Nasza redakcja została wmanipulowana w grubymi nićmi szytą intrygę, w której ktoś uśmiercił naszego redakcyjnego kolegę. Osoba zadała sobie wiele trudu, aby wiadomość ta była jak najbardziej prawdziwa. Z racji delikatności sprawy, została ona zweryfikowana na poziomie takim, jakim, z racji okoliczności, było to możliwe. Informujemy jednocześnie, że w stosunku do osoby lub osób, które są odpowiedzialne za ten głupi żart zostaną wyciągnięte konsekwencje cywilno-prawne.
Przepraszamy wszystkich, głównie samego zainteresowanego, za wprowadzenie w błąd. Prosimy o zaprzestanie dokonywania jakichkolwiek zbiórek pieniędzy i powstrzymanie się od jakichkolwiek komentarzy.
Przepraszamy wszystkich, głównie samego zainteresowanego, za wprowadzenie w błąd. Prosimy o zaprzestanie dokonywania jakichkolwiek zbiórek pieniędzy i powstrzymanie się od jakichkolwiek komentarzy.