21.12.2004 10:26
[#1]
Apollo 040/25Mhz 32Mb
co możecie powiedzieć mi o tytułowej karcie turbo. w tej chwili mam Blizzarda 030/50Mhz 16Mb i muszę powiedzieć że jest to chyba jedna z najstabilniejszych kart do A1200. Co do Apollo to sam już nie wiem, poczytałem trochę artów i sam nie wiem co myśleć. czy ta karta nie robi zwisów?, nie ma z nią problemów po dłuższym czasie użytkowania? (np.cały dzień). Co sądzicie, może macie tą dopałkę? :D :D :D
21.12.2004 11:21
[#2]
Re: Apollo 040/25Mhz 32Mb
@arielcpu, post #1
Blizzard 1240 na pewno jest lepszy. Ja mam jednak Apolla i nie narzekam. Z Apollem bywają problemy z Zorro (jeśli masz), nie jest to jednak regułą. Do plusów karty należy możliwość używania dwóch simmów. Innym plusem, z punktu widzenia użytkownika 68030 jest jej większa szybkość (w tym wypadku dwukrotna).
Sama karta z siebie zwisów nie powoduje. Jeżeli są z nią problemy, to ciężkie (np. niemożność uruchomienia Amigi z jakąś dodatkową kartą), jeżeli jednak już działa, to raczej stabilnie (dobrze jest dołożyć radiatorek na procesor, to co prawda tylko 25 MHz, ale na pewno nie zaszkodzi).
Sama karta z siebie zwisów nie powoduje. Jeżeli są z nią problemy, to ciężkie (np. niemożność uruchomienia Amigi z jakąś dodatkową kartą), jeżeli jednak już działa, to raczej stabilnie (dobrze jest dołożyć radiatorek na procesor, to co prawda tylko 25 MHz, ale na pewno nie zaszkodzi).
21.12.2004 12:12
[#3]
Re: Apollo 040/25Mhz 32Mb
@arielcpu, post #1
Mozna toto bez problemu podkrecic oscylatorem 97.7 MHz i bedzie okolo 38 MIPS oraz duuuuzo szybszy ram co w porownaniu z oryginalnym oscyaltorem (50 MHz i tylko 18 MIPS) to szokujace dopalenie. Szukaj najlepiej Apollo ktora ma podstawke pod oscylator i nie trzeba dodatkowo nic lutowac. Samo Apollo 040/25 bez podkrecenia to chyba nie ma sensu, za malo mocy w stosunku do ceny. Aha wogole Apollo jest pradozerne. Jezeli zaobserwujesz czeste bezsensowne resety po odpaleniu jakichs procesorozernych dem lub gier FTP itp, tzn. ze musisz postarac o lepsze zasilanie.
21.12.2004 13:19
[#5]
Re: Apollo 040/25Mhz 32Mb
@AmiChris, post #4
Ja mialem problemy z bootowaniem, tzn Apollo czasami zlapalo odrazu, a czasami musialem resetowac nawet do 5 razy. A czerwony ekran to pamietam chyba, jak cos kombinowalem z RemApollo (gdzies byl blad i dzialal tylko zimny reset, po normalnym nie nie ruszalo tylko wlasnie byl taki czerwony ekran. A co do PPC to racja, poniewaz PPC w niczym nie przeszkadza (jesli chodzi o kompatybilnosc wzgledem 040, a przynajmniej ja nie zuwazylem roznicy pomiedzy Apollo a BlizzPPC), poniewaz PPC przy Classic OS pelni tylko funkcje koprocesora wspomagajacego multimedia, gry itp. Jak ktos sie uprze to moze wogole nie instalowac sterownikow do PPC i uzywac karty jak zwyczajnej Bliz bez PPC. Dodatkowa zaleta jest to ze do jednego portu mozna wlozyc simm 128 MB dzieki czemu bez problemu wejdzie taka karta do desktopa. A w wersji owiezowanej mozna dolozyc drugi simm 128. No i tu jest kolejna zaleta BPPC - Apollo nie pracuje ze wszystkimi simmami natomiast BlizzPPC tak.
21.12.2004 18:29
[#6]
Re: Apollo 040/25Mhz 32Mb
@Andrzej Drozd, post #5
Trudno nie zainstalować sterowników do PPC, bo PPC nie wymaga żadnych sterowników. Co prawda korzystanie z programów pod WarpUP wymaga zainstalowania tegoż, ale już PowerUP siedzi we flashu karty i korzystanie z tego systemu wymaga odpalenia korzystającego z niego programu.
Ale jak nie będziesz używał oprogramowania pod PPC, to Amiga nawet nie będzie wiedziała że ma PPC.
Ale jak nie będziesz używał oprogramowania pod PPC, to Amiga nawet nie będzie wiedziała że ma PPC.
