[#1] Ilu userów amigi przeszło na linuxy
Ciekawi mnie ilu userów AmigaOS przeszło na GNU/Linux jako platformę do codziennej pracy. Osobiście miałem epizody z Windowsem, ale skończyłem na alternatywie. Nie wiem czy to jest we krwi, czy co...

Czy widzicie sens stawiania linuxa na sprzęcie ami? Czy brakuje wam AmigaOS i dlaczego? Czy postarzeliście się tak samo jak ja, że macie to właściwie w d...? ;)
[#2] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@marcinn, post #1

Na jakim amisprzęcie? Na 68k nie, na PPC być może. Ja bym chciał żeby było tyle w miarę nowoczesnego oprogramowania co na Linuksie, ale nie ma. W sumie ciekawe, czy ludziom przypadłby do gudstu amipodobny Linux lub AmigaOS, MorphOS, Aros, ale na jądrze pingwina z naszymi dodatkami?

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2018 21:16:39 przez KM
[#3] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@marcinn, post #1

Ale pytasz o peceta czy Amigę z Linuksem?
[#4] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@marcinn, post #1

Jak przechodziłem na peceta na początku 98 roku (dosyć późno więc) to nawet nie wiedziałem o istnieniu systemu Linux, poza tym wtedy internet w Polsce, w domach (nie w uczelniach/firmach) dopiero raczkował (fax-modemy) więc trudno było ściągać coś takiego. Linuxem zacząłem się interesować jak wyszedł Red Hat 6, nawet mam do tej pory tą "cegłę" z Heliona o tym systemie ;)

Ostatnia aktualizacja: 07.06.2024 13:58:21 przez Madman
[#5] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@marcinn, post #1

Czy brakuje wam AmigaOS i dlaczego? Czy postarzeliście się tak samo jak ja, że macie to właściwie w d...? ;)


Na co dzień - do pracy w internecie - używam Linuxa i rzeczywiście brakuje mi w nim filozofii działania AmigaOS.
Jako Amiga służy mi MACmini z MorphOS, ale ten sprzęt + Wayfarer nie nadaje się do codziennej pracy na współczesnych stronach internetowych - szybko się zapycha, zatyka i staje. Ogólnie internet na nim to przyjemność, ale nie www. No chyba, że tylko strony typu PPA czy Aminet.
Dlatego ostatnio zainteresowałem się AROS-em i chcę tam pomóc.
[#6] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@R-Tea, post #5

Czego najbardziej Ci brakuje w Linuksie z Amigi
Na początek mogę polecić menedżera plików Worker, który jest klonem Directory Opus 4.
[#7] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@QkiZ, post #6

Brakuje mi MUI (konfigurowalność wszystkiego co widzisz na max), brakuje mi startup-sequence, WB Startup, dwustanowych ikonek. tooltypów w ikonkach, ściąganych ekranów, RAM Disku. I pewnie jeszcze paru innych rzeczy, o których teraz nie pamiętam.
[#8] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@R-Tea, post #7

Jeśli chodzi wygląda GUI to polecam zabawę KDE, jak pisałem w innym Twoim temacie. S-S czy WBStartup to są elementy typowo amigowe, oczywiście w Linuksie są odpowiedniki, ale nie działają tak samo. Nie wiem czy gdziekolwiek po za Amigą są dwustanowe ikonki. Tooltype'ów też nie ma. Ale RAM dysk to jak najbardziej.
1
[#9] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@marcinn, post #1

Jeżeli chodzi o podstawowy system na domowym "bazowym" komputerze, to u mnie do 2002 był to AmigaOS, potem MorphOS, a od 2013 Linux i tak zostało. Na głównym komputerze w pracy też mam tylko Linuksa.

Stawianie Linuksa na sprzęcie amigowym? Moim zdaniem nie ma sensu, x64 jest tani i wydajny. Ja mam na tym pracować, do hobbystycznej (no, nie całkiem nawet) walki ze sprzętem i ograniczeniami mam Amigę 1200 i AmigaOS 3.2.

Dla mnie Linux to narzędzie do uruchamiania niezbędnego do pracy oprogramowania, nie interesuje mnie "upiększanie i dopieszczanie systemu", ot wybrałem sobie jakiś wygląd, ustawiłem czcionki systemowe i wszystko. Dlatego nic mi tam nie brakuje z amigowego systemu, bo przecież mam amigowy system zarówno na oryginalnym sprzęcie, jak i na emulatorze pod Linuksem.
1
[#10] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@Krashan, post #9

Ilu userów amigi przeszło na linuxy

Zapewne mniej niż u "konkurencji". Monopolista z PC oznajmił, że czas przesiąść się na nowy system. Trzeba będzie ich posłuchać i przejść na Linuxa.
[#11] Re: Ilu userów amigi przeszło na linuxy

@marcinn, post #1

Amigę sprzedałem w 2000 roku i przesiadłem się na PC z Debianem. Potem było Ubuntu (jak pracowałem w Canonicalu), teraz jest Fedora (pracuję w Red Hacie) na kompach w domu, Debian na serwerach (bo wolę go niż RHEL tam).

Stawianie Linuksa na Amidze m68k nie ma sensu. Na AGA+68040/40 zostajesz w zasadzie z konsolą tekstową bo X11 muli strasznie (brak chunky boli). Może na zestawie ze wspieraną kartą graficzną X11 miałoby sens ale wtedy "wolność" procka zabije. Nie wiem jak na Amidze z PPC.

AmigaOS mi nie brakuje. To był ciekawy system zabity przez brak rozwoju. Z mojej perspektywy nawet MorphOS czy AmigaOS 4 są po prostu przestarzałe i niezdatne do mojego codziennego użytku.

Brakuje mi MUI (konfigurowalność wszystkiego co widzisz na max), brakuje mi startup-sequence, WB Startup, dwustanowych ikonek. tooltypów w ikonkach, ściąganych ekranów, RAM Disku.


Mając AGA i monitor mono MUI skonfigurowałem raz. Tak by wyglądało ok. Dzisiaj wybieram temat w KDE, określam kolor akcentu i wybieram fonty oraz ich wielkość. Reszta robi się sama. Nie potrzebuję konfigurować co program jaka tekstura ma być gdzie.

startup-sequence? Masz /etc/rc.local w wielu dystrybucjach, masz opcję na własne #?.service i ich uruchamianie czy z poziomu systemu czy z poziomu użytkownika.

WBStartup? GNOME, KDE, XFCE mają wygodne konfigurowanie co ma się odpalić przy starcie sesji i umożliwiają zapisanie sesji tak by po zalogowaniu uruchomić co było uruchomione przy wylogowaniu.

Ikonek na blacie nie używam, programy do zarządzania plikami mam ustawione na niepokazywanie ikon.

Ściągane ekrany? Sporadycznie tego używałem przez 6 lat używania Amigi.

RamDysk? Masz tmpfs w Linuxie. Domyślnie zamontowany na /tmp/
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem