26.03.2005 01:32
[#1]
CorelDraw na Ami?
Odkąd pamiętam zawsze wszyscy pisali i gadali że nie ma na Ami dobrego programu do wektorówki (jak CorelDraw) a tu sobie coś takiego leży na Aminetku:
[url="ftp://de.aminet.net/pub/aminet/gfx/edit/amifig31_68k.lha"]AmiFIG[/url]
bardzo fajne, nie muli w wysokich rozdziałkach na gfx jak DrawStudio, mozliwości na pierwszy rzut oka duuużo większe niż w DS, tylko dosyć toporna obsługa jak na mój gust.
miał ktoś przyjemnośc używać?
[url="ftp://de.aminet.net/pub/aminet/gfx/edit/amifig31_68k.lha"]AmiFIG[/url]
bardzo fajne, nie muli w wysokich rozdziałkach na gfx jak DrawStudio, mozliwości na pierwszy rzut oka duuużo większe niż w DS, tylko dosyć toporna obsługa jak na mój gust.
miał ktoś przyjemnośc używać?
26.03.2005 10:16
[#4]
Re: CorelDraw na Ami?
@recedent, post #3
Jakby ktoś chciał używać macka, to by sobie go kupił... Mne zawsze
dziwił zachwyt amigowiec nad macosem.... pobawiłem się trochę 7.x za
starych czasów i muszę powiedzieć że to było bardziej toporne niż
windows 3.x... Jedyna zaleta maca, iz miał bardziej na czasie
oprogramowanie, gdy amiga byla po mału spychanana margines. Teraz
jeśli używać to macosa X, no ale równie dobrze można używać innego
unixopodobnego systemu.... I znów do Macosa lepiej kupić Maca, bo
emulowany puki co nie wykorzystuje w pelni sprzetu na ktorym dziala...
dziwił zachwyt amigowiec nad macosem.... pobawiłem się trochę 7.x za
starych czasów i muszę powiedzieć że to było bardziej toporne niż
windows 3.x... Jedyna zaleta maca, iz miał bardziej na czasie
oprogramowanie, gdy amiga byla po mału spychanana margines. Teraz
jeśli używać to macosa X, no ale równie dobrze można używać innego
unixopodobnego systemu.... I znów do Macosa lepiej kupić Maca, bo
emulowany puki co nie wykorzystuje w pelni sprzetu na ktorym dziala...
26.03.2005 14:26
[#7]
Re: CorelDraw na Ami?
@R-Tea, post #1
na Aminecie jest też jeszcze bliźniaczy Xfix wymagający MUI. Oba to porty z Unixa/Linuxa.
Xfig jest shareware i ma zablokowany Save.
Czy ktos uzywa AmiFIGa? Ja nie mogę dojść do ładu
z podstawowymi żeczami takimi jak edycja już
narysowanego obiektu: zarys, wypełnienie, wyrównywanie do innych obiektów, przycinanie itp.
Nawt nie wiem jak zaznaczyć 2 lub więcej obiektów!
Nie rozumiem tego programu! :/
A w DrawStudio nie da się normalnie wyrównywać obiektów.
Xfig jest shareware i ma zablokowany Save.
Czy ktos uzywa AmiFIGa? Ja nie mogę dojść do ładu
z podstawowymi żeczami takimi jak edycja już
narysowanego obiektu: zarys, wypełnienie, wyrównywanie do innych obiektów, przycinanie itp.
Nawt nie wiem jak zaznaczyć 2 lub więcej obiektów!
Nie rozumiem tego programu! :/
A w DrawStudio nie da się normalnie wyrównywać obiektów.
26.03.2005 14:56
[#8]
Re: CorelDraw na Ami?
@Kaczus, post #4
Jakby ktoś chciał używać macka, to by sobie go kupił... Mne zawsze
dziwił zachwyt amigowiec nad macosem.... pobawiłem sić trochć 7.x za
starych czasów i muszć powiedzieć że to było bardziej toporne niż
windows 3.x
Nie wiem czy amigowcy zachwycali sie macosem. Ja zawsze uzywalem tego jako podkladki do odpalania oprogramowania i nic wiecej. Nawet teraz jak juz dostane PegXMaca, to nie mam zamiaru stawiac na tym MacOSX, spokojnie zadowole sie 9.2 gdyz nie dla walorow systemowych mam zamiar tego uzywac. Podobnie czynie z linuxem i bede czynil z windowsem (o ile pokaze sie sensowny emulator). Co do kupna Maca, to dla kogos kto che od czasu do czasu pobawic sie Macromedia, wydaje sie to troche nieekonomiczne. Wszak nawet najtanszy MacMini kosztuje cos kolo 2 patykow, a MOLa mozna miec za darmo :)
O takich rzeczach jak dodatkowe zagracanie mieszkania nie wspomne (chociaz akurat Mac Mini duzy nie jest).
dziwił zachwyt amigowiec nad macosem.... pobawiłem sić trochć 7.x za
starych czasów i muszć powiedzieć że to było bardziej toporne niż
windows 3.x
Nie wiem czy amigowcy zachwycali sie macosem. Ja zawsze uzywalem tego jako podkladki do odpalania oprogramowania i nic wiecej. Nawet teraz jak juz dostane PegXMaca, to nie mam zamiaru stawiac na tym MacOSX, spokojnie zadowole sie 9.2 gdyz nie dla walorow systemowych mam zamiar tego uzywac. Podobnie czynie z linuxem i bede czynil z windowsem (o ile pokaze sie sensowny emulator). Co do kupna Maca, to dla kogos kto che od czasu do czasu pobawic sie Macromedia, wydaje sie to troche nieekonomiczne. Wszak nawet najtanszy MacMini kosztuje cos kolo 2 patykow, a MOLa mozna miec za darmo :)
O takich rzeczach jak dodatkowe zagracanie mieszkania nie wspomne (chociaz akurat Mac Mini duzy nie jest).