[#221]
Re: Ceny złomu Amigowego na EBAY , ALLEGRO czesc.1
@Blendor,
post #220
Ja nie mowie o sobie :) bo ja tam moge sie pobawic (nawet kosztem tego ze przez jakis czas sprzet nie bedzie dzialal tak jak chce i czekac na zlot na ktorym nowych rzeczy sie dowiem i ktos mi pomoze.
1) w dawnych latach nie mialem mozliwosci miec hdd i innych bajerow wiec dyskietkowanie zostalo, i nie bylo jak sie nauczyc o hdd (i innych takich) a i zrodel w postaci internetu nie bylo
2) teraz - jak sa inne mozliwosci - zwyczajnie brak mi czasu
3) ja co kilka tygodni moge znalezc jeden dzien na zabawe z amiga dluzej niz 15 minut - wiec moge sie poswiecic i poczytac nieco o tym co i jak ... (ewentualnie kogos dopytac - to wtedy bede wiedzial na pozniej)
4) nie wszyscy tak maja :) i sa osoby, ktore chca wrocic do korzeni... pograc w ulubione gry, ale niekoniecznie wahlujac dyskietkami, bo po prostu sa przyzwyczajeni do tego jak dzisiaj sie odpala gry - i tu przychodzi WHDLoad :) i maja to co grali lata temu w szybkiej formie
5) dla takich ludzi wyglad zewnetrzny kompa nie ma znaczenia - a500, 600 czy 1200 - co to za roznica skoro superfrog czy cannon fodder wyglada tak samo.
6) 650 czy 900 zl? Dla niektorych ludzi to zadna roznica - tyle wydaja na pare butow lub koszule do garnituru i wydatek tego rodzaju to dla nich to co dla niektorych 65 zl.
Zatem to pod takich ludzi ustawiane sa te aukcje (to tak podsumowujac cala wypowiedz i w ogole ten caly watek oraz kilka innych dotyczacych cen amig i cen na allegro).
Masz czas i sie znasz - szukasz, wygrzebujesz, kupujesz tanio, doposazasz, konfigurujesz - masz radoche
Nie masz czasu i masz kase - bierzesz gotowca pierwszego z brzegu (niewazne ze 2x drozej niz jest wart) i sie cieszysz...
To ze sprzet znudzi sie po 2 tygodniach grania - to nic :) albo wyladuje w szafie, albo w koszu, albo spowrtoem na allegro.... tak samo jak 15ta para buttow od gucciego czy 28ma koszula pierre cardin.. :) tak - ten zegarek rolexa tez sie mu kiedys znudzil i dlatego teraz ma maurice lacroix'a :) To jest wlasnie tego typu zabawa.
Skoro poruszyleś jeszcze temat WinUAE to sie nie zgodze :) jest roznica trzymac joy'a w garsci i na podlaczonej do tv amidze grac a grac na jakimkolwiek emu.
Wiem to po sobie, bo mimo ze czasem odpalam winuae to jednak nie jest to to samo co korzystanie z ami.
Tak samo jak odpalam c64 a nie zaden emulator.
Powiedz komus zeby zamiast przejechac sie starym citroenem z lat 50 przejechal sie c5 z wywalonymi siedzeniami i wyrabanymi amorami :) - to ze jego ten citroen z lat 50 kosztuje 2 razy drozej niz c5 i stoi w garazu to tez nie jest zaden problem - znam takich :)
Ostatnia aktualizacja: 20.02.2012 21:52:27 przez WojT_GL