• AmiNetRadio3

13.02.2005 13:04, autor artykułu: Mariusz Barczyk i Sebastian Rosa
odsłon: 5549, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

AmiNetRadio Czy lubisz słuchać radia w trakcie pracy czy zabawy na Amidze? Jeżeli tak, to powinieneś zapoznać się z obiektem badań, na którym skupiliśmy się w tej recenzji. Mowa będzie o AmiNetRadio. Wbrew pozorom nie ma to nic wspólnego z Aminetem, lecz stanowi pewnego rodzaju skrót od Amiga Network Radio i jest to program do odtwarzania strumieni Shoutcast. Strumienie Shoutcast to enkodowane "w locie" dane dźwiękowe, które możliwe są do pobrania z serwerów stacji radiowych na całym świecie. Niektóre z nich to prawdziwe stacje radiowe, do których możemy dostroić nasze klasyczne odbiorniki radiowe, lecz znaczna większość to wyłącznie tzw. radia internetowe, które nadają tylko na falach "światłowodów i kabli" i raczej nigdy nie zagoszczą w eterze.

Amiga na polu oprogramowania przeznaczonego do tego celu, nie pozostaje w tyle. Istnieje wiele programów (większość już nierozwijanych) umożliwiających słuchanie radia internetowego, lecz pomimo tego, że spełniają powierzone im zadanie, nie są wyposażone w chociażby podstawowe elementy umożliwiające zarządzanie stacjami radiowymi, tudzież sprawiającymi, że słuchanie radia staje się trochę bardziej przyjemne. O stabilności większości z nich już nawet nie wspominając.

Autorzy programu, panowie z #AmigaZeux, powinni być amigowcom dobrze znani. Bądź co bądź ich produkty (AmiTradeCenter, dynAMIte) należą do jedynych w swojej klasie i z całą pewnością można o nich powiedzieć, że są kawałkiem dobrego, amigowego rzemiosła. Oczywistym więc jest, że skoro zabrali się za program do streamingu, podejście do tematu od strony jakości musiało być identyczne.

WYGLĄD

AmiNetRadio Zaraz po uruchomieniu programu naszym oczom ukazuje się w zasadzie panel radia. Już w tym momencie warto zwrócić uwagę na pewien "bajer". Wygląd wszystkich guziczków, suwaczków i wszelkich innych widocznych elementów możemy dowolnie ustalić przez wybranie odpowiedniej "skórki" dla całego programu. W ten sposób sprawiamy, że program, mimo iż ten sam, u każdego może wyglądać inaczej. AmiNetRadio obsługuje wiele rodzajów skórek, w tym skórki z AmiNetRadio2 oraz z pecetowego WinAmpa. O ile w przypadku poprzednich wersji programu niektóre skórki, a konkretnie ich elementy, niektórym osobom, zwłaszcza korzystającym z wyższych rozdzielczości, mogły wydawać się za małe i program mógł tracić co nieco ze swojej funkcjonalności, o tyle wersja trzecia programu wyszła ku temu na przeciw. Autorzy stworzyli system nazwany ANRNG. Autorzy skórek tworzonych w tym środowisku mają pełną swobodę działania. Elementy mogą być rozmieszczane dowolnie. Wielkość i kształt także nie jest określony, więc jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia. Co więcej, każdy rodzaj GUI można dodatkowo konfigurować tj. zmieniać rozmycie dla equalizera, ustawiać efekty które rozjaśniają GUI po kliknięciu na nie lub reagują na położenie kursora myszy (to tylko w MorphOS 1.5). Generalnie możliwości są ogromne. Należy jeszcze dodać, że oskórowane jest tylko okno główne. Reszta programu, czyli lista, wyszukiwarka stacji jest po prostu w MUI. Czas zająć się tym co najważniejsze - czyli uruchomieniem i słuchaniem radia, chociaż może najpierw warto przez moment przyjrzeć się ustawieniom.

USTAWIENIA

AmiNetRadio Podzielone są one na sześć części: Players, GUI, Audio, Shoutsearch, Playlists oraz Hotkeys. W pierwszej zakładce konfiguruje się dekodery. W zależności od formatu ustawia się częstotliwość i jakość dla mp3 i shoutcast, filtr dla modułów, device i unit naszczego cd-romu w przypadku CDDA i wiele innych mniejszych rzeczy. O GUI wspomnieliśmy w poprzednim akapicie. Warto jednak tylko dodać, że podobnie jak dekodery ustawienia GUI również są podzielone na kilka podmenu. W zakładce Audio ustawia się rozmiar bufora (aby nie było przerw w odsłuchu podczas np. operacji dyskowych (to na słabszych maszynach)) oraz tryb AHI. Shoutsearch to w zasadzie tylko adres serwera proxy dla wyszukiwarki radia. Kolejną zakładką jest Playlists. Jak sama nazwa wskazuje ustawia się tam wszystko co dotyczy listy utworów. Ostatnią zakładką jest Hotkeys. Można tutaj zdefiniować skróty klawiszowe do praktycznie każdej części programu. Przydaje się to w szczególności gdy używamy skórek z ANRv2, które nie posiadają przycisku pauzy. Zabawa z ustawieniami programu może dostarczyć niemalże tyle samo rozrywki co sam odsłuch i może do niego już przejdźmy.

NIECH ZABRZMIĄ DŹWIĘKI

AmiNetRadio Na początek należałoby wybrać stację radiową. Wbrew pozorom nie trzeba "googlać" w celu poszukiwania adresów. AmiNetRadio sam wyszukuje strumieni shoutcast. Grupuje je w zależności od rodzaju granej przez stację muzyki. Dodatkowo każda z pozycji posiada własny opis, zazwyczaj hasło radiowe oraz nazwę aktualnie nadawanej piosenki. Wyszukiwarka, z której możemy skorzystać umożliwia wyszukiwanie w każdej ze wspomnianych kategorii, a także wyszukiwanie pod kątem bitrate w jakim nadawany jest strumień. Ta ostatnia opcja pozwala dostosować "fale radiowe" do prędkości naszego połączenia z internetem, a i nawet sprzętu. Niektóre stacje radiowe posiadają kilka serwerów zebranych w klastry, które umożliwiają nasłuch dla większej ilości słuchaczy. AmiNetRadio również obsługuje tę możliwość.

GDY GRA I BUCZY

AmiNetRadio Gdy już z głośników dobiegają do nas jakieś dźwięki, zabawa z programem i jego opcjami może trwać dalej. Program wyświetla wszelkie informacje na temat stacji radiowej (nazwa, rodzaj granej muzyki, hasło radiowe, nazwa granej aktualnie piosenki). Po kliknięciu na nazwę stacji radiowej otworzy się jej domowa witryna internetowa (obsługa przez OpenURL). Na temat odtwarzanej piosenki program również "powie" nam trochę ciekawego: bitrate, stereo/mono, czas utworu. Wszystko to jednak są suche informacje. Bardziej ciekawe jest to, w jaki sposób są prezentowane. Występują tutaj wszelkiego rodzaju efekty takie jak zoom, blur. Graficzne przedstawienie muzyki w oknie programu może działać w siedmiu różnych trybach. Dodatkowo AmiNetRadio posiada osobne pluginy do wizualizacji odgrywanej muzyki. Działają także pluginy z programów Amplifier i AmigAMP.

AmiNetRadio potrafi zapisać w formacie MP3 aktualnie "nadawany" strumień dźwiękowy. Program można tak skonfigurować, aby automatycznie cały czas zapisywał dobiegające do nas dźwięki czy też zapisywał poszczególne utwory do osobnych plików. Dodatkowym atutem ANR jest możliwość odtwarzania zwykłych plików MP3, Ogg, modułów w formacie ProTrackera, AHX, Soundmon, które posiadamy na dysku czy płycie. Skoro mowa o płycie to dochodzi jeszcze możliwość odtwarzania ścieżek audio z płyt.

AmiNetRadio Grzechem byłoby nie omówienie bardziej szczegółowo listy utworów. Jest ona dość wyjątkowa ze względu na to, że składa się z dwóch paneli. Po lewej tworzone są katalogi, w których znajdują się stacje radiowe czy też pliki muzyczne. Dodatkowo można je grupować za pomocą belek tak, aby całość była czytelna. Jedynym mankamentem listy jest to, że zawsze sortowana jest według widzimisię programu i nie można zapisać własnego ustawienia. Ta rzecz ma miejsce tylko po stronie prawej, czyli zawartości katalogów. Utworzona lista utworów może zostać zapisana na dysk i uruchomiona w dowolnym momencie, jak również na starcie programu.

Nie warto chyba wspominać o tak oczywistych opcjach jak możliwość powtarzania utworu, przewijania go, losowego odtwarzania utworów z playlisty, a także następnego i poprzedniego.

COŚ JESZCZE?

AmiNetRadio Jak wiadomo, dobry program nie byłby wystarczająco dobry, gdyby nie posiadał stosownej dokumentacji. Z uwagi na to, że AmiNetRadio jest programem freeware można co najwyżej liczyć na dokumentację elektroniczną. Przygotowana jest ona w formacie amigaguide i prezentuje się naprawdę bardzo dobrze. Znajdziemy w niej praktycznie wszystko - począwszy od wprowadzenia, przez obsługę, konfigurację, aż po opis rozwiązań najczęściej pojawiających się problemów. Cała dokumentacja napisana jest żartobliwym tonem sprawiając, że czyta się ją z naprawdę ogromną przyjemnością. Jak na razie dostępna jest wyłącznie w języku angielskim. Może kiedyś doczekamy się wersji polskiej.

ZŁE WIADOMOŚCI

AmiNetRadio Przygoda z AmiNetRadio staje się tym bardziej sensowna, im bardziej sensowna jest nasza konfiguracja, zarówno ta dotycząca samego sprzętu, jak i połączenia z internetem. Aby móc osiągnąć absolutne minimum "odsłuchu" należy posiadać co najmniej dobre połączenie modemowe 56k. Niestety jakość nie będzie wówczas zbyt wysoka, a i odetniemy się praktycznie całkowicie od wszelkich innych czynności "sieciowych", które chcielibyśmy wykonać w tym samym czasie. Od strony sprzętowej także należy liczyć się z pewnymi problemami. Program korzysta z mpega.library. Teoretycznie 040 wystarczy, aby posłuchać radia, niemniej nie jest tajemnicą, że wówczas praktycznie niemożliwa staje się normalna praca na komputerze bez wyraźnie zaznaczającego się dyskomfortu (no chyba, że ktoś wykorzystuje komputer jako maszynę do pisania). Zalecane więc jest posiadanie PPC, które zajmie się dekodowaniem przybyłego po kablach strumienia.

AmiNetRadio Autorzy rozwijają program na Pegasosach z systemem MorphOS 1.4 i zalecają właśnie taką konfigurację. Niemniej program działa także na AmigaOne i klasycznych Amigach. Warto jednak mieć na uwadze, co autorzy również wyraźnie zaznaczają w dokumentacji, że nowsze wersje nie są testowane na niczym innym niż Pegasos. Należy się liczyć z tym, że któraś z nowszych wersji może nie zadziałać lub mogą pojawiać się drobne błędy, jak np. już zauważone niektóre elementy GUI, które są niepoprawnie wyświetlane na systemach innych niż MorphOS ("dziurawe" okna). Wówczas należy cofnąć się do starszej wersji.

Duża krecha dla programu należy się także za włażenie w nieswoją pamieć. Dzieje się to sporadycznie, ale fakt pozostaje faktem. Prawdopodobnie dlatego ANR czasem przestaje grać i pomaga tylko reset.

DOBRE WIADOMOŚCI

AmiNetRadio Szczerze powiedziawszy, AmiNetRadio jest jednym z lepiej dopracowanych programów. Za wyjątkiem tych wspomnianych, ciężko doszukać się w nim jakichś szczególnie drażniących uchybień. Kiedyś z zazdrością patrzyliśmy na pecetowe odtwarzacze, lecz teraz naprawdę nie ma czego się wstydzić, a nawet są powody do dumy. Matthias "UltraGelb" Bocker i cała reszta chłopaków z #AmigaZeux włożyli naprawdę dużo pracy w ten program. Posiadając dostęp do tak ogromnej ilości internetowych stacji, nawet najgorszy muzyczny malkontent znajdzie coś dla siebie. Wiadomo jednak, iż nic nie jest za darmo. Pomimo, że program jest darmowy, są pewne inne warunki, które należy spełnić, aby móc nim się cieszyć. Mowa o konfiguracji sprzętowej i połączenia internetowego, o której wspomnieliśmy w poprzednim akapicie.

NA KONIEC

Mała rada dla posiadaczy Pegasosa 1. Czasem można zauważyć zarywanie dźwięku, które na maszynie takiej klasy nie powinno mieć miejsca. Jest na to oczywiście rada. Należy w tooltype'ach ikonki ustawić priorytet dekodera na 20 (DECODERPRI=20) i w preferencjach programu, w zakładce Players/mpega.player/Read Mode ustawić Ram/Load All. Proszę się nie przerażać ładowaniem mp3 do RAM-u. Trwa to ułamek sekundy, a zarywanie nigdy więcej nie powróci.

Archiwum z programem można znaleźć na stronie http://anr.amigazeux.net.
Więcej na temat strumieni Shoutcast znajdziemy na stronach http://www.shoutcast.com/ oraz http://www.shoutcast.prv.pl/.

    
dodaj komentarz
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem