Cóż można robić w czasach zarazy? Ano lutować.
Na zdjęciu Amiga 3000+ by hese. Praktycznie całą drobnicę i większość scalaków już wlutowałem, został jeszcze chip ram (leżą w poprzek na płycie), chipset i wszystko co większe - złącza i elektrolity.
Ciekawy projekt:
- pasuje mechanicznie do A3000 (zamiennik mobo)
- chipset AGA
- DSP on board
- do 64 MB fast ram na płycie rozszerzane w dwóch simmach ps2
- SCSI
- flicker fixer bez Amber
- 68030 50 MHz i oczywiście złącze karty procesorowej A3000/4000
- karta dautherboard z trzema ZorroIII i trzema slotami PCI (na bazie Prometheusa od krashana)
To jest podobno coś na kształt prototypowej A3000+.

Na tym etapie nie poszedł z niej dym, więc uznaję, że na razie jest ok ;)

Po tej 2500 Mariuszka to ciężko będzie mu wytrącić koronę :)
Amiga 3000T to bardzo rzadki okaz, ta 040 to jeszcze rzadszy. Jeszcze taki w stanie "jak nowy" to już biały kruk z fioletowymi oczami. Bez wylanej baterii, z pudłem, dokumentacją, nawet z oryginalnym rachunkiem :( Commodore dodawało do A3000T nawet bezpieczniki i śrubokręcik.
Ostatecznie wymieniona została bateria, kondensatory płyty i zasilacza, układy GALsy, Buster (na 11) układ SCSI i oba wiatraczki. W środku ma GoldenGate'a, Picasso II+, Buddhę, Xsurf'a+RR USB i Toccatę.
Komputer ma bardzo ciekawą historię (gdyby to kogoś interesowało).

Niby A3000T ma wygląd baterii do wózka widłowego, wagę worka cementu, ale nie da się po po prostu nie pomyśleć o dowcipie z kurą, która pokazuje drugiej kurze dinozaura w podręczniku i mówi:
- Patrz! Kiedyś byliśmy potęgą!

Magazyn "Amiga User International" z lipca 1988 r.

Obudowa od góry

Tak wygląda obudowa z Gotekiem w środku

Płyta Re-Amiga 1.4
ACA1233n 68030@40MHz
Indivision AGA MK2cr

Tu strony 22-23 - aktualizatory z pakietu ES

Wieki temu obiecałem wrzucić numer seryjny mojej A4000T.

Fotka 3/4.

Fotka 1/4.

coś z tego chyba będzie..