31.03.2005 18:30
[#1]
Problemy
Nie mogć zainstalować wfmh (polskie locale) cały czas program upomina sić o Cachefont a później o makefontlist.Skąd to wziąć ?
Kiedy próbujć uruchomić unrar-a (3.40) system traktuje mnie prośbą o poczekanie na koniec aktywacji dysku" (jeśli dobrze to tłumaczć) co robić ?
Jak rozpakować pliki HD jeśli mam tylko stacjć dd (i czym) ?
I dlaczego za każdym razem standardowym komendom dos-a muszć nadawać bit P żeby je zładować residentem, a muszć to robić kiedy próbujć uruchomić amigć z dos-u.
A posiadam A1200 WB 3.1 Kickrom 39.cośtam 10MB RAM oczywiście HD 850MB turbo Elboxu 1200/0-8
Kiedy próbujć uruchomić unrar-a (3.40) system traktuje mnie prośbą o poczekanie na koniec aktywacji dysku" (jeśli dobrze to tłumaczć) co robić ?
Jak rozpakować pliki HD jeśli mam tylko stacjć dd (i czym) ?
I dlaczego za każdym razem standardowym komendom dos-a muszć nadawać bit P żeby je zładować residentem, a muszć to robić kiedy próbujć uruchomić amigć z dos-u.
A posiadam A1200 WB 3.1 Kickrom 39.cośtam 10MB RAM oczywiście HD 850MB turbo Elboxu 1200/0-8
31.03.2005 18:43
[#2]
Re: Problemy
@Nowyizielony, post #1
ad. 2 - co do unrara - ta wersja jest skopana, u mnie tez sie wysypuje. Musisz poszukac wczesniejszej (inna sprawa ze archiwów najnowszego PC-towego WinRARa i tak nie bedziesz mógl rozpakowac, bo numeracja amigowego unRARa nijak ma sie do WinRAR).
ad. 3 - co to sa pliki HD? Masz na mysli WinUAEowe pliki .hdf?
ad. 3 - co to sa pliki HD? Masz na mysli WinUAEowe pliki .hdf?
31.03.2005 21:44
[#3]
Re: Problemy
@Nowyizielony, post #1
Nowyizielony napisał(a):
> I dlaczego za każdym razem standardowym komendom dos-a muszć
> nadawać bit P żeby je zładować residentem, a muszć to robić
> kiedy próbujć uruchomić amigć z dos-u.
Jak to "za każdym razem"? Zmiana atrybutów jest trwała, tak samo jak zmiana nazwy pliku. No chyba, że kopiujesz pliki bez atrybutu P do RAM: a potem go ustawiasz
.
Atrybut P służy właśnie oznaczeniu programu jako "pure" (czysty), taki program w trakcie działania nie zapisuje obszarów pamięci, które zostały mu przydzielone w trakcie ładowania i dlatego kilka procesów może równolegle wykonywać ten sam (jednorazowo załadowany) program bezkolizyjnie. Tak działają komendy rezydentne. Podobnie jak w przypadku bibliotek - jedna załadowana do pamięci kopia, której procedury są równolegle wykonywane przez kilka programów.
> I dlaczego za każdym razem standardowym komendom dos-a muszć
> nadawać bit P żeby je zładować residentem, a muszć to robić
> kiedy próbujć uruchomić amigć z dos-u.
Jak to "za każdym razem"? Zmiana atrybutów jest trwała, tak samo jak zmiana nazwy pliku. No chyba, że kopiujesz pliki bez atrybutu P do RAM: a potem go ustawiasz
.Atrybut P służy właśnie oznaczeniu programu jako "pure" (czysty), taki program w trakcie działania nie zapisuje obszarów pamięci, które zostały mu przydzielone w trakcie ładowania i dlatego kilka procesów może równolegle wykonywać ten sam (jednorazowo załadowany) program bezkolizyjnie. Tak działają komendy rezydentne. Podobnie jak w przypadku bibliotek - jedna załadowana do pamięci kopia, której procedury są równolegle wykonywane przez kilka programów.
02.04.2005 17:01
[#6]
Re: Problemy
@Konrad Klar, post #3
Niby masz racje ale jest jak mówie a komendy są na partycji systemowej w c: , to chyba jakiś cud ?Mam wrażenie że sypie mi sić kickrom teraz z kolei nie mogć załdować tła (patern) i to takiego z magicwb2.1 i nie jest to problem WBpatern bo jak startujć z dyskietki to działa.No i dalej nie wiem skąd wziąć CacheFont i MakeFontList .
02.04.2005 20:28
[#7]
Re: Problemy
@Nowyizielony, post #6
Czym ustawiasz ten nieszczęsny bit P, poleceniem:
?
Sam też nie jestem pewien, skąd Ci się wzięło to CacheFont i MakeFontList. Podejrzewam, że masz włączoną funkcję cache'owania fontów w jakimś programie, np. MCP i nie działa ona poprawnie (może wymaga ponownego skonfigurowania), więc przynajmniej na razie wyłącz tę funkcję albo MCP (czy co to tam jest).
Trudno powiedzieć dlaczego masz problemy z tłem. Albo to brak odpowiedniego datatype, można sprawdzić próbująć wyświetlić to tło np. przez MultiView. Albo może problem z IPrefs, to można sprawdzić próbując np. zmienić czcionkę ekranową albo rozdzielczość WB, jeżeli się nie uda, to znaczy, że jest problem z IPrefs (może np. usunięte ze startup-sequence).
Jeżeli zaś zainstalowałeś v40 datatypes.library, to do starej startup-sequence musisz dopisać przed IPrefs linię:
tak jak jest to w systemie 3.1 i późniejszych.
Protect NAZWAPLIKU +P
?
Sam też nie jestem pewien, skąd Ci się wzięło to CacheFont i MakeFontList. Podejrzewam, że masz włączoną funkcję cache'owania fontów w jakimś programie, np. MCP i nie działa ona poprawnie (może wymaga ponownego skonfigurowania), więc przynajmniej na razie wyłącz tę funkcję albo MCP (czy co to tam jest).
Trudno powiedzieć dlaczego masz problemy z tłem. Albo to brak odpowiedniego datatype, można sprawdzić próbująć wyświetlić to tło np. przez MultiView. Albo może problem z IPrefs, to można sprawdzić próbując np. zmienić czcionkę ekranową albo rozdzielczość WB, jeżeli się nie uda, to znaczy, że jest problem z IPrefs (może np. usunięte ze startup-sequence).
Jeżeli zaś zainstalowałeś v40 datatypes.library, to do starej startup-sequence musisz dopisać przed IPrefs linię:
C:AddDataTypes REFRESH QUIET
tak jak jest to w systemie 3.1 i późniejszych.
03.04.2005 11:16
[#8]
Re: Problemy
@Nowyizielony, post #6
hmm Wygląda mi to na wirus (miałem podobnie:) sprawdź to np.VirusZ'etem - jesli sie nie myle będzesz miał HappynewYarem96 zainfekowane kilka plików w tym komendę assign :)
Co do tych cachów to zrób tak: sprawdź katalog fonts: czy nie ma tam jakiś plików pt. cache; fontcache itp. wywal je, a następnie uruchom program FixFonts z katalogu system.
Co do tych cachów to zrób tak: sprawdź katalog fonts: czy nie ma tam jakiś plików pt. cache; fontcache itp. wywal je, a następnie uruchom program FixFonts z katalogu system.
