09.06.2016 13:54
[#1982]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@Fest3r, post #1977
Podobnie mam.
Ja również zakupiłem od tego użytkownika wiele przydatnych przedmiotów amigowych.
Moim zdaniem jakby na to nie patrzeć, taka działalność wpływa ożywczo na środowisko.
Jakkolwiek rozumiem emocje użytkowników widzących, że ktoś ustawia się w kolejce po kilka(naście) sztuk czegoś na forum, a później pcha to na alle, podczas gdy oni czekają na swoją kolej.
Są więc kontrowersje, tonowałbym jednak tak ostre opinie, jak pojawiły się wyżej.
Jeśli się komuś taka działalność nie podoba, należy dać wyraz swojej opinii nie dokonując zakupu danego przedmiotu i tyle.
Ja również zakupiłem od tego użytkownika wiele przydatnych przedmiotów amigowych.
Moim zdaniem jakby na to nie patrzeć, taka działalność wpływa ożywczo na środowisko.
Jakkolwiek rozumiem emocje użytkowników widzących, że ktoś ustawia się w kolejce po kilka(naście) sztuk czegoś na forum, a później pcha to na alle, podczas gdy oni czekają na swoją kolej.
Są więc kontrowersje, tonowałbym jednak tak ostre opinie, jak pojawiły się wyżej.
Jeśli się komuś taka działalność nie podoba, należy dać wyraz swojej opinii nie dokonując zakupu danego przedmiotu i tyle.
09.06.2016 13:56
[#1984]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@MarX, post #1979
Nie wiem jak w przypadku Savyny ale lista pong777 na liście A6095 dopisał się jak przez dłuższy czas nie było nowych chętnych. Faktycznie jeśli za nim na liście zrobi się kolejeczka to może Architect powinien najpierw przygotować pojedyncze sztuki dla następnych a większe zamówienie osobno. Ale to tak jak pisałem - sprawa między Architectem a Pongiem.
Może też być tak, że przy większej liczbie będzie się opłacało zlecić wykonanie na maszynach. Pamiętam, że padały takie propozycje w wątku, którejś z kart rozszerzeń - ale nie wiem jaki jest próg opłacalności tego typu rzeczy.
Może też być tak, że przy większej liczbie będzie się opłacało zlecić wykonanie na maszynach. Pamiętam, że padały takie propozycje w wątku, którejś z kart rozszerzeń - ale nie wiem jaki jest próg opłacalności tego typu rzeczy.
09.06.2016 14:00
[#1985]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@Aniol, post #1981
Skoro to cie dziwi i rusza to jak ty sobie w zyciu radzisz? Chyba,ze masz gora 20 lat ,to rozumiem
Nie mam zamiaru wdawać się z Tobą w wycieczki osobiste, powiem tylko tyle - amigowanie to pasja, a nie biznes. Takie podstępne handlarzyny jak Pong tylko zatruwają to środowisko (ah.. jak rasistowsko to zabrzmiało
) 09.06.2016 14:06
[#1986]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@companiero, post #1871
leżał terminal MERA 7951 lub podobny
Mera 7951 OM, terminal do Mery 9150 (system zwany pieszczotliwie "siczek" od "see & check").
Mam nówkę sztukę nieśmiganą w boxie. Teraz tylko znaleźć 9150 (jednostka centralna), czytnik i perforator taśmy papierowej, napęd taśmowy, drukarkę D180 i będzie komplet :P
09.06.2016 14:17
[#1987]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@misiek2, post #1980
Nie wiecie jaka jest sytuacja a spekulacje juz sie zaczeły. Teraz pong777 to ten zły, dzieki niemu macie okazje nabyć sprzet legalnie.
Karta wystawiona jest specjalnie na moje zyczenie !
Pong777 to wie i ja, całą kase z tej aukcji (minus dola pong777) przekazuje autorowi. Niech i Rafał ma dodatkowa motywacje.
Głupio teraz nie ?
A teraz dzieki Wam sie nie udał supprise. Ehhhh... :evil
Karta wystawiona jest specjalnie na moje zyczenie !
Pong777 to wie i ja, całą kase z tej aukcji (minus dola pong777) przekazuje autorowi. Niech i Rafał ma dodatkowa motywacje.
Głupio teraz nie ?
A teraz dzieki Wam sie nie udał supprise. Ehhhh... :evil
09.06.2016 14:23
[#1989]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@MarX, post #1985
Widać, że niektórym wraz z wiekiem to przychodzi zgorzkniałość.
Osobiście handluję głównie częściami do PSA i jakoś na forum Peugeot z tym problemów nie mają, wręcz przeciwnie - cieszą się, że mogą kupić od kogoś części i otrzymają dodatkowo gwarancję i wsparcie techniczne.
Może dlatego, że przedział wiekowy niższy i tam jeszcze taka zgorzkniałość nie dopadła forumowiczów.
Nie rozumiem, dlaczego potępiacie Pong'a o handel. Potępiacie serwisy samochodowe, że sprzedają części? Przecież nie kupuje się części samochodowych z fabryki. Retro komputery to jakaś wyłączność? Jakieś odmienne prawo? To prawo popytu i sprzedaży.
Jeżeli Pan Pong kupił nawet 40 sztuk, to jestem przekonany, że ktoś kto produkuje jest o wiele wygodniej mieć jednego partnera co kupi 40 sztuk niż 40 co kupi po 1 sztuce.
Druga sprawa to wsparcie, o którym mało kto pamięta. Wielokrotnie można poczytać wypowiedzi, gdzie Pong wspiera kogoś kto ma problem z jedną lub drugą rzeczą.
Jesteśmy wszyscy dorośli, nie róbmy i nie stwarzajmy problemów tam gdzie ich nie ma. Potępiajmy kłamców, oszustów, naciągaczy, ale nie kogoś kto rzetelnie prowadzi swoją firmę, kto stara się być uczciwy.
Jedyną rzecz o której można by polemizować to miejsce, w którym pozostawił swoj post Pong, ale myślę że nawet jeżeli jest on w nieodpowiednim miejscu to moderatorzy to zmienią i nie powinno być w nas aż tyle jadu i nienawiści do jednej osoby, która nigdy nikogo nie oszukała, nigdy nie zaszkodziła a i jest pomocną w rozwiązywaniu problemów.
Ostatnia aktualizacja: 09.06.2016 14:32:47 przez Canga
Osobiście handluję głównie częściami do PSA i jakoś na forum Peugeot z tym problemów nie mają, wręcz przeciwnie - cieszą się, że mogą kupić od kogoś części i otrzymają dodatkowo gwarancję i wsparcie techniczne.
Może dlatego, że przedział wiekowy niższy i tam jeszcze taka zgorzkniałość nie dopadła forumowiczów.
Nie rozumiem, dlaczego potępiacie Pong'a o handel. Potępiacie serwisy samochodowe, że sprzedają części? Przecież nie kupuje się części samochodowych z fabryki. Retro komputery to jakaś wyłączność? Jakieś odmienne prawo? To prawo popytu i sprzedaży.
Jeżeli Pan Pong kupił nawet 40 sztuk, to jestem przekonany, że ktoś kto produkuje jest o wiele wygodniej mieć jednego partnera co kupi 40 sztuk niż 40 co kupi po 1 sztuce.
Druga sprawa to wsparcie, o którym mało kto pamięta. Wielokrotnie można poczytać wypowiedzi, gdzie Pong wspiera kogoś kto ma problem z jedną lub drugą rzeczą.
Jesteśmy wszyscy dorośli, nie róbmy i nie stwarzajmy problemów tam gdzie ich nie ma. Potępiajmy kłamców, oszustów, naciągaczy, ale nie kogoś kto rzetelnie prowadzi swoją firmę, kto stara się być uczciwy.
Jedyną rzecz o której można by polemizować to miejsce, w którym pozostawił swoj post Pong, ale myślę że nawet jeżeli jest on w nieodpowiednim miejscu to moderatorzy to zmienią i nie powinno być w nas aż tyle jadu i nienawiści do jednej osoby, która nigdy nikogo nie oszukała, nigdy nie zaszkodziła a i jest pomocną w rozwiązywaniu problemów.
Ostatnia aktualizacja: 09.06.2016 14:32:47 przez Canga
09.06.2016 14:59
[#1994]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@Canga, post #1989
Nie rozumiem, dlaczego potępiacie Pong'a o handel. Potępiacie serwisy samochodowe, że sprzedają części?
Jeśli mi twój serwis samochodowy nie pasuje (np cena,obsluga,jakosc) ide do innego
Tutaj jest inaczej pokaz mi sklep na rogu w ktorym mozna kupić amige i części do niej.
Dla mnie to ewidetne dojenie (bo liczy sie kolejnosc więcej nie będzie..kupuj teraz u mnie !
) 09.06.2016 15:04
[#1995]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@AmigaPL, post #1994
Kup zderzak przedni do Peugeot 607 poliftowy, kup poszerzany zderzak RC do Peugeot 206, a może wtryski Siemens do silnika RHR. Jedź do serwisu i kup.
Myślisz, że tylko Amiga jest jakaś wyjątkowa, niepowtarzalna i jedyna?
Nie ma znaczenia czym i gdzie się handluje. Co to Amiga wyłączona z handlu czy jak?
Nie, klapki na oczach. Rozmowy schodzą na boczny tor, a dyskusje niczego mądrego nie wniosą.
Prawo popytu i podaży, podstawy handlu. Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie handlował. Zamiast się cieszyć, że robi to ktoś komu można zaufać, kto daje gwarancję, wsparcie to źle. Lepiej by to robił ktoś, kto sprzeda a całą resztę będzie miał gdzieś, gwarancję to u producenta później będziesz szukał i płakał na forum jak to zostałeś oszukany.
Dyskusja zbędna.
Ostatnia aktualizacja: 09.06.2016 15:08:51 przez Canga
Myślisz, że tylko Amiga jest jakaś wyjątkowa, niepowtarzalna i jedyna?
Nie ma znaczenia czym i gdzie się handluje. Co to Amiga wyłączona z handlu czy jak?
Nie, klapki na oczach. Rozmowy schodzą na boczny tor, a dyskusje niczego mądrego nie wniosą.
Prawo popytu i podaży, podstawy handlu. Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie handlował. Zamiast się cieszyć, że robi to ktoś komu można zaufać, kto daje gwarancję, wsparcie to źle. Lepiej by to robił ktoś, kto sprzeda a całą resztę będzie miał gdzieś, gwarancję to u producenta później będziesz szukał i płakał na forum jak to zostałeś oszukany.
Dyskusja zbędna.
Ostatnia aktualizacja: 09.06.2016 15:08:51 przez Canga
09.06.2016 17:34
[#2000]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@MarX, post #1985
powiem tylko tyle - amigowanie to pasja, a nie biznesA ja powiem, że jedno drugiemu nie przeszkadza. Projektowanie i składanie tych moich prostych dodatków do Amigi jest dla mnie pasją, ale nie widzę podowów, żeby na tym nie zarobić. Tym bardziej, że dzięki temu mogę sobie pozwolić na wyjazdy na amigowe spotkania, czy zakup papierowej amigowej prasy.
Myślę, że pora wyzwolić się z mentalnych oparów socjalizmu i myślenia, że jak ktoś zarabia to na pewno złodziej albo spekulant. I pewnie pijak, i bije żonę.
Kto zaś zatruwa środowisko – wcale nie „handlarzyny”, a już na pewno nie osoby oferujące aktualnie produkowany sprzęt dedykowany Amidze, czy przydatne elektroniczne drobiazgi sprowadzone z Chin. Moim zdaniem większym problemem są „amigowi szeryfowie”, którzy tu na forum usiłują innym dyktować co wolno, a czego nie wolno i próbują się ustawiać w roli moralnych autorytetów. Na tym niestety ich wkład w amigowe środowisko się najczęściej kończy. Takie osoby kojarzą mi się ze zjawiskiem „szeryfów drogowych”, którzy własne widzimisię stawiają ponad kodeksem drogowym i kulturą jazdy...
09.06.2016 18:22
[#2001]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@Krashan, post #2000
Ja tam popieram ponga. Zamawial type ile chcial. I jak juz ma to fajnie kolejka sie zmniejsza. A co zrobi ze swoimi plytkami to jego sprawa. Chyba ograniczen w zamawianiu to nie bylo.
Trzeba bylo przed pongiem kolejke se zajac a nie plakac.
To super gosc. Niektorzy przy nim to niech sie schowaja.
Trzeba bylo przed pongiem kolejke se zajac a nie plakac.
To super gosc. Niektorzy przy nim to niech sie schowaja.
09.06.2016 19:12
[#2004]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@jimmy, post #1984
Może też być tak, że przy większej liczbie będzie się opłacało zlecić wykonanie na maszynach. Pamiętam, że padały takie propozycje w wątku, którejś z kart rozszerzeń - ale nie wiem jaki jest próg opłacalności tego typu rzeczy.
@jimmy
Niektórym się wydaje ze to są groszowe sprawy. Daje Wam słowo ze taka A6095 skoczyła by z ceną o prawie 3x jakby do tego doszło.
Wiecie jakie są kryteria przygotowania taśmy do produkcji małoseryjnej ?
Tam się wysyła elementy na rolce nawinięte (na każde 100 szt. elementów 10% rozsypu dodajesz), za elementy własne luzem się dodatkowo dopłaca, przesyłasz dokładna dokumentacje. Zaprogramowanie taśmy SMT to koszt kilku tys zł. Taka karta dostaje certyfikat ROHS, a jak miałby on spełniać norny na starych 20 letnich DRAMach ?
Tak że dajcie już spokój z tym składaniem SMT.
09.06.2016 20:04
[#2005]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@Architect1200, post #2004
Dzięki za rozjaśnienie tematu - moją domeną jest oprogramowanie więc w temacie sprzętu zwłaszcza takich robionych na zamówienie jestem laikiem. Pamiętam tylko, że ktoś proponował zestawienie takiej miniprodukcji. Czy z tych samych względów majsta i kipper dziergają powolutku Vampire?
09.06.2016 20:21
[#2006]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@jimmy, post #2005
Pamiętam tylko, że ktoś proponował zestawienie takiej miniprodukcji.Tak, pewnie chodzi Ci o blur-a. Ale ślad po nim zaginął.
Czy z tych samych względów majsta i kipper dziergają powolutku Vampire?Majsta i Kipper ida po kosztach, więc mnie jakoś to nie dziwi. Chcą robić sprzęt cenowo tanio i muszą się również ograniczać w kosztach.
09.06.2016 20:53
[#2007]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@Krashan, post #2000
Z jednej strony w tym wątku piętnowane są oferty, gdzie przesadzono z ceną czy ze sprzętem w tragicznym stanie. I słusznie.
Z drugiej strony wielu stałych bywalców tego forum rzuca się jak sępy na sprzęt na a czy tablicy, gdy tylko zostanie wystawiony w cenie niższej niż wynosi szacowana wartość rynkowa bądź potencjał do przeróbki, naprawy itd. A mając ten sam typ sprzętu wymieniony w kilku podobnych konfiguracjach w stopce czy profilu na ppa, nie sądzę by robili zapasy na koniec świata. Przewijające się posty gdzie autor wspomina o wielu egzemparzach tego samego sprzętu potwierdzają ten stan rzeczy.
Nazwijmy rzeczy po imieniu, ofertami większości tu handlujących kieruje przede wszystkim wolny rynek, który z pewnością wyrósł z amigowej pasji, ale obecnie obecnie opiera się na ograniczonej ilości dóbr i listach oczekujących. Być może jeszcze na wspózawodnictwie, kto pierwszy nabędzie kolejny sprzęt w okazyjnej cenie.
Wystarczy policytować w kilku aukcjach by spostrzrec jak przewijają się z grubsza te same inicjały. Nie sądze by były to osoby z poza tutejszego środowiska. Już sam fakt istnienia takiego współzawodnictwa stałych bywalców i wystawiania produktów kupionych okazyjnie powoduje że bańka cenowa rośnie. Dlaczego z nabywaniem kilku egzemplarzy na zapas w ramach komitetu kolejkowgo miałoby być inaczej?
Ot, kolekcjonerstwo. Pasja w tym być może jest, ale wynikająca z nabywania/zbywania z zyskiem towaru o ograniczonej podaży.
Dla równowagi, czy pojawił się tu choć jeden post gdzie autor, wspomniał o znalezieniu, bez cienia sarkazmu, atrakcyjnej cenowo oferty, twierdząc że z niej nie skorzysta, uzasadniając to posiadaniem już danego sprzętu w swojej kolekcji? Wątpię, z uwagi na to kto nadaje ton temu środowisku.
Z drugiej strony wielu stałych bywalców tego forum rzuca się jak sępy na sprzęt na a czy tablicy, gdy tylko zostanie wystawiony w cenie niższej niż wynosi szacowana wartość rynkowa bądź potencjał do przeróbki, naprawy itd. A mając ten sam typ sprzętu wymieniony w kilku podobnych konfiguracjach w stopce czy profilu na ppa, nie sądzę by robili zapasy na koniec świata. Przewijające się posty gdzie autor wspomina o wielu egzemparzach tego samego sprzętu potwierdzają ten stan rzeczy.
Nazwijmy rzeczy po imieniu, ofertami większości tu handlujących kieruje przede wszystkim wolny rynek, który z pewnością wyrósł z amigowej pasji, ale obecnie obecnie opiera się na ograniczonej ilości dóbr i listach oczekujących. Być może jeszcze na wspózawodnictwie, kto pierwszy nabędzie kolejny sprzęt w okazyjnej cenie.
Wystarczy policytować w kilku aukcjach by spostrzrec jak przewijają się z grubsza te same inicjały. Nie sądze by były to osoby z poza tutejszego środowiska. Już sam fakt istnienia takiego współzawodnictwa stałych bywalców i wystawiania produktów kupionych okazyjnie powoduje że bańka cenowa rośnie. Dlaczego z nabywaniem kilku egzemplarzy na zapas w ramach komitetu kolejkowgo miałoby być inaczej?
Ot, kolekcjonerstwo. Pasja w tym być może jest, ale wynikająca z nabywania/zbywania z zyskiem towaru o ograniczonej podaży.
Dla równowagi, czy pojawił się tu choć jeden post gdzie autor, wspomniał o znalezieniu, bez cienia sarkazmu, atrakcyjnej cenowo oferty, twierdząc że z niej nie skorzysta, uzasadniając to posiadaniem już danego sprzętu w swojej kolekcji? Wątpię, z uwagi na to kto nadaje ton temu środowisku.
09.06.2016 21:15
[#2008]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@mdx, post #2007
W tym ostatnim Cię zaskoczę - kilka stron temu podałem dokładnie taką ofertę.
09.06.2016 21:24
[#2009]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@pabloz, post #2003
"nie wszystko na kasie się opiera" powiedz to w sklepie, albo lepiej np. żonie kiedy prosi o nowa lodówkę.Rozumiem jeszcze narzekanie na kapitalistów pokroju,boja wiem, banki czy koncerny paliwowe.Ale pluć na forumowego kolegę za prowadzenie małego sklepiku z retro drobiazgiem? To jest zwyczajnie fuj
09.06.2016 21:25
[#2010]
Re: Ciekawostki aukcyjne 2016
@Krashan, post #2000
Faszysta, socjalista, amigowy szeryf, autorytet moralny... uff... jak wiele ciepłych słów spłynęło na mnie dzisiejszego dnia 
. Tak szczerze mówiąc, to nie chciałem już ciągnąć dalej tego tematu, bo wydaje mi się, że swoją opinię (całkowicie osobistą i nieautorytarną) wyraziłem już dostatecznie jasno. Mimo wszystko wytłumaczę Ci to łopatologicznie Krashanku skoro wywołujesz mnie do tablicy.
Otóż od niepamiętnych czasów, pewnego rodzaju tajemnicą Poliszynela był fakt, że ludzie zrzeszeni w ramach jakiejś społeczności (może być to np. forum amigowców, atarowców, depeszowców czy użytkowników Fiata 125p, whatever) byli przez siebie nawzajem w pewien sposób faworyzowani. Tzn. jak ktoś zrobił jakiś fajny gadżet to najpierw puszczał krótką serię w cenie "okazyjnej" dla "swoich" na forum, a dopiero potem na allegro w cenie rynkowej. Zaraz pewnie podniesie się głos "autorytetów moralnych", że "jak to? Są równi i równiejsi?". Otóż tak - to jest jednym ze spoiw tego typu społeczności. To właśnie takie akcje budują dobre i szczere relacje między ludźmi. I to w takim klimacie rodzi się prawdziwy, rzekłbym "socjalistyczny" friendship. Taki w stylu: "Ja mam programator do Goteka, to Ci zaprogramuję wsad za piwo, Ty jesteś świetnym elektronikiem to wymienisz mi kondziołki po kosztach". I tak to się kręci, tak nawiązują się dobre kontakty, przyjaźnie. Lecz w pewnym momencie w cały ten mechanizm wkraczają poważni Panowie z zarejestrowanymi działalnościami gospodarczymi, którzy za woreczek dukatów dostarczą nam to samo, tylko że z paragonem i 2 letnią gwarancją. I w tym momencie... czar prysł
. Znowu ktoś postrzega mnie jako klienta, nawet tutaj w mojej amigowej jaskini. Co za smuteczek . Friendship zamieniamy na przywiązanie do dealera sprzętu - co za ironia losu. Boję się, że za parę lat nasze amigowe imprezy staną się tak naprawdę giełdą komputerową, gdzie janusze biznesu będą na każdym kroku próbowali skroić nas na jak największą kasę. Obym się mylił. Tyle w temacie z mojej strony.
. Tak szczerze mówiąc, to nie chciałem już ciągnąć dalej tego tematu, bo wydaje mi się, że swoją opinię (całkowicie osobistą i nieautorytarną) wyraziłem już dostatecznie jasno. Mimo wszystko wytłumaczę Ci to łopatologicznie Krashanku skoro wywołujesz mnie do tablicy. Otóż od niepamiętnych czasów, pewnego rodzaju tajemnicą Poliszynela był fakt, że ludzie zrzeszeni w ramach jakiejś społeczności (może być to np. forum amigowców, atarowców, depeszowców czy użytkowników Fiata 125p, whatever) byli przez siebie nawzajem w pewien sposób faworyzowani. Tzn. jak ktoś zrobił jakiś fajny gadżet to najpierw puszczał krótką serię w cenie "okazyjnej" dla "swoich" na forum, a dopiero potem na allegro w cenie rynkowej. Zaraz pewnie podniesie się głos "autorytetów moralnych", że "jak to? Są równi i równiejsi?". Otóż tak - to jest jednym ze spoiw tego typu społeczności. To właśnie takie akcje budują dobre i szczere relacje między ludźmi. I to w takim klimacie rodzi się prawdziwy, rzekłbym "socjalistyczny" friendship. Taki w stylu: "Ja mam programator do Goteka, to Ci zaprogramuję wsad za piwo, Ty jesteś świetnym elektronikiem to wymienisz mi kondziołki po kosztach". I tak to się kręci, tak nawiązują się dobre kontakty, przyjaźnie. Lecz w pewnym momencie w cały ten mechanizm wkraczają poważni Panowie z zarejestrowanymi działalnościami gospodarczymi, którzy za woreczek dukatów dostarczą nam to samo, tylko że z paragonem i 2 letnią gwarancją. I w tym momencie... czar prysł
. Znowu ktoś postrzega mnie jako klienta, nawet tutaj w mojej amigowej jaskini. Co za smuteczek . Friendship zamieniamy na przywiązanie do dealera sprzętu - co za ironia losu. Boję się, że za parę lat nasze amigowe imprezy staną się tak naprawdę giełdą komputerową, gdzie janusze biznesu będą na każdym kroku próbowali skroić nas na jak największą kasę. Obym się mylił. Tyle w temacie z mojej strony.