Lokalizacja: Zdzieszowice
Pytanie do zaprawionych w bojach z kopiowaniem płyt dla Małomiękkiego:
wiele razy już kopiowałem jakieś samostartujące CD z progsami na Win$ i zawsze wszystko było ok, a niedawno musiałem skopiować płytę z pewnym znanym programem do projektowania i ta za pszeproszeniem, menda nie chce ruszać!
kopiowałem MakeCD3.2c.
ze strony Amigi wszystko wygląda dobrze, są wszystkie katalogi i pliki, nazwy i wielkości plików są ok, nazwa płyty też, Amiga czyta płytę idealnie.
ze strny Win$: płyta nie startuje tak jak kopiowany oryginał (ten oryginał to też CD-R), w "Mój Komputer" nie pokazuje się obraz ikonki płyty ( disk.info :D) i co najdziwniejsze dla mnie: Win$ widzi tylko 1 z katalogów na płycie!!!!
moje podejżenie: na "oryginale" MakeCD widzi 3 tracki Data Mode1. o ile sobie dobrze przypominam to jak dotą kopiowałem startujące na Win$ płyty, które miały tylko 1 track Data.może to przez to!??
Może trzeba jakieś specjalne opcje w takim przypadku zaptaszkować?