Zapragnąłem zainstalować RDB na dysku pecetowym bez niszczenia MBR.
Sciągnąłem z netu potrzebny soft (FAT95, hdinst.lha, ranish partition
manager, pomocniczy programik MBRWork na wszelki wypadek), i zabrałem
się do pracy.
Niestety schody pokazały się już na samym początku :(
Po spisaniu danych z partycji za pomocą Ranisha, chciałem ładnie
zgodnie z opisem powpisywać partycje do HDInstTools. Tylko pytanie...
gdzie? Jak? Trochę się zamieszałem w związku z cudami jakie są znane z
dysków pecetowych - Extended, primary, etc... Zamiast po prostu trzech
partycji Ranish wyświetla mi aż 7 pozycji.
Jako że nie chcę stracić przez jeden niepotrzebny błąd danych z dysku,
to wolę zapytać: wg. jakiego klucza przepisywać dane z Ranisha do
HDInstTools?

Na moim dysku pod Ranishem to wygląda tak: (mam nadzieję że się nie
rozjedzie)

odpowiednio: starting, ending, size
cyl, head, sect cyl, head, sect
0. MBR MasterBootSector 0,0,1 | 0,0,63 | 0
1. PRI UNUSED | 0,0,2 | 0,0,63 | 31
2.*PRI 1 DOS FAT-16 | 0,1,1 | 76,254,63 | 618.471
3. PRI 2 EXTENDED LBA | 77,0,1 | 4.864,254,63 | 38.459.610
4. LOG WindowsNT NTFS | 77,1,1 | 4.731,254,63 | 37.391.256
5. EXT.EXTENDED | 4.732,0,1 | 4.864,254,63 | 1.068.322
6. LOG.Windows FAT32 | 4.732,1,1 | 4.864,254,63 | 1.068.291
7. PRI UNUSED | 4.865,0,1 | 4.865,144,63 | 4.567

Po zmianie trybu pracy (F4) to wygląda tak:

odpowiednio: starting sector, number of sectors, ending sector

0. | 0 | 1 | 0
1. | 1 | 62 | 62
2. | 63 | 1.236.942 | 1.237.004
3. | 1.237.005 | 76.919.220 | 78.156.224
4. | 1.237.068 | 74.782.512 | 76.019.579
5. | 76.019.580 | 2.136.645 | 78.156.224
6. | 76.019.643 | 2.136.582 | 78.156.224
7. | 78.156.225 | 9.135 | 78.165.359

Jak dla mnie zakręcone jak ruski słoik z tymi cudami typu extended,
pri, log... Obsługa partycji/filesystemów w pececie od zawsze była ułomna, i
chyba już zawsze będzie.
Nadmienię że na ostatniej partycji, FAT-32 (numerek 6 w spisach
powyżej) chcę zainstalować AmigaOS, na FAT, Zdaję sobie sprawę z
niekompatybilności filesystemów, ale zależy mi na pezpośrednim dostępie
spod windy. UAE to okrężna droga.
Niech jakaś dobra duszyczka pomoże :)

Jeszcze jedno pytanie: bootselector. Po zainstalowaniu Amithlona na
partycji, potem fat95 w RDB (MBR?), bootselector nic nie pochrzani?
Myślę nad GRUBem, i o ile z botowaniem windy 2000 która startuje z
partycji FAT16 (2 w spisie powyżej) nie będzie problemu, bo jest bootowalna,
aktywna, i takie tam, to skąd GRUB będzie wiedział jak zabootować Amithlona i
z której partycji?
Na ostatniej partycji w FAT32 mam zgrany katalog ISOLINUX z płyty
amithlona, i stworzony plik autoexec.bat w którym jest
cd ISOLINUX
loadlin @small
To wystarczy?
Dzięki z góry za pomoc...