Dziękuję wszystkim za pozytywne opinie. Oczywiście, że nie jestem zadowolony z estetyki, słusznie zwracacie na to uwagę. Rozszerzenie działa i odpaliło od pierwszego uruchomienia. Z tego jestem dumny

No i sprzęt lutowniczy z jakiego korzystam - też myślę, że udało mi się z niego wycisnąć to co najlepsze.
Myślałem o połączeniu 2 podstawek pod te kości i nałożeniu jednej na kość, podlutowaniu do niej drugiej i tam wcisnięciu kości no ale miejsce... Przeszkadzają kondensatorki, z nimi można by jakoś sobie poradzić no ale stacja dyskietek już w takiej konfiguracji nie chce się spasować. Można o płytce pomyśleć nakładanej na kości no ale w takim wypadku to już lepiej rozwiązać to przez złącze przeznaczone do rozszerzeń pamięci...
Tak czy siak jak to napisał jeden z kolegów działa i to jest najważniejsze. Nad estetyką jeszcze popracuję, kolejne wydania będą ładniejsze
Pozdrawiam