amiga power supply

Oto dotarł do mnie kupiony w Individual Computers chipset A4000... właściwie to powinno być ich siedmiu, ale SuperBuster gdzieś zabalował i w IC go nie mają.
Pierwotnie chipset się znaleźć na płycie A4000B, na której strzelił sobie fotkę, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że wyląduje w AA3000+ od hese. A czterytysiączka będzie musiała poczekać na kolejny zastrzyk gotówki :)

Robiąc porządki znalazłem stary artykuł w kasecie wyborczej. Artykuł jest z 1998 r.

King! Lion King!

Amiga ball

Taka siupryza dziś mnie przywitała w skrzynce. To chyba w ramach któregoś kickstartera, ale nawet nie pamiętam którego. :/

Obudowa Checkmate A1500 (bez naklejki) z widocznym Gotekiem (enkoder, oled) w prawej zatoce. Lewa zatoka 5,25 jest ze "ślepą" zaślepką.

Aktualizacja ostatniej tapety.
Poprzednia była w 32 kolorach i trochę przeszkadzał mi dithering i zbyt pomarańczowe kolory.
Po chwilowej zabawie w ArtEffect, w rezultacie mam oto taki rezultat ;)
Workbench 64 kolory, tapeta również 64, kolorki przyciemnione z ucieczką z pomarańczowego w brązy.
Chyba całkiem fajnie wyszło ;)

"... Bo my naprawiając tą kartę, otwieramy oczy niedowiarkom, którzy mówią że nigdy nie uruchomimy tej karty, bo na pewno ma podmienione części skoro człowiek nimi handlował i sprzedawał ich kilka".

Karta po nieudanym swapie procesora, kilka przelotek zostało wyciągniętych razem z procesorem, ale parę dni pikania multimetrem i prawie cały schemat został odtworzony. Całość naprawy ograniczyła się do 3 przewodów :)

A schemat... zostanie ku potomności.

Udało mi się w końcu wmontować czytnik MicroSD w obudowę Amigi (ZERO ingerencji w samą obudowę). Jak widać na obrazku całość wygląda ładnie, mocowanie jest to BARDZO sztywne, co ułatwia operacje kartami, do tego dostęp do karty też nie jest utrudniony. Jedyny mankament to jak na razie kupa kabli, bo ja tam obok mam pico PSU.

Kilka zdjęć, które się w międzyczasie udało zrobić. Karta wymagała sporego drutowania, aby przynajmniej wstała. Ale jak już się uruchomiła, to dalej było z górki. Na sam koniec każdy pomarańczowy kynar został zastąpiony zworka z przewodu 0.04 mm na odpowiedniej ścieżce i kropelką nowej soldermaski. Taka operacja plastyczna.

Przez wiele lat używałem podobnego podkładu w okienkach Workbencha, potem Wanderera, a na końcu Ambienta. Aż zwrócono mi uwagę, że tam jest klawiatura odbiegająca od standardów amigowych. I słusznie. Postanowiłem zrobić podobny podkład, ale już w "naszym"designie. Mam nadzieję że się komuś przyda.