20.01.2005 14:20
[#1]
MorphOS - żyje się tylko dwa razy
Przeczytałem różne wypowiedzi, pomyślałem i doszedłem do wniosku, że niektórzy chyba na złość chcą się pozbywać Pegasosów i odchodzić ze środowiska. Po co?
Bardzo bym prosił tych, którzy nie pozbywają się Pegasosa o napisanie dlaczego tego nie robią w kontekście tego co się ostatnio dzieje. Tak samo proszę o wypowiedzi tych, którzy sprzedają, jaki jest powód opuszczania systemu MorphOS?
Sam nie raz myślałem czy nie lepiej byłoby w ogóle zapomnieć o tym Pegasosie, Amidze i w ogóle. Jednak używanie innych systemów lub cofanie się do AmigaOS 3.x na emulacji jest głupie. Nie wiem jak inni, ale dla mnie system MorphOS jest przejrzysty i wykorzystuje zasoby w taki sposób jaki jest mi jako użytkownikowi najbardziej dostępny z systemów jakie używam.
Bardzo bym prosił tych, którzy nie pozbywają się Pegasosa o napisanie dlaczego tego nie robią w kontekście tego co się ostatnio dzieje. Tak samo proszę o wypowiedzi tych, którzy sprzedają, jaki jest powód opuszczania systemu MorphOS?
Sam nie raz myślałem czy nie lepiej byłoby w ogóle zapomnieć o tym Pegasosie, Amidze i w ogóle. Jednak używanie innych systemów lub cofanie się do AmigaOS 3.x na emulacji jest głupie. Nie wiem jak inni, ale dla mnie system MorphOS jest przejrzysty i wykorzystuje zasoby w taki sposób jaki jest mi jako użytkownikowi najbardziej dostępny z systemów jakie używam.
20.01.2005 15:19
[#6]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@grxmrx, post #1
JA przy MOSie zostane bo DLA MNIE to jest nadal w jakimś stopniu kontynuacja moich przygód z amigą które trwaja od 1992 i juzkilka podobnych sytuacji sie przeżyło wieći to przetrwam a wierze w to że i kiedysw końcy ten MOS 1,5 dotrze do uzytkowników.
Pegaza nie sprzedam bo nie rozstane sie z ta platformą a kasy na A nie wydam bo to dla mnie dużo za dużo :),
Obecnie i tam mój pegaz stoi w domu nie uzywany bo na studiach używam PC niestety nie wszytko jest na MOSa ale jak tylko jestem w domu to jeśli tylko moge to korzystam z MOSa, i tak szczerze móiąc to mam nadzije że MOSTeam sie w miare szybko ( do końca sesji letniej
) dogada i bede wiedział jak sie ma sprawa systemy bo chciałbym nadal sie cieszycsystemem który sie rozwija w oboijętnie jaki sposób, czy to jako open czy shareware czy w inny ale żeby był.
Pegaza nie sprzedam bo nie rozstane sie z ta platformą a kasy na A nie wydam bo to dla mnie dużo za dużo :),
Obecnie i tam mój pegaz stoi w domu nie uzywany bo na studiach używam PC niestety nie wszytko jest na MOSa ale jak tylko jestem w domu to jeśli tylko moge to korzystam z MOSa, i tak szczerze móiąc to mam nadzije że MOSTeam sie w miare szybko ( do końca sesji letniej
) dogada i bede wiedział jak sie ma sprawa systemy bo chciałbym nadal sie cieszycsystemem który sie rozwija w oboijętnie jaki sposób, czy to jako open czy shareware czy w inny ale żeby był.20.01.2005 15:25
[#7]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@grxmrx, post #1
dla mnie mos to najlepszy system operacyjny jaki istnieje obecnie. wydalem na pegaza sporo kasy i nie mam zamiaru przestac go uzywac. nie mam juz amigi, wiec nie mam do czego wracac. bede uzywal mosa co najmniej tak dlugo jak uzywalem amigi, czyli jeszcze z 10 lat na pewno:)
20.01.2005 15:29
[#8]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@quaint, post #7
jestem z wami.
bardzo lubie ten system ludzi stojacym za nim (uzytkownicy, developerzy,etc.)..To dla mnie jedyny amigaOS.
Jesli tylko bede mogl napisze co moge abyscie mieli wieksza zabawe w uzywaniu tego systemu...narazie jednak sesja..trzeba skonczyc sobie pisac i innym tez "pomoc".
bardzo lubie ten system ludzi stojacym za nim (uzytkownicy, developerzy,etc.)..To dla mnie jedyny amigaOS.
Jesli tylko bede mogl napisze co moge abyscie mieli wieksza zabawe w uzywaniu tego systemu...narazie jednak sesja..trzeba skonczyc sobie pisac i innym tez "pomoc".
20.01.2005 15:38
[#10]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@stefkos, post #8
JA dodam jeszcze tak od siebei żeja jeśli tylko skończe te studia (informatyka ) które zaczołem w tym roku to na pewno nie bede programował tylko na PC a na pewno an MOSa teżcossie naskrobie jednak obecnie jeszcze moja wiedza jest za słaba ale za kilka miesięcy kto wiem moze już cos z tego bedzie :)
20.01.2005 17:06
[#12]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@grxmrx, post #1
Nie mam zamiaru sprzedawać Pegasosa. Prędzej go w jakiś widowiskowy sposób spalę, żeby i qumple mieli z niego trochę zabawy ;)
A tak poważnie, to wszystko przypomnia jakąś dziecinadę, jakieś oświadczenia, że sprzedaję, że to już koniec, pora zająć się nowym hobby itd. Amigowcy powinni być przyzwyczajeni do ciągłych kryzysów, wzlotów i upadków. To było przez ostatnie 10 lat normą w tym środowisku. Na mnie jeszcze jeden krach nie robi wrażenia. Ci, którzy teraz spieprzają są jak szczury. Dopóki działa sprzęt, dopóki jest oprogramowanie spełniające moje potrzeby i dopóki gdzieś tam jest garstka osób, którym się chce to dalej ciągnąć - warto zostać. Może właśnie dla tych ludzi najbardziej warto...
A tak poważnie, to wszystko przypomnia jakąś dziecinadę, jakieś oświadczenia, że sprzedaję, że to już koniec, pora zająć się nowym hobby itd. Amigowcy powinni być przyzwyczajeni do ciągłych kryzysów, wzlotów i upadków. To było przez ostatnie 10 lat normą w tym środowisku. Na mnie jeszcze jeden krach nie robi wrażenia. Ci, którzy teraz spieprzają są jak szczury. Dopóki działa sprzęt, dopóki jest oprogramowanie spełniające moje potrzeby i dopóki gdzieś tam jest garstka osób, którym się chce to dalej ciągnąć - warto zostać. Może właśnie dla tych ludzi najbardziej warto...
21.01.2005 11:16
[#21]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@Goramo, post #19
Oooo... i tej wersji się będziemy trzymać....
Ja pegaze jednak sprzedaję.. ale spoko - tylko płytę pegI.
PegII zostaje i będzie mi dzielnie się sprawował...
Btw. Postaram się też wesprzeć tych co zostają jakimiś programami... (nie tylko samym Nemesis człowiek żyje
3majta się ....
Ja pegaze jednak sprzedaję.. ale spoko - tylko płytę pegI.
PegII zostaje i będzie mi dzielnie się sprawował...
Btw. Postaram się też wesprzeć tych co zostają jakimiś programami... (nie tylko samym Nemesis człowiek żyje
3majta się ....
21.01.2005 11:30
[#23]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@Goramo, post #19
Oooo... i tej wersji się będziemy trzymać....
Ja pegaze jednak sprzedaję.. ale spoko - tylko płytę pegI.
PegII zostaje i będzie mi dzielnie się sprawował...
Btw. Postaram się też wesprzeć tych co zostają jakimiś programami... (nie tylko samym Nemesis człowiek żyje
3majta się ....
Ja pegaze jednak sprzedaję.. ale spoko - tylko płytę pegI.
PegII zostaje i będzie mi dzielnie się sprawował...
Btw. Postaram się też wesprzeć tych co zostają jakimiś programami... (nie tylko samym Nemesis człowiek żyje
3majta się ....
09.02.2005 09:07
[#26]
Re: MorphOS - żyje się tylko dwa razy
@grxmrx, post #1
Ja chce sprzedac - jestem slaby psychicznie 
nie mam ochoty na kolejne rozczarowania i sterty kombinacji i zastanawiania sie dlaczeto to nie dziala, dlaczego to sie nie uruchamia.nie mam czasu na latanie pomiedzy systemami na tym zrobic jedno tamtym zrobic drugie.
Peg mi dal nadzieje , ktora juz stracilem.ciagle czekanie , czekanie na to na tamto - mowicie ze nie sprzedajecie Pega bo sa fajni ludzie itd. przeciez sprzedajac ta maszyne nie rezygnujecie z ludzi tylko z komputera.Poza tym dla nas peg byl drogi, placac 3000pln za plyte + procesor to dla niejednego z nas kolosalne wyzwanie.Tej kasy sie nie odzyska, coz - to juz problem kazdego z nas.
a z pozytywow
Liznalem Linuxa ;) Zobaczylem Macosx i to bylo ciekawe przezycie. MOs jest super - ale ciagle mi czegos brakowalo. jako ze jestem "ikonkowym" gosciem (Brodek nie smiej sie) to mnie brakowalo def_icons, te stosy to mozna zalatwic - miami dziala - no i kurcze pozadnej przegladarki to my sie do konca zycia amigi/pegasosa nie doczekamy.
pozdro fo @ll
moze mi sie uda sprzedac "pudlo"
nie mam ochoty na kolejne rozczarowania i sterty kombinacji i zastanawiania sie dlaczeto to nie dziala, dlaczego to sie nie uruchamia.nie mam czasu na latanie pomiedzy systemami na tym zrobic jedno tamtym zrobic drugie.Peg mi dal nadzieje , ktora juz stracilem.ciagle czekanie , czekanie na to na tamto - mowicie ze nie sprzedajecie Pega bo sa fajni ludzie itd. przeciez sprzedajac ta maszyne nie rezygnujecie z ludzi tylko z komputera.Poza tym dla nas peg byl drogi, placac 3000pln za plyte + procesor to dla niejednego z nas kolosalne wyzwanie.Tej kasy sie nie odzyska, coz - to juz problem kazdego z nas.
a z pozytywow
Liznalem Linuxa ;) Zobaczylem Macosx i to bylo ciekawe przezycie. MOs jest super - ale ciagle mi czegos brakowalo. jako ze jestem "ikonkowym" gosciem (Brodek nie smiej sie) to mnie brakowalo def_icons, te stosy to mozna zalatwic - miami dziala - no i kurcze pozadnej przegladarki to my sie do konca zycia amigi/pegasosa nie doczekamy.
pozdro fo @ll
moze mi sie uda sprzedac "pudlo"