[#70]
Re: Co się stało z Markiem P.?
@SZAMAN,
post #59
Tak czy siak Pan Marek Pampuch to postać tragiczna. Byłem takim samym zapaleńcem jak MP, bo nie trudno było nim zostać gdy się stało posiadaczem Amigi 500 na początku 1990r. To był najlepszy na świecie komputer który można było kupić do domu. Fakt, kosztował wtedy niemało, ale pamiętam dokładnie to była magia, coś jakby UFO-technologia. Pamiętam jak wpatrywałem się w pierwsze piksele które ukazały się moim oczą i zastanawiałem się jak ja to wszystko ugryzę, kiedy się nauczę jak wyświetlać katalog dyskietki itp... To były cudowne czasy a Amiga wtedy była niekwestionowanym liderem na rynku komputerowym. Poprostu w latach 1988-92 A500 miała super doskonałe możliwości. Bardzo ciekawa była cała filozofia komputera. Jednak to co się zaczeło dziać potem, cóż. Ludzie dziwią się dlaczego przy Amidze zostało tak niewielu, dlaczego plują we własne gniazdo, dlaczego programy są drogie, dlaczego sprzęt jeszcze droższy. No właśnie. Marka Amiga dlatego przebojem zdobyła rynki gdyż oferowała tak wiele za tak niewiele. To był super hiper przebój rynkowy i od czasów prehistorii komp do dziś nie wiele było takich przebojów. Ale to co powodowało że Pana Marka Pampucha czy mnie czy innego usera Amigi rozpierała pycha i duma, że mój komputer jest najlepszy na świecie i nikt takim by niepogardził, zamieniło się w przekleństwo tego komputera. Następne modele A4000 A1200 zanim zagrzały miejsce na rynku, już stały się przestarzałe (nie wybiegały tak w przyszłość parametrami jak A500 w 1987r). To wielki sukces że Amiga jest obecna na rynku do dziś mimo iż jej matka, firma Commodore zbankrutowała 12 lat temu! Ale zobaczcie co powoduje zbytnia duma - pycha, czy nadmierne przywiązanie do rzeczy doczesnych. Pan Marek wytrwał na stanowisku orendownika jedynie wspaniałej platformy, prawie się nie zawieszającej w przeciwieństwie do tego parszywego ochydnego blasznego zgrzybiałego pyycyy. O ile w roku 1992 takie epitety przystawały do PC i można było śmiało powiedzieć, iż to dlatego nie ma emulatora Amigi na PC, gdyż komputera lepszego na gorszym niegdy nie uda się zaemulować, o tyle potem pan Marek wpadł w pułapkę swoich własnych słów. Zaklinając rzeczywistość wmawiał sobie i innym że Amiga ta z 1993 roku (A1200) na lekkich sterydach np z kartą 030/50 może dalej śmiało stawiać czoła np Celeronowi. Hm, problem w tym że podejście jest błedne. Oto ja używam sobie komputera dziś w 2005r. Używam go już jako narzędzia, nie tylko nie potrzeba mi utrzymywać bliskich kontaktów z użytkownikami zbliżonych maszyn, ale i zupełnie przestało mi imponować licytowanie się jaką to moc ma moja maszynka itp. Nie muszę się chwialić co moge zrobic na swoim kompie a czego nie mogę itp. Podczas gdy wspólczesnego Amigowca zajmuje nie tyle używanie swojego komputera ile wyliczanie i udowadnianie światu co jego komputer (tu Amiga) potrafi i co on na nim może robić, bo to bardzo ważne, ażeby przypadkiem nikt nie myślał że jego Amiga to taka głupawa maszynka do gier... Ludzie! Skończcie z tym a rozwiążą się wszystkie Wasze amigowe problemy. Nie musicie udowadniać światu że to Wasze maszyny są najlepsze, a emulowanie ich jest nie fair itp. Pozatym to bardzo ateistyczne aby przedkładać ponad wszystko dobro doczesne jakim jest komputer, choćby nawet był najlepszy na świecie. Nie mówiąc że jest to niezbyt poważne. Na przykładzie biednego pana MPS który o mały włos przypłaciłby tę przygodę komputerem zdrowiem a nawet życiem uprzedzam przed fanatyzmem.
Dziś za ok 700zł można kupić używany PC Celeron 700@100 na którym emuluwana na UAE Amiga jest DOSKONAŁA, i jest to AMIGA! To taki żart historii... Taka złośliwość uczyniła z sensu słów MPS na temat emulacji lepszego na gorszym coś co zamkneło mu usta, a niepotrzebnie. Pozbywając się uprzedzeń siedzę sobie przed emulowaną Amigą mającą 120 mips patrzę w 17'' ekran w rozdz 1024x768 w Workbenchu mam 24bit color 85Hz odświerzania, widze wszystkie tryby OCS/ECS/AGA, wszystkie systemy i ROM mam pod ręką, na życzenie przesiadam się z A1000 na super-rakietę, surfuję po internecie (Tu chcę polecić pakiet fitmy CLOANTO pt: AMIGA FOREVER http://www.amigaforever.com/ Słowem żyć nie umierać! Amiga FOREVER !
:P