Franko

Taki artefakt, wydobyty ze starożytnego skarbca parę dni temu. ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Koperta wydawała się nie zawierać nic szczególnego poza grubymi zwojami folii bąbelkowej. Tymczasem w samym środku zwojów, w jeszcze jednym skrawku folii oklejonym strzępami taśmy, tkwił sobie wciśnięty w gąbkę chipek. Internety o nim niemalże milczą, jednakowoż dojść można, iż jest to kość ROM do atarowskiej stacji 1050. Do tego dołączona niepozorna karteczka z notatką...
a dwa lata później powstał Wilk Elektronik. A ja byłem już po pierwszych opadach szczęki wywołanych doznaniami z Amigą 500.

Przesyłam zaktualizowaną grafikę do Zaczarowanej kopalni.

Pozdrawiam.

Figurka

Vampire Hunter

No wreszcie, jedno pudło pokonane! Bo już się zaczynałem bać, że wyjdzie z tego pudłowa matrioszka. :S
A w drugim pudle kolejne pudło, jednak pozwala już przypuszczać, że w jego wnętrzu znajdę grę na Switcha i więcej pudeł nie będzie.

co w tym pudle może być?
( ͠° ͟ʖ ͡°)

Z prawej strony wypuściłem przycisk reset, gniazdo USB i gniazdo klawiatury zewnętrznej PS/2 od Lyra2.

W środku zamontowany interfejs 4x IDE + FastIDE od Amigakit. Na primary master wyprowadzony konwerter IDE2micro SD na zewnątrz obudowy, na primary slave konwerter IDE2SATA wypuszczony z tyłu obudowy portem eSATA w wersji P, czyli z zasilaniem. Ten port jest dzielony z USB.

Kanał secondary (master i slave) wypuszczony na zewnątrz z lewej strony zwykłym gniazdem ATA, bez konwertera.

Podłączone dyski talerzowe w Sysinfo osiągają prędkość do 3,5 MB/s, a karty SD do 2,5 MB/s. Nie są to co prawda prędkości Elbox FastATA, ale przynajmniej mieści się bez problemu w środku obudowy desktop :).

Autor: Leyo

Autor: Krzysztof Wirszyłło