19.10.2004 19:24
[#1]
Amigowe kanaly
Czesc
Czy moglibyscie podac kilka amigowych kanalow IRC ? Ostatnio szukam ale jakos pustawo wszedzie. Przede wszystkim chodzi o polskie kanaly ale moga byc tez zagraniczne. A moze ktos zna te poswiecone emulacji ami (najlepiej polskie) ?
Czy moglibyscie podac kilka amigowych kanalow IRC ? Ostatnio szukam ale jakos pustawo wszedzie. Przede wszystkim chodzi o polskie kanaly ale moga byc tez zagraniczne. A moze ktos zna te poswiecone emulacji ami (najlepiej polskie) ?
19.10.2004 21:38
[#7]
Re: Amigowe kanaly
@Fei, post #6
Amigowy kanał irc to kanał głównie użytkowników AmigaOS, MorphOS i systemów amigowych. Taki, na który jeśli wejdzie jakiś inny użytkownik wie, że trafił pod dobry adres.
Kanał irc dla zwykłych użytkowników, kanał bez uprzedzeń do tych co lubią "rulezować" jak i do tych co "wyrośli już z Amigi", dla tych co chcą o Amidze porozmawiać, może zadać jakieś pytanie (użytkownicy zwykle wiedzą jak pomóc drugiemu użytkownikowi Amigi czy Pegasosa).
Niestety nie mogę tego powiedzieć o #amisia. Może kiedyś takim kanałem był. Cóż mogę powiedzieć, z użytkowników pozostał tam na #amisia chyba tylko Kaczuś (którego pozdrawiam:).
Przykładem amigowego kanału irc jest kanał #amiga.rulez na serwerze Crashet (warszawa.irc7.pl). Tam czuje się bardziej wśród swoich, na #amisia widziałem poza niektórymi wyjątkami tylko takich co kiedyś mieli Amigę, ale z sentymentu lubią sobie na kanał wejść i pogadać o sprawach związanych głównie z Windows, Linuksem czy innymi tematami. Złe to nie jest (na kanałach amigowych też się o podobnych sprawach rozmawia), ale jeśli wejdzie nagle jakiś użytkownik Amigi i zapyta się co i jak to co mu tacy odpowiedzą? Nic konstruktywnego, bo skoro się nie ma Amigi a miało dawno temu to wiedza może być czasami zbyt stara.
Nie mam czasu tutaj prowadzić jakiejś dyskusji na temat kanału #amisia, po prostu tam czułem się ZAWSZE nieswojo, krępująco. Dlatego uważam, że #amisia nie jest już od dłuższego czasu kanałem amigowym i przestałem tam zaglądać (z resztą i tak nikt tam z nikim nie rozmawiał, a mnie kopały automatycznie boty po 30 minutach). Jeśli będę chciał kiedyś poziewać przez pół godziny to tam jeszcze wpadne ;)
Kanał irc dla zwykłych użytkowników, kanał bez uprzedzeń do tych co lubią "rulezować" jak i do tych co "wyrośli już z Amigi", dla tych co chcą o Amidze porozmawiać, może zadać jakieś pytanie (użytkownicy zwykle wiedzą jak pomóc drugiemu użytkownikowi Amigi czy Pegasosa).
Niestety nie mogę tego powiedzieć o #amisia. Może kiedyś takim kanałem był. Cóż mogę powiedzieć, z użytkowników pozostał tam na #amisia chyba tylko Kaczuś (którego pozdrawiam:).
Przykładem amigowego kanału irc jest kanał #amiga.rulez na serwerze Crashet (warszawa.irc7.pl). Tam czuje się bardziej wśród swoich, na #amisia widziałem poza niektórymi wyjątkami tylko takich co kiedyś mieli Amigę, ale z sentymentu lubią sobie na kanał wejść i pogadać o sprawach związanych głównie z Windows, Linuksem czy innymi tematami. Złe to nie jest (na kanałach amigowych też się o podobnych sprawach rozmawia), ale jeśli wejdzie nagle jakiś użytkownik Amigi i zapyta się co i jak to co mu tacy odpowiedzą? Nic konstruktywnego, bo skoro się nie ma Amigi a miało dawno temu to wiedza może być czasami zbyt stara.
Nie mam czasu tutaj prowadzić jakiejś dyskusji na temat kanału #amisia, po prostu tam czułem się ZAWSZE nieswojo, krępująco. Dlatego uważam, że #amisia nie jest już od dłuższego czasu kanałem amigowym i przestałem tam zaglądać (z resztą i tak nikt tam z nikim nie rozmawiał, a mnie kopały automatycznie boty po 30 minutach). Jeśli będę chciał kiedyś poziewać przez pół godziny to tam jeszcze wpadne ;)
19.10.2004 22:40
[#10]
Re: Amigowe kanaly
@grxmrx, post #7
Amigowy kanał irc to kanał głównie użytkowników AmigaOS, MorphOS i systemów amigowych.
A mnie się wydawało, że kanał amigowy to taki, na którym rozmawia się o Amidze. Widocznie jednak lepiej znasz ode mnie proporcje Amiga - reszta świata na #amisia, skoro wiesz kto tam ma Amigę lub Pegasosa...
Kanał irc dla zwykłych użytkowników,
Znaczy się #amisia jest kanałem niezwykłych użytkowników? Hmm...
kanał bez uprzedzeń do tych co lubią "rulezować"
Jeśli masz na myśli fanatyzm to fakt, nie znajdziesz dla niego tolerancji na #amisia.
jak i do tych co "wyrośli już z Amigi"
Nie rozumiem: z jednej strony rulezizm, z drugiej tolerancja? Przeczysz sobie niestety.
może zadać jakieś pytanie (użytkownicy zwykle wiedzą jak pomóc drugiemu użytkownikowi Amigi czy Pegasosa).
Pytanie zawsze można zadać. Kwestia odpowiedzi jest osobna. Czy na innych amigowych kanałach każde pytanie otrzymuje odpowiedź?
Niestety nie mogę tego powiedzieć o #amisia. Może kiedyś takim kanałem był. Cóż mogę powiedzieć, z użytkowników pozostał tam na #amisia chyba tylko Kaczuś (którego pozdrawiam:).
Mógłbym wymienić co najmniej dziesięć osób odwiedzających ten kanał i posiadających Amigę/Pegaza, ale widzę, że i tak wiesz lepiej (chociaż nie bywasz).
Przykładem amigowego kanału irc jest kanał #amiga.rulez
Sądząc z nazwy, to kanał rulezowych amigowców. A może nazwa myląca?
na #amisia widziałem poza niektórymi wyjątkami tylko takich co kiedyś mieli Amigę,
Głównie, to znaczy ilu? A może opierasz się jedynie na wrażeniu?
ale z sentymentu lubią sobie na kanał wejść i pogadać o sprawach związanych głównie z Windows, Linuksem
Skąd u licha możesz wiedzieć po co np. ja wchodzę na ten kanał? Bynajmniej nie po to, żeby pogadać o Windowsie czy (o zgrozo) Linuksie.
czy innymi tematami. Złe to nie jest (na kanałach amigowych też się o podobnych sprawach rozmawia),
No to w końcu jak jest? Jeśli rozmawia się tak na #amiga.rulez to dobrze, a na #amisia to już kanał nieamigowy?
ale jeśli wejdzie nagle jakiś użytkownik Amigi i zapyta się co i jak to co mu tacy odpowiedzą? Nic konstruktywnego, bo skoro się nie ma Amigi a miało dawno temu to wiedza może być czasami zbyt stara.
O tak, bo w świecie Amigi tyle się zmienia... ;) No i tych kilkunastu użytkowników Pegaza też nie pamięta, co?
Nie mam czasu tutaj prowadzić jakiejś dyskusji na temat kanału #amisia,
Mogłeś napisać prawdę: nie masz ochoty.
po prostu tam czułem się ZAWSZE nieswojo, krępująco. Dlatego uważam, że #amisia nie jest już od dłuższego czasu kanałem amigowym
Fantastyczne zdanie
. Skoro czujesz się krępująco, to kanał nie jest amigowy 
. Gratuluję wyczucia logiki.
(z resztą i tak nikt tam z nikim nie rozmawiał,
Najzwyczajniej w świecie kłamiesz.
a mnie kopały automatycznie boty po 30 minutach).
To interesujące... Niby jesteś taki skory do rozmów, a wylatujesz po 30 minutach za brak życia. Dla informacji: usuwanie nieaktywnych użytkowników bez opa ma na celu zapobieganie sesjom, które sprzyjają takeoverom. Ban jest chwilowy, a jeśli kogoś boli, to jedynie urażona duma.
Jeśli będę chciał kiedyś poziewać przez pół godziny to tam jeszcze wpadne ;)
Nie musisz. Nie bierzemy udziału w wyścigu na najbardziej aktywny kanał IRCa. Z pewnością #amisia nie wita także miło ludzi, których jedynym sensem życia jest wpisanie w okno kanału 100 razy "AMIGA RULEZ!!!" Zapraszamy za to rozsądnych ludzi, amigowców i byłych amigowców. A tym postem chciałem jedynie skomentować pożałowania godne, wyssane z palca bzdury obrażonego usera, który nawet dobrze nie wie o czym mówi.
A mnie się wydawało, że kanał amigowy to taki, na którym rozmawia się o Amidze. Widocznie jednak lepiej znasz ode mnie proporcje Amiga - reszta świata na #amisia, skoro wiesz kto tam ma Amigę lub Pegasosa...
Kanał irc dla zwykłych użytkowników,
Znaczy się #amisia jest kanałem niezwykłych użytkowników? Hmm...
kanał bez uprzedzeń do tych co lubią "rulezować"
Jeśli masz na myśli fanatyzm to fakt, nie znajdziesz dla niego tolerancji na #amisia.
jak i do tych co "wyrośli już z Amigi"
Nie rozumiem: z jednej strony rulezizm, z drugiej tolerancja? Przeczysz sobie niestety.
może zadać jakieś pytanie (użytkownicy zwykle wiedzą jak pomóc drugiemu użytkownikowi Amigi czy Pegasosa).
Pytanie zawsze można zadać. Kwestia odpowiedzi jest osobna. Czy na innych amigowych kanałach każde pytanie otrzymuje odpowiedź?
Niestety nie mogę tego powiedzieć o #amisia. Może kiedyś takim kanałem był. Cóż mogę powiedzieć, z użytkowników pozostał tam na #amisia chyba tylko Kaczuś (którego pozdrawiam:).
Mógłbym wymienić co najmniej dziesięć osób odwiedzających ten kanał i posiadających Amigę/Pegaza, ale widzę, że i tak wiesz lepiej (chociaż nie bywasz).
Przykładem amigowego kanału irc jest kanał #amiga.rulez
Sądząc z nazwy, to kanał rulezowych amigowców. A może nazwa myląca?
na #amisia widziałem poza niektórymi wyjątkami tylko takich co kiedyś mieli Amigę,
Głównie, to znaczy ilu? A może opierasz się jedynie na wrażeniu?
ale z sentymentu lubią sobie na kanał wejść i pogadać o sprawach związanych głównie z Windows, Linuksem
Skąd u licha możesz wiedzieć po co np. ja wchodzę na ten kanał? Bynajmniej nie po to, żeby pogadać o Windowsie czy (o zgrozo) Linuksie.
czy innymi tematami. Złe to nie jest (na kanałach amigowych też się o podobnych sprawach rozmawia),
No to w końcu jak jest? Jeśli rozmawia się tak na #amiga.rulez to dobrze, a na #amisia to już kanał nieamigowy?
ale jeśli wejdzie nagle jakiś użytkownik Amigi i zapyta się co i jak to co mu tacy odpowiedzą? Nic konstruktywnego, bo skoro się nie ma Amigi a miało dawno temu to wiedza może być czasami zbyt stara.
O tak, bo w świecie Amigi tyle się zmienia... ;) No i tych kilkunastu użytkowników Pegaza też nie pamięta, co?
Nie mam czasu tutaj prowadzić jakiejś dyskusji na temat kanału #amisia,
Mogłeś napisać prawdę: nie masz ochoty.
po prostu tam czułem się ZAWSZE nieswojo, krępująco. Dlatego uważam, że #amisia nie jest już od dłuższego czasu kanałem amigowym
Fantastyczne zdanie
. Skoro czujesz się krępująco, to kanał nie jest amigowy . Gratuluję wyczucia logiki.(z resztą i tak nikt tam z nikim nie rozmawiał,
Najzwyczajniej w świecie kłamiesz.
a mnie kopały automatycznie boty po 30 minutach).
To interesujące... Niby jesteś taki skory do rozmów, a wylatujesz po 30 minutach za brak życia. Dla informacji: usuwanie nieaktywnych użytkowników bez opa ma na celu zapobieganie sesjom, które sprzyjają takeoverom. Ban jest chwilowy, a jeśli kogoś boli, to jedynie urażona duma.
Jeśli będę chciał kiedyś poziewać przez pół godziny to tam jeszcze wpadne ;)
Nie musisz. Nie bierzemy udziału w wyścigu na najbardziej aktywny kanał IRCa. Z pewnością #amisia nie wita także miło ludzi, których jedynym sensem życia jest wpisanie w okno kanału 100 razy "AMIGA RULEZ!!!" Zapraszamy za to rozsądnych ludzi, amigowców i byłych amigowców. A tym postem chciałem jedynie skomentować pożałowania godne, wyssane z palca bzdury obrażonego usera, który nawet dobrze nie wie o czym mówi.
20.10.2004 04:06
[#12]
Re: Amigowe kanaly
@Fei, post #10
Amigowy kanał irc to kanał głównie użytkowników AmigaOS, MorphOS i systemów amigowych.
A mnie się wydawało, że kanał amigowy to taki, na którym rozmawia się o Amidze. Widocznie jednak lepiej znasz ode mnie proporcje Amiga - reszta świata na #amisia, skoro wiesz kto tam ma Amigę lub Pegasosa...
No ładnie. Niby taki duży i mądry Fei, a sugeruje że nie wie o co chodziło Grzegorzowi. Chyba nawet Fei wie, że określenie "amigowy" jakby "odrobinę" uległo rozszerzeniu przez ostatnie lata.
Co do kwestii proporcji... Posiadanie amigi/pegazosa przez kilku użytkowników tego kanału nie zmienia wcale faktu, iż tematy czysto amigowe są dyskryminowane na #amisia. Być może nie przez wszystkich użytkowników (na pewno nie przez tych którzy posiadają ten sprzęt), niemniej fakt jest faktem. To wpływa na ogólną atmosferę na kanale, i odczucia wielu użytkowników, nie tylko Grzegorza.
Odkąd pamiętam tak było, wątpię żeby się to zmieniło ostatnimi czasy, kiedy tam raczej rzadko (ostatnio wcale) bywam.
Kanał irc dla zwykłych użytkowników,
Znaczy się #amisia jest kanałem niezwykłych użytkowników? Hmm...
Znów sugerujesz że nie rozumiesz, czy może faktycznie nie rozumiesz?
Uprzejmie wyjaśnię zatem. Chodzi o to, że na #amisia są ludzie, którzy myślą że są mądrzejsi niż reszta. W rzeczywistości są tylko przemądrzałymi cynikami. Teraz proste?
kanał bez uprzedzeń do tych co lubią "rulezować"
Jeśli masz na myśli fanatyzm to fakt, nie znajdziesz dla niego tolerancji na #amisia.
I znowu to samo. Fei nie rozumie? Niesłychane.
Grzegorz nie bez powodu użył nawiasów. Uwaga - ja również ich użyłem parę razy; również będziesz sugerować że czegoś w mojej wypowiedzi nie rozumiesz? Na #amiga.rulez nie rulezuje się w twoim rozumieniu tego zjawiska. Tam po prostu są ludzie którzy lubią używać amigopodobnego sprzętu, i przychodząc tam nie muszą się bać tego, że zostaną - dla przykładu - wyśmiani z tego, czy z jakiegokolwiek innego powodu.
Proste?
O tak, bo w świecie Amigi tyle się zmienia
Znów to samo... Zły dzień miałeś? Biorytm?
Tylko mi nie mów że nigdy na #amisia nie zdarzyło się, że przyszedł ktoś, kto sprzedał amigę dajmy na to w 95 roku, i od tamtego czasu nie interesował się tematem. Sugerujesz że od tego czasu nic się nie zmieniło?
Nie mam czasu tutaj prowadzić jakiejś dyskusji na temat kanału #amisia,
Mogłeś napisać prawdę: nie masz ochoty.
Bo właściwie nie ma o czym dyskutować.
To interesujące... Niby jesteś taki skory do rozmów, a wylatujesz po 30 minutach za brak życia.
Próbujesz się czepiać słówek, w sytuacji gdy takie "30 minutowe" przestoje na #amisia to nic nadzwyczajnego. I żeby tylko 30 minutowe...
Dla informacji: usuwanie nieaktywnych użytkowników bez opa ma na celu zapobieganie sesjom, które sprzyjają takeoverom. Ban jest chwilowy, a jeśli kogoś boli, to jedynie urażona duma.
I ban uniemożliwiający powrót na kanał po tym iddle kicku też należy do tego "zabezpieczenia"?
"Genialny" pomysł warty swojego genialnego twórcy. Inne kanały jakos obchodzą się bez takich kretynizmów.
Duma, dobre sobie... Mylisz poczucie dumy z funkcjonalnością botów na kanale. Nie raz ludzie narzekali na obecną konfigurację kanału - bezskutecznie. Napotykali jedynie typowy beton odporny na argumenty. W trakcie dyskusji na ten temat padały błyskotliwe odpowiedzi typu "taka tradycja #amisia". Doprawdy, słodkie...
Zapraszamy za to rozsądnych ludzi, amigowców i byłych amigowców.
A zapraszajcie. Jak wylecą z tego kanału po 30 minutach, i nie będą mogli wrócić ze względu na bana, to na pewno ucieszeni tym faktem będą zaglądać częściej i chętniej.
A tym postem chciałem jedynie skomentować pożałowania godne, wyssane z palca bzdury obrażonego usera, który nawet dobrze nie wie o czym mówi.
Dobre sobie.
Fei - registered PPA troll no. 001
Użyj kobiety, jak to zwykłeś czasami innym mawiać.
A mnie się wydawało, że kanał amigowy to taki, na którym rozmawia się o Amidze. Widocznie jednak lepiej znasz ode mnie proporcje Amiga - reszta świata na #amisia, skoro wiesz kto tam ma Amigę lub Pegasosa...
No ładnie. Niby taki duży i mądry Fei, a sugeruje że nie wie o co chodziło Grzegorzowi. Chyba nawet Fei wie, że określenie "amigowy" jakby "odrobinę" uległo rozszerzeniu przez ostatnie lata.
Co do kwestii proporcji... Posiadanie amigi/pegazosa przez kilku użytkowników tego kanału nie zmienia wcale faktu, iż tematy czysto amigowe są dyskryminowane na #amisia. Być może nie przez wszystkich użytkowników (na pewno nie przez tych którzy posiadają ten sprzęt), niemniej fakt jest faktem. To wpływa na ogólną atmosferę na kanale, i odczucia wielu użytkowników, nie tylko Grzegorza.
Odkąd pamiętam tak było, wątpię żeby się to zmieniło ostatnimi czasy, kiedy tam raczej rzadko (ostatnio wcale) bywam.
Kanał irc dla zwykłych użytkowników,
Znaczy się #amisia jest kanałem niezwykłych użytkowników? Hmm...
Znów sugerujesz że nie rozumiesz, czy może faktycznie nie rozumiesz?
Uprzejmie wyjaśnię zatem. Chodzi o to, że na #amisia są ludzie, którzy myślą że są mądrzejsi niż reszta. W rzeczywistości są tylko przemądrzałymi cynikami. Teraz proste?
kanał bez uprzedzeń do tych co lubią "rulezować"
Jeśli masz na myśli fanatyzm to fakt, nie znajdziesz dla niego tolerancji na #amisia.
I znowu to samo. Fei nie rozumie? Niesłychane.
Grzegorz nie bez powodu użył nawiasów. Uwaga - ja również ich użyłem parę razy; również będziesz sugerować że czegoś w mojej wypowiedzi nie rozumiesz? Na #amiga.rulez nie rulezuje się w twoim rozumieniu tego zjawiska. Tam po prostu są ludzie którzy lubią używać amigopodobnego sprzętu, i przychodząc tam nie muszą się bać tego, że zostaną - dla przykładu - wyśmiani z tego, czy z jakiegokolwiek innego powodu.
Proste?
O tak, bo w świecie Amigi tyle się zmienia
Znów to samo... Zły dzień miałeś? Biorytm?
Tylko mi nie mów że nigdy na #amisia nie zdarzyło się, że przyszedł ktoś, kto sprzedał amigę dajmy na to w 95 roku, i od tamtego czasu nie interesował się tematem. Sugerujesz że od tego czasu nic się nie zmieniło?
Nie mam czasu tutaj prowadzić jakiejś dyskusji na temat kanału #amisia,
Mogłeś napisać prawdę: nie masz ochoty.
Bo właściwie nie ma o czym dyskutować.
To interesujące... Niby jesteś taki skory do rozmów, a wylatujesz po 30 minutach za brak życia.
Próbujesz się czepiać słówek, w sytuacji gdy takie "30 minutowe" przestoje na #amisia to nic nadzwyczajnego. I żeby tylko 30 minutowe...
Dla informacji: usuwanie nieaktywnych użytkowników bez opa ma na celu zapobieganie sesjom, które sprzyjają takeoverom. Ban jest chwilowy, a jeśli kogoś boli, to jedynie urażona duma.
I ban uniemożliwiający powrót na kanał po tym iddle kicku też należy do tego "zabezpieczenia"?
"Genialny" pomysł warty swojego genialnego twórcy. Inne kanały jakos obchodzą się bez takich kretynizmów.
Duma, dobre sobie... Mylisz poczucie dumy z funkcjonalnością botów na kanale. Nie raz ludzie narzekali na obecną konfigurację kanału - bezskutecznie. Napotykali jedynie typowy beton odporny na argumenty. W trakcie dyskusji na ten temat padały błyskotliwe odpowiedzi typu "taka tradycja #amisia". Doprawdy, słodkie...
Zapraszamy za to rozsądnych ludzi, amigowców i byłych amigowców.
A zapraszajcie. Jak wylecą z tego kanału po 30 minutach, i nie będą mogli wrócić ze względu na bana, to na pewno ucieszeni tym faktem będą zaglądać częściej i chętniej.
A tym postem chciałem jedynie skomentować pożałowania godne, wyssane z palca bzdury obrażonego usera, który nawet dobrze nie wie o czym mówi.
Dobre sobie.
Fei - registered PPA troll no. 001
Użyj kobiety, jak to zwykłeś czasami innym mawiać.
20.10.2004 08:07
[#14]
Re: Amigowe kanaly
@MinisterQ, post #12
Niby taki duży i mądry Fei, a sugeruje że nie wie o co chodziło Grzegorzowi.
Słowo "sugerować" jest bardzo wygodne, można pod nie podpiąć dowolną bzdurną teorię. BTW: nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd. Boją się tego tylko lanserzy.
Odkąd pamiętam tak było, wątpię żeby się to zmieniło ostatnimi czasy, kiedy tam raczej rzadko (ostatnio wcale) bywam.
Interesujące jest to, że najbardziej wyrobioną negatywną opinię na temat kanału mają ludzie, którzy nie bywają. Może porozmawiamy o cenach bydła w Mongolii? To będzie równie merytoryczna dyskusja.
Chodzi o to, że na #amisia są ludzie, którzy myślą że są mądrzejsi niż reszta.
Wymień z ksyw, chyba się nie boisz? Czy pozostaniesz przy bezpiecznym słowie "oni", które do niczego nie zobowiązuje?
W rzeczywistości są tylko przemądrzałymi cynikami.
W takim razie powinieneś czuć się tam świetnie :).
Znów to samo... Zły dzień miałeś? Biorytm?
Twoje niewybredne docinki nie dodają ci argumentów. Jesteś już dużym chłopcem i powinieneś o tym wiedzieć.
I ban uniemożliwiający powrót na kanał po tym iddle kicku też należy do tego "zabezpieczenia"?
Teraz powinienem użyć jakiegoś niewybrednego docinku o biorytmach, żeby zejść do twojego poziomu. Sam powyżej zacytowałeś moje słowa "ban jest chwilowy", a teraz udajesz zdziwionego. Nie będę bronił tego rozwiązania, możliwe że nie jest już potrzebne. Zastanowimy się nad jego zdjęciem.
"Genialny" pomysł warty swojego genialnego twórcy.
Zmartwię cię, ale nie wiem kto był jego twórcą. Trudno, nie pobluzgasz sobie.
Bo właściwie nie ma o czym dyskutować.
Dobrze wiem, że uwielbiasz dyskusje o niczym.
Próbujesz się czepiać słówek, w sytuacji gdy takie "30 minutowe" przestoje na #amisia to nic nadzwyczajnego. I żeby tylko 30 minutowe...
Faktycznie. Pomiędzy północą i ósmą rano też jest kiepsko. Jak mniemam, na innych, wspaniałych, amigowych kanałach dyskusja wre dzień i noc? Zaciekawiłeś mnie, muszę jakiś odwiedzić. O czym to świadczy, poza faktem, że okupujący je ludzie mają dużo czasu? Na czacie Onetu też dyskusja jak diabli...
Jak wylecą z tego kanału po 30 minutach, i nie będą mogli wrócić ze względu na bana, to na pewno ucieszeni tym faktem będą zaglądać częściej i chętniej.
Są tacy, którym to nie przeszkadza. Nowi ludzie, o dziwo. No, ale skąd o tym możesz wiedzieć. Przecież wypowiadasz się na temat piosenki, której nie słyszałeś...
Użyj kobiety, jak to zwykłeś czasami innym mawiać.
Nie bardzo pasuje do tej dyskusji, ale - wiem - jesteś z siebie dumny, że tak niesamowicie potrafisz ripostować. Jeszcze trochę ćwiczeń i będą z ciebie trolle.
Słowo "sugerować" jest bardzo wygodne, można pod nie podpiąć dowolną bzdurną teorię. BTW: nie wiedzieć czegoś to żaden wstyd. Boją się tego tylko lanserzy.
Odkąd pamiętam tak było, wątpię żeby się to zmieniło ostatnimi czasy, kiedy tam raczej rzadko (ostatnio wcale) bywam.
Interesujące jest to, że najbardziej wyrobioną negatywną opinię na temat kanału mają ludzie, którzy nie bywają. Może porozmawiamy o cenach bydła w Mongolii? To będzie równie merytoryczna dyskusja.
Chodzi o to, że na #amisia są ludzie, którzy myślą że są mądrzejsi niż reszta.
Wymień z ksyw, chyba się nie boisz? Czy pozostaniesz przy bezpiecznym słowie "oni", które do niczego nie zobowiązuje?
W rzeczywistości są tylko przemądrzałymi cynikami.
W takim razie powinieneś czuć się tam świetnie :).
Znów to samo... Zły dzień miałeś? Biorytm?
Twoje niewybredne docinki nie dodają ci argumentów. Jesteś już dużym chłopcem i powinieneś o tym wiedzieć.
I ban uniemożliwiający powrót na kanał po tym iddle kicku też należy do tego "zabezpieczenia"?
Teraz powinienem użyć jakiegoś niewybrednego docinku o biorytmach, żeby zejść do twojego poziomu. Sam powyżej zacytowałeś moje słowa "ban jest chwilowy", a teraz udajesz zdziwionego. Nie będę bronił tego rozwiązania, możliwe że nie jest już potrzebne. Zastanowimy się nad jego zdjęciem.
"Genialny" pomysł warty swojego genialnego twórcy.
Zmartwię cię, ale nie wiem kto był jego twórcą. Trudno, nie pobluzgasz sobie.
Bo właściwie nie ma o czym dyskutować.
Dobrze wiem, że uwielbiasz dyskusje o niczym.
Próbujesz się czepiać słówek, w sytuacji gdy takie "30 minutowe" przestoje na #amisia to nic nadzwyczajnego. I żeby tylko 30 minutowe...
Faktycznie. Pomiędzy północą i ósmą rano też jest kiepsko. Jak mniemam, na innych, wspaniałych, amigowych kanałach dyskusja wre dzień i noc? Zaciekawiłeś mnie, muszę jakiś odwiedzić. O czym to świadczy, poza faktem, że okupujący je ludzie mają dużo czasu? Na czacie Onetu też dyskusja jak diabli...
Jak wylecą z tego kanału po 30 minutach, i nie będą mogli wrócić ze względu na bana, to na pewno ucieszeni tym faktem będą zaglądać częściej i chętniej.
Są tacy, którym to nie przeszkadza. Nowi ludzie, o dziwo. No, ale skąd o tym możesz wiedzieć. Przecież wypowiadasz się na temat piosenki, której nie słyszałeś...
Użyj kobiety, jak to zwykłeś czasami innym mawiać.
Nie bardzo pasuje do tej dyskusji, ale - wiem - jesteś z siebie dumny, że tak niesamowicie potrafisz ripostować. Jeszcze trochę ćwiczeń i będą z ciebie trolle.
20.10.2004 08:53
[#15]
Re: Amigowe kanaly
@Fei, post #14
Interesujące jest to, że najbardziej wyrobioną negatywną opinię na temat kanału mają ludzie, którzy nie bywają.
Ale bywali, wystarczająco długo.
Swoją drogą ciekawe dlaczego powstają alternetywne kanały w rodzaju #amiga.rulez, czy !amisia? Nieee, no na pewno nie wiesz. Przecież #amisia jest taka świetna...
Swoją drogą ani słowem nie odniosłeś się do ośmieszania ludzi które często miało miejsce na #amisia. Trudny temat?
Wymień z ksyw, chyba się nie boisz?
To nie jest kwestia strachu, obaj doskonale wiemy o kogo chodzi.
W takim razie powinieneś czuć się tam świetnie
I kiedyś tak było.
Teraz powinienem użyć jakiegoś niewybrednego docinku o biorytmach, żeby zejść do twojego poziomu.
Nie musisz schodzić do poziomu na którym od dawna się znajdujesz, jedynie przestałeś (nie chcesz?) tego dostrzegać.
O czym to świadczy, poza faktem, że okupujący je ludzie mają dużo czasu?
Np. o tym, że bywający tam ludzie mają o czym rozmawiać, i że panuje miła atmosfera?
Sam powyżej zacytowałeś moje słowa "ban jest chwilowy, a teraz udajesz zdziwionego.
Niczego nie udaję; to nie moja domena. Nie chodzi o to czy ban trwa chwilę, czy miesiąc, jedynie o to że w ogóle się pojawia.
Faktycznie. Pomiędzy północą i ósmą rano też jest kiepsko. Jak mniemam, na innych, wspaniałych, amigowych kanałach dyskusja wre dzień i noc?
Naturalnie. Nie wiedziałeś?
Na czacie Onetu też dyskusja jak diabli...
Skąd wiesz? Bywasz? Czy po prostu w tym momencie też rozmawiasz o bydle w Mongolii?
Nie bardzo pasuje do tej dyskusji, ale - wiem - jesteś z siebie dumny,
Nie bardzo, niestety. Jedynie powtórzyłem twoje autorskie hasło, obiecuję tego więcej nie robić.
Twoje niewybredne docinki nie dodają ci argumentów.
Aby argumenty rozpoznać, trzeba je najsampierw rozumieć, bądź wyrażać chociaż szczątkową chęć otwarcia na nie. Na pewno osoba która podpisuje się jako "troll" do takich należy...
Zmartwię cię, ale nie wiem kto był jego twórcą. Trudno, nie pobluzgasz sobie.
Ale ja to wiem. Ten człowiek też sporadycznie bywa na #amisia, a częsciej na !amisia. Ciekawe dlaczego? Tak, ja wiem że ty odpowiedzi na to pytanie znać nie będziesz.
że tak niesamowicie potrafisz ripostować. Jeszcze trochę ćwiczeń i będą z ciebie trolle.
Twoja ocena jest dla mnie w najmniejszym stopniu istotna. Żeby tak "niesamowicie" ripostować wystarczy przez chwilę pomyśleć jak Fei, nic nie trzeba ćwiczyć.
Dobrze wiem, że uwielbiasz dyskusje o niczym.
Być może są rzeczy które "dobrze wiesz", ta bynajmniej do nich nie należy. EOT.
Ale bywali, wystarczająco długo.
Swoją drogą ciekawe dlaczego powstają alternetywne kanały w rodzaju #amiga.rulez, czy !amisia? Nieee, no na pewno nie wiesz. Przecież #amisia jest taka świetna...
Swoją drogą ani słowem nie odniosłeś się do ośmieszania ludzi które często miało miejsce na #amisia. Trudny temat?
Wymień z ksyw, chyba się nie boisz?
To nie jest kwestia strachu, obaj doskonale wiemy o kogo chodzi.
W takim razie powinieneś czuć się tam świetnie
I kiedyś tak było.
Teraz powinienem użyć jakiegoś niewybrednego docinku o biorytmach, żeby zejść do twojego poziomu.
Nie musisz schodzić do poziomu na którym od dawna się znajdujesz, jedynie przestałeś (nie chcesz?) tego dostrzegać.
O czym to świadczy, poza faktem, że okupujący je ludzie mają dużo czasu?
Np. o tym, że bywający tam ludzie mają o czym rozmawiać, i że panuje miła atmosfera?
Sam powyżej zacytowałeś moje słowa "ban jest chwilowy, a teraz udajesz zdziwionego.
Niczego nie udaję; to nie moja domena. Nie chodzi o to czy ban trwa chwilę, czy miesiąc, jedynie o to że w ogóle się pojawia.
Faktycznie. Pomiędzy północą i ósmą rano też jest kiepsko. Jak mniemam, na innych, wspaniałych, amigowych kanałach dyskusja wre dzień i noc?
Naturalnie. Nie wiedziałeś?
Na czacie Onetu też dyskusja jak diabli...
Skąd wiesz? Bywasz? Czy po prostu w tym momencie też rozmawiasz o bydle w Mongolii?
Nie bardzo pasuje do tej dyskusji, ale - wiem - jesteś z siebie dumny,
Nie bardzo, niestety. Jedynie powtórzyłem twoje autorskie hasło, obiecuję tego więcej nie robić.
Twoje niewybredne docinki nie dodają ci argumentów.
Aby argumenty rozpoznać, trzeba je najsampierw rozumieć, bądź wyrażać chociaż szczątkową chęć otwarcia na nie. Na pewno osoba która podpisuje się jako "troll" do takich należy...
Zmartwię cię, ale nie wiem kto był jego twórcą. Trudno, nie pobluzgasz sobie.
Ale ja to wiem. Ten człowiek też sporadycznie bywa na #amisia, a częsciej na !amisia. Ciekawe dlaczego? Tak, ja wiem że ty odpowiedzi na to pytanie znać nie będziesz.
że tak niesamowicie potrafisz ripostować. Jeszcze trochę ćwiczeń i będą z ciebie trolle.
Twoja ocena jest dla mnie w najmniejszym stopniu istotna. Żeby tak "niesamowicie" ripostować wystarczy przez chwilę pomyśleć jak Fei, nic nie trzeba ćwiczyć.
Dobrze wiem, że uwielbiasz dyskusje o niczym.
Być może są rzeczy które "dobrze wiesz", ta bynajmniej do nich nie należy. EOT.
20.10.2004 09:07
[#16]
Re: Amigowe kanaly
@MinisterQ, post #15
dlaczego powstają alternetywne kanały w rodzaju #amiga.rulez, czy !amisia?
To przecież oczywiste, z powodu różnicy poglądów.
ani słowem nie odniosłeś się do ośmieszania ludzi które często miało miejsce na #amisia
Nie odniosłem się też do banów zakładanych na #amiga.rulez po sprawdzeniu, że ktoś nie ircuje z Amigi. Każdy ma swoje za uszami.
Naturalnie. Nie wiedziałeś?
Łżesz. Byłem około 8:00 na #amiga.rulez, same boty.
obaj doskonale wiemy o kogo chodzi
Acha, czyli jednak nie. EOT zatem faktycznie.
To przecież oczywiste, z powodu różnicy poglądów.
ani słowem nie odniosłeś się do ośmieszania ludzi które często miało miejsce na #amisia
Nie odniosłem się też do banów zakładanych na #amiga.rulez po sprawdzeniu, że ktoś nie ircuje z Amigi. Każdy ma swoje za uszami.
Naturalnie. Nie wiedziałeś?
Łżesz. Byłem około 8:00 na #amiga.rulez, same boty.
obaj doskonale wiemy o kogo chodzi
Acha, czyli jednak nie. EOT zatem faktycznie.
20.10.2004 09:08
[#17]
Re: Amigowe kanaly
@Adam_M, post #1
Dzieki za informacje - zawsze mozna na Was liczyc - kanaly znam - wszystkie (dwa :) ) oprocz #amiga.rulez i mi to jakos specjalnie ze soba nie koliduje, aczkolwiek mam wrazenie, ze dyskusja poszla w zlym kierunku. Jesli ktos jest zainteresowany tematem:
http://chat.amigaworld.net/
http://chat.amigaworld.net/
20.10.2004 09:20
[#19]
Re: Amigowe kanaly
@Rammy, post #13
...BTW: w moim poscie zawarlem tez pytanie odnosnie kanalow zwiazanych z emulacja... nie zrobilem tego bez powodu, poniewaz dzialam aktualnie na piecu... a na amigowe kanaly wchodze bo sa amigowe. Uzywam UAE, mam zamiar amithlona jesli sobie poradze... dlatego - jest ok. Mysle, ze niezaleznie od platformy ktos kto szuka amikanalow szuka ich w jakims konkretnym celu a nie ot tak sobie - to nie chat. Reasumujac: wiecej opanowania i powsciagliwosci - mi osobiscie pomogly reakcje obu stron tej polemiki, wiec chyba wszystko jest w porzadku
20.10.2004 10:52
[#20]
Re: Amigowe kanaly
@Fei, post #16
Nie odniosłem się też do banów zakładanych na #amiga.rulez po sprawdzeniu, że ktoś nie ircuje z Amigi. Każdy ma swoje za uszami.
Normalnie nie kompromituj się tragicznie - nie interesuje mnie ircnet. Jak również sordan i jego pomysły.
Naturalnie. Nie wiedziałeś?
Łżesz. Byłem około 8:00 na #amiga.rulez, same boty.
j/w. Tym razem naprawdę EOT, bo szkoda "pióra strzępić".
Normalnie nie kompromituj się tragicznie - nie interesuje mnie ircnet. Jak również sordan i jego pomysły.
Naturalnie. Nie wiedziałeś?
Łżesz. Byłem około 8:00 na #amiga.rulez, same boty.
j/w. Tym razem naprawdę EOT, bo szkoda "pióra strzępić".