Swego czasu zrobiłem coś takiego jak na zdjęciu. Dolutowane złącze do przejściówki IDE-CF. Dzięki temu mogę podłączyć kartę CF(master) i np. CD-ROM/CD-RW(slave) jednocześnie. Lub też kolejny dysk twardy etc. Co ważne z tego co pamiętam CD-ROM musi być zawsze ustawiony jako slave aby to chciało działać. Przy CD-ROM master nie chciała się Amiga bootować z CFki jako slave. Pamiętać należy, że nieliczne napędy CD-ROM slim będą działać jako slave. Tylko te, na których można zmienić master na slave. W laptopach zwykle one pracują jako master i mają to zafiksowane na amen. Ustawienie na przejściówce IDE-złącze CD-ROM slim nic nie daje. Aaa i ta karta CF pracowała u mnie bez problemów. Nie musiałem nic grzebać w max transferze.

Demo Power Machines A600 200MHz i A1200 42MHz

Radiator zrobiony z radiatora zepsutej karty graficznej Gigabyte8500GT. Przy 80MHz procka 060 też nie daje rady chłodzić. Nagrzewa się bardzo przy 80MHz - parzy dłoń. Amiga działała bez problemów ale wolałem obniżyć taktowanie do 64MHz. Przy 64MHz, radiator jest chłodny.
Z mojego doświadczenia pasywne chłodzenie nie jest za dobre przy dużych przetaktowaniach procka 060. Rada do wszystkich przerabiających/naprawiających/modyfikujących Apollo 1260 polecam zrezygnować z podstawki pod procesor. Dzięki temu zyskuje się ~5[mm], co czyni dużą różnicę. Można by wtedy pewno zmieścić jakiś wentylator nad prockiem albo przynajmniej znacznie wyższy radiator.

Sonnet Crescendo 7200. Coś co pojawiło się zbyt późno, a mogło zmienić losy Amigi.

Wygląda na to, że "egzotyczny" klimat gry w Mortala 2 na dwóch joyach ma w sobie jakiś magnetyzujący urok nawet dla współczesnej młodzieży. Chociaż teraz pewnie lepiej byłoby odpalić chłopakom "Tanks Furry", żeby ciupali w czterech.

Trochę się namęczyłem z tymi kartami, cały czas nie rozumiem po co emulatorowi PC jest potrzebne aż 2,5 MB pamięci w przestrzeni zorro. Przez to mogę mieć tylko 4 MB fastu. Po za tym wszystko chodzi pięknie :)

Dół

DVD i tasiemka SLIM z DELLa

Gui dla hxcmount przy uzyciu Gui4CLI