@CzAjA,
post #1
Przy nieco starszej wersji PowerIcons miałbyś zawieszenie. Magellan nie pozostawia wyświetlania ikon do końca w gestii icon.library. Sam wyciąga dane dane z ich struktur, znajdujących się w pamięci. Stara struktura opisująca wizerunek ikony jest w stanie pomieścić maksymalnie 8bitowy obrazek, za mało jak na 32bitowe PNG. Dla takich programow jak Opus znajduja sie tam wlasnie "awaryjnie" dane - obrazek z napisem "PNG".
Z tych samych powodow nie mozna wczytywać ikon PNG do starych (właściwie obecnych) edytorów ikon.
Punkt dla dumnych użytkowników oryginalnego Workbencha (tylko niech nie używają z tym równie oryginalnego IconEdit).