
Czarne chmury zawisły nad projektem gry
Chaos Guns. Zespół osób tworzących tytuł opuścił główny programista MarK i aktualnie poszukiwana jest osoba, która mogłaby go zastąpić. Sprawę komplikuje nieco fakt, że nie może być to osoba z przypadku, lecz ktoś dobrze znający język PowerD, w którym gra powstaje, a tutaj zbyt wielkiego wyboru nie ma. Z tego też względu Dave de Sade - koordynator projektu - równolegle rozważa kilka innych możliwości. Pierwsza z nich to konwersja kodu gry do języka AmigaE, która wydaje się być najprostsza z technicznego punktu widzenia (PowerD jest podobny do AmigaE). Niemniej jednak wymaga to dużo pracy i zaangażowanych osób, a na chwilę obecną zgłosiła się tylko jedna, która być może byłaby w stanie podołać zadaniu, lecz tytuł miałby ogromne opóźnienie. Druga opcja to konwersja kodu gry do języka C, lecz tutaj należałoby napisać grę praktycznie od nowa (pamiętać należy, że tytuł jest w 85% ukończony). Silnik taki już nawet powstał i być może to jest kierunek, w którym należałoby podążać, jednak twórcy mają wątpliwości czy będzie on na tyle elastyczny, aby zapewnić to, co zaplanowano w finalnej wersji gry lub już osiągnięto w istniejącej. Ostatnia, najmniej prawdopodobna ścieżka, to wykorzystanie silnika innej gry, takiej jak np. "BOH", lecz tego typu rozwiązanie nie wydaje się być do końca właściwym podejściem.
Autorzy mają obecnie spory kłopot i liczą na Waszą pomoc w kwestii podjęcia właściwej decyzji lub zaoferowania pomocy, aby projekt nie umarł. Można się z nimi skontaktować za pomocą Google+, serwisu EAB (w odpowiednim wątku) lub tradycyjną metodą mailową.