Komentowana treść: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
[#91] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
Rozmawiacie o Ferrari i Linuxie, a temat jest o AmidzeOne.

Jest ostatni dzwonek i najlepszy moment, by powiększyć grono użytkowników AmigaOS4. Ten system potrafi działać szybko, można na nim przeglądać www bez szarpania się z IBrowsem czy AWebem, do podstawowych zadań styknie. Niestety, liczba użytkowników AmigaOS praktycznie się nie powiększy. Sprzęt kosztujący 11466 zł kupią obecni amigowcy, którym poprzednie płyty obsługujące AOS4 nie wystarczają, w tym protezy typu classic+PPC. Przez to AOS4 kisi się w zamkniętym środowisku. Zresztą nawet jak ktoś ma tyle kasy, to niekoniecznie kupi, vide problemy z zapisaniem się do kolejki na ten sprzęt. Gdyby sprzedawali płytę za 2-3 tys. zł (dyski i resztę można samemu dokupić), mielibyśmy tu na forum wielkie poruszenie i wielu nowych użytkowników AOS4. Ja sam teraz pisałbym spod Timberwolfa. Pozostaje jednak lizanie przez szybę. Kolejna szansa zaprzepaszczona. Setka użytkowników przestarzałych SAM czy AmigaOneXE za wielkie pieniądze zupgradeuje sobie sprzęt i na tym koniec.
[#92] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@lysy1972, post #88

Nie zapomniałem, bo do tamtego się nie odnosiłem pomysłok, racja


Wszystkie kiedyś padnie, to jest tylko kwestia czasu pomysłok, racja
[#93] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#94] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Aurel, post #91

2700eur? ja dobrze widzę?xD
[#95] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Aurel, post #12

11466 zł?


Bosze, prawie 12k za komputer z systemem, który potrafi kompletnie wywalić jedna źle napisana aplikacja...
[#96] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#97] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@michal_zukowski, post #89

Amiga zawsze była sprzętem dla mas, windowanie ceny i zmuszanie użytkowników do kupna drogiego i relatywnie wolnego sprzętu jest nieamigowe


Jaka Amiga, taka do pogrania w Gianę Sisters czy do normalnej pracy z ImageFX? Bo jesli do tego pierwszego to się zgadzam A500 była tania względem zarobków, przy czym aby pograć sobie dzisiaj w nieoficjalnego następcę, czyli Gianas Return, też wystarczy SAM za 2 tysiące.

Jesli jednak spojrzymy na komputer do profesjonalnej pracy, to wcale nie wygląda to tak różowo. Niech będzie że AmigaOne X1000, jest jedynym kompem dla AmigaOS zdatnym do normalnej pracy z Gimpem. Zobaczmy jednak jak wyglądał cenowo komp zdatny do w miarę komfortowej pracy z IMageFX w 1996r, posiłkuję się tutaj reklamami z MA.
Amiga 4000 w najtańszej wersji (w droższej kosztowała ponad 7 tysięcy) - 4880zł
Karta graficzna CyberVision 4MB - 1690zł
Turbo CyberStorm 060/50MHz + 32MB Ram - 4070zł
Pomijam już samego IMageFX za 750zł

Tak czy owak cena takiego zestawu niczym się nie różni od ceny X1000, a zarobki przez te 17 lat są jednak jakby inne.

Jeszcze jedna refleksja, która nasuwa mi się po nieco spóźnionej lekturze książki "Cyfrowe Marzenia", w trakcie której akurat jestem. Autor słusznie tam zauważył że Commodore i Atari podrzynały sobie gardła tocząc nieustanną wojnę cenową. Apple niczym się nie przejmował i z uporem maniaka sprzedawał drogie komputery. Apple nie istniał w środowisku graczy komputerowych itp. Czasami ponosił te czy inne porazki, ale koniec końców dzięki swojej polityce przetrwał, podczas gdy Commodore i Atari dawno gryzą piach.
[#98] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Mufa, post #97

Ciekawe porównanie ale wtedy pecety kosztowały podobnie tyle co amigi a teraz, pecetów o mocy X1000 nie sprzedają, a cena używanych oscyluje w granicy 100 zł. Cena używanych maków o mocy X1000 pod Morphosa oscyluje w granicy 500 zł.

Fanatycy Hyperionu podążają slepo za wyborem sprzętowym, ale zwykly czlowiek naprawdę może się zastanawiać dlaczego ma płacić 20 razy !!!! (słownie: dwadzieścia razy) więcej za sprzęt, który oferuje podobne możliwości (nie licząc grafiki) co PowerMac G5 1.8. Rozumiem, 2 razy więce, 5 razy więcej. Ale 20 razy więcej to po prostu przesada.
A ludzie aż tak głupi nie są i OS4 nie oferuje nic na tyle unikalnego, żeby dwudziestokrotnie przepłacać za sprzęt.

Używany Pegasos 1 Ghz to koszt około 1600 zł. 2.5 raza szybsza X1000 jest 8 razy droższa. Nawet w klasie sprzetów dla OS4 X1000 naprawdę nie ma się czym technicznie bronić.
[#99] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#100] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@michal_zukowski, post #98

Czekajże, ale ten śmiesznie tani PM G5 jako "funkiel nówka" kosztował zaledwie dwa tysiące pincet dularów, czyli w sumie niewiele mniej niż X1000 :).
[#101] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Mufa, post #97

1. 12000 zł w styczniu 1996, to dzisiejsze prawie 18000 zł, czyli A-EON x1000 jest dużo tańsza niż wypasiona Amiga 4000 w 1996 roku.

2. " Apple niczym się nie przejmował i z uporem maniaka sprzedawał drogie komputery."

to ciekawa teoria, czyli wystarczy podnieść cenę, aby osiągnąć sukces? Niestety, to nie wystarczy, do tego te komputery muszą jeszcze być po prostu dobre. A-EON x1000 nie jest dobra. Nie porównuj tego sprzętu dla zatwardziałych hobbystów w którym zrobienie najprostszej rzeczy wymaga wielogodzinnego bawienia się w hackera, z prostym w obsłudze sprzętem Apple, gdzie wszystko robi się samo. Wysoka cena nie wystarczy i to nie ona zdecydowala o sukcesie Apple.

3. gdyby nie owa "wojna cenowa" nigdy nie byłoby nas stać na komputery Commodore w biednej Polsce. A4000 w 1996 miała garstka osób, A1200 tysiące. Ile osób wtedy w Polsce miało komputer Apple?
[#102] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@recedent, post #100

Taaa, tyle ze wtedy ten PM to byl taki "state of the Art" swoich czasow......
Dzis X1k to raptem jedynie niuzytek, dla wielu wrecz posmiewisko.....
[#103] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Mufa, post #97

Gola A500/600/1200 byla tania, w odroznieniu od golej A3000/4000. Gola A500/600/1200 byla glownie maszynka do gier, amosa, assemblera, deluxepainta, protrackera, reala 1.4, imagine 2.0, filemastera itp... Rozbudowa Amigi jednak zawsze byla kosztowna. Wiekszosc kupowala najwyzej dysk twardy i rozszerzenie pamieci, co pozwalalo w miare sensownie uzywac w/w, samego Workbencha, a dodatkowo mniej lub bardziej komfortowo DOpusa, Scali MM, Cinema4D, ADPro, ImageFX, SAS/C, E, Octamed, Music-X, PCTask, PS... i jeszcze dziesiatkow innych pomniejszych tooli i utili ktorych nie bede po kolei wymienial, o grach pokroju SimCity2000,AB3D nie wspomne :). Tak czy owak, po rozbudowie jakos Amiga nawet z 030/882/50Mhz/4MB fastram/420MB hdd.. wychodzila mi drozej od juz niezlego PeCeta z 486DX/DX2. Narzekanie na cene nawet historycznie wydaje sie tutaj nieuzasadnione. Taki byl urok swiata Amigi, niestety, trzeba bylo placic slono w 1994/5 nawet za stare procki pokroju 030. Plus byl tego jednak taki, ze Amiga miala wtedy jeszcze swoje b.dobre unikatowe oprogramowanie. To jednak uleglo szybko zmianie po premierze w 1995 systemu Windows95... .

Pamietam kolege eks. Amigowca ktory kupil sobie w 1996 roku za cene dobrze doladowanej Amigi 1200 jakiegos PieCyka z Pentium 100Mhz/S3Trio/GUS i uruchomil mi LW 5.5. To mnie zdruzgotalo, szybkosc odswiezania, OGL, szybkosc renderingu ... jakis czas pozniej pokazal mi Cineme4D, masakra. i tak moglbym wymieniac kolejne opady szczenki, czy to xm 32kanalowe, czy mp3, czy gry/dema 3D, czy Metacreations Painter z genialnymi pedzlami... W koncu narzedzia b.profesjonalne, inzynierskie, matematyczne itd., az po Linuxa... Kazdy to zna tutaj i byc moze podobnie przechodzil .

To byl powod mojej rezygnacji z Amigi jako glownego komputera. Gdyby w 1997 ukazal sie nowy sprzet o podobnych mozliwosciach chocby nawet 2x/3x drozszy na pewno kupilbym Amige, bo nie mialem ochoty zmieniac srodowiska itd.. Sek w tym, ze nic takiego nie bylo, a rozbudowa A1200 czy nawet A4000 wydawala mi sie kompletnie bez sensu. W tym sensie obranie drogi Apple mialoby dla mnie sens.
[#104] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@gx, post #103

O najważniejszej rzeczy wszyscy zapominamy, a mianowicie o powodzie dlaczego wciąż trwamy przy Amidze.
Niewaźne czy to klasyk MOS, AOS4, Aros czy wszystko po trochu. Sentyment, miłe wspomnienia
wiążące się z tym komputerem, chęć wyróżniania się w dzisiejszym świecie, gdzie szare masy zalewają
szystko wkoło. Nie ma sensu chyba dyskutować nad kupnem rzeczy, które nie mają przelicznika na dobra materialne.
Będąc w niewoli oddalibyśmy wszystko żeby móc znowu być wolnymi, podobnie ma się sprawa
z ceną nowej Amigi. Tylko chęć decyduje o tym czy ją kupimy czy nie. Brak pieniędzy, słabe osiągi, mało
programowania, to wszystko nie zatrzyma tych, którzy chcą ją kupić. Chcenie, albo jego brak, to
jedyna decydująca siła.

W tym momęcie sparafrazuję opowieść o uczniu i mistrzu, siędzących nad brzegiem rzeki:
- uczeń pyta swojego mistrza - powiedz co muszę zrobić żeby kupić tak strasznie drogą i nieosiągalną dla mnie Amigę NG?
- mistrz znienacka złapał ucznia za kark i wsadził mu łeb pod wodę, z początku tamten nawet nie drgnął,
myśląc że to następna próba, ale gdy zaczęło mu brakować powietrza zaczął się szarpać i wyrywać jak
opętany. Po chwili, gdy uczeń zaczynał tracić przytomność, nauczyciel wyciągnął go z wody i powiedział:
- gdy będziesz tego chciał tak mocno jak zaczerpnąć oddechu, wtedy zdobędziesz ją bez problemu.


Ostatnia aktualizacja: 23.07.2013 14:40:54 przez Radek_Cz
[#105] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Mufa, post #97

Apple niczym się nie przejmował i z uporem maniaka sprzedawał drogie komputery. Apple nie istniał w środowisku graczy komputerowych itp. Czasami ponosił te czy inne porazki, ale koniec końców dzięki swojej polityce przetrwał, podczas gdy Commodore i Atari dawno gryzą piach.


Dzięki swojej polityce cenowej, na przełomie 1996/97 Apple było na skraju bankructwa. Gdyby nie 150 mln dolarów od MS, prawdopodobnie byliby dzisiaj częścią retro skansenu jak Amiga, Atari czy ZX.
[#106] [post oznaczony jako OT] wyświetl
[#107] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Radek_Cz, post #104

Smiech Smiech Smiech Smiech
[#108] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
Fajnie że coś się dzieje, zawsze część tego sprzętu trafi do ambitnych ludzi, którzy coś więcej zrobią w naszej społeczności (więcej niż tylko ponarzekają).
Wiadomo, ponarzekać można, sam narzekam, w końcu jestem Polakiem szeroki uśmiech Nie mam X1000 choć chciałem, nie stać mnie, no nic, mogę kupić alternatywę AmigaOne X500 już jest w sporo niższej cenie. Nie stać mnie na AmigęOne X500, to kupię używanego Pega za 1200pln i też mogę się pobawić. Nie jestem zwolennikiem AmigiNG (choć tak naprawdę jestem, podoba mi się i chciałbym mieć), no to mam na biurku A4000D (która kiedyś kosztowała podobnie do nowego fiata i też nie była state of the art, ale i tak w świecie Amig byla nr one). Nawet teraz kosztuje sporo pieniędzy. Morphos też fajna sprawa, ale czasu na to wszystko nie mam, więc na razie odstawiłem, tak jak zabawę Arosem.
Jak nie lubisz AmigiNG, twierdzisz że jest za droga itd. to zrób coś, żeby zrobić tańszą, samo narzekanie nie stworzy sprzętu, do takich rzeczy jest potrzebna wytrwałość i ciężka praca... A większość tutaj to narzekacze.
Amiga z Commodore tak jak niejeden tutaj zauważył dawno poległa i czasu się nie cofnie. Starzy Amigowcy i tak mają wiele możliwości, każdy może coś dla siebie znaleźć, po co się obrzucać błotem.
[OT] Co do Ferrari 458, to takie ostatnio jeździ od czasu do czasu po mojej wiosce. Nie wiem ile jest ich w Polsce, ale pewnie na palcach jednej ręki się policzy. Ja też jestem wielkim fanem samochodów, kiedyś marzyłem o Ferrari, ale teraz, nawet gdybym był obrzydliwie bogaty Ferrari bym nie kupił. Dzisiaj jest to 90% lans, fajny gadget na d..eczki :-p Jak ktoś chce sobie poszaleć na torze i nie tylko, może kupić za ułamek ceny Ferrari, jakieś BMW serii M, Audi RS, Vipera albo inny muscle car najlepiej używany, bo cena takich jest niższa niż nowego rodzinnego samochodu. Ok minimalnie na zakrętach dostanie po tyłku, ale przyspieszenie, prędkość max. nie wiele będzie odstawać, a kupa kasy zostanie w kieszeni (i druga fortuna na serwisach). No tylko tyle, że laska nie pochwali się, że jej man ma Ferrari szeroki uśmiech
A i jeszcze jedno, sporo część tych "Ferrari" w Polsce, to kit-car, przy okazji PH w Wawie pogoniłem F430, które nie mogło mi odejść.... a mam biedne 193KM, to coś tutaj nie gra[/OT]

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2013 17:02:40 przez flops
[#109] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@XaVeR, post #1

Wątki poboczne zostały przeniesione odpowiednio do:



Jestem cierpliwy, ale wszystko ma swoje granice, więc trzymać się tematu.
[#110] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii
Jubi nie rób barłogu, widzisz, że temat dotyczy wysyłki a nie czym dla kogo jest Amiga lub z czym mu się ta nazwa kojarzy. Idź do właściwego wątku i tam przedstaw swoje wynaturzenia.

A co do samej AOX1000, to czy przy okazji trzeciej partii wiadomo coś o ewentualnym oprogramowaniu układu FPGA, który jest na płycie?
[#111] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@recedent, post #109

Kolega jubi za uporczywe ciągnięcie OT otrzymuje tygodniowy urlop od komentowania. Koledzy Mufa, michal_zukowski oraz GeekBoy68k otrzymują ostrzeżenie. Oftopowe posty zostały ponownie przeniesione do odpowiadających im wątków na forum.

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2013 15:16:17 przez recedent
[#112] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@recedent, post #111

Zauważyłem że jak na stronie tytułowej pojawi się logo X1000 momentalnie wszystkie muchy się zlatują.
Nie róbcię proszę nędznej aury wokół tego kompa...
Jaki jest taki jest a nedzarzy proszę o wstrzymanie się od głosu. Każdy może sobie zrobić swój projekt za 2x większą cenę i jak znajdzie nabywców jemu chwała za to...
Ja bym kupił do kolekcji choćby.....OK
[#113] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Voyox, post #112

Jaki jest taki jest a nedzarzy proszę o wstrzymanie się od głosu. Każdy może sobie zrobić swój projekt za 2x większą cenę i jak znajdzie nabywców jemu chwała za to...
Ja bym kupił do kolekcji choćby.....


To kupuj a nie gadaj. No chyba, że jesteś jednym z tych "nędzarzy" od których tutaj wyzywasz...
[#114] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Voyox, post #112

Każdy może sobie zrobić swój projekt za 2x większą cenę i jak znajdzie nabywców jemu chwała za to...


Dokladnie. Niektorych chyba zolc wypala . Facet za swoja wlasna prywatna kase zasponosorowal poniekad sobie sprzet i oprogramowanie, a ludzie zarzucaja mu, ze drogo chce, to co, ma doplaca Wam jeszcze ? , a nawet na tym nie zarabia, bo to nie jest projekt stworzony do zarobku ok, racja . Panowie, wylozyc kilka mln usd na realizacje swojego hobby i jeszcze podzielic sie z tym innymi... Trzeba cieszyc sie z takich Amigowcow i nie narzekac. Nikt przeciez nikogo do niczego nie zmusza.

Ludzie nauczeni "taniocha" zasponosorowana przez rzady, banki i korporacje tego nie pojmna .... ale tez nie musza, to nasz amigowy cyrk i nasze amigowe malpy
[#115] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Mufa, post #97

Piszę jako odpowiedź na Twój post, bo gdzieś mi zniknął guzik "Dodaj komentarz". Mianowicie uważam, że aplikacje pod AmigaOS 4 nie nadają się do poważnej pracy (w tej chwili). I niestety nie zapowiada się, żeby coś się zmieniło w tym temacie jeszcze przez wiele lat. Oprogramowanie, które jest przenoszone na AmigaOS 4 jest w dużej mierze nieznaczne do użytku, w przeciwieństwie do oprogramowania dla Amigi 1200/4000. Przyczyn jest kilka: po pierwsze programy dla Amigi 1200/4000 były tworzone z myślą o tym sprzęcie, teraz przymyka się oko na wymagania oprogramowania. Innymi słowy ma być nowocześnie, tanio (najlepiej darmo, bo to oprogramowanie typu GNU) i efektownie. Efektywność działania programów została odsunięta zupełnie na dalszy plan. Po drugie sporo złożonych programów na Amigę ma status komercyjnych, bo były tworzone często przez zespół programistów na etacie.

Niestety w temacie "stosunek cena/efektywność komputerów z zainstalowanym AmigaOS 4" nie jest niestety różowo. Podałeś przykład Amigi 4000 z najdroższą kartą 680x0 oraz kartą graficzną no i złożony program komercyjny. Otóż chciałbym Ci powiedzieć, że Amiga 4000 w tamtym okresie należała do rodziny tzw. dużych Amig, które pełniły swoją rolę w wielu zastosowaniach komercyjnych. Przykładowo amerykański instytut badań kosmicznych NASA dysponował dużymi Amigami. Myślisz, że AmigaONE X1000 dorównuje w jakimkolwiek stopniu tamtym Amigom? Jeśli chodzi o stabilność pracy oraz bazę oprogramowania to zostaje daleko w tyle. Również w temacie porównania Amig z analogicznymi (w różnych kryteriach) komputerami typu IBM PC. Amigi, dzięki swojej unikalnej, ukierunkowanej na zastosowania audio-video architekturze znalazła zastosowanie w wielu instytucjach. Czy AmigaONE X1000 znalazłaby podobne zastosowanie skoro jest to zwykły komputer o architekturze zgodnej z IBM PC? Ten komputer ma odmienne zastosowanie: jest przeznaczony dla garstki zapaleńców, którzy chcą zamienić swoje Amigi w komputery typu PC i używać ich do identycznych celów, do których używa się pecetów.

No i komputery typu Sam440 i Sam460 nie dorównują nawet dużym Amigom (Amidze 4000) w stosunku cena/jakość. Programy są nieużywalne. AmigęONE X1000 od biedy można równać z Amigą 4000, ale tylko dlatego, że dysponuje zapasem mocy, który i tak jest marnotrawiony.

Z drugiej jednak strony chciałbym Cię wesprzeć w temacie wydajności AmigiONE X1000. Otóż uważam, że przyrównywanie komputera stacjonarnego do przenośnego telefonu jest kompletnie irracjonalne. Komputery stacjonarne dysponują znacznie bardziej złożoną architekturą oraz złączami, tak że przyrównywanie czystych Mega/Gigaherców nie odwzorowuje wydajności obu urządzęń. Mydlenie oczu konsumentów, którzy sądzą, że ich telefony mają moc stacjonarnego PC o dużej mocy. I miniaturyzacja tu wiele nie pomoże, bo i tak miniaturyzacja i tak jest na korzyść architektury stacjonarnych PC.
[#116] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Hextreme-Attic, post #115

Moim skromnym zdaniem problem z x1000 amigaone (a ja myslalem ze to jest amiga) jest wlasnie taki ze nie nazywa to sie amiga i nie jest amiga,ja jestem ciekaw co wlasciwie wlasciciel marki amiga z nia robi,bo gdzies przeczytalem ze produkuje pc amiga he he he (normalnie co to sie porobilo).Patrzac na nasz rynek to widze ze fani nie oczekuja jakiegos hiper super kompa,tylko prawdziwa ami "motorolka plus czipsety plus destop",niestety pisze to kolejny raz ze wladze nawet nie wiem jak tutaj napisac,nie maja o tym zielonego pojecia i produkuja koszmary pt x1000,majac nadzieje ze jacys "bogaci" amigowcy je kupia ja bym raczej nazwal ich idioaci ;),z drugiej strony w dzisiajszych czasach naprawde w sumie kazdego jest stac na zakup x1000 jak ktos sie naprawde uprze,tylko pytanie jest po co,nie ma tej magi no i kazdy czuje podskornie ze to jest zerowanie na amijeleniach,choc przyznam sie ze ja ostanio dzieki temu zamieszaniu zaczalem na nowo amigowac na moje ami 600 i mam zamiar ja troszke rozbudowac,w sumie caly czas sie cos dzieje i ludzie produkuja w rosadnych cenach fajne rzeczy,mysle ze gdyby firma amiga sie polaczyla i stworzyla jedna firme hardware softwarowa to by mogla osiagnac sukces.
[#117] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@SzaryWilk, post #116

Moim skromnym zdaniem problem z x1000 amigaone (a ja myslalem ze to jest amiga) jest wlasnie taki ze nie nazywa to sie amiga i nie jest amiga


Ale to jest tylko problem lezacy w twojej glowie, tudziez glowie Jubiego paru niebieskich propagandzistow i kilku klasykowych fanatykow. Problem nie majacy nic wspolnego z faktami. Juz tlumaczylem wczesniej ze legalny wlasciciel marki sprzedal prawa do marki AmigaOne firmie Eyetaech. Wiec AmigaOne to nie jest jakis tam zbitek slow wziety z lasu tylko legalna Amiga, sprzedawana pod nowa marka, tak jak legalne Macintoshe byly sprzedawane jako Mac Mini czy Ibook. Za ta licencje Eyetech placil 150 euro od sztuki. Potem toczono o prawa do tej marki zazata batalie w sadzie. Gdyby to nie byla Amiga, to po Hyperion by sie o to bil, po co A-EON czy ACube, ktory juz przeciez sprzedawal komputery pod marka SAM robilby sobie dodatkowe koszty na zakup licencji. Wiem ze nigdy nie kupisz Amigi One X1000, dlatego nie przeczytasz do niej instrukcji obslugi ktora rozpoczyna sie od slow "Witamy na szczycie komputerow Amiga". Pamietaj ze o tym co jest Amiga a nia nie jest decyduja fakty a nie posiadanie jakiegos tam scalaka na plycie, stacji dyskietek, czy mniemanie tego czy innego oszoloma.

Ja nie che juz tracic czasu na tlumaczenie oczywistych oczywistosci, tym bardziej ze niebeiska mafia ktora rzadzi tym forum przeniesie to zaraz do miejscowego domu wariatow o nazwie "Moja definicja Amigi".

Tak wiec ide grac w produkcje jakze amigowej grupy Bitmap Brothers, swego czasu jeszcze w ACS zapowiadanej na Amige, do ktorej potem przeniesienia przymierzal sie dwukrotnie zasluzony na naszym podworku Clic Boom, czyli legendarna gre "Z". W dniu dzisiejszym powstala wersja na moja Amige, zycze aby kiedys powstala na Twoja A600, tymczasem milego amigowania z uruchomieniem Super Froga po raz 756.
[#118] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@SzaryWilk, post #116

X1000 to nie żerowanie na ludziach tylko jest to zwykła podaż wynikająca z popytu. Są chętni na tak słabe komputery za taką kasę to się je produkuje. Proste prawo wolnego rynku :)

Sama cena produkcji nie wiadomo czy jest na tyle niska aby można było zejść z ceny. Jeśli zarabiają tyle że np. zmniejszając z cenę o 20% zarabiają 2x mniej to to zmniejszanie jej nie ma najmniejszego sensu
[#119] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Mufa, post #117

Dla mnie szkoda tylko iż nie zakupili licencji na logo Amiga. Ten dodatek ONE tylko namieszał niepotrzebnie w wizerunku firmy. Podobnie by było gdyby Microsoft sprzedał komuś licencję na XboxONE, ale nie pozwolił używać logo Xbox. Więc i tak wielu by myślało że to to samo, ale fakt faktem tak by nie było.

Ogólnie ja akceptuję ten rozwój i jest mi wszystko jedno jak to się nazywa. Są loga boinga, jest marka Amigi, jest inny procesor niż x86, gdyby tylko Hyperion poprosił o licencję na OCS/ECS/AGA i umiescił te scalaki (lub scalak, w dzisiejszej technologi zajełoby to tyle miejsca co jedna kostka ram) na płycie głównej. Wtedy komp by odpalał wszystko od strzału, szło by zainstalować AOS 3.1/3.5/3.9 natywnie (na CPU byłby jakiś JIT ustawiany w biosie).

Takie zastosowanie X1000 byłoby i rewolucyjne i zadowoliłoby klasykowców, ja także bym się cieszył z takiego podejścia.

Zapyta ktoś po co ?
Ano jest wielu użytkowników NeoAmig którzy nie posiadają już klasyka, a chętnie by się pobawili inaczej niż na emulatorku programowym. Wiem CPU byłoby emulowane programowo, ale to by szło przełknąc, byłyby przecież oryginalne kości specjalizowane z Amig klasycznych...OK

Ja chetnie odpalam Galagę Deluxe, Settlersów, Breathless, i inne, za frogiem nie przepadam.....

Ostatnia aktualizacja: 26.07.2013 11:29:57 przez Voyox
[#120] Re: Wysyłka komputerów AmigaOne X1000 z trzeciej serii

@Voyox, post #119

gdyby te kości były faktycznie oryginalne tj. nawet FPGA ale z oryginalnych schematów to faktycznie miałoby to sens. Jeśli miała by to być jednak wolna reimplementacja tak jak to się robi w minimigu i innych wynalazkach to szkoda zachodu splat

zaś co się tyczy "one" to ewidentnie to wskazuje że praw do amigi nie mają. Gdyby mieli to by nie była Amiga X1000 tak poprostu zwyczajnie bez żadnych innych słów oprócz nazwy Amiga i numeru
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem