[#61] Re: Porzucić PPC?

@manonfire, post #59

Trudno sobie wyobrazić co by to mogło być. Większość userów już dziś wykorzystuje tylko ułamek możliwości, jakie dają współczesne komputery i dostępne oprogramowanie. Następną rewolucję może zrobić już chyba tylko sztuczna inteligencja z prawdziwego zdarzenia.
[#62] Re: Porzucić PPC?

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #60

Witam! Niech będzie pochylony! Ja także nowy jestem – jakiś wysyp, kurcze czy co?
Ja nieobyty, nie do końca znający się na współczesnym sprzęcie, ale od jakiegoś czasu dosyć zainteresowany tematem „Amiga” widzę pewne rzeczy inaczej.
- Komputera (jako zjawiska społecznego –bo użytkownicy to grupa socjologiczna) nie czyni wspólny producent/marka tego komputera. Może ktoś pamięta taki komputerek z odległej przeszłości Amstrada CPC i jego bliźniaka Schneidera CPC ? Nie pamiętam sporów o to który z nich jest oryginalny, a który to klon. Użytkownicy mieli wspólne czasopisma, wspólne problemy i stanowili jedno środowisko. Podobnie było z ZX Spectrum i Timex’em.
- Komputera (znów w powyższym znaczeniu) nie czyni też procesor – Commodore 128 wyskoczyło z proc. Z 80 ale nikt nie mówił, że to nie Commodore. Motorola 68000 była sercem Atari ST (Pamiętajmy, że Atarowca wal z gumowca!), Amigi i Mac’a.
Co więc czyni „Komputer” – ludzie wokół skupieni wokół pewnej idei – definicje tej idei najcelniej oddaje pojęcie „system”, ale może to być jakaś inna wspólna wartość wyznawana przez uzytkowników.

Wybaczcie, że wy tu o PPC czy SH5 a ja ze Spectrumną wylatuję . blushing blushing blushing: Może to zabawne, ale ja tak to widzę...
Pozdr

[#63] Re: Porzucić PPC?

@Ovis_aries, post #62

Amstrad i Schneider były jednakowo oryginalne - było to porozumienie dwóch firm. Spectrumy na amerykański rynek produkował Timex - więc tu chyba raczej słowo klon też nie pasuje.. co innego skorpiony i tym podobne.. (ale to tak na marginesie)

[#64] Re: Porzucić PPC?

@Ovis_aries, post #62

Masz rację w kilku kwestiach. Ja mówiąc "sprzęt amigowy" miałem na myśli oryginalne rozwiązania w postaci połączenia linii procesorów m68k z dedykowanymi układami specjalizowanymi na płytach Amigi. Ten procesor siedzial tez w wielu automatach i konsolach, więc to żaden wyznacznik. Chodzi właśnie o ideę połączenia tego wszystkiego w jedną całość i owinięcie systemem, który wykorzysta ten sprzęt w najbardziej optymalny sposób.

Tak jak np. uważam że bardzo ograniczone zasoby Efiki pięknie wykorzystuje MorphOS, a już Debian lekko ją "zażyna" wymagając od niej ciut zbyt wiele

I dlatego uważam, że współpraca twórców systemu i sprzętu już na etapie projektowania (obu) jest bardzo istotna.. tylko czy w ogóle możliwa? Oto jest pytanie.

[#65] Re: Porzucić PPC?

@Ovis_aries, post #62

OFFTOP:

I luv Schneider!! Amstrad CPC jest wporzo i C64 też. Tak naprawdę tylko ośmiobitowce były tymi maszynami, które naprawdę przyczyniły się do wtrącenia nowego pojęcia jakim stało się bycie "komputerowcem". Kimś kto uwielbia te piksele, taśmy, dźwięk z układów muzycznych, który po prostu jest cudowny (z układu SID w szczególności). To jest dla mnie komputer, przełomowa rzecz, a wszystko potem było następstwem postępu i gdzieś ta dusza trochę uleciała :). Oczywiście teraz też o "duchowości" się mówi, ale co to jest w porównaniu z ośmiobitowcami? Tam wszystko się zaczęło.

I życzę tego wszystkim, aby duch amigowy był ponad podziały :). 68k także był w macintoshach, czy to nas skłania bardziej do tego, żeby darzyć sympatią makówkowców czy może to, że kiedyś ich maszyny także nie były pecetami? W sumie o tym, czy ktoś jest amigowcem czy nie - świadczy to czy używa systemu na Amigę i czy używa go a może tylko włącza. Teraz to już w sumie nie wiadomo co jest Amigą a co nie jest. Za dużo o ciut morphów wszelkiej maści, ja się w tym powoli gubię nie mówiąc o osobach, które w te rozwiązania inwestują. Życzę Wam spokojnej pracy na Waszych systemach!
Ja zostaję z AmigaOS dla wygody i XP dla funkcjonalności multimedialnej i przepraszam jeżeli mieszam i wprowadzam jakieś nowe pojęcia ale coś mnie natknęło a umysł już nieświeży.



Ostatnia modyfikacja: 17.07.2009 00:10:20
[#66] Re: Porzucić PPC?

@skipp, post #64

Właśnie w "custom chips" i ich doskonałej integracji systemem tkwiła moc Amigi. Masz rację pisząc, że współpraca hardware'owców i software'owców jest bardzo istotna. Tak było choćby w przypadku np. PS2 ( next geny - PS3 i X360 - to już produkty wykorzystujące bardziej standardowe komponenty).
Postawiłeś pytanie, czy taka współpraca jest możliwa. Oczywiście technicznie jest. Tylko problem znów leży w naturze ekonomicznej: kto będzie chciał zainwestować w rozwój całkiem nowego opracowania, które może się nie sprzedać? Jak już pisałem wcześniej, rynek jest wysycony. Właściwie każdy znajdzie coś dla siebie w już istniejących technologiach. Trochę miejsca pozostaje w kategorii rozrywki, bo next geny trochę rozczarowały, poza nowatorskim Wii. Być może tu jest pole do działania, czyli pewnego rodzaju kontynuacja projektu CD32. Konsola do gier, którą można stosunkowo niewielkim kosztem rozszerzyć do w pełni funkcjonalnego komputera osobistego. Co prawda w przypadku CD32 chyba nie taki był zamysł, ale to inna historia.
Taka platforma mogłaby się sprawdzić. Idąc dalej w tych teoretycznych rozważaniach, warto by już na wczesnym etapie konstrukcji wybrać jedną architekturę sprzętową i jeden OS (sam doświadczyłem rywalizacji "podsystemów" PowerUp i Warp, o AOS4 vs. MOS już tylko czytam na PPA). Elegancka konsolka (z Boing Ballem czy Motylkiem - to już kwestia funkcjonalności i możliwości tych systemów) mogłaby być hitem. Tym większym, że po dopięciu klawiatury, myszki czy innego kontrolera dawałaby możliwość pracy w przyjemnym, lekkim i przejrzystym OS-ie. Pracy w sensie użytkowania domowego - internet, multimedia, jakiś lekki pakiet typu office, obróbka zdjęć i filmów. Myślę, że mogłoby to zadziałać.

Pozdrawiam
[#67] Re: Porzucić PPC?

@manonfire, post #66

Tak czy inaczej Amigi i klony zaczynaja stawac sie coraz mniej klimatyczne, natomiast nowe systemy sa aktualnie Linuxami drugiej kategorii.


Mysle ze za jakies 5 lat, srodowisko wykrystalizuje sie na dwie niezalezne grupy.
Beda to uzytkownicy klasykow lub czegos nowego na bazie Amig68k. Nie mam pojecia czy to ma przszlosc. Ja naleze do tej grupy.

Druga grupa to uzytkownicy AmigaOS4+. Z Amiga laczy ich juz tylko system, ktory zmierza w strone Linuxa.
Do tej grupy naleza tez uzytkownicy MOSa, ale po 5 latach prawdopodobnie calaosc znacznie sie oddali od tego co mamy dzisiaj. Juz ida swoja wlasna droga.
[#68] Re: Porzucić PPC?

@BagoZonde, post #65

MaaG^dA napisał(a):

> Spectrumy na amerykański rynek produkował Timex - więc tu chyba raczej
> słowo klon też nie pasuje..

to kwestia definicji słowa „klon”. (my mięliśmy swoje Elwro 800 :D – szaleństwo)
Co do Amstr/Schneider to prawda, że to bardzo specyficzne relacje były między dwoma producentami.

skipp napisał(a):

> Chodzi właśnie o ideę połączenia tego wszystkiego w jedną całość i owinięcie systemem, który wykorzysta ten sprzęt w najbardziej optymalny sposób.

Się zgodzę. Myślę też (po zastanowieniu ;D), że oparcie przyszłości Amigi o jakiś wyróżniający się element sprzętowy (procek, układy, płytę etc.) będzie pomocne w identyfikacji grupy użytkowników. To taka forma snobizmu, ale wszyscy mamy potrzebę bycia „kimś wyjątkowym” :]


BagoZonde napisał(a):

> Kimś kto uwielbia te piksele, taśmy, dźwięk z układów muzycznych, który po prostu jest cudowny (z układu SID w szczególności).

Człowieku, jak odpaliłem z dyskietki (stacja 1541) „Defender of the Crown” i zobaczyłem tę grafę. To była.... ekstaza (w sensie informatycznym...). Albo klasowe turnieje „North and South” – to było coś niezapomnianego.

manonfire napisał(a):

> Elegancka konsolka (z Boing Ballem czy Motylkiem - to już kwestia funkcjonalności i możliwości tych systemów) mogłaby być hitem.

Strzał w 10. Po pierwsze, nie oszukujmy się – większość z użytkowników Amig w latach 80 i 90 sięgnęła po tego kompa by zagrać w Lotusa J Część z nich (niewielka) z czasem zaczęła korzystać z Amigi na inne sposoby.
Idę o zakład, że ten mechanizm zadziała także i w latach 20 XXI wieku.
Po drugie powstanie soft – dużo użytkowników = dużo programów.
Myślę, że konsola musiała by emulować A500/1200 i w zestawie powinny być gierki z tamtych lat. Sentyment ma do nich tak wiele ludzi (dziś często klasa średnia = gotowa wydać pieniążki), że dziwię się że oprócz średniego pomysłu Minimiga, żaden marketingowiec nie wpadł na to by na tym zarobić...

[#69] Re: Porzucić PPC?

@manonfire, post #66

Dokładnie tak. Zamknięta architektura nie byłaby takim wielkim złem jak twierdza niektórzy (inne tematy o nowych Amigach, to też mój dawny postulat). Dlatego osobiście skłaniał bym się w stronę PS3 w tej chwili , bo sprzęt nie sprzedaje się tak jak miał i może Sony wypuściło by jakąś wersje dla MORPHOS-a, nawet bez tego BR, z ograniczeniami, żeby gier z PS3 nie odpalać, ale z bebechami PS3 (G-Force, Cell, trochę więcej pamięci i MORPHOS na pokładzie) Cena 1500, czy nawet 2000 (tyle chyba konsolka teraz kosztuje) byłaby bardzo atrakcyjna za taką "skrzynkę". Ciekawe, czy MOSTeam i Sony byłoby zainteresowane taka współpracą? Może jakieś pismo/ petycja w tej sprawie najpierw do MOSTeamu, a później do Sony i podpisy? Chyba większość z nas nie oczekuje, że nowy sprzęt będzie jakąś stacją roboczą z MORPHOS-em na pokładzie, ale właśnie komputerem domowym, na którym będzie można obejrzeć film/ posłuchać muzyki, zagrać w grę, obsłużyć pakiet office itd. Zanim mnie wyśmiejecie, pomyślcie, czy nie warto spróbować i zapytać, to nas nic nie kosztuje (nie mamy nic do stracenia), najwyżej nas wyśmieją, a może nie. I na święta PS3 z Mosem pod choinkę. ;)



Ostatnia modyfikacja: 17.07.2009 11:17:03
[#70] Re: Porzucić PPC?

@ender, post #69

Muszę przyznać, że podziwiam fantazję, ale jak stara reklama mówi, trzeba mieć fantazję i pieniądze. Co do tych ostatnich, to przeceniacie wielkość amigowego rynku. O czym najlepiej świadczy np. nakład Total Amiga PL... To są konkretne cyfry, a nie marzenia na temat MorphOS Teamu podpisującego umowę z Sony... Zresztą, już wkrótce będzie okazja weryfikacji. Wyjdzie MorphOS na Maca Mini, sam jestem ciekaw o ile zwiększy się baza użytkowników. Można przy odrobinie dobrej woli nazwać Mini "elegancką konsolką", bo małe to i niebrzydkie. Mocy pod maską sporo, architektura zamknięta, więc dobrze będzie oprogramowana. Cena sprzętu przystępna. Czas pokaże.

[#71] Re: Porzucić PPC?

@ender, post #69

Pomysł tak karkołomny, że... czemu nie!
Tylko, żeby w nazwie nie będzie Amigi

[#72] Re: Porzucić PPC?

@Grzegorz Kraszewski, post #70

a co z projektem Moana? Wiesz coś o tym?

[#73] Re: Porzucić PPC?

@Grzegorz Kraszewski, post #70

Zdradzisz kiedy wyjdzie ten MorphOS na Mini i orientacyjnie za ile (ile będzie kosztować) ?

Pozdrawiam
[#74] Re: Porzucić PPC?

@Ovis_aries, post #72

Jeżeli chodzi o Moanę, to osobiście wrzuciłbym go do jednego worka z niedoszłymi projektami w rodzaju Amy05, czy też obietnic Adama Kowalczyka z ACK Controls. Dużo plotek i nic z tego nie wyszło.

[#75] Re: Porzucić PPC?

@Grzegorz Kraszewski, post #70

Grzegorz Kraszewski napisał(a):

> Muszę przyznać, że podziwiam fantazję,

I jeszcze podskórny implant organizer NanoEfika NG z A4MOSem NG... który właśnie teraz dzwoni i przypomina, żeby odebrać nową dostawę kolejnej rewelacyjnej konsoli amigowej, którą zasponsorowało społeczeństwo... klepiemy miejsce z implantem, a to nadal brzęczy, klepiemy się coraz mocniej, aż nagle otwieramy oczy i widzimy, jak domownicy zdziwieni patrzą na nas, jak się przez sen klepiemy w czoło i klepiemy, zamiast w dzwoniący na stoliku budzik...

NMSP.

[#76] Re: Porzucić PPC?

@RadoslawF, post #73

Zdradzisz kiedy wyjdzie ten MorphOS na Mini i orientacyjnie za ile (ile będzie kosztować)?

Na razie plan zakłada wydanie wersji 2.3, jeszcze bez wersji na Mini. 2.3 można się spodziewać z pewnością w tym roku, być może nawet w trzecim kwartale tego roku. Następna wersja w założeniach ma wyjść również na Mini. Patrząc na "cykl wydawniczy" MorphOS-a po wersji 2.0, można założyć, że w 2010 MorphOS na Maca Mini stanie się faktem. Co do ceny, to pojęcia nie mam, ale myślę, że nie pomylę się, jeżeli powiem, że nie będzie droższy, niż na pozostałe platformy.

[#77] Re: Porzucić PPC?

@Grzegorz Kraszewski, post #70

Witam!

Dorzucę swoje 3 grosze. Co do wizji to tak one są nierealne na dzień dzisiejszy bo za nimi wszystkimi kryją się 2 pytania: co oznacza reanimacja Amigi ? kto za to zapłaci / na tym zarobi?
Jeśli ma być reanimacja rynkowa to przechodzenie na SH5/ARM/x86 jest problemem sztucznym. Kiedyś liczył sie procesor, potem system operacyjny, następnie nastał czas oprogramowania, teraz na rynku liczy sie tzw "content" i zarządzanie nim. Sukces rynkowy jest możliwy tak jak pisał manonfire gdy wyjdzie całkowity produkt. Jedyna szansa to zainteresować marką "Amiga" (bo tylko to ma jeszcze jakąś wartosc rynkową) jakiegoś dużego gracza np Google (chociaż oni ogłosili już projekt pisania OS'a). Konsola do gier plus media center plus jakiś netbook oparte na jdenym systemie plus coś ala appstore lub psstore oraz oprogramowanie działające na przeglądarce. Wszytsko bazujące na zasadzie "cloud computing" pozwalające użytkownikowi robić podstawowe rzeczy bez potzreby wychodzenia z domu kopowania/instalowania softu. Czyli coś całkiem nowego popartego duuuuużą kasą. Tylko ze to będzie miało Amige tylko w nazwie i nic nam, fanom lini klasycznej i nowej, poza satysfakcją nie da.
Jeśli reanimacją nazwiemy tylko utrzymanie przy życiu dla zamkniętego grona to nie widze sensu zmieniania platformy. Za małe zyski i za duze koszty. PPC do tego co robimy/potrzebujemy wystarczy. Platform do tego jest wystarczająco dużo. Jedyny sens może być w x86 jeśli ktoś będzie sprzedawał gotowe pudełka z zamkniętą konfiguracją. Inaczej się nie da.
IMHO oczywiście.



Ostatnia modyfikacja: 17.07.2009 14:27:45
[#78] Re: Porzucić PPC?

@Grzegorz Kraszewski, post #76

Wielkie dzięki za odpowiedź. To jeszcze polecę za ciosem, plotka poza Mini wymieniała jeden z modeli laptopa z G4, prawda to i czy termin będzie ten sam czy niekoniecznie ?

Pozdrawiam
[#79] Re: Porzucić PPC?

@RadoslawF, post #78

Cytat z FAQ morphos-team.net:

There exist also development ports to the Freescale MobileGT platform and Apple's G4-based MacMini. The latter is likely to be released publically at some point in the future but no timetable is available at present.

Czyli nie ma wzmianki o innych modelach Maka. Szkoda, chętnie bym zainstalował sobie MOSa na laptopie.

[#80] Re: Porzucić PPC?

@Ovis_aries, post #72

> a co z projektem Moana?

http://stagevu.com/video/dmqbrxyfyhie

z dysku tez mozna bootowac i dziala na kazdym mac mini z ppc.



Ostatnia modyfikacja: 17.07.2009 19:01:34
[#81] Re: Porzucić PPC?

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #80

Dzięki za linka, podobny filmik widziałem już na YouTube ( http://www.youtube.com/watch?v=v0Z0fp77Ubs )
Od jakiegoś czasu czytam na ten temat i wersja Moany jaka jest dostępna podobno działa b. kiepsko. Szczegółów nie znam ale podobno większość programów nie chodzi. Bardzo żałuje, że tak jest bo to byłaby najtańsza alternatywa dla sprzętu amigopodobnego...

[#82] Re: Porzucić PPC?

@Kokos, post #1

Znalazłem ciekawa stronkę http://www.mirabilisdesign.com/Pages/Product/mdi_hal.htm
Jeśli dobrze rozumiem to można na niej wirtualnie stworzyć (emulować procesor z listy) i sprawdzić jakby działał? Jestem zielony, ale jeżeli dobrze rozumiem, to w sumie niezły pomysł.

[#83] Re: Porzucić PPC?

@ender, post #82

Witam
Kolejny "świerzak" dorzuca się do tego tematu ;)
Po pierwsze temat jest tak obszerny, że zanim dobrnąłem do końca to nie pamiętam o czym była mowa na początku i kilka myśli zdąrzyło mi uciec po drodze. W każdym razie piszę to z pozycji człowieka, który zawsze chciał mieć Amigę jednak z różnych przyczyn nigdy jej nie posiadał, a jedynie obcował u kumpli na przykład, a teraz w końcu po tych wszystkich latach się załapał na stareńką A1200 z paroma bajerami.

Podzielam opinię kilku osób wypowiadających się w tym temacie, dla których Amiga to sentymentalna podróż w czasy dzieciństwa i sprzęt dla kolekcjonerów/hobbystów. Amiga jako taka jest trupem i nic tego nie zmieni, więc nie próbujmy jeszcze na siłę profanować nieboszczyka. Dla mnie prawdziwa Amiga to Amiga w obudowie desktop, ewentualnie z jakimś rozszerzeniem schowanym ładnie pod klapką. W tej postaci ją zapamiętałem i sprawia mi najwięcej radości z obcowania z nią.

Kosmicznie rozbudowane Amigi w towerkach, wszystkie pegazosy czy inne wynalazki, o których nie mam pojęcia to jak dla mnie jest efekt czegoś co pozostało u starych wyjadaczy, którzy zawsze chcieli udowadniać "niebieskim", że "Amiga też potrafi", a nawet potrafi więcej. To już są tylko maszynki do udowadniania, że jak sie chce to sie da, ale klimatu w tym nie ma żadnego.

Tak więc przenoszenie OS'a na architekturę x86 jak dla mnie jest raczej trochę chybionym pomysłem. Zostawcie nieboszczyka w spokoju i niech ludzie, którzy się nim fascynują dalej okazują mu należny szacunek, a nie ciągajcie go ze sobą na wozie i krzyczcie: "o patrzcie to jest Amiga! i ona też potrafi". Więkrzość ludzi, którzy nie wiedzą co to jest Amiga nawet nie sięgnie po kolejnego OS'a, ewentualnie zobaczy i stwierdzi, że to jakaś kpina. Fascynaci i tak zostaną przy klasykach. Nie mówiąc już o tym, że sama myśl o amigowym systemie w komputerze PC budzi mieszane uczucia ;)

Niech Amiga pozostanie Amigą i bawi ludzi, którzy się na niej wychowali, młode pokolenie i tak tego nie zrozumie.

Z drugiej strony pomysł z reaktywacją pod postacią konsoli nie bardzo mnie zachwyca jednak przez chwilę zastanowiłem się i urodziła się w mojej głowie podobna koncepcja. Poniekąd zamknięta architektura była tym co odróżniało Amigę od PieCów (może nie do końca zamknięta, ale na pewno możliwych konfiguracji sprzętowych było znacznie mniej) i jednocześnie zbliżało do konsol, oraz pozwalało ludziom tworzącym oprogramowanie na wyciskanie z niej dużo więcej niż z porównywalnej klasy blaszaka. Zastanawiałem się co by się stało gdyby w stosunku do komputerów zastować schemat rozwoju konsol, czyli właśnie zamknięta architektura i kolejne generacje. Coniektórzy pewnie stwierdzą, że to bez sensu, bo po co robić z komputera konsolę, ale myślę, że to by było właśnie to coś innego, na zasadzie bajeru/ciekawostki i pomostu między konsolami a komputerami i najbardziej zbliżonego klimatem do tamtych stareńkich klasycznych Amig.

To tyle może tych moich głębokich wynurzeń ;) Mam nadzieję, że nie będziecie mnie chcieli zlinczować i nie weźmiecie zbyt do siebie tego fragmentu o "starych wyjadaczach próbujących coś udowadniać" :)


I jak jeden z poprzedników gratulacje dla wszystkich, którym udało się dobrnąć do końca tego postu :)


Pozdrawiam rotfl

[#84] Re: Porzucić PPC?

@Ovis_aries, post #81

MorphOS będzie miał support dla Mac Mini .
Więc nic tylko poczekać jeszcze troszke ;)

[#85] Re: Porzucić PPC?

@Ciapo, post #83

Widzisz, dwie koncepcje, o których mówisz ścierają się od dawna.

Jedni (w tym i Ty) twierdzą, że "Amiga jest trupem" i że jakikolwiek nowy sprzęt i system nie ma sensu, bo to nie to samo co włączyć A1200 i zagrać w przysłowiowego "Superfroga" (to prawda, to nie to samo).

Inni z kolei szukają Amigi współczesnej, wspierają powstające systemy operacyjne, kupują produkowany sprzęt paraamigowy, o którym "nie masz pojęcia", ale według Ciebie jest "bez klimatu". Dla nich ten klimat gdzieś tam siedzi, pomimo iż nie da się odpalić gry z dyskietki.

Te dwa środowiska mogą się tylko oddalać. Może tak jest lepiej, bo trudno uniknąć starć między dwoma tak odmiennymi poglądami.

[#86] Re: Porzucić PPC?

@Ciapo, post #83

Tak więc przenoszenie OS'a na architekturę x86 jak dla mnie jest raczej trochę chybionym pomysłem. Zostawcie nieboszczyka w spokoju i niech ludzie, którzy się nim fascynują dalej okazują mu należny szacunek, a nie ciągajcie go ze sobą na wozie i krzyczcie: "o patrzcie to jest Amiga! i ona też potrafi".

Nazywanie zwykłego peceta "z jakimś prymitywnym Linuxem" Amigą i próba prowadzenia świętej wojny z czymś takim zakrawać będzie na kpinę i nie spotka się z niczyim zrozumieniem. Już nad koncepcją Maca z x86 większość, spoza kręgu nawiedzonych, wzrusza ramionami, a tam przynajmniej ciągłość marki jest. Dla mnie Amiga zawsze będzie przede wszystkim alternatywnym sprzętem, a AmigaOS - tylko dodatkiem do niego (dość marnym zresztą).

Z drugiej strony - pretensjonalne metafory cmentarne mógłbyś sobie darować.

Więkrzość ludzi, którzy nie wiedzą co to jest Amiga nawet nie sięgnie po kolejnego OS'a, ewentualnie zobaczy i stwierdzi, że to jakaś kpina.

Ja wiem co to jest Amiga i mam odpowiednią Amigę, a nie mam potrzeby sięgania po kolejnego OS-a. Zdaję sobie sprawę, że poza ładniejszym interfejsem i kilkoma bajerami (których nie chce mi się zresztą uczyć), on niewiele wniesie, w stosunku do systemu, którego teraz używam. Tak samo zapatruję się na ewentualny nowy system pod x86 - nic więcej on mi nie da w stosunku do UAE, a obawiam się, że może dać mniej, jeśli nie zapewni sensownej zgodności z oprogramowaniem dla 68k i emulacji chipsetu.
[#87] Re: Porzucić PPC?

@recedent, post #85

Prawdę mówiąc o tym ścieraniu się koncepcji nie wiele było mi wiadomo do tej pory, dopiero tutaj co nieco o tym sobie poczytałem, jednak to wynika po prostu z tego (przynajmniej w polsce), że polacy zawsze muszą się o coś kłucić i wymyślać sztuczne podziały, jak nie Commodore vs Atari, to Amiga vs PieC, konsole vs PC, PS3 vs Xbox360, ciągle i wszędzie są podziały i wielkie kłutnie o wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą.

Jakikolwiek nowy sprzęt czy system ma sens, ale wg mnie tylko w przypadku jeśli komuś udałoby się uchwycić to co odróżniało Amigę od blaszaka. Jednak wg. mnie jest to praktycznie niemożliwe. Potrzeba by było na to kosmicznych nakładów pieniędzy, pracy i ludzi, którzy by się tym zajęli, przy w zasadzie zerowych szansach na powodzenie. W obecnych czasach gdzie najważniejszym pytaniem jest "a ile ja na tym zarobię?", nikt nie podejmie się takiego ryzyka, a cała masa świetnych pomysłów kończy żywot w szufladach różnych bubków prezesów wielkich koncernów, z etykietką "za duże ryzyko, nie zarobimy na tym.". Niestety, takie czasy, plastik i komercja.


Za metafory przepraszam. Fakt trochę mnie poniosło, ale czasami dopiero powiedzenie czegoś w taki sposób otwiera ludziom oczy i dopiero wtedy dociera do nich jakiś fakt. W każdym razie jeszcze raz przepraszam jeśli kogoś uraziłem tym co napisałem :)



Pozdrawiam rotfl

[#88] Re: Porzucić PPC?

@Ciapo, post #87

Jakikolwiek nowy sprzęt czy system ma sens, ale wg mnie tylko w przypadku jeśli komuś udałoby się uchwycić to co odróżniało Amigę od blaszaka.

Zły kierunek. Sukces Amigi sprzed lat nie wynikał z jej "czaru osobistego", tylko z tego, że w pewnych dziedzinach komputer ten oferował więcej, niż konkurencja, albo przynajmniej był równorzędną propozycją. Kiedy przestał, rozpoczął się jego schyłek. Niestety, raczej nie zanosi się na to, żeby Amiga mogła stać się znowu równorzędną propozycją - straconych lat rozwoju oprogramowania z wiodących dziedzin nie da się nadrobić ot tak.
[#89] Re: Porzucić PPC?

@Daclaw, post #88

da ,wszystko sie da.....tylko do tego trzeba ogromnej kasy :)
[#90] Re: Porzucić PPC?

@Daclaw, post #88

Ale na ten "czar osobisty" składało się też to o czym właśnie napisałeś :) Na ten urok Amigi składało się wiele elementów i rozwiązań. Teraz należało by te wszystkie smaczki uchwycić i zebrać w jakiejś nowej platformie, opracować technologię, która dawałaby możliwość konkurowania z pecetami. Jednak ja bym to widział raczej na zasadzie zamkniętej architektury i kolejnych generacji sprżetu.

A tutaj tak jak napisałeś straconych lat nie da się tak łatwo nadrobić. Trzeba by było wpompować w to olbrzymie ilości czasu, pieniędzy i ciężkiej pracy ludzi znających stare Amigi na wylot, których nikt nie wyłoży.



Pozdrawiam rotfl

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem