11]
Re: Karta GFX Picollo
@wali7, post #8
Bez przesady. Moge zgodzić się, że karta GFX jest szybsza na ZorroII niż AGA (Chociaż spróbujcie sobie dla próby wyświetlić mpega na AMP na AGA i na GFX na ZorroII), ale nie zgodzę się że VC64 w A4000 jest słabe. To jest jedna z najlepszych kart na ZorroIII. Mimo swojego wieku jest szybsza od CV64/3D. I jedynie VooDoo3 podpięte do Mediatora, który podpięty jest do ZorroIII, jest o wiele szybsze od CV64.
24.06.2005 16:37
[#12]
Re: Karta GFX Picollo
@kmilota, post #11
To może wypowiem się jako aktualny posiadacz Piccolo 2MB. Miałem tę kartę w A1200 + Mocronic ZII+Apollo 040/33. Ktos tu mówił, że jest gorzej niż AGA - chyba na głowę upadł. Rozsądna praca to 800x600x16@75Hz i CGX4, dla wyższych rozdzielczości i głębi kolorów RAMDAC karty nie wyrabia z akceptowalnym odświerzaniem.
Praca pod systemem jest przyjemna, zapominamy o problemie braku Chip Ram, FBlitach i innych tego typu latkach. NewIcons jest w końcu rozsądnie odświerzane, MUI strasznie nie muli.
Z emulek Maca szybszy był Fusion ale o śmiganiu oczywiście nie ma mowy. Generalnie, od instalacji GFX zaczyna się nowe życie Amisi, z czym chyba wszyscy się zgodzą.
Piccolo ma jeszcze jedną fajną zaletę, jest przelotowa. Podłączasz RGB ami do karty i masz na jej wyjściu zmiksowany sygnał wewnętrzny i AGA.
Aktualnie karta pracuje w A3000T w ZIII (i trybie ZIII) i uwaga - jest zdecydowanie wolniej niz poprzednio. Z pewnościa winny jest procek 030/25.
Co do kompatybilności z kartami prockowymi to miałem też MTec-a 030/42 i zestawik chodził dobrze. Problemy mągą być conajmniej dwa:
- spadki napięcia. Rozwiązanie = zasilanie przez słoty zorro,
- 'niewidzenie' kart Zorro przy Apollo 040 i sprzętowym KS3.1.
Ja miałem KS30 i wsio było OK.
Pozdrawiam
Praca pod systemem jest przyjemna, zapominamy o problemie braku Chip Ram, FBlitach i innych tego typu latkach. NewIcons jest w końcu rozsądnie odświerzane, MUI strasznie nie muli.
Z emulek Maca szybszy był Fusion ale o śmiganiu oczywiście nie ma mowy. Generalnie, od instalacji GFX zaczyna się nowe życie Amisi, z czym chyba wszyscy się zgodzą.
Piccolo ma jeszcze jedną fajną zaletę, jest przelotowa. Podłączasz RGB ami do karty i masz na jej wyjściu zmiksowany sygnał wewnętrzny i AGA.
Aktualnie karta pracuje w A3000T w ZIII (i trybie ZIII) i uwaga - jest zdecydowanie wolniej niz poprzednio. Z pewnościa winny jest procek 030/25.
Co do kompatybilności z kartami prockowymi to miałem też MTec-a 030/42 i zestawik chodził dobrze. Problemy mągą być conajmniej dwa:
- spadki napięcia. Rozwiązanie = zasilanie przez słoty zorro,
- 'niewidzenie' kart Zorro przy Apollo 040 i sprzętowym KS3.1.
Ja miałem KS30 i wsio było OK.
Pozdrawiam
24.06.2005 19:50
[#13]
Re: Karta GFX Picollo
@kmilota, post #11
wiem że CV64 jest obok PIV najszybszą kartą dla ZorroII/III. i właśnie to było dla mnie najbardziej frustrujące - po prostu znacznie więcej się spodziewałem.
wracając do picolla, to miałem kiedyś w ZII Micronika i z BlizzardemPPC EGS Spectrum - ta karta oparta jest na tym samym układzie co Picollo (i PicassoII), więc zapewne ma podobne osiągi i zalety (wady) co Picollo. tak więc największym minusem było fatalne odświerzanie w 24 bitach - niemożliwe było uzyskanie akceptowalnych warunków pracy, ale w 16 bitach działała bardzo ładnie. Drugim plusem była przelotowość (tak jak w Picollo) - karta sama dbała o miksowanie sygnału AGA. Ogólnie nie był to demon szybkości, jednak w porównaniu do AGA to był wielki postęp.
wracając do picolla, to miałem kiedyś w ZII Micronika i z BlizzardemPPC EGS Spectrum - ta karta oparta jest na tym samym układzie co Picollo (i PicassoII), więc zapewne ma podobne osiągi i zalety (wady) co Picollo. tak więc największym minusem było fatalne odświerzanie w 24 bitach - niemożliwe było uzyskanie akceptowalnych warunków pracy, ale w 16 bitach działała bardzo ładnie. Drugim plusem była przelotowość (tak jak w Picollo) - karta sama dbała o miksowanie sygnału AGA. Ogólnie nie był to demon szybkości, jednak w porównaniu do AGA to był wielki postęp.
24.06.2005 21:16
[#14]
Re: Karta GFX Picollo
@waldiamiga, post #10
Wtrące swoje małe conieco.
Wprawdzie nie posiadam Picollo ,ale posiadam PicassoII+ a te karty sa
do siebie podobne. Oczywiscie mam ją wpietą w ZorroII.
I powiem wszystkim jedno "Nie wyobrażam sobie teraz jakiejkolwiek
pracy na Amidze bez karty graficznej !!! Po pierwsze to to że system
wyglada o niebo lepiej (w 800x600x16) niz na AGAcie !!! Po drugie to że
stronki na necie wygladaja wreszcie przyzwoicie. Jakiekolwek fotki czy
obrazki wyglądają jak powinny i wiele innych "za" !!!
I na pewno jest wszystko szybciej niż na AGAcie !!!
I niech sie ktos nie podpiera MPGami bo to że sić szarpią to w głównej
mierze zależy od predkosci proca a nie samej karty graficznej !
Na słabszym procku MPG zawsze bedzie sić szarpał, ale niech ktoś
spojży na jego jakośc na karcie graficznej i na AGA i wtedy niech
komentuje !!!
Osobiście polecam jakąkolwiek karte graficzną do Amigi !!!
Wprawdzie nie posiadam Picollo ,ale posiadam PicassoII+ a te karty sa
do siebie podobne. Oczywiscie mam ją wpietą w ZorroII.
I powiem wszystkim jedno "Nie wyobrażam sobie teraz jakiejkolwiek
pracy na Amidze bez karty graficznej !!! Po pierwsze to to że system
wyglada o niebo lepiej (w 800x600x16) niz na AGAcie !!! Po drugie to że
stronki na necie wygladaja wreszcie przyzwoicie. Jakiekolwek fotki czy
obrazki wyglądają jak powinny i wiele innych "za" !!!
I na pewno jest wszystko szybciej niż na AGAcie !!!
I niech sie ktos nie podpiera MPGami bo to że sić szarpią to w głównej
mierze zależy od predkosci proca a nie samej karty graficznej !
Na słabszym procku MPG zawsze bedzie sić szarpał, ale niech ktoś
spojży na jego jakośc na karcie graficznej i na AGA i wtedy niech
komentuje !!!
Osobiście polecam jakąkolwiek karte graficzną do Amigi !!!
25.06.2005 21:26
[#19]
Re: Karta GFX Picollo
@kmilota, post #16
wiem że CV64 chodzi tylko w ZorroIII (używałem jej w A4000), co podobno zresztą jest jedną z przyczyn jej dobrych osiągów (zwłaszcza w porównaniu do CV64/3D) - prostszy interjejs szyny...
pisząc że jest jedną z najlepszych kart ZorroII/III chciałem stwierdzić tylko, że niewiele kart, zarówno ZorroII (co nie dla każdego jest oczywiste) jak i ZorroIII, jest lepszych. tak czy inaczej - ZorroII/III to dziś przeżytek, oczywiście można go w Ami używać, działa nienajgorzej, ale PCI, zwłaszcza w Pegazie albo AOne działa o niebo lepiej.
pisząc że jest jedną z najlepszych kart ZorroII/III chciałem stwierdzić tylko, że niewiele kart, zarówno ZorroII (co nie dla każdego jest oczywiste) jak i ZorroIII, jest lepszych. tak czy inaczej - ZorroII/III to dziś przeżytek, oczywiście można go w Ami używać, działa nienajgorzej, ale PCI, zwłaszcza w Pegazie albo AOne działa o niebo lepiej.
26.06.2005 18:40
[#20]
Re: Karta GFX Picollo
@wali7, post #19
Gdyby ZorroIII miało taka przepustowość jak PCI, to byłoby lepsze. Chociaż z drugiej strony producenci sprzętu robią wszystko aby z jednego układu scalonego były wyjścia od razu pod PCI. I dlatego dopasowanie byle karty graficznej do Zorro dorzucało autonmatycznie kupę innych układów scalonych.
03.07.2005 13:03
[#22]
Re: Karta GFX Picollo
@kmilota, post #15
kmilota napisał(a):
> A puszczałęś filmy na Piccolo 2MB pracującym na ZorroII?
Wiesz, IMHO puszczanie filmów (divx i ferajna) pod czymś gorszym niż CSPPC+CV to ma Ami porażka. Inaczej zawsze mogę sobie skonwertować wszystko do mpg 128x128x8 i będzie śmigać moim Piccolo 030 ale chyba nie w tym rzecz?
> A puszczałęś filmy na Piccolo 2MB pracującym na ZorroII?
Wiesz, IMHO puszczanie filmów (divx i ferajna) pod czymś gorszym niż CSPPC+CV to ma Ami porażka. Inaczej zawsze mogę sobie skonwertować wszystko do mpg 128x128x8 i będzie śmigać moim Piccolo 030 ale chyba nie w tym rzecz?
08.07.2005 09:18
[#25]
Re: Karta GFX Picollo
@kadarr, post #14
Też miałem tę kartę w Z II trochę z konieczności, po padzie BVision.
Praca 800x600x16 bit owszem była możliwa, ale przy otwarciu paru okienek programów na ekranie Workbencha to wszystko zaczęło zamulać.
Całość chodziła na 060/66 mhz + ppc 603e/240 mhz. Filmy na tym chodziły kiepsko, nawet prostego mpega w 320x240 w odcieniach szarości ledwo odtwarzało z prędkością 25 fps (no może ciut więcej), w 16 bitach nie było mowy o płynnym odtwarzaniu. A trzeba sobie powiedzieć, że na BVision wsopmniany wyżej mpeg chodził ze 3 razy szybciej. Także karta do prostej pracy jest OK, ale nic poza tym.
Praca 800x600x16 bit owszem była możliwa, ale przy otwarciu paru okienek programów na ekranie Workbencha to wszystko zaczęło zamulać.
Całość chodziła na 060/66 mhz + ppc 603e/240 mhz. Filmy na tym chodziły kiepsko, nawet prostego mpega w 320x240 w odcieniach szarości ledwo odtwarzało z prędkością 25 fps (no może ciut więcej), w 16 bitach nie było mowy o płynnym odtwarzaniu. A trzeba sobie powiedzieć, że na BVision wsopmniany wyżej mpeg chodził ze 3 razy szybciej. Także karta do prostej pracy jest OK, ale nic poza tym.