• AmiTradeCenter

25.07.2005 20:37, autor artykułu: Marcin Juszkiewicz
odsłon: 5724, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

Amiga Trade Center Po podłączeniu się do Internetu szybko stwierdzamy, że sama przeglądarka WWW to nie wszystko co jest człowiekowi potrzebne do korzystania z zasobów sieci. Zaczynamy wtedy poszukiwać programu do FTP (File Transfer Protocol), czyli do "ściągania" plików. Na Amigę powstało dużo tego typu programów - niektóre lepsze, niektóre gorsze - jednak ten artykuł nie ma być ich porównaniem lecz opisem jednego z nich (moim zdaniem najlepszego) - AmiTradeCenter (zwany także ATC).

Wszystko zaczęło się gdy pewnego dnia przeglądając recent Aminetu zauważyłem nowy program do FTP - jak się zapewne domyślacie był to ATC. Po lekturze readme uznałem, że może to jest to, na co czekałem - dobry klient FTP, mogący stanąć w szranki z programami z innych platform. Po paru dniach używania byłem już tego pewien - ale przejdźmy do szczegółów.

Amiga Trade Center Po uruchomieniu AmiTradeCenter możemy zauważyć, że wśród wielu serwerów mamy gotową listę serwerów Aminetu, którego obsługa jest bardzo rozbudowana. Otóż wiąże się z nimi tryb ADT (Aminet Download Tool), czyli coś z czego wielu amigowców nie zdaje sobie sprawy, a bardzo ułatwia to korzystanie z tego archiwum oprogramowania (i nie tylko) na Amigę. Mamy dostępne takie funkcje jak sprawdzanie co się pojawiło nowego od kiedy ostatnio sprawdzaliśmy (czas ten możemy płynnie zmieniać co do minuty by sprawdzić czy czegoś nie przegapiliśmy) bądź w czasie ostatniego tygodnia (lub dwóch). Mamy także dostępną wyszukiwarkę. Ktoś może powiedzieć, że te funkcje są i w innych programach - owszem muszę się z tym zgodzić, ale autor ATC nie poprzestał na tym. Dodatkowo możemy sprawdzić Aminet CHARTS, czyli listę plików najczęściej ściąganych i tych najwyżej punktowanych przez użytkowników. Poza tym sami możemy ocenić każdą pozycję z poziomu tego programu - do tego celu służy przycisk "Rate files", po naciśnięciu którego otrzymujemy bardzo wygodne GUI. Normalnie musielibyśmy pisać specjalne listy, a tak mamy to podane na tacy. Są jeszcze dwie funkcje, których wcześniej nigdzie nie spotkałem - mianowicie "ADT Filter", czyli możliwość schowania pewnych katalogów w recencie i "highlighting", czyli zaznaczenie oddzielnym (konfigurowalnym) kolorem pozycji szczególnie nas interesujących.

Ale nie samym Aminetem człowiek żyje - jest przecież wiele innych serwerów. Dla każdej pozycji w spisie możemy podać nazwę, port, userid i hasło (przy czym możemy to podać jako URL (np. ftp://user:hasło@serwer.pl/katalog/) a program sam to przekształci. Ustawienia nie kończą się jednak na tym - możemy ustawić także ilość prób połączenia, długość przerw pomiędzy nimi, ustawić limit prędkości (zarówno górny jak i dolny - przy którym program ma się rozłączyć - tu mamy jeszcze parę opcji dodatkowych). Dodatkowo możemy sprawdzić statystyki serwera - kiedy logowaliśmy się pierwszy, a kiedy ostatni raz, ile było połączeń i ile czasu zajęły łącznie oraz ilość przesłanych bajtów, a także średnią i maksymalną prędkość transmisji (dane te można w każdym momencie wyzerować).

Amiga Trade Center Po skonfigurowaniu programu przychodzi czas na połączenie się z serwerem. Naciskamy "Connect" i otrzymujemy drugie okno, całkowicie niezależne od pierwszego. Co nam daje takie rozwiązanie? Bardzo dużo - możemy połączyć się z kolejnym (lub tym samym) serwerem, nie uruchamiając żadnego nowego programu. Poza tym Server Manager (czyli część główna ATC) pozwala sprawdzić jakie pliki przesyła każdy z "traderów", (od)ikonizować poszczególne połączenia czy też rozłączyć wszystkie połączenia za jednym przyciśnięciem. Z jego poziomu możemy także uruchomić prostego Tetrisa, by mieć co robić w czasie, gdy łącze mamy zapchane przez ftp.

Po połączeniu możemy poruszać się po katalogach serwera i zaznaczać pliki i/lub katalogi, które nas interesują, dodając je do kolejki plików przyciskiem "Add" i po wybraniu wszystkich nas interesujących danych naciskamy przycisk po jego prawej stronie. Otwiera nam się wtedy okno ze spisem, który możemy jeszcze dowolnie wyedytować, po czym wybieramy pozycję "Download". Także w trakcie pobierania możemy zmieniać kolejność, usuwać pliki - tego nie spotkałem w żadnym programie. Oczywiście nie musimy ściągać wszystkich plików od razu - możemy zostawić to sobie na później - jeśli rozłączymy się z serwerem, program spyta co zrobić z listą - wybieramy zapis, co pozwoli nam wrócić do niej przy następnej okazji. Funkcja ta jest jedną z najwygodniejszych funkcji AmiTradeCenter - brakuje tylko możliwości podziału listy na kilka "wątków" pracujących jednocześnie (ale autor pracuje nad tym).

Niestety nie ma "róży bez kolców" - osoby pracujące w trybach PAL:High Res i tego typu niskich rozdzielczościach nie skorzystają z tego programu z powodu dosyć rozbudowanego GUI. Bez ekranu 640x400 nie da się po prostu z niego korzystać. Jest to także program dość pamięciożerny - uruchomienie Server Managera pochłania 1.5MB RAM, a każda kopia tradera kolejne 2-2.5MB. Jednak jestem zdania, że jeśli ktoś spełnia wymagania powinien dać szansę AmiTradeCenter, a szybko się zorientuje, że nie może się bez niego obejść.

Artykuł opublikowany za zgodą autora. Pierwotnie ukazał się w papierowej edycji magazynu eXec 04/2000.

    
dodaj komentarz
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem