[#1] Naprawianie kompa
Witam!
Zapewne mieliście kiedyś jakąś ciekawą przygodć związaną z naprawą kompa. Może opowiecie? Albo jakiśsposobik na naprawienie. Ja np. Jak ciocia chciała odpalić flipery na Ami to zawisło i wychodił błąd ramu. nawet po ON/OFF. Wićc wyłączyłem i naprawiłem na "piłkarza". Kopłćm w lewy bok obudowy( tam gdzie płyta główna). tak szybko to on sić jeszcze nie uruchamiał!
[#2] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #1

opisujesz metodę vel kaszpirowski -" nogi które leczą" - jednak nie polecam jej na dłuższą metę.

Raczej przygotuj sobie troche wolnego czasu (ew. wolna chatę) rozbierz wszystko, poczyść, a następnie poskładaj znów w całość (najlepiej działającą :) ). W trakcie tych czynnosci możesz stosowac też pewnego rodzaju uspokajacze np. w puszkach tylko nie przeholuj, bo może potem zamiast kompa bedziesz miał robot kuchenny - albo stres nie będzie miał dostępu do Ciebie jeszcze przez następny dzień.

[#3] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #1

metoda ciekawa ale ja nie lubię piłki nożnej, wolę tenisa ziemnego.

[#4] Re: Naprawianie kompa

@11MASTEr, post #2

Ja kiedyś obcęgami tak ścisnąłem złącze 2.5 cala na płycie głównej że aż się piny posypały :) A chciałem tylko docisnąć kabelek z przejściówką na 3.5 cala

[#5] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #1

Kiedyś w mojej A1200 E/Box + ZorroII + 040/40 po włożeniu karty graficznej poszedł ostry dym połączony z niezłym smrodkiem. Kompa wyłączyłem i rozebrałem, nic spalonego nie było, a amiga działała jeszcze dwa lata :) . Skąd był ten cym tego do dzisiaj nie wiem :D
[#6] Re: Naprawianie kompa

@Olo, post #5

Może spalił się port zegarka? ;)

[#7] Re: Naprawianie kompa

@Olo, post #5

To ja zrobiłem lepiej. Przy przekładaniu Ami 1200 do Towera źle podłączyłem napięcia z zasilacza na gniazdo stacji dysków na płycie. W efekcie tam gdzie powinno pójść 5 V poszło 12 i na odwrót. Wszystko poszło z dymem BPPCc,BVision, FastATA + płyta). Przzeżyły tylko kości RON i SIMMy :)
[#8] Re: Naprawianie kompa

@yackar, post #7

jednak siła jest lepsza
Ciągle mam problem z kabelkiem. mam Gift tower z cyferkami. I nie wiem czemu dioda hdd sićświeci zamiast mrugać przy włączaniu. ale potem gaśnie i działa poprawnie. także jest problem z taśmą. ciągle nie wiem gdzie kupić taką żeby była w sam raz. teraz do cdroma mam niebieską dźiwną wrćcz. nie jest szeroka tylko okrągła. Kiedyś chciałem pobawić sić w tuning i kumpel mi dał potencjometr do wiatraczka. Dlaczego zapomniałem o najważniejszym że metal przewodzi prąd przy podpinaniu go do obudowy. nie wiem. Takich iskier jeszcze nie widziałem
[#9] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #8

I nie wiem czemu dioda hdd sięświeci zamiast mrugać przy włączaniu. ale potem gaśnie i działa poprawnie.

Ja mam to samo do czasu gdy HD zalpie, pozniej juz "mruga" (infinitiv, bppc, fastata)
[#10] Re: Naprawianie kompa

@Andrzej Drozd, post #9

w moim desktopie kiedy hd jeszcze nie czyta systemu LED też się świeci bez przerwy. Potem działa jak trzeba.

[#11] Re: Naprawianie kompa

@arielcpu, post #10

Ja mialem lepszy numer jak posypal mi sie BlizzardPPC dziada dalem do lamusa za ;( grosze a okazalo sie ze poszedl mi FlashRom (gosc musial byc zadowolony a ja wkurzony) :D co za pech i to rak sie podniecilem na widok nowego dysku Seagate40GB dwa lata temu.

[#12] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #8

Mam to samo.
Wydaje mi się, że to fata.
A jak mam podpiętą nagrywatę to świeci jeszcze dłużej przy starcie - a w trakcie pracy tak co kilka sec mrugnie sobie ledami (cos a' la fdd z wyłączonym klikaniem).

[#13] Re: Naprawianie kompa

@11MASTEr, post #12

Kiedys naprawiałem grzyba. Okazało sie ze był spalony wentylator od procesora. Zamontowałem wentylator od 4H100 ktory był "troche za mały". Po paru dnich gosciowi spaliło sie przy płycie glównej gniazdo zasilania - zasilacz był cały. Podobno z wentylatorka miały iść płłomienie i inne efekty. Albo kiedys co chwila zdychały bezpieczniki w zasilaczu - wlutowałem w końcu drut. Komputer ruszył a po chwili na obudowie poszły 2 takie "jakby pioruny" Efekt - bezpieczniki w całej chacie zrobiły kaput:D

[#14] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #1

Chcąc podłączyć FG24 przez PCMCIA w wieży (bez kątówki) przeciąłem je, zgiąłem pod kątem 90 stopni, zlutowałem ścieżki i...działa !!
[#15] Re: Naprawianie kompa

@malin666, post #13

Z opowieści malina666 wynika jasno, że jak coś sie zepsuje, to nie wolno go dopuszczać w pobliże sprzetu
[#16] Re: Naprawianie kompa

@PopoCop, post #15

Ale - Naprawiłem kiedys grzyba :D, albo nawet dwa :D. Instaluje kumplom Windowsy "bez szkód dla otoczenia" oraz rozłożyłem Ami na czynniki pierwsze, złózyłem i o dziwo caly czas działa!!!! A no i jeszcze przy paru zasilaczach w grzybach zmieniałem bezpieczniki "bez pożaru"

[#17] Re: Naprawianie kompa

@yackar, post #7

ja podlaczylem o jedną nóżkę bardziej kabelk od stacji dysków do stacji dysków i na amidze nic sie nie stało bo sie nic nie włączyło a jak to samo zrobilem na pececie to tez sie nic nie stało oprócz tego że kablek czerwony od zasilacza się stopił ;)
z ciekawszych rzeczy to kiedyś odłączyłem kabel od monitora do gniazda w amidze i poszły iskierki ale sie nic nie stało chociaż smrodek był i jak otworzyłem skaner to przeciąłem tasiemke z kablekami - i już skaner nie chciał drukwać
[#18] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #1

Naprawa? Chyba nie, ale....

Kiedyś na bazarze kupiłem drugą A1200 z KS3.0 (za 40zł). Po włączeniu był ciemny ekran, LED od flopa świecił i cisza. Myślę.... poszedł KS. Wyciągnąłem obie kości, wsadziłem do swojej A1200 (z KS3.1), włączam - chodzi. Jest KS 3.0. Więc wkładam 3.0 z powrotem do tej drugiej Ami. Włączam a tu... ssssssssssss.........! I po Kickstarcie :P . Kości się rozgrzały, jedna wystrzeliła i kaplica.
Co było powodem? Wsadziłem kości o jedną nóżkę w bok - kości mają o 2 nogi mniej niż podstawki (ciekawe co za idiota to wymyślił!). No i Amiga poszła w ludzi jako niesprawna. Bo oprócz czegoś co było powodem że sie nie uruchamiała, teraz doszedł walnięty KS. Cóż.

[#19] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #1

kiedyś w moim pececie poszły kondensatory stabilizujące w zasilaczu. w pewnym momencie usłyszałem syk (coś jakby odpalanie amatorskiego modelu rakietowego - kto odpalał ten zna ten dzwięk :)) i dym, mnóstwo dymu, jak z ogniska. najciekawsze że pecet przez cały czas działał - po wlutowaniu nowych kondensatorów działa spokojnie do dziś.
[#20] Re: Naprawianie kompa

@wali7, post #19

poszły kondensatory stabilizujące w zasilaczu.

hmmmmmm.... ;) :D

[#21] Re: Naprawianie kompa

@MinisterQ, post #20

no te ... za mostkiem tuż..
[#22] Re: Naprawianie kompa

@wali7, post #21

Witam.
Wiec tak:
Przerobilem 4 stacje od peceta na amigowskie.
Z 4 uszkodzonych A500 zrobilem 3 sprawne.
Jedna A1200 ma tuning zasilania.
Naprawilem kilkanscie polyt glownych do balszaka.
Wiekszosc stanowily Abit-y BX133 gdzie kondensatory
stabilizatorow napiec "strzelaly".
I wiele innych.
Najciekawszy przypadek mialem w pracy.
Komputer starujacy linia produkcyjna "wieszal sie"
i po restrcie nie chcial strtowac.
Ale jak stukalo sie sredniej wielkosci srubokretem
po obudowie to startowal.
Poniewaz byl to komputer przemyslowy to firma
za nowy zaplacila dosc duze pieniadze.
Ostatnio naprawilem 2 komorki.
c.d.n.
[#23] Re: Naprawianie kompa

@wali7, post #21

Generalnie kondensatory w takim układzie nic nie stabilizują, conajwyżej filtrują tętnienia. ;)

[#24] Re: Naprawianie kompa

@MinisterQ, post #23

no racja, mój błąd (a właściwie skrót myślowy)
w każdym razie dymią pięknie ;)
[#25] Re: Naprawianie kompa

@[S]oprano, post #1

Ja mialem ciekawa sytulacja robienia moddingu grzyba. zrobilem wszystko: podswietlenie, okno z boku, nowe swiecace collery, 3 wentylki na obudowie (tez swiecace). i wszsytko bylo by extra gdyby nie to, ze.... w trakcie prac zapomnialem zrobi c wlacznika na to wszystko ;), przez co komuter swiecil nonstop niczym choinka. skonczylo sie na tym ze rozebralem wszystko spowrotem, a boczna obudowe podeptal mi pies :(. teraz mam zamiar troszke ulepszyc amigowska obudowe, ale pomysle o wszystkim :)

Co do naprawiania to naprawilem troszke sprzetow w zyciu ale jakis wiekszych przygod z nimi nie mialem ( choc nie wystartowalo kilka komorek po przerobce kabla i zmianie softu

[#26] Re: Naprawianie kompa

@ted, post #22

Hmmm.....Jak miałem do połowy 2004 roku płyte Abit BF-6 wiara w sklepie elektronicznym mnie znała (a dokładniej mego brata) średnio co 2 miesiące ów braciszek zapierdzielał do sklepu po jakies kondensatory bo te na płycie robiły "bum" albo sie wylewały. Jakis czas temu nabyłem tanie jakiegoś Asusa i moje problemy znikły :D

[#27] Re: Naprawianie kompa

@Czarnomag, post #25

Hehe. Kazdy w piecu mial okres gdzie chcial miec szybszy procesor nie wydajac pieniedzy. Metoda bylo podkrecenie go oczywiscie. Ja moje podkrecanie wspominam zle. Na poczatku w biosie znalazlem dziwne ustawienie (CPU: 75 RAM: 63 Mhz, magistrale mam 66). Sprobowalem i czarny obraz. Dopiero gdy chcialem zresetowac ustawienia biosu i rozkrecilem obudowe poczulem jaki nowy zapach posiada moj RAM.

Lepszy patent mialem gdy chlodzilem plyte glowna wiatrakiem pokojowym ustawilem go na chwile na ksiazkach a ze grunt byl niestabilny to wpadl mi do srodka przez otwarta obudowe czyniac wielkie spoustoszenie . Ze byl to wiatrak nieosloniety (taki starego typu z lat 70 albo 80) wciagnal kable (przy tym wyrywajac kabel od zasilania z FDD zabral z nim piny )

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem