Lokalizacja: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ignorowany przez 30 użytkowników
@recedent,
post #23
widzę, że rozumieniem słowa pisanego u pana moderatora lekko szwankuje, więc tłumaczę na prostym przykładzie. :)
Wedle ogólnie przyjętej historii do (względnie) niedawna atom uważany był za najmniejszy element wszechświata. Kiedyś uważano, że prędkość światła jest nieskończona. Itd.
Ktoś z wystarczająco sprawnymi procesami myślowymi mógłby w tym momencie wyciągnąć z powyższego prostego przykładu prosty wniosek: "to, co wiem w tej chwili, nawet jeśli poparte naukowymi badaniami, wcale nie musi być niepodważalną, ostateczną i jedynie słuszną prawdą".
Natomiast pan moderator (i miliony podobnych mu osób, które wcześniej święcie przekonane były, że atom jest najmniejszym elementem wszechświata) uznaje, że istnienie św. Józefa jest wystarczająco udokumentowane, by przyjąć je za pewnik (żeby było śmieszniej - udokumentowane jakimiś tam kilkunastowiecznymi zapiskami czy innymi archeologicznymi wykopaliskami, podczas gdy ludzie dzisiaj mają problemy z poznaniem prawdy o wydarzeniach, jakie działy się na przestrzeni ostatnich lat. :) Ale odbiegam od tematu).
Żeby pan moderator miał jasność: nie próbuję zanegować istnienia św. Jóżefa. Ani udowodnić panu moderatorowi istnienia UFO. Próbuję jedynie panu moderatorowi uzmysłowić, że wiedza uznawana w danej chwili za tę "prawdziwą" z rzeczywistością może się lekko wymijać, a świat nie jest czarno-biały. Mam nadzieję, że tym razem coś zaskoczyło.
a gdzie trzymasz swoją foliową czapeczkę to nie wiem, ale widzę, że już znalazłeś i chciałeś podzielić się z nami radością. To miło :)