@Korni,
post #1
ArtPo napisał(a):
> Co tam jest zalane żywicą?
W moim byłym (ciężkim) zasilaczu od A1200 żywicą było zalane WSZYSTKO! Jak oderwałem spodnią klapkę, to widziałem tylko jedną wielgachną kostkę brunatnej żywicy! Mało tego: nie można było tego wydłubać ze środka, bo żywica "złapała" i obudowę więc wszystko stanowiło jedność. Kombinowałem z odrywaniem żywicy po maleńkich kawałeczkach żeby się dostać do elektroniki, ale dałem sobie z tym spokój po 2 dniach dłubaniny i odsłonięciu jakiegoś opornika (któremu i tak przez to odskubywanie żywicy urwała się końcówka!). Kupiłem zasilacz od A500 (lekki), a stary poleciał do kosza.
Nie wiem, może miałem pecha że taki zasilacz dostałem z Amigą? (by Amiga Technologies)