Komentowana treść: Podcast AmiWigilia - odcinek #10
[#61] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@rePeter, post #60

Jubi świetnie prezentuje swoje opinie.
Nie wiem co, oprócz prawdy, może w nich kogokolwiek boleć.
Facet bez jakiegoś abstrakcyjnego mesjanizmu pisze po prostu jak jest.
[#62] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@michalmarek77, post #61

Nie wiem co, oprócz prawdy, może w nich kogokolwiek boleć.

Kłopot z tym, że w tych postach nie ma prawdy. Jest tylko odzwierciedlenie jego zakrzywionej percepcji rzeczywistości związanej z „Amigą NG”. Jubi nie używa żadnego z nowych systemów, więc wiedzę o nich bierze z forów. Na forach zaś wiadomo, dominują ludzie którym coś nie działa, albo tacy, którzy po prostu lubią toczyć spory, czy wprost to nazwijmy trollować. Następnie spośród tej niereprezentatywnej próbki dodatkowo wybiera elementy wspierające jego teorię „szkodliwości” amigowych nextgenów. Elementy te powtarza do znudzenia przy każdej okazji. Dzięki temu może utwierdzać się w przekonaniu, że w czasie długich lat jego siedzenia – z amigowego punktu widzenia – pod kamieniem, nic się w świecie Amigi nie działo. To łagodzi jego (właśnie!) ból związany z odkryciem, że nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki. Jubi chce udowodnić przede wszystkim sam sobie, a przy okazji wszystkim dookoła, że jednak to mu się udało.

W tym celu stara się wyprzeć ze świadomości to wszystko, co burzy mu jego obrazy z dzieciństwa: wszystkie morphosy, arosy, srosy, jakieś maki ppc, jakieś nowe elementy systemu. Ponieważ jest człowiekiem inteligentnym, umiejętnie uwypukla niedostatki samych systemów, albo negatywne cechy charakteru użytkowników czy twórców, zupełnie przy tym pomijając jakiekolwiek pozytywy. Ot weźmy chociażby przeglądarkę OWB. Nie ma ani słowa o tym, że ona jest o lata świetlne do przodu względem czegokolwiek na AmigaOS 3.x. Ważne jest to, że ma problemy z kilkoma webowymi aplikacjami uznanymi przez mistrza Jubiego za „standard”. Dzięki temu szczęśliwie można ją skreślić i wmawiać sobie, że jest na poziomie AWeba. Tak mniej więcej wygląca cała Jubiego „amigowa prawda”.

To naturalne, że takie brnięcie w zaparte wywołuje wśród niektórych czytających odruchową chęć niesienia „pomocy” poprzez psychoterapię wstrząsową. Stąd mylny wniosek, że oponentów Jubiego coś boli. Zgadzam się z tym, że takie działanie nie ma sensu. Nie ma co Jubiego „nawracać”, bo jego posty nie są racjonalne, są tylko wyrazem jakiegoś pęknięcia w duszy.
[#63] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@Krashan, post #62

Kłopot z tym, że w tych postach nie ma prawdy.


Bardzo ciekawa analiza, widać z niej że też jesteś inteligentny i potrafisz wyciągać wnioski. Niestety jeden element się nie zgadza - przecież słuchałeś podcastu i wiesz o czym tam była mowa, dlatego nie możesz pisać że to są tylko moje urojenia itd. To są poglądy podzielane przez wiele innych osób, wystarczy odrobina obiektywizmu i zmysł obserwacji.

Twój problem polega na tym że sam jesteś częścią światka który ów podcast ośmielił się skrytykować dlatego brak ci dystansu i odpowiedniej perspektywy.

Oczywiście że OWB jest sto razy lepszy od AWeba, i oczywiście że jak na tak skromne siły jest to gigantyczne osiągnięcie, ale nie o to przecież chodzi. Nie chodzi o to, żeby porównywać się ze starą, bezbronną Amigą. Spróbuj go porównać z wymaganiami jakie stawia się przed współczesnymi przeglądarkami. Ja nie zamierzam się bawić w wyliczankę rzeczy który brakuje, ale spójrz choćby na to co napisał Radzik kilka postów wyżej. Lepiej porozmawiajmy o tym zamiast analizować wzajemnie swoje psyche.
[#64] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@jubi, post #63

przecież słuchałeś podcastu i wiesz o czym tam była mowa

Tak, wiem o czym i właśnie dlatego jestem przekonany, że wybrałeś sobie z tego podcastu to, co Ci pasowało. Nikt nie ma wątpliwości, że gdyby w jakiś sposób doszło do zjednoczenia programistów MorphOS-a, AROS-a i AmigaOS 4 i wspólnej, harmonijnej współpracy nad jednym systemem, to ten system zaszedłby dalej niż każdy z obecnych. Jednakże twierdzenie, że niemożność takiego zjednoczenia wynika z wybujałych ego programistów, wieloletnich animozji i niezakopanych toporów wojennych jest sporym uproszczeniem. Obecnie niemożność takiego zjednoczenia wynika przede wszystkim z odrębnych wizji rozwoju systemu. Tych wizji nie da się pogodzić i dlatego postulowane przez marzycieli zjednoczenie programistów jest fikcją. To trzeba po prostu przyjąć do wiadomości. Według Ciebie fakt istnienia tych różnic szkodzi Amidze?

Jeżeli interesuje Cię jakie to są wizje i jakie moim zdaniem argumenty przemawiają za MorphOS-em, mogę temat rozwinąć. Odnoszę jednak wrażenie, że Ciebie jakikolwiek rozwój amigowego systemu, czy nawet sam amigowy system jako taki niewiele obchodzi, bo uważasz, że siła Amigi tkwiła w sprzęcie. Spróbuj może zaakceptować fakt, że dla pewnej grupy amigowców ich hobby polega na dalszym rozwijaniu tego systemu, już bez historycznego sprzętu. Osobiście uważam, że w projekcie AmigaOS widać inżynierski geniusz równie mocno co w chipsecie i jest on równie fascynujący. Co więcej, jestem zdania, że jest znacznie bardziej ponadczasowy.

Ponieważ w dziedzinie systemu i oprogramowania postęp był cały czas technicznie możliwy, mamy do czynienia z rozwojem, a każdy rozwój rodzi również spory. Sprzęt natomiast, przynajmniej do niedawna, był czymś zamożonym, a jako taki emocji nie budził. Jednakże ostatnio przy pomocy FPGA są przypuszczane coraz bardziej udane ataki i na ten bastion. Zresztą – UAE też przecież można uznać za specyficzną realizację sprzętu, niemniej UAE jest tylko ścisłą repliką oryginału. Na pewno jednak czytałeś o różnych pomysłach w rodzaju układów Super AGA, czy nowych instrukcji M680x0. Wcześniej, czy później ktoś w końcu zrobi udane podejście. A wtedy spory rozpoczną się w gronie klasykowców, zresztą nawet dotychczasowe próby mają swoich zażartych zwolenników i przeciwników. Swego czasu przecież inna sprzętowa kwestia, PowerPC w Amidze, sprawiła, że fora zapłonęły pożogą. Podsumowałbym to w taki sposób: użytkownicy AmigaOS 4 i MorphOS-a spierają się, bo mają o co. Owszem, forma niektórych sporów pozostawiała (i czasem nadal pozostawia) sporo do życzenia, ale jeżeli uważasz, że to coś specyficznego dla „nextgeniarzy”, to poczytaj chociażby komentarze do zapowiedzi gry Tales of Gorluth 2...

Jeżeli chodzi o zamkniętoźródłowy model rozwoju MorphOS-a i AmigaOS 4 to Strim sam przyznał, a AROS jest na to świetnym przykładem, że samo otwarcie źródeł nie gwarantuje niczego, chociaż nie można odmówić mu pewnych zalet. Poza tym Strim zauważył, że problem zamkniętości jest istotny również dla klasycznej Amigi (a może nawet bardziej, bo zamknięty pozostaje kod, który jest już biznesowo martwy, bez szans na rozwijanie przez autorów), w tym kontekście była mowa o pewnej polskiej firmie, której nazwa nie padła, ale obaj wiemy o kogo chodzi.

Twój problem polega na tym że sam jesteś częścią światka który ów podcast ośmielił się skrytykować

Ale to nie jest żaden problem . Cieszę się, że mam twórcze hobby, stawiające wyzwania dla umysłu i pozwalające na rozwijanie takiego niszowego fajnego projektu, jakim jest MorphOS. Zresztą w kwestii klasyka nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Wierzę w to, że układy FPGA i zdolni sprzętowcy wywrócą Twój świat chipsetu do góry nogami . Jeżeli ktoś zbuduje nową Amigę z chipsetem mającym dodatkowo nowe tryby RGB i wyjście VGA, 16-bitowy dźwięk i odpowiednik 68030 @ 300 MHz w FPGA i do tego powiedzmy 128 MB RAM, to sam bym się zainteresował pisaniem oprogramowania na taką maszynę. Ale to oznacza rozwój, którego się chyba obawiasz...

Oczywiście że OWB jest sto razy lepszy od AWeba, i oczywiście że jak na tak skromne siły jest to gigantyczne osiągnięcie, ale nie o to przecież chodzi. Nie chodzi o to, żeby porównywać się ze starą, bezbronną Amigą.

Przepraszam, a o co chodzi w takim razie? To rozwój takiego Voyagera, AWeba, IBrowse, próby opanowania CSS (IBrowse 3 miał obsługiwać), teraz port NetSurfa na 68k – o co w tym w takim razie chodzi? MorphOS to też jest hobby. My nie gonimy Windowsa, nikt nie goni pociągu rowerem. Po prostu jeden z nas uznał, że fajnie by było zrobić przeglądarkę na WebKicie ładnie zintegrowaną z amigowym systemem, żeby oglądać współczesne strony tak, jak mają wyglądać. No i zrobił. Tyle. A Ty mi każesz to porównywać z Firefoxem pod Windows. Bo z Amigą nie wolno. A skąd taka asymetria?

Ostatnia aktualizacja: 04.08.2015 17:29:07 przez Krashan
[#65] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@Krashan, post #64

No i to jest sensowna odpowiedź, z większością tego co napisałeś się zgadzam.

Pozostaje tylko problem perspektywy. Rzeczy o których piszesz są dla ciebie oczywiste bo siedzisz w tym od wielu lat, natomiast na zewnątrz, zwłaszcza wśród ludzi którzy powracają po latach bądź nie śledzą tego poletka tak intensywnie jak ty odbiór może być nieco inny lub też skrzywiony przez pewne najgłośniejsze jednostki, czego świadectwem są opinie zawarte w podcaście. One nie wzięły się z powietrza tylko z pewnych obserwacji.

Trzeba też oddać sprawiedliwość MorphOSowi że pomimo tylu przeciwności, braku praw do znaków towarowych (do bólu przecenianych przez przeciwników), braku własnego hardware, pomimo skromnych środków i wąskiego grona odbiorców rozwinął się niesamowicie. Jeśli wziąć pod uwagę te wszystkie czynniki to prawdziwy cud że coś takiego istnieje i ciągle się rozwija. Jest lepszy od systemu Amigi, to fakt, da się na nim zrobić więcej rzeczy bliższych współczesnoći, to też fakt. Ale dla niektórych to za mało. Dla ciebie to jest bujanie w obłokach gdy Radzik pisze że chciałby żeby działało na nim to czy tamto ze współczesnych standardów, a to jest po prostu spojrzenie z innej perspektywy. Może i trochę naiwnej, ale jednak kierowanej dobrą wolą.

Powiem szczerze że byłem w szoku kiedy się dowiedziałem, że MorphOS jest płatny i ma zamknięte źródła. W momencie kiedy ten projekt startował to prawdopodobnie miało jakiś sens, ale trwanie w tym stanie do dziś jest tylko reliktem z minionej epoki. Darmowy program o otwartych źródłach wcale nie musi być niedochodowy - patrz Blender. Program jest bezpłatny, ale mnóstwo ludzi wspiera Fundację Blendera dobrowolnymi datkami, jest Blender Cloud z której subskrypcja idzie na rozwój, jest sklep z dodatkowymi programami w którym z każdej transakcji jest procent dla fundacji, każdy może dołożyć swoją cegiełkę do kodu itd.

Fanowski projekt taki jak MorphOS jeśli jest płatny i ma zamknięte źródła jest dziś praktycznie skazany na porażkę lub powolną wegetację.
[#66] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@jubi, post #65

Kurde bele. Tak powinny wyglądać polemiki na tym portalu...
[#67] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@jubi, post #65

Ale dla niektórych to za mało. Dla ciebie to jest bujanie w obłokach gdy Radzik pisze że chciałby żeby działało na nim to czy tamto ze współczesnych standardów, a to jest po prostu spojrzenie z innej perspektywy. Może i trochę naiwnej, ale jednak kierowanej dobrą wolą.

To jest kwestia podejścia. Jest pewna grupa użytkowników, która chciałaby, żeby MorphOS, czy AmigaOS 4 stanowiły ich główny system operacyjny do pracy i zabawy. To jest możliwe, ale wymaga znacznego samoograniczenia się. Osobiście nie należę do tej grupy. Dla mnie MorphOS jest systemem z grupy retro. Jeżeli potrzebuję skorzystać z jakiejś wymagającej strony WWW, z którą OWB radzi sobie słabo, nie waham się, odpalam laptopa z Linuksem i wchodzę na tę stronę Firefoxem. Jeżeli chcę pograć w ulubioną grę, nie waham się, odpalam na tym samym laptopie Windows 7 i Call of Duty. Jeżeli natomiast chcę poprogramować pod MorphOS-em, napisać trochę dokumentacji programistycznej (są i takie dziwne hobby), czy skomponować jakiś moduł na konkurs w DigiBoosterze, odpalam maka mini i MorphOS-a.

Jeżeli chodzi o narzekania Radzika na OWB to weź też poprawkę, że OWB dla AmigaOS 4, którego on zdaje się używa, jest w kilku kwestiach istotnie do tyłu w stosunku do wersji dla MorphOS-a. Jeżeli używa go na Sam460, to tyły się dość mocno pogłębiają z powodu małej wydajności tego komputera. Ja na OWB nie narzekam, bo go po prostu nie używam... Czasem wejdę na PPA, pobiorę coś z Aminetu, rzucę okiem na tę czy tamtą stronę, czy wyszukam coś w Google. Nie mam z tym najmniejszych problemów. Do ciężkich zadań jest lapek, Linux i Firefox. Tak samo jak u ludzi bawiących się A1200 czy inną Amigą. Nie widzę w tym nic dziwnego.

Darmowy program o otwartych źródłach wcale nie musi być niedochodowy - patrz Blender.

To jest nieadekwatny przykład. Pracując w Blenderze możesz nieźle zarobić, a nawet bez problemu się z tego utrzymywać i to na wysokim poziomie. Wspieranie swojego podstawowego narzędzia pracy jest w tym momencie czymś oczywistym. Natomiast zarabianie na pracy pod MorphOS-em jest raczej niemożliwe. Można sobie próbować wyobrazić jakieś mało prawdopodobne scenariusze, ale w praktyce to fikcja. Tak więc rzesza wspierających nie pojawi się. Poza tym – niewielkie w gruncie rzeczy pieniądze, jakie są z licencji MorphOS-a, nie przynoszą żadnych zysków teamowi, ba nikt z teamu nie jest opłacany za swoją pracę. Ot wystarcza to na utrzymanie domen, serwerów, czasem zakup takiego czy innego sprzętu do przetestowania. Można to uznać za formę wsparcia przez fanów. Twoje więc oburzenie na to, że za MorphOS-a trzeba płacić jest chyba przesadzone. Tym bardziej, że MorphOS rozwija się z powodzeniem prawie od 20 lat, więc „model biznesowy” się sprawdza. Warto więc może tak się nie rozpędzać z dobrymi radami... Pamiętaj cały czas o przykładzie AROS-a. Jest bezpłatny, ma otwarte źródła, a mimo to rozwój jest wolniejszy.
[#68] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@michalmarek77, post #61

Jakoś na klasyka nie najeżdża, a tam też nie wszystko jest super, hiper różowo. To, że pojawi się gra lub jakaś turbinka nie sprawi, że inne bolączki znikną jak za dotknięciem różdżki. Zobaczymy jak będzie z tą odnowioną płytą A1200, czy po jej wyjściu nie będzie narzekań... zaraz chyba już były.
[#69] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@jubi, post #65

MorphOS ma trochę zródeł publicznych:
http://www.morphos.de/downloads

i jak na razie nie licząc backportu poleceń z C: do Arosa nikt się nie zajął (próbowano przeportować VPDF, ale nie podołano)
[#70] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@Krashan, post #67

I tu jest sedno sprawy. Ja, jak i wielu, chce używać NG na codzień. Z pewnym samozaparciem da się ogarnąć ebay czy innego paypal na OWB, na moim Pegu, choć fakt jest trochę wolno. Ale martwi mnie to, że jak wspominasz wersja na OS4 jest do tylu względem MOS. AROS ma OWB też do tyłu względem OS4. Według mnie powinna być ta sama wersja dla wszystkich systemów, bo jak już widać znowu nie można się dogadać. Przynajmniej tak to wygląda...
Każdy system ma swoją drogę rozwoju, ale skoro to tylko hobby to chyba można dogadać się na poziomie developerskim i wypuścić parę kluczowych aplikacji razem, wspólnymi siłami?
[#71] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@radzik, post #70

skoro to tylko hobby to chyba można dogadać się na poziomie developerskim i wypuścić parę kluczowych aplikacji razem, wspólnymi siłami?

W zasadzie można, ale często wymaga to sporego wysiłku. Nie powiem nic odkrywczego, jeżeli stwierdzę, że wydawanie DigiBoostera 3 oprócz MorphOS-a również na AmigaOS 4 i AmigaOS 3 wymaga sporo pracy i w gruncie rzeczy znacznie spowalnia rozwój tego programu. Zrobiłem też kiedyś podejście do wersji AROS-owej, ale niekompatybilności Zune z MUI mnie pokonały. Myślę, że nie inaczej jest z OWB, a to program znacznie bardziej złożony. Gdyby DB3 był programem darmowym, to wątpię czy by mi się chciało. Wtedy pewnie dałbym źródła i róbta co chceta, ale już rzookol podał przykład, że wtedy zazwyczaj nie ma komu przeportować.
[#72] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@radzik, post #70

Ot dogadać się można i jest to możliwe MOS i AROS w portowaniu OWB.
A co do portu na OS4 to osoba portująca miała za małe doświadczenei i często kończyło się tym że Fab sam brał udział w portowaniu co powodowało wolniejszy rozwój OWB dla MorphOS-a .
I do chwili obecnej błędy w wersji dla OS4 nie zostały proprawione więc taka współpraca to ciężka sprawa .
Co widać chodzby po tym że dla OS4 nie ma wesji 1.24

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2015 00:01:05 przez Drako^BB
[#73] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@Drako^BB, post #72

Wychodzi, że właśnie dlatego przydałby by się jakiś team, który mógłby razem się wspierać i wywierać naciski na nasz trzy systemy by wprowadzali zmiany. Poza tym nie można oczekiwać, że nie ucząc kogoś ktoś zdobędzie samoistnie doświadczenie. Wiem, że to ciężka praca, ale nie przekazując wiedzy dalej nie można oczekwiać, że młody chętny człowiek nauczy się sam. Co najwyżej zostanie zniechęcony.
[#74] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@radzik, post #73

Wychodzi, że właśnie dlatego przydałby by się jakiś team, który mógłby razem się wspierać i wywierać naciski na nasz trzy systemy by wprowadzali zmiany.

Nie wyobrażam sobie jakiego rodzaju naciski mogłyby być skuteczne. Kto miałby tworzyć takowy team i jakież to miałyby być zmiany?
[#75] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@Krashan, post #74

No wiadomo kto, autorzy
- za multiplatformowy port OWB odpowiedzialny bylby Fab
- za multiplatformowy port VPDF kiero
- za multiplatformowy port SCANdala ja
- za multiplatformowy port Ambienta - kiero, fab i geit
- mozna by bylo zrobic multiplatformowy port Reggae to wtedy Ty i ja
- za multiplatformowy port rdesktopu - ja


Widzisz, od razu zebrala sie grupka, podzielimy czas na pracę nad morphosem i bedziemy pomagać w multiplatformowych projektach. Przeciez tylko zyskamy przez to.
[#76] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@michal_zukowski, post #75

byłbym zapomniał:
- za multiplatformowy port MUI5 odpowiadał by jaca
[#77] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@michal_zukowski, post #76

#74 Na logikię zakładam, że z grupą developerów "trzeba bardziej się liczyć" niż z pojedynczym zawodnikiem. Jakie są potrzebne zmiany w danych systemach, niestety tego nie wiem, bo nie jestem deweloperem. Ale skoro twierdzimy, że jakieś zmiany w danym systemie są potrzebne, wydaje się, że byłoby to łatwiej przeforsować jako grupa. Poza tym, możliwe, że w jakiś sposób dałoby się zorganizować środowisko celem sypnięcia kasy na dany projekt. W sumie w przypadku OWB w jakieś formie to zadziałało.

Co do odpowiedzialnych za projekt, niestety zakładam, że po stronie polskiej nie ma żadnego partnera OS4 czy AROS, w Polsce te systemy nie istnieją. Trzebaby zorganizować to wszystko miedzynarowodo, zapewnię głownie ludzie z Niemiec, gdyż grupa Amigowcow najwieksza jest tam, a potem prawdopodobnie w Polsce.

Z Polski poza osobistościami ze strony MOS przychodzi mi faktycznie do głowy tylko deadwood. Ewentualnie Artur Jarosik, ale on chyba bardziej w kierunku 68k. Co nie zmienia faktu, że temat dogadania się z linia klasyczna też jest opcja, choć zakładam, że tu różnice są większe niż w przypadku systemów NG. Więc nie wiem czy w ogole to ma sens.
[#78] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@radzik, post #77

Jakie są potrzebne zmiany w danych systemach, niestety tego nie wiem, bo nie jestem deweloperem. Ale skoro twierdzimy, że jakieś zmiany w danym systemie są potrzebne

Ale kto twierdzi? Ja nie pisałem o żadnych zmianach. Mamy dwa, no w zasadzie trzy systemy bazujące na API AmigaOS 3, ale idące w różnych kierunkach. Każda ekipa ma swoją wizję rozwoju, zarówno jeżeli chodzi o cechy systemu, jak i o model finansowania, czy utrzymania projektu. W tej sytuacji nie ma szans na jakąś kowergencję tych systemów, żadnemu z developerów na tym nie zależy.

Wyjście z tej sytuacji jest tylko takie, że użytkownicy zagłosują nogami i pójdą za tym systemem, który im bardziej odpowiada z takich, czy innych względów.
[#79] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@Krashan, post #78

W tej sytuacji nie ma szans na jakąś kowergencję tych systemów, żadnemu z developerów na tym nie zależy.


Dokładnie, nie ma czegoś takiego w środowisku NG jak idealizowane przez niektórych "wspólne Amigowe dobro", każdy z frakcji myśli tylko o własnym partykularnym interesie. I to widać na zewnątrz.

Wyjście z tej sytuacji jest tylko takie, że użytkownicy zagłosują nogami i pójdą za tym systemem, który im bardziej odpowiada z takich, czy innych względów.


Tu wypada się nie zgodzić. Jak sam wyżej napisałeś, nikt nie używa tego softu w poważnym (czyt. zawodowym) celu, używają go wyłącznie hobbyści w celach hobbystycznych. A tacy ludzie często kierują się w wyborze nie tyle twardymi danymi związanymi z użytecznością, wydajnością, osiągami itd. co raczej irracjonalnymi czynnikami które ciężko zmierzyć, takimi jak przywiązanie do konkretnych znaków towarowych (np. tak ukochane przez OS4owców marki "AmigaOne" czy "AmigaOS"), feeling czy też wręcz po prostu poczucie wierności swojemu stadu na dobre i na złe.

Obserwując różne dyskusje w środowisku NG wydaje mi się że generalny konsensus jest taki że Morphos jest lepszy niż OS4 - bardziej dojrzały, bardziej kompatybilny wstecznie, bardziej stabilny, szybciej się rozwija. Ale choćby był w przyszłości 100 razy lepszy od OS4, nie wydaje mi się żeby przekonało to choćby jednego użytkownika OS4 do przejścia na Morpos, z powodów wyżej wymienionych.

Moim zdaniem żadne głosowanie nogami nie nastąpi także i w drugą stronę. Dlaczego? Ponieważ wiele osób "wybrało" Morphos nie dlatego że jest lepszy (chociaż pewnie jest) tylko z powodów ekonomicznych. Pewnych ludzi po prostu nie stać na wywalenie 10k PLN na hobby, a chętnie by sobie poNGowali, tylko że AmigaOne kosztuje tyle ile kosztuje. "Wybierają" więc Morposa bo muszą, ale założę się, że wiele z tych osób gdyby nagle wzbogaciło się kilkukrotnie chętnie kupiłoby sobie AmigaOne, świadomie, nawet wiedząc o tym że OS4 jest gorszy, ale choćby z ciekawości i choćby po to żeby posiadać naklejkę na obudowie dla samego przyjemnego poczucia posiadania.
[#80] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@radzik, post #73

# 70, # 73

Zgadzam się z Tobą. Ludzie kto myśli podobnie wpiszcie się, co Wam szkodzi, wiem że są osoby, które myślą podobnie, ale chyba boją się jakiegoś portalowego ostracyzmu za poparcie pomysłu zbudowania jednego systemu w imię wspomnień dawnej miłości do legendy. Wiemy, że jest to trudne, w tej chwili wydaje się niemożliwe, bo każdy uważa, że jego rozwiązania są najlepsze i pewnie jeżeli uwzględni się jego wizję systemu tak jest, ale " nie takie rzeczy żeśmy robili w Pułtusku".
[#81] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@Ender, post #80

Już nawet nie mówię o jednym systemie. To mogłoby by być za grubo wręcz.

Jednak ustalenie kluczowego wspólnego softu uważam, że jest w zasięgu ręki. Nie wierzę, że przy odrobinie chęci nie da się wspólnymi siłami opanować Odyssey. Tak samo wspólnymi siłami można opanować ImageFX czY FinalWritera. Każdy zyska. Jeśli pojawia się chęci myślę, że pojawi się wsparcie finansowe lub nawet drobny zysk na piwo ze sprzedaży oprogramowania. Z racji, że jest to tylko hobby, zakładam, że nie spodziewamy się mega zarobku? Mimo to myślę, że każdy użytkownik byłby wstanie przysłowiowe 10 zł wydać raz na pół roku za nową wersje przeglądarki.
[#82] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@jubi, post #79

Ludzie wybrali Morphosa bo potrafi uruchamiać Amigowy soft i cośtam jednak sensownego mozna na nim zrobić, bo jakby liczyla sie ekonomia to by wybrali Arosa.
[#83] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@jubi, post #79

nie ma czegoś takiego w środowisku NG jak idealizowane przez niektórych "wspólne Amigowe dobro"

Nie ma, bo to jest dorabianie religii do hobby. Jeżeli ktoś musi, trudno. Poza tym nawet nie wiadomo czym takie wspólne dobro miałoby być, bo oczywiście każdy ma swoją wersję . I racja, argumenty, które decydują u danego użytkownika o wyborze jednego z amisystemów, mogą być irracjonalne, a na pewno są u różnych ludzi bardzo różne.

Systematyczny rozwój MorphOS-a, a także port na Sam 460 i prawdopodobnie na nowy komp Trevora będą nadal powodowały powolne przesuwanie się balansu w stronę motyla. Do tego też przyczynia się zastój w rozwoju AmigaOS 4 i w mniejszej mierze AROS-a. Więc jakieś tam głosowanie nogami jednak jest. Nie sądzę, że wzrost liczby sprzedanych licencji MorphOS-a jest wynikiem przychodzenia jakichś świeżych ludzi. Jeżeli już, to powrót do Amigi po latach w ten sposób.

Sam przestałem sobie tym zawracać głowę już parę lat temu. Moim sposobem amigowania jest rozwijanie MorphOS-a i DigiBoostera. Powiedzmy, że kasa z „komercyjnego” DigiBoostera (cudzysłów jest tu użyty nie bez powodów) wynagradza mi trudy przygotowywania wersji dla AmigaOS 4 i klasyka. Swoich małych aplikacyjek nie portuję, bo primo mi się nie chce, secundo najczęściej wykorzystują nowe ciekawe ficzery w MorphOS-ie. Źródła wielu z nich daję razem z programem, zdaje się nawet że ktoś coś mojego przeportował na AROS-a i bardzo dobrze, ale jakieś aktywne promowanie cross-portów między amisystemami nie interesuje mnie.

Tak samo nie interesuje mnie partycypowanie w inicjatywach zjednoczeniowych, bo uważam, że są skazane na porażkę. Życzę entuzjastom porozumienia ponad podziałami powodzenia, ale sam w takie powodzenie nie wierzę.

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2015 22:26:52 przez Krashan
[#84] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@michal_zukowski, post #75

Dobre wyliczenie. Nie raz mówiłem, że moim zdaniem szkoda czasu na taką multiplatformowość, no chyba że ktoś koniecznie chce spowalniać rozwój oprogramowania w takiej skali i przy takiej liczbie osób, które są na tyle kompetentne by wspomniane projekty (jak i inne) rozwijać.
[#85] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@grxmrx, post #84

Czyli lepiej zostać przy totalnym podziale i czekać jak to się w końcu samo skończy, jak już w sumie dawno temu powinno być. szeroki uśmiech
[#86] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@radzik, post #85

Czy ja wiem czy podziale. Dla mnie na przykład w kontekście rozwoju amigowych systemów nie ma alternatywy dla MorphOS-a. Próbowałem AmigaOS4, AROS-a - no niestety, niczym mnie nie uwiodły więc jakie tam nowe oprogramowanie wychodzi czy nowa wersja systemu to ciekawostka, żaden podział, używam co jest lepsze i zgodne z moją wizją tego jak amigowy system powinien działać i wyglądać. Jak bym chciał by coś się uruchamiało na każdym systemie to bym napisał aplikację webową, która działa na każdej przeglądarce uruchomionej na tym i innym systemie. Inne zabawy w przenoszenie aos4<>mos<>aros to moim zdaniem zabijanie radochy z hobby bo autor programu xyz zamiast dorabiać nowe funkcje czy usprawiać istniejące będzie ciągle rozmieniał swój wolny czas na różne tematy związane z kompatybilnością. To nie ma sensu. Dlatego jeśli wypuszczę jakikolwiek program, który ciągle mam na liście to tylko w wersji na MorphOS-a, szkoda czasu na co innego jeśli nie będzie z tego żadnej satysfakcji.
[#87] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@grxmrx, post #86

Tak samo dla mnie pod tym względem może być OS4, a dla kogoś innego AROS. Co nie zmienia faktu, że tak kluczowy element jak np. przeglądarka może być rozwijana wspólnym siłami. Idea nie jest taka, że ma być jeden autor odpowiedzialny za to, tylko może być to właśnie team. Zresztą tak się robi na całym świecie, kto teraz pisze wszystko sam?
Dorodna opłata za program, też myślę jest akceptowalna, skoro to hobby, a amigowcy maja już trochę lat, chyba ich stać na drobne wydatki?
Rozumie, że dla developerów to hobby jest, tak samo jak dla użytkowników. Tylko nie zapominajmy, że developer nie jest królem, powinien mieć na uwadze użytkowników też.
[#88] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10
Jak już sobie ogarniecie tą przeglądarkę i ten soft i te Team-y. To jak będziecie schodzić na ziemie, to zobaczcie sobie na cenny nowych Amig, pewnie że dla was Nowobogackich to nic.

Ale Amiga m68k miała tyle "wszystkiego" bo była tania, i dlatego "ludzie" ją oprogramowali bo każdy ją mógł mieć.

Dlatego jeśli cena drastycznie nie spadnie, to za dwadzieścia pięć lat po NG zostaną jakieś Mity, i opowieści czego to nie można było zrobić. A Historia Classica będzie się cieszyć szeroką fabułą, jak do tej pory.
[#89] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@amizet, post #88

Amiga m68k miała tyle "wszystkiego" bo była tania, i dlatego "ludzie" ją oprogramowali bo każdy ją mógł mieć


Ktoś komu mamusia kupiła Amigę faktycznie mógł odnieść takie wrażenie
.
[#90] Re: Podcast AmiWigilia - odcinek #10

@amizet, post #88

Wbrew temu co tutaj nie raz jest wypisywane, zeby uruchomic AmigaOS 4 nie trzeba 10 000pln tylko mozna kupic Pega 2 za okolo 1500pln lub nowego Sama za cos kolo 3 000pln. Mozna tez odpalic emulator i zobaczyc co nieco na WinUae. Dwa lata temu mozna bylo kupic nowe plyty sam440 za mniej jak 1000pln. Wiec bez wyjazdow o nowobogackich. Wiekszosc osob tutaj byloby stac na Sam460 tylko trzeba miec inne priorytety. Zamiast browaru i wakacji nad morzem, mozna odlozyc na hobby. Zamiast tracic czas na granie, warto pomyslec o biznesie lub drugiej pracy. Chyba ze ktos jest chory i nie jest w stanie pracowac.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem