[#181] Re: SACP 27

@*y, post #178

Tak to wygląda Panowie. Proszę zatem o umiar i zachowanie nie psujące innym zabawy.

Tutaj nie jest problemem spożywanie alkoholu tylko to co się robi gdy się go za dużo wypije. SACP to nie jest po prostu miejsce na "uwalanie się".

Nie mam nic do alkoholu - wszystko jest dla ludzi. Sprawa dotyczy zachowania, które jak widać odbiegło znacznie od ogólnie oczekiwanego. Jeśli byście lajtowo chlapnęli, bez chwalenia się tym ogółowi pewnie byłoby ok. Nikt by nie rzygał, robił syfu i drzemał leżąc lub siedząc.

Można też założyć aksjomatycznie, że jacyś uczestnicy najpierw się nawalą (pijąc np. w knajpie od piątku) i przyjdą w stanie agonalnym na imprezę. Taka sytuacja podobnie jest niedopuszczalna. Co z tego, że nikt nie wypije na SACP, skoro przyjdzie zawiany na imprezę. Można do tego także włączyć różne wzmacniacze nastroju w postaci "ziółek, kadzidełek, proszków, różnej maści" itd., itp. Ogarnijcie się po prostu ludzie i spożywajcie z umiarem, to będzie wszystko ok. I bez obnoszenia się z tym.

Inaczej wprowadzimy prohibicję na imprezie, zero wspomagaczy, itp. Będziecie pili soczki, napoje, wodę, albo mleko łaciate 2%, jak kto woli. W ostateczności wrócimy do korzeni, opłacimy w sześciu tę salę i będziemy siedzieć w zamkniętym gronie - ale chyba nie o to Wam chodzi. Oficjalnie na SACP i 8bit dopuszczamy piwka (mogą stać na stole).

SACP to nie jest impreza typowo demoscenowa jak np. Decrunch (choć też bardzo je lubię - Grzegorz, pozdrowionka ). Mamy trochę inną formułę i po prostu takie rzeczy jak było opisane wcześniej będziemy tępić.

Sprawa poważna, zatem weźcie sobie to do serca.
Jeszcze raz zaznaczę, że nikogo nie skreślam. Do nikogo konkretnego nie piszę. Piszę do tego/tych co zrobił nam syf w ubikacji i ogólnie do osób, które nie kryły się z piciem alkoholu.

Myślę, że temat jest już wyczerpany. Najbliższa impreza to trzecia edycja 8bit, odbędzie się piątego marca (nowy wątek założony). Wszyscy wiedzą o co chodzi, więc niech nikt nie zrobi z siebie idioty. Nie pozwolę skasować tej imprezy tylko dlatego, że ktoś nie zaciągnął "ręcznego".

Pozdrawiam i zapraszam,

Azz

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2016 13:04:57 przez Azzorek
[#182] Re: SACP 27

@*y, post #179

Nie, to były klucze....


W sensie klucza do whdload?
[#183] Re: SACP 27

@Azzorek, post #181

Do jednego muszę się doczepić.
Czyli piwo != alkohol?

To tak jak "twarde" i "miękkie" narkotyki.

Nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się że dla dziecka chlejący koleś to chlejący koleś i wygląd butelki nie ma znaczenia, na pewno też nie czyta etykiety z woltarzem.
[#184] Re: SACP 27

@rePeter, post #182

W sensie kluczy do "sensu życia".
[#185] Re: SACP 27

@AceMan, post #183

Piwo to alkohol! Weź jednak poprawkę, że jeżeli dorosły facet w towarzystwie, siada do 1 piwa to jest nawet duża doza prawdopodobieństwa, że nie po to żeby się napier..... Jeśli kilku dorosłych chłopów siada do wielkiej flaszki wódy to jest minimalna możliwość, że wypiją tylko po kelichu.
[#186] Re: SACP 27

@AceMan, post #183

Ace przeczytaj jeszcze raz mój ostatni post. Tu naprawdę nie ma co się już rozwodzić. Jeszcze raz mówię, ja też lubię wypić na SACP i 8bit, co z resztą wiesz osobiście . Pijemy piwo. Mocniej można "pod stołem", ale z umiarem, żeby nie było syfu i innych problemów. Kto się nie dostosuje wyleci i dostanie wiecznego bana na imprezę.

Pozdrawiam,

Azz
[#187] Re: SACP 27

@Azzorek, post #186

Ja mam sugestię - a po co "mocniej" pod stołem? A po co komu "mocniej" na imprezie komputerowej? Ktoś bardzo chce i lubi, niech wypije piwo (ja akurat nie mogę, bo 70 km nawet po jednym piwku prowadził nie będę), ale po co wóda? Nawet pod stołem. Jak już wcześniej napisano, wódę pije się po to aby się nawalić. Smakosze dobrze schłodzonego Absoluta z czarnym kawiorem jakoś nie doją go spod stołu.
Zasada ma być prosta - co można, a co nie. Jeśli możemy pod stołem mieć wódę, to i możemy wypić jej tyle, że nam tylko szukanie kluczy na podłodze zostanie. A potem fraktale. A zdaje się dyrekcja Domu Kultury nie akceptuje tego rodzaju dekoracji.
[#188] Re: SACP 27

@wali7, post #187

"Jak już wcześniej napisano, wódę pije się po to aby się nawalić."

Nie wydaje mi sie ze sa to wypowiedzi expertow od picia wódy, ale moge sie mylic. Jesli ktos powie ze wino pije sie tylko do obiadu to nie zaprzecze. Nie znam sie po prostu na piciu wina ani taniego ani drogiego. Kazdym alkoholem mozna sie nawalic. Zalezy od czlowieka i jaki ma dzien. Kielonek wodki ma tyle samo alkoholu co pol puszki piwa. 4 kielonki = 2 piwa.

Przyznam sie, ze to ja jestem na ostatnim zdjeciu. Przysnalem na krzesle, bo nie wyspalem sie poprzedniej nocy. A wyciagnalem whisky na stol, bo jak pierwszy raz przyjechal do domu kultury to przywiozlem tylko kole i sie zdziwilem ze pije sie otwarcie bez krycia sie. Chyba sie za bardzo z Wami zintegrowalem :)

Wiemy kto wymiotowal w toalecie, ale nie powiemy bo donoszenie nie jest zgodne z duchem starych komputerow. Zatrucie pokarmowe moze sie zdarzyc nawet jak zjesz cos niedobrego na trzezwo. Pizza+piwko i gotowe. Ale spij kolego spokojnie, nikt sie nie dowie!

Party vs rodzina. Pewien dobry tatus popija piwko w domu w obecnosci rodziny, chodzi z malym na zakupy do sklepu pod ktorym gornicy pija piwo i zabiera dzieci na wódą zakrapiane wesela czy integracje. To jest Polska, tu sie nie pije tylko w przedszkolach. Czy to jest wzor do nasladowania dla malego? Nie jest. I ja tez nie jestem takim wzorem :)

Kilka rad: flaszka dla stroza i sprzataczki. Tak jest na atarowskich party w szkolach i nikt juz nie donosi dyrektorce. Zadnych plynow na stolikach z komputerami. Zalac mozna rowniez zwykla kawa czy woda. Dlatego pijemy zawsze przy pustych stolikach a nasze komputery sa na innym stoliku. Jesli ktos juz chce pic to ze wzgledow zdrowotnych polecam szklanice markowej whisky zamiast wódy czy piwa. Ostatni wychodzacy z imprezy sprawdza czy toalety sa czyste i zamienia slowko ze strozem czy nie bylo zadnych problemow. Zawsze mozna sie dogadac.
[#189] Re: SACP 27

@sebaloz, post #188

Bez wątpienia nie zaliczam się do ekspertów od picia wódy. I nie czuję się z tym specjalnie źle. Smak i aromat alkoholu etylowego o stężeniu =>40% też jest mi znany. Tudzież swoisty stan jaskółczego niepokoju nazajutrz. Jednak nie wybieram się na imprezy retrokomputerowe w domu kultury celem podniesienia sobie stężenia etanolu we krwi.
Swoisty honor pijaka - śpij spokojnie, nikt się nie dowie.... wy sobie k...wa mać będziecie spać spokojnie, a my na kolejnym SACPIe będziemy siedzieć w parku, bo nas nie wpuścili do żadnego lokalu.
Ale czy można pić, czy nie, o tym zdecydują organizatorzy. Ja jedynie radzę im (jako organizator imprezy o podobnym charakterze), na podstawie ostatnich wydarzeń, przyjęcie rozsądnej, ale restrykcyjnej polityki w sprawie alkoholu.
Może podzielić SACPy na dwa forki - SACP-retrocomp, i SACP-CH3-CH2-OH, odbywające się jednocześnie, ale w różnych miejscach
[#190] Re: SACP 27

@sebaloz, post #188

Wszystko się zgadza Sebaloz, z tą drobną uwagą:
na SACP nie ma "party vs rodzina" bo to nie jest party.
To jest spotkanie retrofanów. To zasadnicza różnica. Co prawda byłem na SACPie tylko raz, na wyśmienitym piknikowym spotkaniu w ogródku *ergo - gdzie, jeśli dobrze pamiętam było kilka flaszek karmi :). I był jeden ojciec z dwoma synami. I była pełna kultura. Na Decrunchu też był wyraźny podział: część retro (taka dla rodzin), a wieczorem - część scenowa - z możliwością bezkarnego upodlenia. To uczciwe postawienie sprawy i zagadką dla mnie jest, że to wymaga wyjaśnień. Krótko mówiąc, lejmy w gardło, na imprezach do tego przeznaczonych :)
[#191] Re: SACP 27

@baderman, post #190

Super podsumowanie
Ją tylko dodam że
1) właśnie są party dwuczęściowe gdzie się bawimy po południu kulturalnie a wieczorem się podlimy - ale taki rodzaj party jest z góry zapowiadany
2) jako odpowiedzialny ojciec zabieram mojego syna tam gdzie zobaczy coś fajnego a nie zabieram go pod budkę z piwem, a na weselu odprowadzam go do dziadków jak już wjeżdża alko na stoły
3) jak się zatruje zarciem to nie rzygam obok kibla tylko do niego
4) jak rzygam obok to po sobie sprzątam :)

Po prostu dostosowuje się do rodzaju imprezy i jeśli organizatorzy zaprosza na kolejny sacp 28 to przyjade na ich zasadach bo to tego typu party... A na decrunch pojade napić się z biaxem, azorem i innymi na sesji wieczorno nocnej... :)

To mój ostatni koment w tej sprawie i nie jest kierowany do nikogo personalnie tylko do nas rozumnych ludzi :)
[#192] Re: SACP 27

@WojT_GL, post #191

Po wódce rozum krótki, ale po whisky w żołądku nie ma czystki!
[#193] Re: SACP 27

@Azzorek, post #186

Azz, jeżeli ustaliliśmy że na naszych imprezach nie będzie alkoholu to się tego trzymajmy.
Pijemy piwo. Mocniej można "pod stołem", ale z umiarem......
- jaka jest różnica przy napierdo......niu się z butelką na stoliku a tym samym pod stolikiem.
Jeżeli ustalamy (wszyscy organizatorzy) zero mocnych alkoholi to nie ma wyjątków.
[#194] Re: SACP 27

@alf, post #193

przecież możecie się świetnie bawić bez alkoholu, jaki to problem?
[#195] Re: SACP 27

@sebaloz, post #188

@sebaloz - troszkę wstydu i samokrytyki .......
Kazdym alkoholem mozna sie nawalic. Zalezy od czlowieka i jaki ma dzien. Kielonek wodki ma tyle samo alkoholu co pol puszki piwa. 4 kielonki = 2 piwa.
Ale u nas już nie będzie kielonków, będą tylko dopuszczone piwa i to w rozsądnych ilościach.
Przyznam sie, ze to ja jestem na ostatnim zdjeciu. Przysnalem na krzesle, bo nie wyspalem sie poprzedniej nocy. A wyciagnalem whisky na stol, bo jak pierwszy raz przyjechal do domu kultury to przywiozlem tylko kole i sie zdziwilem ze pije sie otwarcie bez krycia sie. Chyba sie za bardzo z Wami zintegrowalem :)
Stary to już twój kolejny "gorszy dzień", na ostatnim 8bit Party to przecież Ciebie upominałem 2 razy co do zachowania po alkoholu. Biegałeś po korytarzu jak dziecko z podstawówki, przesuwałeś stoliki ze sprzętem i blokowałeś nimi drzwi wejściowe do sali.
Azz kilka razy przyprowadzał Cię "po urwaniu filmu" do naszej sali bo "resetowałeś się" na sali z perkusją. Również na tamtej imprezie udało Ci się zasnąć przy ławie w towarzystwie butelek po "kolorowej" i szklanek po drinkach.
Zatrucie pokarmowe moze sie zdarzyc nawet jak zjesz cos niedobrego na trzezwo. Pizza+piwko i gotowe.
ale zatrucie alkoholem nie powinno się zdarzyć w miejscu gdzie bawią się całe rodziny.
Kilka rad: flaszka dla stroza i sprzataczki. Tak jest na atarowskich party w szkolach i nikt juz nie donosi dyrektorce. Zadnych plynow na stolikach z komputerami. Zalac mozna rowniez zwykla kawa czy woda.
Ja mam tylko jedną radę - jeżeli tak jest na "Atarowskich party" to proszę się tam udać a my z takim podejście dziękujem za obecność, albo proszę o zmianę podejścia i dostosowania się do próśb organizatorów. Jeżeli ktoś zaleje sobie swój komputer - powtarzam SWÓJ to będzie miał tylko pretensje do siebie, ale zalanie alkoholem przez "nawalonych" uczestników to już inna sprawa.
Dlatego pijemy zawsze przy pustych stolikach a nasze komputery sa na innym stoliku. Jesli ktos juz chce pic to ze wzgledow zdrowotnych polecam szklanice markowej whisky zamiast wódy czy piwa. Ostatni wychodzacy z imprezy sprawdza czy toalety sa czyste i zamienia slowko ze strozem czy nie bylo zadnych problemow. Zawsze mozna sie dogadac.
Nie ma stolików robiących za "bar" są tylko na sprzęt, te które zostają wolne służą za zwyczaj za miejsce na którym uczestnicy wykładają rzeczy na sprzedaż. Co do picia "ze względów zdrowotnych" proponuję tą kurację przeprowadzać w domu lub innym miejscu niż nasze party. Co do sprawdzania kibli to nie jest to impreza dla "ułomnych" żeby trzeba było po uczestnikach sprawdzać czy wiedzą jak się obsługuje spłuczkę, sedes, pisuar i ewentualnie mopa jak się już coś przydarzy.
Mamy na imprezach dzieci w przedziale od 5 lat i one wiedzą że należy po sobie zostawić porządek w toaletach.
To tyle w tym temacie, myślę że temat został wyczerpany.
Reasumując:
- na kolejnych imprezach nie ma wódki oraz innych mocnych alkoholi
- osoby nietrzeźwe będą wypraszane
- nie ma picia piwa przed MDK
- osoby robiące syf będą wypraszane (słowo "syf" w szerszym znaczeniu czyli wszystko to co opisaliśmy w postach w tym wątku).
- pamiętajmy że jest to impreza familijna więc nie oglądamy materiałów o zabarwieniu erotycznym w obecności dzieci co też miało miejsce na ostatnim SACPie !!!
[#196] Re: SACP 27

@alf, post #195

Może alkoholu w ogóle nie być. Nie mam nic przeciwko. Bez też się świetnie bawię. Może prohibicja będzie prostym rozwiązaniem całego zamieszania.

Pozdrawiam,

Azz

Ostatnia aktualizacja: 13.02.2016 23:05:54 przez Azzorek
[#197] Re: SACP 27

@Azzorek, post #196

A moim zdaniem prohibicja nie jest rozwiązaniem. Jedno czy dwa piwa nikomu raczej nie zaszkodzą. Dla mnie SACP to okazja pobawienia się klasykami przy piwku, chociaż ostatnio faktycznie byłem bez. Niestety zniknąłem koło 15:00, tak jak to zwykle bywa - nakładanie się imprez....
[#198] Re: SACP 27

@madman15, post #197

Widzę, że co nieco mnie ominęło tym razem :D
[#199] Re: SACP 27

@Azzorek, post #196

Dajcie spokój. Krótko to skwituję, bo chociaż tym razem mnie nie było, to byłem X-naście razy (raczej więcej byłem niż nie byłem w ogólnej historii). Piwo zawsze było, i zdarzało się nam też przegiąć (do dziś Luloki żyją własnym życiem). Ale pamiętać należy że jednak nie jest to party, a po prostu meeting. W dodatku odbywa się w MDK, co z racji nazwy wymaga jakiejś kultury.

Byłbym za tym, żeby osobniki nadmiernie napojone były po prostu proszone o opuszczenie imprezy. Wszak w pobliżu jest park, a w nim ławki, nie wszystkie nawet puste - będzie się do czego przytulić.

Jakoś zdarza nam się naprawdę wypić sporo (i być na niezłym rauszu), ale rzygania i nieprzytomności w historii SACP sobie nie przypominam...
[#200] Re: SACP 27

@madman15, post #197

Wyreczylem organziatorow i zalozylem fanpejcz na FB - wbijajcie.

https://www.facebook.com/SilesianAmigaClassicParty/?fref=ts
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem