Komentowana treść: Nowa płyta Magnetic-Foxa
[#1] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa
To fajnie, że ktoś ma nową pytę.szeroki uśmiech
1
[#2] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa
Ja niestety nie zdążyłem zarchiwizować swoich modków :(
Być może nic straconego :P
[#3] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa
Magnetic Fox - mega-talent naszej sceny! Cieszę się z każdego nowego release'u. Gratki MF!
5
[#4] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa
Świetna robota! Dla mnie największą zagadką jest fakt, że muza MF brzmi tak nostalgicznie i oldskulowo jakby się wychowywał w tamtych czasach, a przecież nie był wtedy nawet zygotą! Jak słucham tych kawałków to od razu przypominają mi się czasy licealne kiedy z kolegami muzykami wymienialiśmy się modułami na dyskietkach, a w piątki (enchanted friday nights!) urządzaliśmy wielkie przesłuchania – każdy przynosił swój nowy moduł i to, co fajnego udało mu się znaleźć.

Poniższe komentarze wprawdzie już znasz, ale wrzucam jeszcze raz tutaj.

9. Foxy World - ach, jak ja uwielbiam te Twoje piękne, jesienne akordy. Cudowny klimat.

22. Once in a Dream - znów za tę piękną atmosferę ciepłej jesieni. Masz duży, wrodzony talent do budowania ciekawych akordów - musiałeś być jazzmanem w poprzednim życiu :)

23. Game Over (original) - za wspaniały, "obłoczny" klimacik od 1'05''.

8. Just Happines - za ładne, nieszablonowe harmonie. .

2. Title/info Screen - niesamowicie magowy klimat; z łatwością można sobie wyobrazić ten moduł z jakimś zinie.

Nie znam nikogo, kto by dziś na scenie robił taką muzę. Przychodzi mi do głowy jedynie Van Damme z grupy Hackers, zdecydownie jest między Wami pokrewieństwo dusz, może zrobicie kiedys co-opa :)





Jedyny mój zarzut jest taki, że chyba lepiej by ta muza brzmiała bez drastycznej separacji kanałów. Zwłaszcza dla ludzi "z zewnątrz". Czuję (przez majty oczywiście), że planujesz rozdawać linka do tego albumu panienkom na randkach, więc jeśli usłyszą tylko 1 kanał to mogą nie zapałać wystarczającym entuzjazmem :D
5
[#5] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa

@Jazzcat, post #4

Dziękuję Wam za tak miłe słowa. To znaczy dla mnie naprawdę niesamowicie wiele, gdy ktokolwiek mówi, że da się tego w ogóle słuchać. Zawsze daje mi to ogromną radość, gdy słyszę, że coś co zrobiłem pozytywnie się kojarzy. No i właściwie satysfakcję również, bo wówczas wiem, że poświęcony na to czas nie poszedł na marne - a zawsze mam takie wrażenie jak tylko "siądę do konsolety".

Przede wszystkim ogromne podziękowania ode mnie dla @MarX-a za pomysł z wrzuceniem newsa na PPA (mnie to nawet nie przyszło do głowy). To on zresztą namówił mnie, żebym obok albumu na BandCampie zrobił paczki do pobrania (o tym też nie pomyślałem), co zresztą od razu uznałem za świetny pomysł i zrobiłem.

@Jazzcat powiem Ci, że tak właściwie to trochę tak było, jakbym wychowywał się w tamtych czasach. Tak się akurat śmiesznie złożyło, że u mnie w rodzinie lata temu czas leciał odrobinę wolniej, przez co wychowywałem się na kasetach magnetofonowych, VHS-ach, starych płytach winylowych, a i ostatecznie ulubioną konsolą do grania był Game Boy Color (i w sumie nawet tak mi pozostało do dzisiaj). Dopiero gdzieś w okolicach 2006 roku jak pojawiło się w domu stałe łącze internetowe to trochę szybciej ten czas zaczął lecieć i zacząłem (ostrożnie) nadrabiać to, co przeważnie mi wcześniej umykało. To tak oczywiście piszę pół żartem, pół serio (w końcu nowoczesność jakkolwiek była w tym moim dzieciństwie ), ale prawda jest taka, że z tamtych lat jakoś szczególnie zapadły mi w pamięć te chwile, gdy miałem przyjemność obcować z klasykami polskiej muzyki z leciwych już nawet wówczas nośników. Takie klasyki jak Anna Jantar, Papa Dance, Andrzej Korzyński, Franek Kimono, Universe, Obywatel G.C., Perfect, czy choćby nawet Lady Pank do dziś potrafią wywołać u mnie ciarki na plecach (doskonałym przykładem może być album Ohyda wspomnianego Lady Pank - parę pierwszych sekund utworu Zabij to sprawia, że momentalnie się rozpływam).
Zresztą, jak ja zawsze uwielbiałem przeróżne intra z kaset VHS, które zazwyczaj oglądałem za dzieciaka (a po latach okazało się, że wiele z nich miało tak naprawdę swoje korzenie na Amidze, o której wcześniej nie miałem pojęcia).

No ale dobra, bo mógłbym tak gadać i gadać.

Ty to jednak wiesz jak mnie muzycznie zachwycić - to pierwsze demo z muzyką Van Damme'a to czyste złoto - chyba z dwadzieścia razy już tego dzisiaj słuchałem. W połączeniu z japońskim wydźwiękiem tej produkcji przypomniało mi to, jak bardzo obok tego wszystkiego kocham japońską muzykę (i sztukę w ogóle).

I tym samym przypomniało mi to o mojej najważniejszej inspiracji do tworzenia i odkrywania czegoś bardziej skomplikowanego, czyli o wspaniałej muzyce Ishikawy Kozue do gier z serii Wario Land na Game Boya: Wario Land II. Takie kawałki jak Underwater Tunnels, Lost in the Ruins, Lair of the Giant Snake, Stop That Train!, Up on the Rooftop, Perfect! czy Skull Castle to wspaniałe i całkiem skomplikowane kompozycje, na których, moim zdaniem, da się niesamowicie wiele nauczyć (mimo, że to tylko 8-bitowe granie). Zawsze mam w głowie jej twórczość, gdy próbuję odkrywać jakieś nowe akordy. W ogóle zresztą mam wrażenie, że to również jej twórczość wychowała mnie muzycznie przez te wszystkie lata.

A zresztą, soundtrack do Wario Land 3 to już w ogóle czysta legenda: Wario Land 3. To koniecznie obadaj.

Tutaj też nie brakuje bardziej skomplikowanych konstrukcji muzycznych: Wario Land - Super Mario Land 3.

P.S.: Od dłuższego czasu robię pełną separację kanałów, bo lubię gdy eksporty są w miarę możliwości najbardziej wierne temu, jak to grało na prawdziwym sprzęcie.

Ostatnia aktualizacja: 18.06.2024 21:23:36 przez Magnetic-Fox
4
[#6] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa

@Magnetic-Fox, post #5

3 dni z dala od komputera i takie zaległości :) gratulacje i zabieram się do nadrabiania audio treści :)
2
[#7] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa

@Mariodj, post #6

Haha, no tak to jest.
Dzięki wielkie.
[#8] Re: Nowa płyta Magnetic-Foxa

@vimothep, post #2

No patrz - gdzieś mi wcześniej umknęła Twoja wypowiedź.

Szkoda, że nie udało Ci się zarchiwizować swoich starych modków - po latach to jest jednak fantastyczna pamiątka. No ale tak to już czasem bywa.

Na pocieszenie powiem Ci, że i moich modułów trochę przepadło przez te wszystkie lata - zwłaszcza tych z 2008 roku. Wtedy to człowiek jeszcze nie miał wyrobionych odpowiednich nawyków i nie dość, że nie robiło się kopii zapasowych zbyt często, to w końcu nagrało się dane na kiepskiej jakościowo płytce, w dodatku bez weryfikacji po nagraniu. Finał oczywisty, a dla mnie samego wówczas nauczka na przyszłość.
Choć w zasadzie sam dochodzę do wniosku, że w przypadku moich staroci z tamtego okresu to nic straconego - wtedy to jednak jeszcze stawiałem pierwsze kroki i dzisiaj, to co akurat przetrwało, jest w zasadzie średnio słuchalne.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem