11.07.2004 21:28
[#1]
Amiga1200 i HDD problemy z instalacją
Witam.
Problem wygląda tak, że po zainstalowaniu i sformatowaniu dysku twardego pojawiąją mi się błedy sumy kontrolnej na dysku systemowym, po resecie dysk znika i już się nie pojawia w systemie, także HdToolbox nie pokazuje go od razu, scsi moun nie pomaga, choć czasem dysk widać. Napiszę po kolei co robiłem.
1. instalacja dysku
2. hdtoolbox, podział na partycje, zapis zmian na partycję
3. reset, formatowanie partycji,
4. przegranie dyskietki systemowej na hdd
5. instalacja sterowników fastata
no i tu już mam zniknięcie dysku murowane
Opis sprzętu:
A1200 Infinitiv, Elbox 1230/40MHZ 8MB Fast, AmigaOS 3.0, FastATA GOLD (prawdopodobnie), dyski twarde rózniste próbowałem, wersja fastATA 4,7 (prehistoria, ale na razie tylko taką mam na dyskietce)
Pierwsze co myślałem, to walnięty dysk, ale sprawa powtarza się na róznych dyskach, później zmieniłem maxtransfer hdtoolboxie na 0xfe00, nic nie pomogło....
Proszę o pomoc.
Problem wygląda tak, że po zainstalowaniu i sformatowaniu dysku twardego pojawiąją mi się błedy sumy kontrolnej na dysku systemowym, po resecie dysk znika i już się nie pojawia w systemie, także HdToolbox nie pokazuje go od razu, scsi moun nie pomaga, choć czasem dysk widać. Napiszę po kolei co robiłem.
1. instalacja dysku
2. hdtoolbox, podział na partycje, zapis zmian na partycję
3. reset, formatowanie partycji,
4. przegranie dyskietki systemowej na hdd
5. instalacja sterowników fastata
no i tu już mam zniknięcie dysku murowane
Opis sprzętu:
A1200 Infinitiv, Elbox 1230/40MHZ 8MB Fast, AmigaOS 3.0, FastATA GOLD (prawdopodobnie), dyski twarde rózniste próbowałem, wersja fastATA 4,7 (prehistoria, ale na razie tylko taką mam na dyskietce)
Pierwsze co myślałem, to walnięty dysk, ale sprawa powtarza się na róznych dyskach, później zmieniłem maxtransfer hdtoolboxie na 0xfe00, nic nie pomogło....
Proszę o pomoc.
12.07.2004 02:55
[#2]
Re: Amiga1200 i HDD problemy z instalacją
@Mariusz, post #1
Mam dokładnie ten sam problem, dlatego bardzo liczę na jakieś porady w tym temacie. U mnie sytuacja wygląda tak, że używam normalnie dysku, a po resecie już go nie widać, i żeby pojawił się znowu muszę go sformatować w HDInstTools, przynajmniej quick format. Wtedy znowu jest do niego przez jakiś czas dostęp. Dysk znika, ale czasem sam się pojawia. To już drugi dysk który tak się zachowuje. Aha, low-level format trwa 1 sekundę, nie pamiętam czy to normalne bo dawno nie instalowałem z powodzeniem dysku.
12.07.2004 09:20
[#5]
Re: Amiga1200 i HDD problemy z instalacją
@Mariusz, post #1
Hej, jakiej wielkosci masz dysk, z objawow wyglada ze masz fastasta nieco
huknieta-sprobuj docisnac w podstawkach na fastata scalaki czasami straca styki, mialem taki problem .Mozna je przykleic klejem przewodzacym prad jesli masz nowsza wersje plytki to moze byc sterownik do kitu-za stary.Jesli chcesz to kontaktuj sie na gg. 4495878 Fastata dala mi popalic
ale uzywam jej i dziala dosc dobrze.
huknieta-sprobuj docisnac w podstawkach na fastata scalaki czasami straca styki, mialem taki problem .Mozna je przykleic klejem przewodzacym prad jesli masz nowsza wersje plytki to moze byc sterownik do kitu-za stary.Jesli chcesz to kontaktuj sie na gg. 4495878 Fastata dala mi popalic
ale uzywam jej i dziala dosc dobrze.
14.07.2004 07:59
[#8]
Re: Amiga1200 i HDD problemy z instalacją
@Mariusz, post #1
Witam!
Ostatnie trzy dni walczyłem z amisią, mając straszne problemy z dyskiem twardym. Dysk padał, wstawał i na odwrót. Stawianie systemu od nowa robiłem z pięć razy. Wczoraj ok. 20:00 przyszło rozwiązanie. Wyjąłem FastAtę, wpiąłem twardziela w standardowy kontroler i poszło jak burza! Po prostu cholerna FastAta padła i tyle! Ale wcześniej próbowałem ładnych parę razy z dociskaniem i czyszczeniem styków i nic nie pomogło. Tak, że najprościej to wyjąć FastAtę, wówczas przynajmniej szybko lokalizuje się sprawcę wszystkich nieszczęść!
Pozdro.
Ostatnie trzy dni walczyłem z amisią, mając straszne problemy z dyskiem twardym. Dysk padał, wstawał i na odwrót. Stawianie systemu od nowa robiłem z pięć razy. Wczoraj ok. 20:00 przyszło rozwiązanie. Wyjąłem FastAtę, wpiąłem twardziela w standardowy kontroler i poszło jak burza! Po prostu cholerna FastAta padła i tyle! Ale wcześniej próbowałem ładnych parę razy z dociskaniem i czyszczeniem styków i nic nie pomogło. Tak, że najprościej to wyjąć FastAtę, wówczas przynajmniej szybko lokalizuje się sprawcę wszystkich nieszczęść!
Pozdro.
14.07.2004 23:48
[#9]
Re: Amiga1200 i HDD problemy z instalacją
@Kitech, post #8
Ja mam problemy z Fast-Ata srednio raz w roku. Narazie zawsze pomaga doginanie i czyszczenie stykow. Ale co jest wazne styki nalezy naprawde bardzo odgiac, mozna tez po odwroceniu Macha rozgiac jego styki. Styki sa w takich roweczkach wiec mozna je np srubokretem delikatnie przesunac do krawedzi Macha. Jednym slowem styk musi byc idealny.
W moim przypadku za znikanie HD i CD z pierwszej tasmy w sposob opisany przez Mariusza odpowiedzialny byl Mach znajdujacy sie najblizej Kickstartu. Moja FastAta to rowniez GOLD.
Moim skromnym zdaniem podstawki ze zlotymi stykami (chyba zloconymi) sa lepsze. Niestety Elbox z uporem godnym lepszej sprawy uparcie wpycha do swoich urzadzen te podstawki z bialymi stykami (chyba aluminium), a niestety ten material gorzej znosi wysokie temperatury. Oczywiscie od pewnego czasu im to wypominam niestety sa bardziej uparci ode mnie :D
W moim przypadku za znikanie HD i CD z pierwszej tasmy w sposob opisany przez Mariusza odpowiedzialny byl Mach znajdujacy sie najblizej Kickstartu. Moja FastAta to rowniez GOLD.
Moim skromnym zdaniem podstawki ze zlotymi stykami (chyba zloconymi) sa lepsze. Niestety Elbox z uporem godnym lepszej sprawy uparcie wpycha do swoich urzadzen te podstawki z bialymi stykami (chyba aluminium), a niestety ten material gorzej znosi wysokie temperatury. Oczywiscie od pewnego czasu im to wypominam niestety sa bardziej uparci ode mnie :D
16.07.2004 16:51
[#10]
Re: Amiga1200 i HDD problemy z instalacją
@Mariusz, post #1
Ja miałem podobny problem (mam). Pod FastAtą znikły mi partycje dla dysku 6.4GB. Winny był split w s-s... ale u Ciebie to chyba nie to ;). Ponadto dysk nie startował mi jako bootowalny (wyjąłem stary dysk i włożyłem ten 6.4GB). Ale co tam. Ginął mi pod PFS3 a teraz jest w FFSie i wszystko jest ok... tylko nadal nie startuje sam :). Wina FastAty?