[#1] HDD SCSI - ratujcie!
mam Blizzarda1260/50 z kontrolerem SCSI Kit IV. wszystko jest ok do pewnego momentu. HDToolBox (OS3.9) widzi dysk przez 1230scsi.device, wersja 7.19. z HDTB postępowałem tak: najpierw kliknąłem "Instalacja napędu", HDTB dał komunikat że dysk ten posiada RDB, który może być uszkodzony i czy zdefiniować nowy RDB czy edytować stary. nie wiem jak definiować nowy, więc wolałem drugą opcję. HDTB wyświetlił wszystkie cylindry, głowice itp. nic nie zmieniałem, kliknąłem "Instaluj". Później wybrałem "Pokaż partycje" i były tam już cztery partycje pod FFS zajmujące cały dysk. Aha, ten dysk to IBM DXHS18Y 18GB, ale HDTB widzi tylko 16,9GB. Porobiłem własne partycje pod SFS v1.205 (SFS1). zrobiłem trzy 2GB, 7GB i 7.9GB. Gadżet identyfikator filesystemu był 'zasiatkowany' więc tego nie ruszałem, pozostałych rzeczy też nie ruszałem - maska była 0x7FFFFFFE, Max transfer - 0x0001FE00. wszystkie miały zaptaszkowane automatyczne montowanie. zmieniłem tylko rozmiar bloku z 1024 na 512. kliknąłem "Zapisz", dostałem ostrzeżenie że stracę stare partycje, kliknąłem "OK" a później "Wyjście". Zrobiłem reset i miałem na WB 3 nowe partycje. zrobiłem sfsformat, przy pierwszej partycji wyskoczył checksum error, powtórzyłem więc i poszło ok. coś tam pokopiowałem ze starego dysku i resetnąłem. partycji już nie było na WB kolejne resety tez nic nie dały, wyłączenie z prądu też.
powtórzyłem więc jeszcze raz tworzenie partycji, ale tym razem ich nie formatowałem, czyli na WB były DHx:niezainicjalizowany czy jakoś tak i popróbowałem resetów, za każdym razem partycje BYŁY na WB. jak tylko którąś sformatowałem to po resecie znikały.
druga sprawa to te checksum errory. postanowiłem się bez resetowania pobawić trochę tymi partycjami. często wyskakują mi te checksum errory. 99,9% przy odczycie po kliknięciu na ikonkę partycji. sfscheck twierdzi że WSZYSKO jest ok. sformatowałem pierwszą partycję 2GB zwykłym systemowym formatem bo widząc jak niewiarygodnie szybko robi to sfsformat pomyślałem że on tak naprawdę nie formatuje całej powierzchni dysku. zwykły format przeszedł bez najmniejszych problemów, po nim przeleciałem partycję sfsformatem. checksum errory nadal występują a sfscheck twierdzi że wszystko jest ok. ale najgorsze jest to znikanie partycji :(
zdarzyło mi się raz że po tym jak zniknęły partycje po resecie, to po którymś tam z kolei resecie i po długim odpoczynku komputera bez prądu partycje mi się RAZ pokazały, ale 2 z nich były niezainicjowane, a ta pierwsza wywalała bez końca komunikat o checksum error, którego nie szło się pozbyć. można by klikać na "Cancel" chyba do emerytury.
Pomóżcie!
[#2] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@R-Tea, post #1

opiszę jeszcze dokładnie zworki dysku i taśmę:

dysk ma złącze 80pin, na to złącze nałozona jest oryginalna fabryczna przejściówka na której jest wyprowadzone złącze 68pin, złącze zasilania, bo w 80pin zasilanie jest zintegrowane, i rząd ośmiu zworek.
Dysk z tą przejściówką posiada 2 zestawy zworek. własny i ten na przejściówce.

zworki własne dysku:
+--+
|..| ID 3 (ONLY 68 & 80 PIN)
|..| ID 2
|..| ID 1
|..| ID 0
|. | KEY {tu jest tylko 1 szpilka)
|..| AUTOSTART
|..| ACTIVE TERM (ENABLE NAR MODE FOR 68DF & 80PIN)
|..| SP SYNC
|..| LED
|..| WRITE PROT
|..| DEL START
|..| OPT BLOCK
|..| DIS TI SY
|..| DIS PAR
|..| DIS UN A
|..| DIS F/W NEG
+--+
+-+
| TERM PWR EN (ONLY 50 & 68SE)
+-+

tej ostatniej zworki fizycznie nie mogłem znalaźć na dysku. dziwne.

zworki na przejściówce:
+--+
|..| LED
|..| SYN
|..| DLY
|..| MTR
|..| ID3
|..| ID2
|..| ID1
|..| ID0
+--+

taśma wygląda tak: [----][-[]-----[]---[]---[]-|
[ - wtyk do blizz SCSI kit
][ - przejściówka z taśmy 25pin od scsi kit na taśmę 68pin do dysku, zrobiona z dwóch złączonych wtyczek DB25 (męsk + żeńska) takich jak np port Disk Drive w A1200
[] - 4 złocza 68pin SCSI na urządzenia
| - terminator aktywny zamontowany na stałe

zapomniałem wcześniej napisać, że dysk do mnie dotarł z ustawionymi zworkami AUTOSTART i DIS TI SY. i tak go odpaliłem. występowały wszystkie opisane wczesniej objawy. później je wyjąłem tak że na dysku nie ma juz ustawionych ŻADNYCH zworek i zmieniło sie tylko to że słychać jak dysk startuje równo z moim starym dyskiem, bo wcześniej rozkręcał się nieco później, poza tym objawy ze znikaniem partycji te same.
dodam jeszcze że dysk strasznie się grzeje. już po godzinie pracy ledwo można go utrzymać w dłoni tak parzy.
wiadomość z ostatniej chwili: po ponownym założeniu partycji (nie formatowałem ich) i resecie, partycje są widoczne na WB. wyłączyłem komputer na ok. 1godz. i po ponownym włączeniu partycju już nie ma. Mounter z OS3.9 tez ich nie widzi.

Poradźcie coś.
[#3] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@R-Tea, post #1

czy naprawdę nie zagląda na PPA nikt, kto ma dysk SCSI na Blizzardzie 12x0? :S
[#4] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@R-Tea, post #1

Nie posiadam scsi jednak podobne problemy mialem z ide. Otoz przy zabawie z hd skasowalem filesystem sfs (chyba tez masz takli skoro uzywasz sfsformat) wiec probowalem go na nowo zaistalowac i teraz dwie sprawy:

1) identyfikator filesystemu odczytywany przez HDTB byl inny niz w guidzie do sfs (czego nie moglem sprawdzic bo archiwa byly na dysku niedostepnym) dopiero po bojach udalo sie. (objawy byly identyczne z Twoimi checksum error i mozesz sobie klikac partycjonowanie i formatowanie nie pomagalo - sprawdz identyfikator

2) HDTB (zos3.9 bb2) zle odczytywal ilosc glowic itd. ogilna wielkosc hdeka sie zgadzala jednak wielkosci ustawianych partycji NIE (w porownaniu do stanu przed skasowaniem fs z rdb) . Musialem uzyc HDTB z 3.1 odczytac informacje o dysku i wpisac je do tego HDTB z 3.9

Nawet jesli masz partycje niezainicjowana lub ndos to mozesz odzyskac wazne dane (u mnie dzialalo) sfssalvem (i nie przejmuj sie tymi dziwnymi katalogami na poczatku; w nich sa dane takie potrzebujesz).
[#5] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@11MASTEr, post #4

dzięki za pomocną dłoń. już zamówiłem pomoc techniczną z Kędzierzyna z dostawą do domu :D. pomęczę ten dysk z kimś bardziej kumatym bo sam jak na niego teraz patrzę to mnie trzęsie...
w przyszłości zamierzam podpiąć też skaner do tego kontrolera, mam nadzieję że uniknę z nim takich fików, bo wiem że na klasiku skaner na scsi to najłatwiejsze wyjście.
[#6] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@R-Tea, post #5

a jednak przezwyciężyłem niechęć:
HDTB z OS3.9 tak mi zapodaje
cylindry: 23399
głowice: 9
bloki na ścieżkę: 190
bloki na cylinder: 1520

ten z OS 3.1 z kolei tak
cylindry: 3177
głowice: 1
bloki na ścieżkę: 11192
bloki na cylinder: 11192
size: 995680K (972Meg)

dysk jest niby 18GB, HDTB z OS3.9 widzi 16.9GB a ten z OS3.1 tylko 972mega!?

i co wy na to?
oj chyba mi ten HDTB z OS3.1 nic tu nie pomoże jednak.
[#7] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@R-Tea, post #6

No to faktycznie masz problem. Niestety nic mi wiecej nie przychodzi do glowy :( Probuj dalej, moze cos wyjdzie :)
[#8] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@R-Tea, post #6

Witaj,
-po pierwsze załóż jedną partycję, powiedzmy 1 GB - sprawdź czy będzie z nią działać. Możesz ew. wypróbować tu HDTB z 3.1. Jeśli pójdzie - to problem raczej programowy. Jak wiesz AmigaDos miewa problemy przy partycjach 2-4 GB, a zaczyna mieć poważne problemy przy >4 GB.
-Jeżeli partycje będą znikać nadal, wtedy wygląć to będzie na problem sprzetowy. Jeżeli dysk parzy, to chyba co jest nie tak - dyski SCSI lubią się grzać, ale nie aż tak.
Spróbuj z innym dyskiem SCSI, najlepiej 50 pin - na Allegro jest tego zatrzęsienie. Naprawdę potrzebujesz 18 GB?
-Co do tego podawania 18 GB jako 16 z kawałkiem, to jest normalne - producenci zazwyczaj (dla celów "marketingowych") traktują 1GB jako 1E9 bajtów, zamiast 1073741824 bajtów (w twoim wypadku wychodzi prawdziwa pojemność dysku 16,76 GB) - a więc tu jest wszystko OK.
[#9] Re: HDD SCSI - ratujcie!

@R-Tea, post #1

R-Tea napisał(a):

> mam Blizzarda1260/50 z kontrolerem SCSI Kit IV. wszystko jest
> ok do pewnego momentu. HDToolBox (OS3.9) widzi dysk przez
> 1230scsi.device, wersja 7.19. z HDTB postępowałem tak: najpierw
> kliknąłem "Instalacja napędu", HDTB dał komunikat że dysk ten
> posiada RDB, który może być uszkodzony i czy zdefiniować nowy
> RDB czy edytować stary. nie wiem jak definiować nowy, więc
> wolałem drugą opcję. HDTB wyświetlił wszystkie cylindry,
> głowice itp. nic nie zmieniałem, kliknąłem "Instaluj". Później

Czym wcześniej był partycjonowany ten dysk? Zgaduję, że scsiconfigiem. Z moich doświadczeń (dysk SCSI 4GB w A4000T) wynika, że lepiej uzywać albo scsiconfig albo hdtoolboxa. Te programy różnie obliczają geometrię dysku. Jedynym rozwiązaniem jest od nowa zdefiniować RDB Twoim ulubionym programem (ja używam HDToolBoxa).

http://www.gregdonner.org/os35faq/diskfileoperation.html#3

"You should never mix SCSIConfig and HDToolBox when it comes to editing/preparing one and the same harddisk. Never, never, never. Stick with the program you initially used to prepare your HDD.

SCSIConfig has a different geometry calculation than HDToolbox; even if you only enable the "synchron" flag in SCSIConfig, it actually does write its own new geometry calculations to the RDB, causing a big mess-up when you add new partitions to the drive; you get overlapping partitions!

Never ever combine the usage of these two programs for the same drive. As far as I know this is valid for all versions of SCSIConfig as of 4-Feb-2000."

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem