Komentowana treść: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
21.07.2013 11:35
[#5]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@snajper, post #4
Przez ponad rok próbowałem zapisać się na listę oczekujących - rzekomo zostałem na nią wpisany, o ewentualnym postępie prac miałem być informowany mailowo. W efekcie:
1. Poza wiadomością z podziękowaniem za dopisanie się do listy, nie otrzymałem nigdy żadnego innego maila od AmigaKit - nawet gdy zapytałem o spodziewany czas realizacji, abym mógł zarezerwować środki - cisza,
2. A-Eon poproszony o interwencję w sprawie odpisał jedynie, że skontaktuje się w tej sprawie z AmigaKit, gdyż nie są oni władni w kwestiach dotyczących w/w komputera. Oczywiście na tym się skończyło.
Panowie, tak to my Polski nie zbudujemy. Nawet za komuny z małym Fiatem takich problemów natury produkcyjno-logistycznej nie było. Po krótkich doświadczeniach z Belgami i Brytyjczykami dochodzę do następujących wniosków (do wyboru):
1. AmigaOne X1000 nie istnieje i poza niewielką partią chińskiego badziewia przesłaną osobom, które skorzystały z opcji preorder (a więc trzeba się było jakoś z tego z twarzą wywiązać), nikt inny jej nie otrzymał i nie otrzyma,
2. Liczba chętnych jest tak duża, że zamówienia przekroczyły roczne możliwości produkcyjne przeciętnej fabryki - nikt mi nie wmówi, że każdy egzemplarz produkcyjny wymaga ręcznego testowania i poprawek - chyba, że to rzeczywiście jakiś unstable discredit zaprojektowany przez wieczorowego studenta informatyki na kolanie, w tramwaju, w drodze na uczelnię, a do tego klepany ręcznie z pozostałości produkcyjnych po innych sprzętach,
3. W/w firmy mają klienta po prostu w poważaniu, a sam projekt traktują jak zło konieczne - potwierdzeniem mogą być chociażby problemy związane z dedykowanym oprogramowaniem (kto normalny wypuszcza produkt bez sterowników - nawet w wersji testowej?).
Dżizas, to tylko komputer. Nic specjalnego dla kilku bardziej ogarniętych elektroników-inżynierów. Tymczasem z podejścia autorów wynika, że stworzenie X1000 porównywalne jest co najmniej z lądowaniem na Księżycu. Jak dla mnie coś tu nie gra... albo nad projektem siedzą osoby, które lutownicę widziały na wystawie w Castoramie.
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 11:52:30 przez Geekboy68k
1. Poza wiadomością z podziękowaniem za dopisanie się do listy, nie otrzymałem nigdy żadnego innego maila od AmigaKit - nawet gdy zapytałem o spodziewany czas realizacji, abym mógł zarezerwować środki - cisza,
2. A-Eon poproszony o interwencję w sprawie odpisał jedynie, że skontaktuje się w tej sprawie z AmigaKit, gdyż nie są oni władni w kwestiach dotyczących w/w komputera. Oczywiście na tym się skończyło.
Panowie, tak to my Polski nie zbudujemy. Nawet za komuny z małym Fiatem takich problemów natury produkcyjno-logistycznej nie było. Po krótkich doświadczeniach z Belgami i Brytyjczykami dochodzę do następujących wniosków (do wyboru):
1. AmigaOne X1000 nie istnieje i poza niewielką partią chińskiego badziewia przesłaną osobom, które skorzystały z opcji preorder (a więc trzeba się było jakoś z tego z twarzą wywiązać), nikt inny jej nie otrzymał i nie otrzyma,
2. Liczba chętnych jest tak duża, że zamówienia przekroczyły roczne możliwości produkcyjne przeciętnej fabryki - nikt mi nie wmówi, że każdy egzemplarz produkcyjny wymaga ręcznego testowania i poprawek - chyba, że to rzeczywiście jakiś unstable discredit zaprojektowany przez wieczorowego studenta informatyki na kolanie, w tramwaju, w drodze na uczelnię, a do tego klepany ręcznie z pozostałości produkcyjnych po innych sprzętach,
3. W/w firmy mają klienta po prostu w poważaniu, a sam projekt traktują jak zło konieczne - potwierdzeniem mogą być chociażby problemy związane z dedykowanym oprogramowaniem (kto normalny wypuszcza produkt bez sterowników - nawet w wersji testowej?).
Dżizas, to tylko komputer. Nic specjalnego dla kilku bardziej ogarniętych elektroników-inżynierów. Tymczasem z podejścia autorów wynika, że stworzenie X1000 porównywalne jest co najmniej z lądowaniem na Księżycu. Jak dla mnie coś tu nie gra... albo nad projektem siedzą osoby, które lutownicę widziały na wystawie w Castoramie.
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 11:52:30 przez Geekboy68k
21.07.2013 18:59
[#10]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Geekboy68k, post #9
Wiele osob narzeklo w trakcie poprzednich zamowien, ale idac za informacja zamieszczona bodaj na blogu Trevora i amigans.net proponuje bezposrednie zgloszenie sie do amikit i przeslanie maila otrzymanego podczas rejestracji (+ kilka slow odnosnie negacji ich uslug, a co). Komputer zapewne jest fajny i na pewno nie robil tego projektu student na kolanie. Dziw bierze az, ze kto kolwiek podjal sie niszowej produkcji tak egzotycznego sprzetu. Jezeli Ci zalezy zapewne dopniesz swego, czego Ci zycze. Powodzenia! 
21.07.2013 21:19
[#12]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #3
Przepraszam, dziwi mnie że nikt tu o tym tego nie wspomniał, więc będę pierwszy: dlaczego to kosztuje 11446 zł?! Rozumiem niszę, że to drogie, tamto drogie, ale na Boga 11466 zł?! I to w którymś rzucie, gdy cena powinna spadać?! Dlaczego niszową SAM udało się zrobić za 3500 zł, a X1000 za prawie cztery razy tyle?! Podzielmy płytę na kluczowe podzespoły: płyta, procesor, pamięć, dysk, grafika, dźwięk, sieć, obudowa. Łącznie osiem części. Średnio wychodzi 1430 zł za jeden element, gdzie w SAM to samo wychodziło po 350 zł! Nie twierdzę że ta cena to jakiś spisek i zdzieranie kasy z fanów, ale tu jest coś nie tak! Jeśli ktoś mi zarzuci, że narzekam jak typowy Polak, to odpowiadam: tak, narzekam, bo uważam, że takie ceny, takie projekty zawsze powinny wzbudzać krytykę, żeby twórcy wiedzieli, że to nie ma sensu. Rozumiem że Amiga to hobby, ale nie znam drugiego tak drogiego komputerowego niszowego hobby! Zamiast iść w takie cuda czy nie lepiej jest zrobić tę samą SAM którą teraz mamy, tylko z mocniejszym procesorem? 3500 zł plus dopłata za procesor, niech będzie że +2000 zł, razem 5500 zł, a to i tak dwa razy mniej niż AmigaOne! Normalnie odechciewa się amigowania. Nie jestem sknerą, ale nie ma szans, abym wydał 11446 zł za podstawowy sprzęt do AOS4. Nie ma szans! Pojadę teraz standardowym sloganem przeciwników tego typu rozwiązań, ale on jest najakuratniejsze. Za 11446 zł kupię peceta (2000 zł), maka (2500 zł - mac mini), Playstation3 (900 zł), iPada (2000 zł), iPhone'a5 (2500 zł) i A1200 z Blizzardem 060 (1700 zł). Zaznaczam, że wymieniłem same ekstrawaganckie, geekowskie i hobbystyczne rzeczy. AmigaOne albo śmierć!
21.07.2013 21:31
[#13]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Aurel, post #12
Za A1200 i Blizzarda 060 raczej zapłacisz więcej niż 1700zł, no i przesadzasz z narzekaniem, w pierwszej partii ten "superkomputer" kosztował całe dwanaście tysięcy, czyli cena spada, a że wolno spada ? bo to wolny komputer jest. Ale mają się czym pochwalić, sterowniki do SFX z płyty głównej wreszcie napisali, no normalnie sukces przy komputerze w tej cenie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
21.07.2013 21:44
[#15]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Ender, post #14
Procesor PAT nie kosztuje chyba 7000 zł, żeby aż tak podrażać cenę całości. Poza tym nie interesuje mnie cena procesora, niech zrobią też wersję ze słabszym procesorem, ale nie tak słabym jak w SAM i żeby kosztowało połowę tego co teraz. Jak tu realizować takie rzeczy jak amigowanie czy wspieranie Amigi, skoro to kosztuje aż tyle? "Dzień dobry, nazywam się Marek i jestem amigowcem, zastawiłem mieszkanie i samochód"?! Dlaczego wybrano wariant cztery raz droższy od takich rozwiązań jak sam czy pegasos?! Kurde, nóż się w kieszeni otwiera. Firma Apple przy tym jawi się jak firma charytatywna.
21.07.2013 21:48
[#16]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Ender, post #14
Wydaje mi się, że kolosalną częścią ceny X1000 jest marża na pokrycie kosztów zakupu licencji od Amiga Inc. i najęcia linii produkcyjnej.
@up
Nie rozumiem Twojego focha. Firma próbuje coś zarobić, może w celu późniejszej reaktywacji "Amigi dla ludu", mają prawo dyktować ceny takie, jakie uważają za słuszne. Nie oburza Cię fakt, że Ferrari 458 Italia kosztuje aż 1 135 000 PLN? Przecież może 113 tysięcy, jak inne samochody! Te 2700 EUR to nie taka kosmiczna suma jak na europejskie warunki - gorzej z polskimi.
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 21:53:02 przez Geekboy68k
@up
Nie rozumiem Twojego focha. Firma próbuje coś zarobić, może w celu późniejszej reaktywacji "Amigi dla ludu", mają prawo dyktować ceny takie, jakie uważają za słuszne. Nie oburza Cię fakt, że Ferrari 458 Italia kosztuje aż 1 135 000 PLN? Przecież może 113 tysięcy, jak inne samochody! Te 2700 EUR to nie taka kosmiczna suma jak na europejskie warunki - gorzej z polskimi.
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 21:53:02 przez Geekboy68k
21.07.2013 21:48
[#17]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@RadoslawF, post #13
1. Nie jestem pewien, ale chyba ktos, gdzies napisl, ze partia to 500szt. Czy mozna to jakos potwierdzic? Jesli tak by bylo to mamy cale 2k czy przy tej liczbie cena moze znaczaco spasc?
2. Jaka ilosc tych super procesorow PPC zakupiono? Wtedy mozna by ocenic rentownosc lub pazernosc tworcow.
Nie jestem zwolennikiem tego rozwiazania, wrecz przeciwnie uwazam pomysl za niedorzeczny, chcialbym jednak poznac liczby, bo ta jedna, ktora znam (cena) mnie szokuje.
2. Jaka ilosc tych super procesorow PPC zakupiono? Wtedy mozna by ocenic rentownosc lub pazernosc tworcow.
Nie jestem zwolennikiem tego rozwiazania, wrecz przeciwnie uwazam pomysl za niedorzeczny, chcialbym jednak poznac liczby, bo ta jedna, ktora znam (cena) mnie szokuje.
21.07.2013 21:58
[#18]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Geekboy68k, post #16
Nie oburza mnie cena Ferrari, bo mam alternatywę w postaci tańszych, ale wcale nie mniej wypasionych samochodów. Na polskie drogi wystarczy mi 100KM, a nie 800KM. Na "rynku" amigowym nie ma alternatywy dla drogiej AmigaOne. SAM nie jest alternatywą, bo to stary, biedny kuzyn. Oburzałbym się, gdyby na rynku samochodów było tylko Ferrari za ponad bańkę. Co do kosztów najęcia linii produkcyjnej, to tych problemów nie mieli producenci SAM czy Pegasosa, oni również robili małe nakłady. Koszty licencji Amiga Inc. chyba nie kosztują 7000 zł, a jeśli tak, to byłby to skandal.
21.07.2013 22:03
[#19]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Aurel, post #15
Procesor z tego co wiem kosztuje w tym momencie jakieś 2000 zł, to i tak całkiem sporo. Ale zwróć uwagę na jeden drobny szczegół: Ten sprzęt nie jest produkowany (jak komputery Apple) w setkach tysięcy. Nawet nie w dziesiątkach tysięcy, a wydaje mi się, że do tysiąca też jeszcze nie doszło. A teraz podziel sobie koszty zaprojektowania od zera i przetestowania komputera przez zaledwie tysiąc wyprodukowanych egzemplarzy. I pamiętaj, żeby do tej ceny, czyli: Elementy, amortyzacja projektu, montaż i licencja na OS4 doliczyć jeszcze marżę producenta i dystrybutora.
21.07.2013 22:06
[#20]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Aurel, post #15
Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę na sygnaturkę pod moim nickiem? Niestety te rozważania powinieneś prowadzić z kimś kto zna się lepiej na polityce AEON, ACube, Hyperion, jest użytkownikiem AmigaOS 4.x, tudzież testerem, posiadaczem wspomnianej AOX1000. Nie będę teoretyzował na ten temat, bo może zostać to źle odebrane, a ja postanowiłem nie prowokować. Nikt nie każe ci kupować AOX1000 jest moim zdaniem jak na nasze warunki całkiem niezła SAM460. Są plotki, że ma się pokazać nowsza wersja SAM, nie wiem dokładnie, no i możesz poczekać na nowe płyty, które będą wedle zapowiedzi tym na co czekasz (droższe i szybsze od SAM460, ale tańsze od AOX1000).
21.07.2013 22:09
[#21]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@recedent, post #19
To samo pytanie możesz zadać w odniesieniu do SAM czy Pegasosa, tam też nie było setek tysięcy nakładu, też była marża producenta i dystrybutora, a jakoś na koniec wychodziło, że całość kosztuje 3-4 tys. zł, a nie 12 tys. zł. Dlatego argument niskiego nakładu i marży jest tu nietrafiony. Licencja na AOS to również ok. 500 zł. Wszystko co produkowane na rynek ami jest w niskim nakładzie i jest to zrozumiałe, natomiast 4-krotnie wyższa cena jest co najmniej zastanawiająca.
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 22:09:49 przez Aurel
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 22:09:49 przez Aurel
21.07.2013 22:32
[#23]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@parallax, post #22
Nawet gdy zarobię już w tej Anglii te 11466 zł, to nie wydam tego na AmigaOne, tylko na przykład dołożę do nowszego samochodu. W ten sposób (Anglia, zmywak) można uargumentować kupno nawet Ferrari, przecież pojadę, popracuję, zarobię i w końcu będzie mnie stać, a to nie o to chodzi. Nawet jeśli kupię AmigaOne, to będę jednym z trzech amigowców w Polsce, którzy się szarpnęli na taki zakup. Amiga ma żyć, AOS4 ma być używany jak najpowszechniej, na forum ma tętnić od wątków typu "Jak pod AOS4 zrobić to czy tamto", nie chcę być amitemplariuszem, który jako jeden z niewielu ma możliwość dostępu do korzystania z tajników AOS4. Siłą Amigi na początku lat 90. było to, że ten komputer miało wiele osób, dlatego Amiga społecznie miała rację bytu (choćby wymiana softu). Droga AmigaOne jest równoznaczna z brakiem użytkowników. No i ta cena. Czy naprawdę nikt nie rozumie, że gdyby to kosztowało 4000 zł, to mielibyśmy tu już z setkę użytkowników tego sprzętu?
21.07.2013 22:47
[#26]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Aurel, post #25
Dżizas, robisz zadymę o nic jak Gdańsk w 1970. Na tym polega gospodarka wolnorynkowa - nie chcę, nie kupuję. Chcę, ale mnie nie stać - cóż, przyjmuję kopa w dupę od niejakiej rzeczywistości i cieszę się, że nie oberwałem mocniej.
Nie masz żadnych podstaw do wieszania psów na A-Eon. Ich komputer, ich sprawa jak i za ile będą go sprzedawać.
I nie, nie mielibyśmy setek tysięcy użytkowników. Jakby nie patrzeć, Amiga to nisza. Nie ma wsparcia, nie ma oprogramowania, nie ma żadnych podstaw do wydania na nią złamanego grosza. Niejeden podobny produkt z o wiele większym nakładem finansowym na marketing poległ, ciągnąc za sobą na dno całą firmę.
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 22:51:54 przez Geekboy68k
Nie masz żadnych podstaw do wieszania psów na A-Eon. Ich komputer, ich sprawa jak i za ile będą go sprzedawać.
I nie, nie mielibyśmy setek tysięcy użytkowników. Jakby nie patrzeć, Amiga to nisza. Nie ma wsparcia, nie ma oprogramowania, nie ma żadnych podstaw do wydania na nią złamanego grosza. Niejeden podobny produkt z o wiele większym nakładem finansowym na marketing poległ, ciągnąc za sobą na dno całą firmę.
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 22:51:54 przez Geekboy68k
21.07.2013 22:50
[#27]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Aurel, post #12
dlaczego to kosztuje 11446 zł?!
mozesz kupic sobie PC, nie ma przymusu placenia tyle za ten sprzet :). Nie rozumiem tych zarzutow. Cena to cena, jak sie komus nie podoba, nie kupuje, a skoro ludzie kupuja to chyba cena ich nie wystraszyla
ps. to nie jest chleb, da sie bez tego zyc
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 22:51:02 przez gx
21.07.2013 22:56
[#28]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@gx, post #27
Nie oburza mnie cena Ferrari, bo mam alternatywę w postaci tańszych, ale wcale nie mniej wypasionych samochodów. Na polskie drogi wystarczy mi 100KM, a nie 800KM. Na "rynku" amigowym nie ma alternatywy dla drogiej AmigaOne.
Dokładnie, jak wspomniał gx.
Nie powinna oburzać Cię cena AmigiOne, bo masz alternatywę w postaci tańszych, a do tego o wiele bardziej wypasionych pecetów. We wszystkich zastosowaniach Windows sprawdzi się lepiej od AmigaOS. Na "rynku" Amigowym masz alternatywę dla drogiej X1000 w postaci używanych Maków z MOS'em czy chociażby UAE - ilość oprogramowania dedykowanego tylko i wyłącznie AOS 4.x jest tak nikła, że bez głębszego googlania w życiu byś na te produkty nie trafił.
Jeszcze jakieś pytania?
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 22:58:35 przez Geekboy68k
21.07.2013 22:59
[#29]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Geekboy68k, post #16
Nie rozumiem Twojego focha. Firma próbuje coś zarobić, może w celu późniejszej reaktywacji "Amigi dla ludu", mają prawo dyktować ceny takie, jakie uważają za słuszne. Nie oburza Cię fakt, że Ferrari 458 Italia kosztuje aż 1 135 000 PLN? Przecież może 113 tysięcy, jak inne samochody! Te 2700 EUR to nie taka kosmiczna suma jak na europejskie warunki - gorzej z polskimi.
Ferrari 458 ma świetne parametry, dodakowo płacisz za markę i przyjemość użytkowania (nie zawsze super parametry auta wiążą się z przyjemnością z użytkowania -> Dodge Viper :).
Naprawdę polecam każdemu załatwienie sobie jazdy próbnej sportowym samochodem, żeby skumać różnicę pomiędzy takim autem a przeciętnym, na ogół przednionapedowym samochodem.
AX1000 kosztuje sporo kasy a nie zapewnia jakiegoś eksluzywnego softu który by tłumaczył taki wydatek. Sam System OS4? Ok, i co do niego?
Ostatnia aktualizacja: 21.07.2013 23:05:24 przez Deftronic/...
21.07.2013 23:05
[#30]
Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
@Geekboy68k, post #26
No tak. Będziemy więc mieli nowe Amigi po 11466 zł (na które mało kogo stać) lub stare zawieszające się Amigi po 4000 zł (A1200 + 060 + Mediator + E/BOX + FastATA) (które nam się będą psuły). Kopa w du*ę dostajemy od wszystkich dokoła i mamy się tylko cieszyć, aplauz i zaakceptowanie, bo gospodarka wolnorynkowa polega na tym, że dostajemy kopa od wszystkich bez wyjątku! Takiego samego kopa dostawaliśmy w czasach, gdy Amiga była mniejszą niszą (10, 15, 20 lat temu), do dziś nic się nie zmieniło, obojętne czy karta turbo jest produkowana w liczbie xx tysięcy czy x sztuk - i tak jest to taka nisza, że trzeba brać kredyt pod hipotekę. To sobie hobby wybraliśmy!