[#1] MOS 1.5 - Amiga Meeting
Ostatnio, jak wszyscy wiemy, odbył się Amiga Meeting. Niestety, nie wszyscy byli (jak ja). Miał być na niej prezentowany Morphos 1.5. Mam kilka pytań dot. MOS 1.5:
- jak szczegółowy był ten pokaz?
- co nowego wniosła ta wersja?
- czy zmiany są rzeczywiście tak rewolucyjne jak zapowiadano?
- czy wspominano coś o dacie wypuszczenia tegoż MOSa dla zwykłego Kowalskiego?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
[#2] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@wali7, post #1

wali7 napisał(a):

> - jak szczegółowy był ten pokaz?

O tyle o ile. Prezentacja nowych rzeczy trwała jakieś 15 minut, potem była prezentacja nowego softu (BurnIt 3, Hollywood 1.9 i inne).

> - co nowego wniosła ta wersja?

Nowego Ambienta, nowe rzeczy w MUI (zmiana ustawień w czasie rzeczywistym, nowe gadżety zastępujące colorwheela). Nowe elementy preferencji. To były te zmiany, które widać.

> czy zmiany są rzeczywiście tak rewolucyjne jak zapowiadano?

A zapowiadano jakąś rewolucję?

> czy wspominano coś o dacie wypuszczenia tegoż MOSa dla zwykłego Kowalskiego?

Nie.

[#3] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@wali7, post #1

Ja wiem czy zapowiadano rewolucję? W każdym razie pojawiały się sformułowania typu: "Jak tylko pojawi się MOS 1.5 to się dopiero będzie działo", "czekajcie tylko na nowego Mosa" ....
Dzięki za odpowiedź.
Zdefiniuje może dokładnie moje pytania:
- czy w Ambiencie pojawiły się DefIcons?
- czy zostały poprawione błedy polegające na "przytykaniu się dzwięku przy pewnych operacjach na kartach AGP? (możliwe że już dawno zostały poprawione)
- czy jest jakaś nowa wersja Voyagera (z lepszą obsługą Flasha choćby)?
- jeśli te rzeczy nie zostały poprawione, czy wiadomo coś o pracach nad nimi?
Pozdrawiam
[#4] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@wali7, post #3

- czy w Ambiencie pojawiły się DefIcons?

Przeczytaj krotki raport napisany przez Grzegorza.
[#5] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@wali7, post #1

wali7 napisał(a):

> Ostatnio, jak wszyscy wiemy, odbył się Amiga Meeting. Niestety,
> nie wszyscy byli (jak ja). Miał być na niej prezentowany
> Morphos 1.5. Mam kilka pytań dot. MOS 1.5:

> - jak szczegółowy był ten pokaz?
Raczej ogolne informacje nt. kierunku w jakim autorzy MOSa maja zamiar isc.

> - co nowego wniosła ta wersja?
Zmiany w MUI, nowe skiny itd. ;) Troche nowych programow

> - czy zmiany są rzeczywiście tak rewolucyjne jak zapowiadano?
Obsluga 3D w Radeonach tak.

> - czy wspominano coś o dacie wypuszczenia tegoż MOSa dla
> zwykłego Kowalskiego?
Jak Genesi zaplaci autorom to bedzie ;)

> Z góry dzięki za odpowiedzi.
[#6] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@wali7, post #1

mam dodatkowo pytanie czy w koncu będzie coś podobnego do ochrony pamieci (czy może już jest)
[#7] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@wali7, post #3

wali7 napisał(a):

czy w Ambiencie pojawiły się DefIcons?

Tak.

czy zostały poprawione błedy polegające na "przytykaniu się dzwięku przy pewnych operacjach na kartach AGP? (możliwe że już dawno zostały poprawione)

Dawno zostały poprawione.

czy jest jakaś nowa wersja Voyagera (z lepszą obsługą Flasha choćby)?

Nie ma.

[#8] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@rzookol, post #6

W systemie, który ma być kompatybilny wstecz z Amiga OS 3.x nie może być ochrony pamięci. Może być jedynie częściowa ochrona pamięci, a to w MOS-ie już jest.

[#9] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@Grzegorz Kraszewski, post #8

Ochrona pamięci ochroną pamięci, tu dyskutować zbytnio o czym nie ma.
Mnie dziwi tylko jedno - dlaczego od samego początku, jako jedno z głównych założeń, nikt, kto w MOS-team miał głos decydujący, nie ustalił śledzenia zasobów, jako jednej z podstawowych cech systemu, dostępnej dla użytkownika. To wbrew pozorom bardzo pożyteczna cecha. Argument o spowolnieniu nie ma moim zdaniem sensu, nie przy sprzęcie >=600Mhz...
[#10] Re: Śledzenie zasobów

@MiniQ, post #9

A powiedz mi może jak zrealizować śledzenie zasobów bez zmiany API i przy zachowaniu kompatybilności? Jeśli np jeden task, który się powiesił odpalił inne taski to czy one też powinny być usunięte? A co jeśli te taski to np jakiś device, który został dodany do systemu? Jak to odróżnić? Śledzenie zasobów to praktycznie uboczny skutek ochrony pamięci - w systemie musi być API, dzięki któremu dokładnie można powiedzieć jaka pamięc należy do jakiego zasobu systemowego.
[#11] Re: Śledzenie zasobów

@Jacek Piszczek, post #10

Jacek Piszczek napisał(a):

> A powiedz mi może jak zrealizować śledzenie zasobów bez zmiany
> API i przy zachowaniu kompatybilności?

Wiele struktur w AmigaOS od dawna nie przydziela się już przez AllocMem(), więc przynajmniej w stosunku do nich śledzenie kto je zaalokował i czy ten ktoś jeszcze żyje jest banalnie proste. Oczywiście istnieje ryzyko, że zasób został pożyczony innemu taskowi, ale jeżeliby pozostawić użytkownikowi decyzję czy usuwać śmieci po zabijanym procesie czy nie (ala okienko MCP2), to już byłoby prawie to o czym wszyscy od lat marzymy.

> Jeśli np jeden task,
> który się powiesił odpalił inne taski to czy one też powinny
> być usunięte?

Tak.

> A co jeśli te taski to np jakiś device, który
> został dodany do systemu?

Akurat w AddDevice() czy AddLibrary() łatwo to odfiltrować odłączając je ze śledzonych zasobów przy wywoływaniu tych funkcji.

> Jak to odróżnić?

Usiąść i pomyśleć

> Śledzenie zasobów to
> praktycznie uboczny skutek ochrony pamięci - w systemie musi
> być API, dzięki któremu dokładnie można powiedzieć jaka pamięc
> należy do jakiego zasobu systemowego.

Ciekawe skąd SegTracker od lat to wie mimo braku ochrony pamięci w AmigaOS. Czary jakieś?
[#12] Re: Śledzenie zasobów

@Jacek Rzeuski, post #11

Wiele struktur w AmigaOS od dawna nie przydziela się już przez AllocMem(), więc przynajmniej w stosunku do nich śledzenie kto je zaalokował i czy ten ktoś jeszcze żyje jest banalnie proste (...)
Wiele, ale nie wszystkie. Z AddLibrary() schody zaczną się przy bilbiotekach tworzonych dynamicznie - w końcu jeśli task, który je stworzył umarł, to i one powinny być usunięte, ale co jeśli inne programy tej biblioteki używają (dobrym przykładem są amistosy TCP). Segtrackera akurat używam i niestety nie zawsze się sprawdza. Mały memtrash i już się za dużo nie dowiemy. Oczywiście można wyśledzić pewną część zasobów i jest to bardzo przydatne programiście, ale niestety w mojej opinii jednocześnie zbyt niepewne by robić z tego wielki feature dla użytkownika.

A MorphOS ubijanie martwych aplikacji ma już znacznie lepsze niż MCP :P
[#13] Re: Śledzenie zasobów

@Jacek Piszczek, post #12

Aaaale na pewno nie tak dobre, jak GimReaper ;)
[#14] Re: Śledzenie zasobów

@Jacek Piszczek, post #12

Jacek Piszczek napisał(a):

> Wiele struktur w AmigaOS od dawna nie przydziela się już
> przez AllocMem(), więc przynajmniej w stosunku do nich
> śledzenie kto je zaalokował i czy ten ktoś jeszcze żyje jest
> banalnie proste (...)

> Wiele, ale nie wszystkie.

Toteż nikt nie mówi o pełnym śledzeniu zasobów. Założyłbym się, że GrimReaper też nie będzie dawał rady idealnie posprzątać po padniętym tasku.

> Z AddLibrary() schody zaczną się przy
> bilbiotekach tworzonych dynamicznie - w końcu jeśli task, który
> je stworzył umarł, to i one powinny być usunięte, ale co jeśli
> inne programy tej biblioteki używają (dobrym przykładem są
> amistosy TCP).

A od czego mamy OpenCnt? Resource-tracking będzie wiedział kiedy można bezpiecznie usunąć bibliotekę.

> Segtrackera akurat używam i niestety nie zawsze
> się sprawdza. Mały memtrash i już się za dużo nie dowiemy.

No tak, na to to tylko ochrona pamięci może pomóc.

> Oczywiście można wyśledzić pewną część zasobów i jest to bardzo
> przydatne programiście, ale niestety w mojej opinii
> jednocześnie zbyt niepewne by robić z tego wielki feature dla
> użytkownika.

Ale obrona argumentem "po co skoro Pegasos się szybko rebootuje" jest IMHO żałosna. Dla mnie największą zaletą AOS4 jaką na razie w nim dostrzegłem jest GrimReaper. Widać, że ktoś naprawdę pomyślał co jest niezwykle upierdliwe w AmigaOS dla każdego programisty. Ile razy włączałeś Scouta, żeby głupi lock na pliku ubić czy wywalić bibliotekę, którą właśnie dewelopujesz, ale program się wywalił i jej nie zamknął grzecznie, więc OpenCnt został niezerowy i zwykły Flush nie skutkuje? To samo z oknami, ekranami, portami i całą masą innych zasobów, których śledzenie i ubijanie byłoby banałem i znacznie bezpieczniejsze niż operowanie Scoutem.

> A MorphOS ubijanie martwych aplikacji ma już znacznie lepsze
> niż MCP :P

I w tym kierunku proponuję dalszy rozwój MOSa prowadzić a nie dłubać ładniejsze gadżety w MUI czy nowe screensavery
[#15] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@Grzegorz Kraszewski, post #7

deficons byŁy w atari tos 1.6 91r lub wczeßniej!!!
MOS TO BARDZO
NOWOCZESNY SYSTEM.

ps. do tej pory myßlaŁem, ąe nie potrafiŠ tego uruchomiç.
opss
[#16] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@goramo, post #15

Postaraj się następnym razem poprawnie ustawić charset, chyba że nowoczesny system, jakiego używasz nie pozwala na taki prosty zabieg. ;)
[#17] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@MiniQ, post #16

sory uzywam mosa i sie troche zapomnialem
[#18] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@goramo, post #17

Naturalnie. ;) W obu przypadkach. ;)
[#19] Re: Śledzenie zasobów

@Jacek Rzeuski, post #14

I w tym kierunku proponuję dalszy rozwój MOSa prowadzić a nie
> dłubać ładniejsze gadżety w MUI czy nowe screensavery
>

Nowe GUI również się przyda :) W każdym razie czekam na edytor ustawień skórek. Obecnie można to zrobić tylko przez dłubanie w plikach/skryptach co nie jest dobre i przyznam, że nie mam pojęcia co w tym pliku jest czym... Naprawdę bardzo brakuje takiego programu.
W AmigaOS4 jest program do edycji ustawień GUI (w tym jest m.in. lepszy od MorphOS-a :P). Mam nadzieję, że może tym kogoś zmotywuje do napisania takich ustawień .

[#20] Re: Śledzenie zasobów

@grxmrx, post #19

Nie, nie zmotywujesz. Zmiany w API, które jeszcze trzeba zrobić są dla mnie znacznie ważniejsze niż edytor do skórek. Poza tym w 1.5 będzie to trochę inaczej rozwiązane niż jest teraz i edytor nie będzie potrzebny :)
[#21] Re: Śledzenie zasobów

@Jacek Piszczek, post #20

Jacek Piszczek napisał(a):

> Nie, nie zmotywujesz. Zmiany w API, które jeszcze trzeba zrobić
> są dla mnie znacznie ważniejsze niż edytor do skórek. Poza tym
> w 1.5 będzie to trochę inaczej rozwiązane niż jest teraz i
> edytor nie będzie potrzebny :)

Oby to rozwiązanie było przyjazne dla użytkownika i nie oznaczało edycję skryptów by zmienić ustawienia skórki lub stworzyć własną.

[#22] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@Grzegorz Kraszewski, post #8

to znaczy, ze jeśli wyjadę w programie o wskaźnik za daleko z tablicy (poza obszar pamieci przydzielonej na program) to nie bedzie zwisu systemu
[#23] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@rzookol, post #22

Zwis systemu prawdopodobnie będzie. Niemniej od tego są narzędzia takie jak Mungwall, żeby tego rodzaju błędy wykryć przed wypuszczeniem wersji publicznej programu. Ochrona pamięci sama w sobie będąc przydatną rzeczą, zbyt często staje się "gumowymi ścianami" dla niedzielnych programistów. Po co się starać przy pisaniu kodu, skoro jest ochrona pamięci, system się przecież nie wywali.

[#24] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@Grzegorz Kraszewski, post #23

hmm, ochrona pamięci pomaga niedzielnym i pozostałodniowym programistom ustrzec się przed takimi kwiatkami a Mungwall i pozostale wymagają chyba MMU i na mosie nie pójdą. Jak widzę pod linuxem segmentation fault to wiem, że coś spaprałem (pomimo, że ten kod pod amigaos działa) albo inny przypadek napiszę program na szybko skompiluję, uruchomię i reset. dlatego wolę kompilować pod wosa - on ma tam jakąś ochronę.
[#25] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@rzookol, post #24

Mungwall działa na MOSie, ten oryginalny by CBM z AmigaDeveloperCD.
[#26] Re: MOS 1.5 - Amiga Meeting

@Grzegorz Kraszewski, post #23

Pewność, że publiczna wersja wolna jest od błędów można mieć czasami przy niewielkich programach. Przy bardziej złożonych można jedynie minimalizować ryzyko. Ochrona pamięci to żadne "gumowe ściany" i bzdurą jest sugerowanie, że prowadzi to to źle napisanych programów. Zarówno program wywalający sam siebie jak i ten co wywala w kosmos cały system jest mało przydatny. Jednakże system który nie daje się wywalić przez jakiś źle napisany program ma ogromną przewage nad tym który się daje.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem