[#1] Zasilacz A500
Gdzieś wyczytałem, że zasilacz od A500 (mam ciężki) będzie "pasował" do A1200. Czy to prawda

[#2] Re: Zasilacz A500

@Korni, post #1

tak
[#3] Re: Zasilacz A500

@ArtPo, post #2

Dzięki :P

[#4] Re: Zasilacz A500

@Korni, post #1

Pasuje (mam taki z A1200) i w razie awarii możesz go naprawić - ciężkiego się nie da - zalany żywicą.
[#5] Re: Zasilacz A500

@AlaN, post #4

Co tam jest zalane żywicą? Kiedyś robiłem z tym zasilaczem. Z tego co pamiętam to tylko uzwojenia transformatora były czymś zalane, ale to normalne - uzwojenia transformatora zazwyczaj są czymś impregnowane (niekoniecznie żywicą). Poza tym wszystkie elementy elektroniczne, takie jak stabilizatory impulsowe, były bez problemu dostępne. Oczywiście chodzi o dostępność fizyczną w zasilaczu, a nie o możliwości kupna. W tym zasilaczu są użyte dosyć drogie i trudno dostępne nawet jak na obecne czasy układy scalone (stabilizatory impulsowe). Kiedy czasami taki zasilacz pojawia się na Allegro za 5 czy 10 zeta, to budzi to uśmieszek politowania nad lamerstwem sprzedającego.

[#6] Re: Zasilacz A500

@Korni, post #1

ArtPo napisał(a):

> Co tam jest zalane żywicą?

W moim byłym (ciężkim) zasilaczu od A1200 żywicą było zalane WSZYSTKO! Jak oderwałem spodnią klapkę, to widziałem tylko jedną wielgachną kostkę brunatnej żywicy! Mało tego: nie można było tego wydłubać ze środka, bo żywica "złapała" i obudowę więc wszystko stanowiło jedność. Kombinowałem z odrywaniem żywicy po maleńkich kawałeczkach żeby się dostać do elektroniki, ale dałem sobie z tym spokój po 2 dniach dłubaniny i odsłonięciu jakiegoś opornika (któremu i tak przez to odskubywanie żywicy urwała się końcówka!). Kupiłem zasilacz od A500 (lekki), a stary poleciał do kosza.
Nie wiem, może miałem pecha że taki zasilacz dostałem z Amigą? (by Amiga Technologies)
[#7] Re: Zasilacz A500

@AlaN, post #6

Może po prostu ty byłeś "zalany", a nie zasilacz. Miałem kilka różnych zasilaczy i także z czymś takim się nie spotkałem... miałeś pecha, albo za dużo wypiłeś :)

[#8] Re: Zasilacz A500

@Korni, post #1

No... szkoda że nie zrobiłem wtedy zdjęcia, to byś uwierzył :P
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem