08.06.2004 11:37
[#1]
Jaka obudowa
Jak w temacie. Jaką budę typu tower wybrać dla A1200 (mam też apollo 1240 i fast-ata)? Chodzi mi głównie o producenta.
08.06.2004 14:42
[#5]
Re: Jaka obudowa
@dpetx, post #4
Tak, Infinitive jest cała plastikowa, a kawałki są tak połączone, że jakiś transport, to człowiek się boi, że się rozleci. Chcesz wsadzić kartę turbo, to musisz mieć nadbudowę, bo w podstawowej się nie zmieści. Jak w karcie turbo masz RAM pod kątem, to opiera sie na zasilaczu i karta jest odgięta od pionu. No i słaby interfejs zasilania, który każdy wyrzuca i podpina się przez dolutowany do zasilacza PC kabel od zasilacza klasycznej A500/1200.
Jeżeli chodzi o Gift, to obudowa jest cała metalowa (w moim przypadku tak wysoka, że nie ma kłopotu z kartą turbo) i solidnie wykonana. Interfejs zasilania wydaje się też dość porządny (wtyka się w niego normalne wtyczki z Pctowego zasilacza AT P8 i P9, a nie jakiś dziwny wynalazek w postaci nigdzie nie spotykanej 8 pinowej wtyczki). Ta moja obudowa jest poza tym bardzo duża i mam łatwy dostęp do wszystkiego wewnątrz.
Prawdopodobnie Elbox jest bardzo podobny do Giftu, ale tu już niestety nic nie wiem.
Pozdro.
Jeżeli chodzi o Gift, to obudowa jest cała metalowa (w moim przypadku tak wysoka, że nie ma kłopotu z kartą turbo) i solidnie wykonana. Interfejs zasilania wydaje się też dość porządny (wtyka się w niego normalne wtyczki z Pctowego zasilacza AT P8 i P9, a nie jakiś dziwny wynalazek w postaci nigdzie nie spotykanej 8 pinowej wtyczki). Ta moja obudowa jest poza tym bardzo duża i mam łatwy dostęp do wszystkiego wewnątrz.
Prawdopodobnie Elbox jest bardzo podobny do Giftu, ale tu już niestety nic nie wiem.
Pozdro.
08.06.2004 15:00
[#6]
Re: Jaka obudowa
@Kitech, post #5
Infinitiv - TRZYMAĆ SIĘ OD NIEJ Z DALEKA!!! (zwłaszcza, gdy ktoś ma Apollo, nie daj Boże 1240/25). Zasilanie do kitu, całość chwieje się przy najlżejszym podmuchu wiatru
, BARDZO utrudniony dostęp do płyty głównej. Reasumując - najgorsza obudowa do Amigi 1200!!!
E/BOX - doskonały wygląd, olbrzymia przestrzeń ładunkowa, interfejs zasilania również lepszy (ale mnie się uksyły kabelki i teraz mam zasilanie przez interfejs GIFT-u 
), stabilna konstrukcja. Słowem - jedna z najlepszych obudów do A1200.
GIFT - z tego co słyszałem, w niczym nie ustępuje E/BOX-owi (może poza tymi cudownymi LED-ami :D). Również warta polecenia.
, BARDZO utrudniony dostęp do płyty głównej. Reasumując - najgorsza obudowa do Amigi 1200!!!E/BOX - doskonały wygląd, olbrzymia przestrzeń ładunkowa
, interfejs zasilania również lepszy (ale mnie się uksyły kabelki i teraz mam zasilanie przez interfejs GIFT-u ), stabilna konstrukcja. Słowem - jedna z najlepszych obudów do A1200.GIFT - z tego co słyszałem, w niczym nie ustępuje E/BOX-owi (może poza tymi cudownymi LED-ami :D). Również warta polecenia.
08.06.2004 16:04
[#8]
Re: Jaka obudowa
@Kitech, post #5
Troszkę przesadziłeś;) Karta turbo nie wymaga nadbudowy, chyba, że masz sloty zorro. Sama karta bez problemu wchodzi w standardowa infinitiv. Co do stabilności - przewoziłem w sobotę swoją amisię (w infinitiv) około 200 km w bagażniku i po ustawieniu jej w domu nic sie nie rozsypało;) Nawewt nic o dziwo nie musiałem dociskać:D Apollo 1240 z 2 simmami mieściło się bez problemów (prawie, bo simm opierał się o zasilacz). BPPC mieści się i jeszcze luzu sporo zostaje;) Gdyby nie to nieszczęsne zasilanie to nie byłoby źle;)
08.06.2004 16:39
[#9]
Re: Jaka obudowa
@Kitech, post #5
Giftowa jest troche głebsza i ciensza od eboxowej. Sam mam obudowe typu Cool GTS. Zadnych problemow z zasilaniem, czy intefejsem klawiatury. Duuuzo miejsca w srodku (mam Faate, medka, kieszen na hdd) i nadal jest miejsce. A do tego w starych dobrych czasach byla duzo tansza od eboxowej.
Co do infinitki to byly jej kilka wersji. Zaczynali od calej plastykowej ,potem byly dodane wzmocnienia, a ostatnia ponoc wersja miala juz metalowy stelaz. Moge sie wypowiadac jedynie o tej plastykowej wersji: nie polecam.
Co do infinitki to byly jej kilka wersji. Zaczynali od calej plastykowej ,potem byly dodane wzmocnienia, a ostatnia ponoc wersja miala juz metalowy stelaz. Moge sie wypowiadac jedynie o tej plastykowej wersji: nie polecam.
08.06.2004 17:17
[#11]
Re: Jaka obudowa
@Kitech, post #3
A moim zdaniem invinitiv to NAJŁADNIEJSZA obudowa do A1200.
Jak miałem A1200 to miałem invinitiv - jest ona plastikowa czyli LEKKA. Jak chcesz gdzieś dalej przenieść załadowaną obudowę elbox to musisz chyba wołać zwycięzcę "strong man" :)
Do tego większość z was zapewnie wypowiada się o pierwszej wersji infinitivki ja miałem którąś tam z kolei i miała:
świetne logo "POWERED BY AMIGA", czerwony przycisk power a do tego była bardzo stabilna.
Żadnej nadbudowy nie trzeba kupować jeżeli nie używa się slotów zorro.
Ja w niej miałem Blizzarda 1240/50MHz (z wiatraczkiem) i wszystko chodziło ładnie i stabilnie.
Jak miałem A1200 to miałem invinitiv - jest ona plastikowa czyli LEKKA. Jak chcesz gdzieś dalej przenieść załadowaną obudowę elbox to musisz chyba wołać zwycięzcę "strong man" :)
Do tego większość z was zapewnie wypowiada się o pierwszej wersji infinitivki ja miałem którąś tam z kolei i miała:
świetne logo "POWERED BY AMIGA", czerwony przycisk power a do tego była bardzo stabilna.
Żadnej nadbudowy nie trzeba kupować jeżeli nie używa się slotów zorro.
Ja w niej miałem Blizzarda 1240/50MHz (z wiatraczkiem) i wszystko chodziło ładnie i stabilnie.
08.06.2004 17:44
[#12]
Re: Jaka obudowa
@amigafan, post #11
>>A moim zdaniem invinitiv to NAJŁADNIEJSZA obudowa do A1200.
"De gustibus non disputandum est"
>>Jak miałem A1200 to miałem invinitiv - jest ona plastikowa czyli LEKKA.
I to jest jej jedyna zaleta.
>>Do tego większość z was zapewnie wypowiada się o pierwszej wersji infinitivki ja miałem którąś tam z kolei i miała:
świetne logo "POWERED BY AMIGA", czerwony przycisk power a do tego była bardzo stabilna.
O tak, logo to rzecz najważniejsza
>>Ja w niej miałem Blizzarda 1240/50MHz (z wiatraczkiem) i wszystko chodziło ładnie i stabilnie.
A ja miałem w niej Apollo 1240/25 (z wiatraczkiem :D) i pewnego dnia zanikł dźwięk. Koledzy z listy amiga-pl na pewno znają tę historię. A jak przyszło podłączyć/odłączyć jakieś kabelki, to musiałem się tak gimnastykować, że nie wiem, jakim cudem wszystko nie wylądowało na podłodze.
Oczywiście, to moje zdanie. Być może miałem po prostu pecha, ale ja nikomu nie będę polecał Infinitiva (zwłaszcza jego pierwszej wersji).
"De gustibus non disputandum est"
>>Jak miałem A1200 to miałem invinitiv - jest ona plastikowa czyli LEKKA.
I to jest jej jedyna zaleta.
>>Do tego większość z was zapewnie wypowiada się o pierwszej wersji infinitivki ja miałem którąś tam z kolei i miała:
świetne logo "POWERED BY AMIGA", czerwony przycisk power a do tego była bardzo stabilna.
O tak, logo to rzecz najważniejsza
>>Ja w niej miałem Blizzarda 1240/50MHz (z wiatraczkiem) i wszystko chodziło ładnie i stabilnie.
A ja miałem w niej Apollo 1240/25 (z wiatraczkiem :D) i pewnego dnia zanikł dźwięk. Koledzy z listy amiga-pl na pewno znają tę historię. A jak przyszło podłączyć/odłączyć jakieś kabelki, to musiałem się tak gimnastykować, że nie wiem, jakim cudem wszystko nie wylądowało na podłodze.
Oczywiście, to moje zdanie. Być może miałem po prostu pecha, ale ja nikomu nie będę polecał Infinitiva (zwłaszcza jego pierwszej wersji).
12.06.2004 19:03
[#22]
Re: Jaka obudowa
@dpetx, post #1
Hmm.... widziałem gdzieś zamontowaną A1200 w obudowie od PieCa, ale paskuednie była zrobiona: z tyłu wycięta szpara i płyta z niej wystawała. Drugi przypadek to płyta Amigi wstawiona była po przekątnej w obudowie - partactwo 
. Osobiście kombinowałem z obudową MINI (kicha, nie da się tego jakoś ładnie zrobić) i desktop od starego 386 - już lepiej, choć i tak dużo jest wycinania z tyłu; właściwie trzeba by było cały tył zrobić od nowa. Jako że obudowa była by i tak za wielka (ech, te ciężkie obudowy 386!) jak na miejsce którym dysponuję, zarzuciłem i ten pomysł. I chyba najlepiej by było mieć jakiś "przód" obudowy PieCa i samemu dorabiać całą skrzynkę pod Ami; ale to juz kupa roboty.
Suma-sumarum mam A1200 nadal w klasycznej obudowie, no ale..... ja nie mam kart PCI więc mnie to za bardzo nie martwi :D.
. Osobiście kombinowałem z obudową MINI (kicha, nie da się tego jakoś ładnie zrobić) i desktop od starego 386 - już lepiej, choć i tak dużo jest wycinania z tyłu; właściwie trzeba by było cały tył zrobić od nowa. Jako że obudowa była by i tak za wielka (ech, te ciężkie obudowy 386!) jak na miejsce którym dysponuję, zarzuciłem i ten pomysł. I chyba najlepiej by było mieć jakiś "przód" obudowy PieCa i samemu dorabiać całą skrzynkę pod Ami; ale to juz kupa roboty.Suma-sumarum mam A1200 nadal w klasycznej obudowie, no ale..... ja nie mam kart PCI więc mnie to za bardzo nie martwi :D.
13.06.2004 11:15
[#24]
Re: Jaka obudowa
@dpetx, post #21
Daj sobie spokoj ze slotami Zorro , za drogie , malo wydajne i sprawiaja sporo problemow . Teraz sie kupuje mostek PCI np Mediator 1200 .
Mam wieze CoolTower Giftu i spokojnie sie w niej mieszcze , a mam sporo osprzetu , mam tez na strychu E/Box'a , tez fajny , ale ten tower z Gift bardziej mi sie podoba .
Mam wieze CoolTower Giftu i spokojnie sie w niej mieszcze , a mam sporo osprzetu , mam tez na strychu E/Box'a , tez fajny , ale ten tower z Gift bardziej mi sie podoba .
14.06.2004 14:37
[#26]
Re: Jaka obudowa
@dpetx, post #25
Niektóre obudowy PC nadają się. Przeciętny MidiTower (nie mówiąc o mini) jest za krótki, bywają obudowy ciut większe (czasami zwane MiddleTower) - 2 FDD, 3-4 CD - one będą OK. Zawsze warto zmierzyć, uwzględniwszy kartę turbo i przelotkę do płyty rozszerzeń (Zorro/Mediator). Co do śledzi od kart, to da się tak to skręcić, żeby karty pasowały (rozstaw Zorro jest taki sam jak ISA/PCI). Warto tylko w momencie przerabiania obudowy mieć płytę rozszerzeń, aby potem się nie okazało "upps... za bardzo do góry o 3 mm". Ogólnie warto podpiąć do Amigi w obudowie tower płytę rozszerzeń choćby z uwagi na brak późniejszych problemów z zasilaniem - wszystko idzie z płyty rozszerzeń. Mediator oczywiście jest znacznie lepszy od Zorro, ale z chwilowego braku gotówki można kupić "na razie" Zorro z jakimś GFX (PicassoII, EGS Spectrum, czy jakiś inny tani złom, byle zgodny z CGX bądź P96). Nawet najsłabszy GFX jest lepszy od AGA.