Czasem lubię
sobie pograć. Wiele gier potrafi obsługiwać dwuprzyciskowe joy'e (np:
FighTin). Ale skąd go wziąć? Podumałem i wpadłem na pomysł, przecież
większość joystick'ów posiada dwa przyciski, tyle, że połączone razem. Rzut
oka na dokumentację komputera i można przystąpić do montażu. Dodatkowy
przycisk jest przyłączany do pinu 9 portu joysticka. Tu napotkałem problem,
brak jednej żyły w kabelku. Dla oszczędności kabel od joy'a ma tylko 7 żyłek
(masa, +5V, L, P, G, D i FIRE). Uznałem jednak, że nie potrzebuję auto ognia
(fajne tłumaczenie). Żyłkę więc mamy, ale, żeby nie było łatwo powstał
problem wtyczki. Obciąłem kabelek i założyłem wtyczkę DB9PIN-M. Szczegóły
połączeń widać na rysunku obok.
Zadowolony ze swojego dzieła podłączyłem je do komputera.
Uruchomiłem grę, wybrałem opcję gry joy'em dwurzyciskowym i.... klapa. Niby
działa, ale nie tak jak powinien. Wszystko jest ok do momentu użycia
dodatkowego fire. Po puszczeniu gra zachowuje się tak jakbym cały czas
trzymał przycisk. Co ciekawe po ponownym "odpaleniu" gry objawy są te same,
tzn. wszystko w porzâdku do momentu użycia przycisku. Nie wiecie ile się naszukałem
błędu, jednak przypomniało mi się, że Amiga ma wejścia dla joysticków
analogowych kondensator (jak w C-64). Do pinu 9 podłączyłem miernik i
okazało się, że panuje tam napięcie +5V. Po wciśnięciu przycisku spada do
0V. Puszczenie jednak nie powoduje powrotu do +5V, lecz trochę poniżej 1V.
Sugeruje to wyraźnie obecność pojemności na wejściu. W późniejszym okresie
wpadła mi w ręce dokumentacja, która rozwieje wszelkie wątpliwości.
Ale nie
powiedziałem jak usunąć naszą niedoróbkę - wystarczy włączyć rezystor 4,7 kohm
pomiędzy pin 9 (fire 2), a pin 7 (+5V).
Z konieczności należy to zrobić we
wtyczce. Na rysunku widzimy jakieś dziwne diody. Układu tego
nie wypróbowałem, ale powinien działać. Jak wiemy w joysticku mogą być
zwarte co najwyżej dwa przyciski odpowiedzialne za kierunek. Dzięki temu
przez co najmiej dwie diody (i rezystory na wyjściach portu) płynie prąd
(czasami przez 5). Jeśli autofire pobiera mało prądu to układ będzie
funkcjonował prawidłowo. Jeśli czasem działa dobrze, czasem źle, należy
zwiększyć pojemność kondensatora filtrującego zasilanie na płytce autofire
lub dodać na zewnątrz 100uF/10V.
Jeśli zależy nam na autofire i mamy trochę cierpliwości
(lub odpowiedni kabelek) można wykonać połączenia wg schematu na rysunku obok. Osobiście polecam kupno przedłużacza do myszki,
obcięcie jednej wtyczki (tylko nie tą którą podłączamy do komputera) i
wykonanie odpowiednich połączeń.
Mam nadzieję, że opisane tu usprawnienie zadowoli wielu graczy.