Było pakowane. To obudowa z Commodore Gaming PC serii Cg, GX i XX. Najprostsza wersja (droższe były pokrywane grafiką C-Kin - kilkaset wzorów). Wartość takiej budy (nowej) wynosiła od 130 do 364 USD, w zależności od pokrycia.
Firma
Commodore Gaming, jeden z współwłaścicieli marki, kilka lat temu wprowadziła na rynek serię mocnych i cholernie drogich (zbyt drogich jak na swoje możliwości) pecetów opartych na architekturze Intela. Ich prezentacja odbyła się na targach CeBIT 2007. Przykładowa konfiguracja (podstawowy model) - Intel Core 2 Quad Q6600 CPU, 2GB RAM, 500GB hard drive, nVidia GeForce 8800 GTS 320MB - kosztowała ponad 5 ys. złotych. Dwa lata temu firma miała prawną potyczkę z
Commodore USA zarzucając im, iż nie mają prawa do używania tej nazwy. Ostatecznie Commodore Gaming zniknęła równie szybko, jak zaistniała. Nie mam pojęcia, czy wciąż działają, czy ogłosili bankructwo. Ostatni news pochodzi z 2008 roku i tyczył się modelu GX, którego wyposażono w pamięci DDR3 i procesor Core i7. Obecnie pałeczkę przejmuje C=USA ze
swoim C64x Supreme i Commodore Amigą.
Tu masz recenzję jednej z takich maszyn: http://www.trustedreviews.com/Commodore-XX-Gaming-PC_Desktop-PC_review
To nie jedyne pecety Commodore - w podobnym czasie firma
Commodore International wypuściła na rynek serię netbooków na Windowsie XP (
nic wielkiego - obudowa z case dostępnym w kilku kolorach, znaczek C= i średniej klasy plastik), ale z tego co widzę, to chyba nie weszły na rynek, bo w 2009 wciąż pojawiają się w sieci wpisy z serii "wiemy więcej o pecetach C=" i "Commodore znalazło nowego właściciela". Ponadto
serię odtwarzaczy multimedialnych eVIC (z dyskiem twardym),
Gravel in Pocket oraz
Gravel in Home. Szczególnie interesująca była ta druga,
sam posiadałem takowego, świetny sprzęt, który przez brak środków i marketingu nie miał szans ;) Wypuszczono ich niewiele, cały wypust pchnięto jedynie w Holandii. Niestety, do dziś została mi po nim tylko płytka z software...
Ugh... Zapomniałbym o Commodore 64 WebIt! - http://homecomputer.pl/tommark/sprzet/127 ;)
Pomysłów na zarobienie na marce było multum, żaden nie wypalił. Jednak przyznam, że obudowę z 2 bądź 3 screena sam bym przywitał na swoim biurku.
Z Commodore związana była także usługa Commodore World. Miał to być serwis internetowy, w którym właściciele serii Gravel mogli kupować multimedia zupełnie jak w iTunes - z czasem miał być rozbudowany o nowe funkcjonalności, a także streamować TV w holenderskich pociągach za pośrednictwem Wi-Fi ;) Padł szybciej, niż sam sprzęt - niestety dla właścicieli, ten do działania wymagał rejestracji w C= World. Do serwisu przechodziło się tym podświetlanym na niebiesko przyciskiem pod ekranem na przedniej stronie obudowy.
Ostatnia aktualizacja: 13.12.2012 14:38:12 przez Geekboy68k
Ostatnia aktualizacja: 13.12.2012 14:40:01 przez Geekboy68k