[#1] A1200 i jej dziwne zwieszki...
Mam problem z moja A1200. Calkiem niedawno po uruchomieniu systemu komputer sie wyloczyl. Efekt owego wywalenia przyniosl dziwne nastepstwa. Otuz wyloczylem komputer i sprobowalem raz jeszcze. Wystartowal jendak nie na dlugo poniewaz problem sie powturzyl. Uznalem ze to zasilacz padl jednak w praktyce po przemierzeniu go okazalo sie ze wszystkie napiecia sa . Kolejna spekulacja poszla na gniazdo od zasilania i po przemierzeniu go okazalao sie ze to wlasnie na nim jest zwarcie. Probowalem podgrzac wszystkie nozki gniazda i podlutowac jednak to nie pomoglo. Calkiem przypadkowo odlamala mi sie blaszka, ktora znajdowala sie na gniezdzie zasilania. Pomoglo to jedak nie na dlugo. Wczoraj probowalem z pamieciami przekladac je itd ale tez z mizernym skutkiem. System na dzien dzisiejszy sie uruchamia z tym ze laduje sie do pewnego momentu czyli pokazuje sie belka i cala reszta i sie wiesza. Uruchomnienie systemu bylo dopiero mozliwe po odlaczeniu stacji dyskow do ww momentu. Nie wiem w czym szukac problemu, moze to moja karta (BPPC250/040/33+64mb+16mb) lub jakis inny kawalek hardleru. Jezeli ktos mial podobne problemy i udalo mu sie je zniwelowac to prosze o pomoc.
[#2] Re: A1200 i jej dziwne zwieszki...

@lokaty, post #1

Mialem cos podobnego (bo uzywalem kompa podczas burzy). Skonczylo sie na wymianie dysku na nowy i naprawie Faty (bo byla spalona), objawem dodatkowym bylo to, ze komp po prostu mnie "kopal" - wystarczylo zlapac jedna reka np. grzejnik, a druga za metalowa obudowe, dysk itp. i komputer mnie doladowywal :) .
Odpiecie Faty oczywiscie pomoglo.
Mam nadzieje, ze bedziesz mial wiecej szczescia niz ja (tyle razy co ja grzebalem w kompie - tego nikomu nie zycze :S )
[#3] Re: A1200 i jej dziwne zwieszki...

@lokaty, post #1

"Kopanie" kompa przy zetknięciu rękoma gniazd Amigi i czegoś uziemionego, to efekt podłączenia Amisi do NIEUZIEMIONEGO gniazda sieciowego. W zależności jak jest włożona wtyczka sieciowa i na którym bolcu wtyczki jest faza, na metalowych częściach Amigi (gniazda, ekran itp) może się pjawić napięcie 110V o bardzo niskim natężeniu, ale dające nieprzyjemne odczucia przy "kopaniu". 110V wynika stąd, że w zasilaczu od strony sieci jest filtr (faza-kondensator-uziemienie-kondensator-zero), i jeśli zasilacz jest nieuziemiony, to na uziemieniu pojawi się owo 110V; dlatego ZAWSZE I TO BEZWZGLĘDNIE należy podłączać komputery do uziemionych gniazdek!
W najgorszym wypadku może dojść do uszkodzenia/spalenia części komputera. Kto wie, może dysk padł Ci z tego właśnie powodu?
[#4] Re: A1200 i jej dziwne zwieszki...

@AlaN, post #3

Wiem, wiem.
Tylko, ze po odpieciu Faty bylo wszystko ok (a gosc z elboxu to sie nadziwic nie mogl, ze Fate w taki sposob szlag trafil, ponoc pierwszy raz tak mieli :D )
[#5] Re: A1200 i jej dziwne zwieszki...

@11MASTEr, post #4

Ku memu szczesciu znalazlem przyczyne tych dziwnych zwichow. Otuz okazalo sie ze na moim zasilaczu AT/250W sa zbyt duze spadki napiecia. Podlaczylem stary standardowy wysluzony zasilacz pod plyte a wszystkie urzadzenia po zasilacz AT no i o dziwo pomoglo. Wszystko by bylo wporzadku gdyby nie fakt ze dwa tygodnie temu ten zasilacz AT ciagnol cala AMI, a dzis juz nie. Moze ktos moze zna powody dlaczego tak sie dzieje?
[#6] Re: A1200 i jej dziwne zwieszki...

@Lokaty, post #5

Starzenie elementów? Kondensatory elektrolityczne to newralgiczne elementy każdego zasilacza - nie ważne czy zasilacz ma 10 lat, czy został kupiony dwa dni temu; takie też nawalają po paru godzinach działania. Wiem, bo widzę co u mnie w pracy elektronicy mają za jajca z zasilaczami (w tym i nowymi!). Z zasady nie kończy się na wymianie zasilacza, tylko wymianie prawie całego kompa (palą się).
Jednym z efektów spadków napięć może być "chińskie" wykonanie zasilacza.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem