25.05.2015 10:52
[wyróżniony]
[#548]
Re: Pixele, piksele
@Koyot1222, post #543
A tak przy okazji fajna strona z motywem trojkątów. Polecam zobaczyć wszystkie animacje :)
Ostatnia aktualizacja: 25.05.2015 10:53:42 przez zeter
Ostatnia aktualizacja: 25.05.2015 10:53:42 przez zeter
25.05.2015 11:08
[#551]
Re: Pixele, piksele
@Koyot1222, post #550
W animacji motyw trójkątów jest teraz na topie, w dużej mierze za sprawą plexusa - niesamowitego efektu pod aftera. To taki prosty ale fajny przykład :):)
25.05.2015 16:01
[#554]
Re: Pixele, piksele
@Koyot1222, post #553
ta wersja też fajna - wygląda tak czysto - nawet chyba bardziej mi się podoba.
może za mało wyeksponowana dziewczyna w porównaniu do finala, tutaj świecące logo na klacie robota odciąga uwagę.
PS - ponieważ są już oficjalne wyniki wrzuciłem grafy do wątku
http://www.ppa.pl/forum/strefa-tworcow/32373/scenowe-piksele/2#m472251
może za mało wyeksponowana dziewczyna w porównaniu do finala, tutaj świecące logo na klacie robota odciąga uwagę.
PS - ponieważ są już oficjalne wyniki wrzuciłem grafy do wątku
http://www.ppa.pl/forum/strefa-tworcow/32373/scenowe-piksele/2#m472251
26.05.2015 08:53
[#556]
Re: Pixele, piksele
@Koyot1222, post #553
Obiecałem że zamieszczę etapy, postaram się wywiązać z obietnicy ;)
Nie będę opisywał wszystkich etapów zawartych w animacji. Postaram się tylko troszkę opisać te które uważam za istotne.
Jest 22 kwietnia, to jakiś tydzień po tym jak w głowie zakiełkował mi pomysł na zrobienie rysunku. Na razie tylko "motyw przewodni". Praca miała mieć max 320x200, to i tak sporo więcej niż robiłem zwykle. Ale postać z nogami w całości nie mieściła się w kadrze :( Przeskoczyłem na 640x480, jest lepiej ale pusto.
Pierwsze podejście do koloru. Dzięki za refkę rudowłosej na forum! Fajna paleta kolorów, jest z czego wybierać. Cały czas chodził mi po głowie ten Yoda...
Bardzo chciałem aby w obrazku pojawił się motyw koła za głową postaci. Pech chciał że nie miałem pomysłu na czym go umocować. Słońce było infantylne. Wstałem rano i pomyślałem że skoro to ma być pseudo ikona, to musi tam być ukrytych wiele innych rzeczy w każdym miejscu kompozycji. Okręg musi być częścią czegoś wielkiego przykrywającego tło. Duża mechaniczna postać.
Zabawa ze światłem. Dodałem kilka nowych kontrastowych kolorów. Spodobało mi się proste płaskie operowanie światłem. Jakby ktoś spawał kawałek metalu.
Postanowiłem zmienić tło ponieważ wydawało mi się że tło zbyt mocno depresyjnie działało. Rozświetlone nadało pogodniejszego wyglądu całej kompozycji.
Jak już pisałem wcześniej, chciałem aby każdy element kompozycji był napełniony szczegółami. Dodałem obok tła 2 plan.
W zasadzie konsekwentnie dopracowałem szczegóły. martwić zaczęły mnie jednak płaskie nogi bohaterki. Selur zauważył znikającą postać na tle wielkiego robota.
Postanowiłem rozświetlić wnętrze robota jakimś kolorem który nie należy do kompozycji. Postać się pojawiła.
Brakowało mi kilku elementów kompozycji, rozciągnąłem więc rozdziałkę do 640x512, wszystko zaczęło się w końcu mieścić. Zastosowałem dithering który dodał sporo zabrudzeń, poniesionego kurzu.
Ostatni element który miał być podparciem robota, wypełnił i zrównoważył lewą cześć kompozycji. Finał... i pojawił się problem, bo w przeplocie na OCS jest 16 kolorów a ja mam już 18... Jest 20 maja. Może dać sobie spokój...
Kuba, dzięki za pomoc i ciepłe słowa. Skoro inni potrafią ja tez mogę ;)
22 maja, 16 kolorów. Praca zakwalifikowana do konkursu ;)
Animowany GIF. Całość, 22 kwietnia - 22 maja 2015
Dzięki za wsparcie
Do następnego konkursu, mam nadzieję 
Odwiedzajcie ten wątek!
Nie będę opisywał wszystkich etapów zawartych w animacji. Postaram się tylko troszkę opisać te które uważam za istotne.
Jest 22 kwietnia, to jakiś tydzień po tym jak w głowie zakiełkował mi pomysł na zrobienie rysunku. Na razie tylko "motyw przewodni". Praca miała mieć max 320x200, to i tak sporo więcej niż robiłem zwykle. Ale postać z nogami w całości nie mieściła się w kadrze :( Przeskoczyłem na 640x480, jest lepiej ale pusto.
Pierwsze podejście do koloru. Dzięki za refkę rudowłosej na forum! Fajna paleta kolorów, jest z czego wybierać. Cały czas chodził mi po głowie ten Yoda...
Bardzo chciałem aby w obrazku pojawił się motyw koła za głową postaci. Pech chciał że nie miałem pomysłu na czym go umocować. Słońce było infantylne. Wstałem rano i pomyślałem że skoro to ma być pseudo ikona, to musi tam być ukrytych wiele innych rzeczy w każdym miejscu kompozycji. Okręg musi być częścią czegoś wielkiego przykrywającego tło. Duża mechaniczna postać.
Zabawa ze światłem. Dodałem kilka nowych kontrastowych kolorów. Spodobało mi się proste płaskie operowanie światłem. Jakby ktoś spawał kawałek metalu.
Postanowiłem zmienić tło ponieważ wydawało mi się że tło zbyt mocno depresyjnie działało. Rozświetlone nadało pogodniejszego wyglądu całej kompozycji.
Jak już pisałem wcześniej, chciałem aby każdy element kompozycji był napełniony szczegółami. Dodałem obok tła 2 plan.
W zasadzie konsekwentnie dopracowałem szczegóły. martwić zaczęły mnie jednak płaskie nogi bohaterki. Selur zauważył znikającą postać na tle wielkiego robota.
Postanowiłem rozświetlić wnętrze robota jakimś kolorem który nie należy do kompozycji. Postać się pojawiła.
Brakowało mi kilku elementów kompozycji, rozciągnąłem więc rozdziałkę do 640x512, wszystko zaczęło się w końcu mieścić. Zastosowałem dithering który dodał sporo zabrudzeń, poniesionego kurzu.
Ostatni element który miał być podparciem robota, wypełnił i zrównoważył lewą cześć kompozycji. Finał... i pojawił się problem, bo w przeplocie na OCS jest 16 kolorów a ja mam już 18... Jest 20 maja. Może dać sobie spokój...
Kuba, dzięki za pomoc i ciepłe słowa. Skoro inni potrafią ja tez mogę ;)
22 maja, 16 kolorów. Praca zakwalifikowana do konkursu ;)
Animowany GIF. Całość, 22 kwietnia - 22 maja 2015
Dzięki za wsparcie
Do następnego konkursu, mam nadzieję Odwiedzajcie ten wątek!
27.05.2015 14:11
[#560]
Re: Pixele, piksele
@jokov, post #559
Dzięki za uznanie. Wrzuć też coś z twojej kuchni, jestem ciekaw co dalej pichcisz ;)
Do pikseli nie robię szkiców. Kiedyś próbowałem podkładać pod rysunek pikselkowy szkic ale za każdym razem było zbyt dużo zabawy z optymalizacją, stratą szczegółów itp. Za dużo czasu, a ja zbyt niecierpliwy jestem.
Dorzucam kolejne odcienie jak mi są potrzebne.
Co do robota, tak jest z tymi elementami, rysuję kształt i próbuje wydobyć z niego formę. Wygląda to właśnie jak na animacji, nic nie było, bach, jest kształt który nabiera kolorów i szczegółów. Kompozycja w zasadzie ustawiła się sama, chciałem mieć ten mocny rozbłysk za jej głową w kształcie aureoli.
Może to zabrzmi śmiesznie. To jest tak że ja mam dosyć bujną wyobraźnię. Wstaję rano i spisuję sobie pomysły które pierwsze przychodzą mi do głowy. Nie potrafię wymyślić czegoś tak hardkorowego jak Slay z astronautą, ale jestem w stanie mniej więcej wyobrazić sobie kształt jakiegoś np robota, zwierzęcia itp.
Często jest też tak, że przestawiam piksele "na gorąco" i z jakiegoś kształtu powstaje nagle "coś". Zazwyczaj jest tak jak rysuję coś małego np na 16x16 pikseli.
Mi też idzie powoli z nową pracą, ale powoli uczę się przysiadania systematycznie w krótkich odstępach czasu niż siedzenia długo i kiszenia.
Ostatnia aktualizacja: 27.05.2015 14:12:49 przez Koyot1222
Do pikseli nie robię szkiców. Kiedyś próbowałem podkładać pod rysunek pikselkowy szkic ale za każdym razem było zbyt dużo zabawy z optymalizacją, stratą szczegółów itp. Za dużo czasu, a ja zbyt niecierpliwy jestem.
Dorzucam kolejne odcienie jak mi są potrzebne. Co do robota, tak jest z tymi elementami, rysuję kształt i próbuje wydobyć z niego formę. Wygląda to właśnie jak na animacji, nic nie było, bach, jest kształt który nabiera kolorów i szczegółów. Kompozycja w zasadzie ustawiła się sama, chciałem mieć ten mocny rozbłysk za jej głową w kształcie aureoli.
Może to zabrzmi śmiesznie. To jest tak że ja mam dosyć bujną wyobraźnię. Wstaję rano i spisuję sobie pomysły które pierwsze przychodzą mi do głowy. Nie potrafię wymyślić czegoś tak hardkorowego jak Slay z astronautą, ale jestem w stanie mniej więcej wyobrazić sobie kształt jakiegoś np robota, zwierzęcia itp.
Często jest też tak, że przestawiam piksele "na gorąco" i z jakiegoś kształtu powstaje nagle "coś". Zazwyczaj jest tak jak rysuję coś małego np na 16x16 pikseli.
Mi też idzie powoli z nową pracą, ale powoli uczę się przysiadania systematycznie w krótkich odstępach czasu niż siedzenia długo i kiszenia.
Ostatnia aktualizacja: 27.05.2015 14:12:49 przez Koyot1222
27.05.2015 14:44
[#561]
Re: Pixele, piksele
@Koyot1222, post #560
ha - no wrzucę niedługo - mam nadzieję
ja robię szkice prawie zawsze - najczęściej bazgroł na papierze, czasem np. 3 podobne a potem wybieram najlepszy i na jego podstawie robię dokładny szkic
czasem idę dalej i zbieram do tego referencje - nawet robię sesję foto czy szukam w swoich fotach elementów do wykorzystania
ale najczęściej (z lenistwa trochę a może bardziej - z braku dyscypliny) kończy się tak, że większość dodaję w trakcie "z głowy" np. podobnie jak ty całkowicie zmieniam schemat kolorystyczny, tło czy dodaję różne elementy z wyobraźni
- w przypadku ostatniego obrazka pierwszy raz zrobiłem naprawdę solidny projekt - najpierw dokładnie (ale tak serio dokładnie - łącznie z paletą już na a500:) wyobraziłem sobie całość z detalami - co mi zwykle ciężko przychodzi. Następnie szkic - ale tym razem ogólny. A potem pozbierałem z klocuszków całość - sporo ref. tym razem. Zależało mi na dobrej kompozycji i wyważonej palecie która ustawi całą scenę - na to poszło najwięcej czasu.
A teraz przerabiam cały misterny plan :/
najgorzej, że nie ma czasu - zawalony zadaniami jestem
ja robię szkice prawie zawsze - najczęściej bazgroł na papierze, czasem np. 3 podobne a potem wybieram najlepszy i na jego podstawie robię dokładny szkic
czasem idę dalej i zbieram do tego referencje - nawet robię sesję foto czy szukam w swoich fotach elementów do wykorzystania
ale najczęściej (z lenistwa trochę a może bardziej - z braku dyscypliny) kończy się tak, że większość dodaję w trakcie "z głowy" np. podobnie jak ty całkowicie zmieniam schemat kolorystyczny, tło czy dodaję różne elementy z wyobraźni
- w przypadku ostatniego obrazka pierwszy raz zrobiłem naprawdę solidny projekt - najpierw dokładnie (ale tak serio dokładnie - łącznie z paletą już na a500:) wyobraziłem sobie całość z detalami - co mi zwykle ciężko przychodzi. Następnie szkic - ale tym razem ogólny. A potem pozbierałem z klocuszków całość - sporo ref. tym razem. Zależało mi na dobrej kompozycji i wyważonej palecie która ustawi całą scenę - na to poszło najwięcej czasu.
A teraz przerabiam cały misterny plan :/
najgorzej, że nie ma czasu - zawalony zadaniami jestem
28.05.2015 08:59
[wyróżniony]
[#569]
Re: Pixele, piksele
@Koyot1222, post #568
agata - Pamiętam jej pierwszą okładkę do Lampy :) - Fajne prace z tym, że do zarówno "dzisiejszego" jak i do "retro" pixelartu nie nawiązują - już bardziej do hmm.. może zabaw artystów grafiką rastrową z lat 80, (pągowski np.) to po prostu rysunki w paincie. (które z powodzeniem mogłyby być zrobione tradycyjnie, tyle ..że wtedy nikt by o niej nie mówił) Nie znaczy, że nie dobre :) też bardzo lubię
Unomoralez to inna para kaloszy - mocny wyraźny styl, niesamowita wyobraźnia, znakomite operowanie warsztatem - jestem fanem - masta :)
artek b. porządny :) jedynie ten fragment o Chucku Close imo z d.py
Ostatnia aktualizacja: 28.05.2015 09:02:11 przez jokov
Unomoralez to inna para kaloszy - mocny wyraźny styl, niesamowita wyobraźnia, znakomite operowanie warsztatem - jestem fanem - masta :)
artek b. porządny :) jedynie ten fragment o Chucku Close imo z d.py
Ostatnia aktualizacja: 28.05.2015 09:02:11 przez jokov
